Zobacz pełną wersję : Nakrapiana sosna?
Coś jest moim sosnom-na szczęście na razie tylko dwóm ale obawiam się o resztę.
Szczegóły-pomiędzy igłami i na pniu jest mnóstwo białych kropek. Wyglądają jakby je ptaki obrobiły ale na dużą skalę :)
Może ktoś się domyśli o co chodzi i mnie wspomoże? Ta która była wcześniej zainfekowana chyba marnieje :(
Ewa
Jeśli to takie maciupeńkie białe kropki u nasady igieł to są takie specjalne mszyce iglakowe. Draństwo najczęściej załatwia modrzewie. Trzeba pryskać bo załatwi ci drzewka na amen i może zarazić następne. Zapytaj w ogrodniczym na pewno będą wiedzieli czym. Niestety zdaje się, że to się pryska wczesną wiosną i wcale nie jest łatwo wytępić.
Te kropki nie są tylko na igłach. Najbardziej je widać na pniu -cały jest kropkowany. Do tego mam wrażenie, że drzewko obrasta pajęczyną - na zdrowych tego nie ma.
Spróbuję z wodą czosnkową -mszyce nie lubią. A jak nie to wytoczę cięższy kaliber.
Ewa,
Opisz dokładniej objawy, gdyż na podstawie poniższych trudno odgadnąć co jest na tych Twoich sosnach.
Szczegóły-pomiędzy igłami i na pniu jest mnóstwo białych kropek. Wyglądają jakby je ptaki obrobiły ale na dużą skalę
Podaj jakie to są sosny (gatunek) albo przynajmniej iloigielne (dwu-,trzy-, czy pięcioigielne). To może być pomocne dla określenia szkodnika lub choroby.
Objawy są właśnie takie-na pniu jest pełno kropek wielkości główki od szpilki. To białe coś jest również u nasady igieł.
Początkowo myślałam, że to styropian bo sosny wyglądają, jakby je ktoś oprószył styropianem. Ale niestety to nie jest to.
Kupiłam jakiś środek na mszyce-zobaczymy czy pomoże.
Mam już "zarażoną" ponad połowę sosen.
Gatunek-nie mam pojęcia. Dostałam samosiejki od sąsiada który chciał je wykarczować. Takie pospolite, których pełno w okolicy.
Modrzew jeszcze zdrowy :)
Po weekendzie będę mogła zamieścić zdjęcie.
Uzyj preparatu o nazwie TALSTAR lub KARATE .Rozcieńcz według instrukcji producenta .Do cieczy użytkowej dodaj krople lub dwie płunu do zmywania .Najprawdopodobniej jest to miodownica.
Dzięki. Spryskałam KARATE.
Zostało mi jeszcze więc w weekend powtórzę.
Tylko nie dodawałam płynu. Co on powoduje? Łatwiej rozpuści się to białe?
Poczytałam że to jest coś w rodzaju woskowiny-dobrze myślę?
Jakie będą objawy masowego marcia paskud??
Dodanie płynu do zmywania powoduje większą przyczepność środka owadobójczego,a co za tym idzie daje większą gwarancję że szkodnik zostanie zniszczony.
Dodanie płynu do zmywania powoduje większą przyczepność środka owadobójczego,a co za tym idzie daje większą gwarancję że szkodnik zostanie zniszczony.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin