Podłącze kanalizacyjne na cudzej działce?!

[Zuja]

Mam problem na działce budowlanej - otóż kilka dziesiątków lat temu sąsiedzi podłączyli się do kanalizacji "na skos" przez działkę, na co uzyskali wtedy czasową zgodę moich rodziców. Miało to trwać tylko do czasu podciągnięcia kanalizacji ulicą pod ich dom. Instalacja w ulicy już od wielu lat jest, ale oni pomimo wielu obietnic zmiany przyłącza - oczywiście nic nie zrobili... Jak takie sąsiedzkie przyłącze wygląda od strony prawnej? Czy można po prostu głęboko przekopać ogródek, aby ich przekonać do podłączenia się do kanalizy przed ich domem???

[pawciupag]

Jeśli nie mają zapisane tego w służebności lub jakiejś umowie to droga wolna. Dokopać się do przyłącza, założyć korek tak żeby was nie zalewały "perfumy" i niech się sąsiad martwi. Oczywiście wcześniej poimformować, że z uwagi na np. prace modernizacyjne na działce musicie im unieruchomić przyłącze. kulturalnie podać sensowny termin żeby mogli się przyłączyć do sieci i tyle.

[KK2012]

Ja bym jednak zasięgnął opinii prawnej czy nie nastąpiło już zasiedzenie służebności gruntowej (zasiedzenie w złej wierze następuje po 30 latach).

Jeśli nie ma przeszkód i sąsiad nadal nie jest zainteresowany zmianą ani Ty stosunkami z sąsiadem to tak jak pawciu napisał. Dodam tylko, że sąsiad raczej na pewno przystanie na propozycję, ale daj mu na piśmie określony czas, po którym zamkniesz rurkę, żeby Cię nie zwodził przez kilka lat, bo zapewne jest mu to bardzo nie na rękę.