Zobacz pełną wersję : Co je kot?
Kot je mięso, kocią karmę (suchą i puszkową), myszy. Wiele kotów je gotowany bób. A mój kot je: popcorn, ryż dmuchany, chipsy, karmę dla chomika, frytki, suchy ryż... Więcej nie pamiętam, muszę zapytać dzieci.
Pytanie: czy ja mam kota???!!!
I nie krzyczcie - nie karmimy kota tymi specjałami. Po prostu kot coś podkradł, chwycił spadające na podłogę, a karmy dla chomika córka nie zamykała w pudełku, bo nie podejrzewała, ze kot się do niej dorwie.
firewall
25-09-2012, 06:59
Kot je zwierzęciem przymilnym, acz asertywnym:D
Zajada się rybkami - surowymi, wędzonymi (piękne robi się futro, ale capi wtedy okrutnie).
RobRoy876
25-09-2012, 09:41
Mój zjadłby chyba wszystko:D raz porwał ogórka kiszonego, zjadł...
Kot jada truskawki ze śmietaną, szprotki w sosie pomidorowym i trawę z doniczki.... :D
Rudy suchą kaszę też je, a dzisiaj dobierał się do masy papierowej, kiedy dziecka papier czerpany robiły. Wygląda jak kot, zachowuje się jak kot, tylko miauczeć nie umie. No i ta dieta... nietypowa.
Wszystkie nasze koty trawę mają na polu, więc rośliny doniczkowe oszczędzają. Dietę urozmaicają sobie w sposób typowy dla kotów myszkami i jaszczurkami. Pewnie i ptaszka czasem niestety przekąszą. Rudy z braku laku wrzuci na ząb jakiegoś owada.
No ale widzę, że i inne koty mają nietypowe upodobania.
Ja mam psa, ale żona meczy mnie jeszcze o kota, wiec ten wątek pewnie niedługo i mnie zainteresuje ;)
Koty są boskie, a każdy jedyny w swoim rodzaju - daj się zmęczyć!
natalia_
05-10-2012, 09:55
daj się zmęczyć - koty są słodkie :) mam kota już kilka lat i jest bardzo grzeczny ( jak na kota :) ) Mój kot uwielbia gotowaną pietruszkę ( korzeń).... kiedyś spróbował i zjadł całą ( oczywiście przypadkiem). kot uwielbia również prażynki ( takie chrupki), weterynarz polecił żeby się tym bardzo nie przejmować - widocznie brakuje mu pewnych witamin i tego potrzebuje - tak jak człowiek :)
Rudy nie je waniliowych mlekołaków - próbował, wyciamkał i wypluł z żalem.
Moja kotka ma bardzo wyszukane menu - foliowe torebki, ciasto drożdżowe, rodzynki ( poza suchą karmą i surowym mięsem wołowym)
Kocur natomiast uwielbia zielone oliwki i rybę pod każdą postacią :)
william.bonawentura
08-10-2012, 18:06
Kot jest zwierzęciem udomowionym to oznacza, że m.in. je to co spożywa człowiek. Aczkolwiek marketingowcy kociego jedzenia chętnie ci wmówią, że jest ono dla niego trujące :).
No, mimo udomowienia kot jednak jest zwierzęciem, którego naturalna dieta zasadniczo różni się od ludzkiej. Takoż nasze jedzenie jest dla kotów niezdrowe i fakt, że niektóre mruczki mają dziwne upodobania wcale nie znaczy, że właściciele radośnie karmią je frytkami, oliwkami czy rodzynkami. Myślę, że większość autorów wpisów odnotowuje nietypowe upodobania swoich kotów, ale wcale nie znaczy to, że karmią je radośnie ciastem drożdżowym, prażynkami czy popcornem.
wyposaza*
08-10-2012, 19:49
A moje dwie kotki przynoszą mi praktycznie każdego dnia "w prezencie" norniki, myszy polne, ryjówki, względnie jaszczurki czy małe ptaki. Zazwyczaj są one już martwe, ale zdarza się że przynoszą żywe i trzeba je wtedy łapać, wyciągać przerażone zwierzątko z kociej paszczy i wypuszczać je kilkaset metrów za domem, żeby kot nie wyśledził swojej niedoszłej ofiary i nie przyniósł jej drugi raz, ale już zagryzionej. Także mogę śmiało powiedzieć, że moje kotki stawiają na ekologiczną i naturalną "dietę" ;)
Nasze dwie exkotki i rudy exkocur robią dokłądnie to samo. Najwyraźniej jednak to nam proponują mysio-jaszczurkową dietę, bo częstują nas codziennie od wiosny do jesieni. One wolą miskę i to, co czasem upadnie komuś na podłogę, albo uda się ściagnąć nam z talerzy.
Najnowsze odkrycie - kot je gotowane brokuły.
martadela
25-10-2012, 09:26
Koty mojej mamy oprócz karmy, mięska i ryb jedzą jeszcze:
gotowaną kukurydzę i kukurydzę z puszki,
melony - wszystkie za wyjątkiem arbuza,
krówki - cukierki,
ogórki kiszone,
orzechy włoskie...
Jeszcze coś by się znalazło ale teraz nie pamiętam :)
natalia_
25-10-2012, 11:40
Kot właśnie zjadł placka z dyni ( takiego pieczonego na patelni) który niefortunnie i w złym czasie wylądował na podłodze i oblizywał się pół godziny. Dałam mu trochę zupy/ kremu dyniowego i rozbestwiłam cwaniaka :) że kot lubi dynię?
himalaya
08-11-2012, 12:41
Aż się prosi o taką odpowiedź: kot je zwierzę ;)
Nasz syjam wolał bób od mięsa!
(ale i tak najlepszym daniem był własnoręcznie upolowany pasikonik... ale chrupało!)
loneczka
07-12-2012, 13:08
Fuuuj, aż sobie wyobraziłam to chrupanie! :P
Moja kota wczoraj podkradła mi cukierka, czekoladowego tiki-taka :jawdrop:
Myślałam, że jest wszystkożerna, ale jednak nie - gardzi żółtym serem i rosołem domowej roboty ;-) Tyle na razie udało mi się sprawdzić w sytuacjach, gdy podkradła się do jedzenia przez nikogo nie pilnowana ;-) Uwielbia suchą karmę naszej psiny, nie wiem, co w niej jest lepszego od kociej karmy, albo może to działa na zasadzie wymiany, bo z kolei piesek wyjada karmę kota :D
Mój Portier je karmę w puszkach, cienkie flaczki po kaszance i pasztetowej. Pije dużo mleka i od czasu do czasu złapie jakąś mysz. Nie daje mu słodyczy bo podobno kotom to szkodzi.
Mleko też kotom szkodzi, niestety.
Mój kot prawie zawsze je gotową karmę - zarówno suchą, jak i mokrą. Zdarzają mu się humory i buntuje się przeciwko mokrej karmie. Już parę razy zdarzyło mi się zostawić kawę i pójść do drugiego pokoju i oczywiście musiał ją spróbować... Zdarzyło mu się nawet spróbować ciasto po niedojedzonej pizzy. Kot zdecydowanie uczy sprzątania.
Moje spróbują wszystkiego co właśnie jem ja... na ich tależykach to coś najczęściej już nie smakuje tak dobrze jak z mojej łyżki:)
ale jeszcze są małe...
z dziwnych rzeczy to mi bazylię zeżarły:D, taką zieloną z parapetu.
Kot zdecydowanie uczy sprzątania.
Oj, to prawda! Gorzej, że nawet na moment nie można zostawić talerza na stole, żeby pójść otworzyć drzwi listonoszowi. U nas w takich sytuacjach szybko sięga się do szafki z miskami plastikowymi i przykrywa talerz miską albo ładuje się go do mikrofalówki i zamyka.
krystian44
09-05-2013, 21:22
Małe kotki powinnny pić mleko. Tak do paru miesięcy. Potem lepiej podawać wodę.
Małe kotki powinnny pić mleko..... Prawda ale pod warunkiem że chodzi o mleko kotki, krowie niestety często powoduje biegunki bo koty, nawet małe kiepsko tolerują laktozę
Kot je myszy, myszy jedzą ser, psy jedzą koty - to proste.
Psy jedzą suchą karmę. Czasem koty im wyjadają z miski.
U nas wszystko na opak - królik goni koty, które w panice zwiewają przed nim, kocię wyżerało psuce (leonberger) suche z miski, a ona tylko skamlała patrząc na tę niesprawiedliwość (jej nie wolno z kociej miski wyjadać), chomiczka rzuciła się z zębami na świnkę morską, kot leje sukę sąsiadów (leonbergerka), suka sąsiadów bawiła się z sarną (nie goniła jej, bawiły się w odganianie jak dwa psy)...
tomasz-bolczyk
13-06-2013, 10:29
Kot je to, na co ma ochotę ;)
Mój nie lubi suchej karmy, natomiast mokra wcina jak się patrzy.
Lubi ryż, śmietanę, czipsy.
Nie daję mu owoców, a z warzyw to co najwyżej ugotowaną marchewkę i ziemniaki.
Aktualnie mam dwa koty. Starego 11 letniego kocura który je jak to kot, suchą karmę, mięso itp Z dziwnych rzeczy lubi kwaśne zupy, barszcz, żurek, ogórkową. Z zasady nie dostaje, ale jak się dorwie to wcina z dużym smakiem. Drugi kot to półroczna kotka. Ona nie je, ona wciąga otaczającą rzeczywistość.
A mój Rudy je dziwne rzeczy, ale np. wątróbki nie rusza. W ogóle świeże mieso jada tylko, kiedy upoluje. Naprawdę! Kiedy kroję mięso jakiekolwiek, kocice żebrzą, Carmen wychodzi z siebie, a Rudy nic! Nawet, kiedy mu rzucę kawałek mięsa, jest średnio zainteresowany - powącha i odchodzi. A myszki wcina.
nocny.marek
28-06-2013, 14:48
Może jakieś nieświeże mięsko mu dajesz? ;P Kot ogólnie powinien jeść mięso lub jedzenie suche/mokre przeznaczone dla niego i koniecznie z odpowiednią ilością białka pochodzenia zwierzęcego w składzie! Sporo kotów lubi śmietankę, mleko itp., ale nie jest to dla nich zbyt zdrowe na co dzień (jako przekąska czemu nie). Niektóre jedzą też inne dziwne rzeczy, choć ich nie trawią (np. ryż czy warzywa). Mięsko najlepiej podawać kotu surowe (tak jak w naturze), z tym, że przemrożone przez 3 dni w zamrażalce. Jedynie rybę lepiej gotowaną, a wieprzowiny w ogóle ze względu na 1 paskudną chorobę, która może być dla kotów śmiertelna.
Raczej świeże, bo kupowane dla ludzi, jedzone przez moją rodzinkę i nietrujące najwyraźniej. Po prostu Rudy to oryginał. Jego przybrane siostry wsuwają świeże i tylko się oblizują.
Mój jest chyba tej samej rasy co kot Agduś ;)
Ale prócz tego uwielbia orzechy i pestki słonecznika
i kruszonke z ciasta, poza tym ciasto drozdzowe i sernik
A jak robię popcorn w mikrofali to siedzi przed nią i się gapi i czeka z niecierpliwością
Moja kotka jadła ugotowany bób , bardzo lubiła
fighter1983
29-06-2013, 13:43
ja mialem kiedys dziwnego kota...
uwielbial obierki z ziemniakow i ogorka, nie gardzil pomidorem. latem zjadal muchy... bardzo skutecznie je lapal, ale nie gardzil tez tymi pacnietymi packa....
Jeden z moich kotów uwielbia zielony groszek konserwowy, a drugi zielone oliwki. Kotka nie odpuszcza, gdy poczuje drożdżówkę. Na codzień dla wszystkich sucha i mokra karma, surowe mięso :)
nocny.marek
12-07-2013, 15:21
Muchy to norma, mięskiem koty nie pogardzą. Choć mój kot je tylko te muchy, które sam sobie złapie, innym nie ufa. ;)
skorlaje
12-07-2013, 17:09
Mój kot ma 15 lat i nie ma wielu zębów niestety, je tylko karmę mokrą, a ponieważ pomimo apetytu traci na wadze to teraz dostaje taką weterynaryjna dla kotów chorych - wyjątkowo smakowitą - zabiłby się za nią :)
Na stare lata kompletnie oszalał, bo najchętniej zjadł by cokolwiek byle z naszego stołu - kiedyś nawet szynki nie ruszał, teraz chwila nieuwagi i zaraz wszystko ściąga ze stołu. Ale najbardziej to lubi zimne pikantne skrzydełka z KFC - obgryza i wylizuje do zera wraz z panierką :)
Ostatnio wyjątkowo smakowały mu truskawki ze śmietanką i cukrem!!!
i żeby nie było...on tego nie dostaje - sam sobie bierze - wystarczy odwrócić wzrok na 5 sek. :)
nocny.marek
16-07-2013, 15:34
Może już smaku nie czuje i z zazdrości Wam woli jedzenie wyjadać? :)
a rybą karmicie ? różne opinie słyszałem, ale podobno wędzonej nie wolno dawać.
Z rybą jest ten problem że przy regularnym karmieniu koty często chorują na kamice nerkową. Można dawać ale nie za dużo i nie za często. Np raz na tydzień jest ok, ale na pewno nie codziennie. Wędzonej nie powinno się dawać kotu nie z powodu że samo wędzenie ma jakiś katastrofalny wpływ, ale dlatego że wędzona ryba jest solona i to dosyć mocno. W efekcie soli w takiej rybce jest około 50 razy więcej niż kot potrzebuje co fatalnie odbija się na kocich nerkach.
KajetanKajtek
04-09-2013, 07:55
Nie wiedziałem, że koty to takie smakosze :) To już chyba koza która podobno jest wszystkożerna je mniej :)
Witajcie,
Mój kocuch uwielbia banany i ziemniaki, a kocuchna marchewkę konserwową, oba szaleją za oliwkami, oliwą z oliwek (zapach pobudza je do tarzania się) i przyprawami typu bazylia, oregano, tymianek itp.
mój kot lubił sałakę jarzynową i chipsy :D
marzenka.o
14-01-2014, 19:30
Mój jest chyba tradycjonalistą - je suchą i mokrą karmę (mokrą szczególnie) i różne mięsne kawałki, które się mu czasami podrzuca
marzenaew
17-01-2014, 13:23
Inne koty. :P
marzenka.o
26-01-2014, 08:36
Istny kanibal z niego ;D
aleksander909
17-04-2014, 12:24
Moj kot potrafi zjesc wszystko...jak tylko zobaczy ze ja to jem :)
Aniela Aniela
04-08-2014, 10:42
Mój kotek zje bez problemu wszystko to, co jego właścicielka :) Tylko w małych ilościach.
aldona79
05-09-2014, 11:01
Znajoma miała kota, która jadał jabłka i różne inne owoce. Ale szczególnie upodobał sobie jabłka, choć to było długo przed rosyjskim embargo ;) i dlatego otrzymał imię Pestka ;)
Mamy dwa kociaki na tymczasie. Chłopak uwielbia pop corn.
Jak glodny, to muchy, pajaki jada:cool:
Jest moim testerem wedlin, jak on nie je, to i ja nie rusze a uwielbia moje dojrzewajace miesiwa:rolleyes:
Danekspol
07-09-2014, 21:56
Moja kotka jest okropnym mordercą: wciąga nawet świerszcze , upolowała raz młode zajączki , młode kuny(po walce) , różńe ptactwo, itp.
Robi to chyba dla sportu, bo daje jej dobre żarełko.
No niestety - taka kocia natura. Szkoda, że nie da się pasji łowieckiej kotom jakoś wybić z łebków.
MonikaKostrzewska
09-09-2014, 16:34
Moja kotka jest okropnym mordercą: wciąga nawet świerszcze , upolowała raz młode zajączki , młode kuny(po walce) , różńe ptactwo, itp.
Robi to chyba dla sportu, bo daje jej dobre żarełko.
No kotu daleko jest do człowieka, więc trudno wymagać od niego żeby pozbył się swoich instynktów. To tylko zwierze, choć czasem wydaje się nam że ktoś więcej, może nawet przyjaciel. I broń boże nie posuwałabym się do wybijania kotom pasji łowieckiej, to tak jakby zabronić psu szczekać. Kot jaki jest taki powinien pozostać, morderstwem byłaby próba zmiany tego rzeczy.
Ale odnośnie tematu, też mam kocurka i mój nie jest szczególnie wybredny. Nie mam dla niego specjalnej karmy itp. Gdy coś przekąszam to nie trzeba długo na niego czekać. Jakąś myszkę też czasem przyniesie mi w "podzięce" :).
Do mnie przychodzi kot osiedlowy, ma swojego właściciela, ale lubi odwiedzać sąsiadów:) Najbardziej mu smakują kawałki wędliny albo parówki.:)
...Najbardziej mu smakują kawałki wędliny albo parówki.:) Masz świadomość że mu demolujesz nerki i skracasz życie?
Dzisiaj nad miseczkami z kurzymi żołądkami zebrało się pięć kotów - trzy nasze i dwa podejrzanie długo tymczasowe. Cztery zaczęły jeść, piąty odwrócił się na pięcie i poszedł sobie. Rysiek to oryginał - suchą karmę je, myszki własnołapnie upolowane wcina ze smakiem, mokrej karmy z puszki uszczknie czasem odrobinę, mięsa nie ruszy.
A Gerda (młoda tymczasowa) okazała się smakoszką płatków śniadaniowych.
https://mail.google.com/mail/u/0/?ui=2&ik=5d63c5b0a1&view=fimg&th=148c652fd137dbf6&attid=0.3&disp=inline&realattid=1480669602988008633-local2&safe=1&attbid=ANGjdJ9kep6U1J9tTZLUx1fk95T859Y2CiB86KuZiB2 FNfG6H0nDDmRBJai46mD9rDocsAeuVEYG2WnC4vXqu72YPYpbR UyCiOpfpuIhzg44Z5wgXPyw4cpOLaVpk9g&ats=1412100433730&rm=148c652fd137dbf6&zw&sz=w1332-h514
https://mail.google.com/mail/u/0/?ui=2&ik=5d63c5b0a1&view=fimg&th=148c6d822125b9f9&attid=0.7&disp=inline&realattid=1480678823567556608-local6&safe=1&attbid=ANGjdJ_FbBKSz523C66LLPqu4GqykBUjlw0nI3_8EdC _I6897zf4k22uXNjH3AD-PpAnejFhpPdDlWAdTXfMT-Rg8PmZn6l-_uLyqWCk0UEjdFlWpQdU3HHQ0vymbp0&ats=1412100433693&rm=148c6d822125b9f9&zw&sz=w1332-h514
Masz świadomość że mu demolujesz nerki i skracasz życie?
No nie miałam takiej świadomości, ale na pewno nie wszystkie koty są karmione specjalnym pokarmem dla kotów. Myślę, że parówki drobiowe z dużą zawartością mięsa są dużo lepsze niż niektóre gotowe karmy.
No nie miałam takiej świadomości, ale na pewno nie wszystkie koty są karmione specjalnym pokarmem dla kotów. Myślę, że parówki drobiowe z dużą zawartością mięsa są dużo lepsze niż niektóre gotowe karmy. Ludzkie jedzenie a zwłaszcza takie wysoko przetworzone ma to do siebie że ma dużo za dużo soli jak dla kota. W przypadku parówek, kiełbas czy wędlin jakieś 50 razy za dużo. Efekt nerki zamiast posłużyć kotu przez np. 15 lat wysiadają po 5-6
Nie wiem, ile kosztuje kilogram parówek, ale kilogram podrobów w naszym sklepie około 6,50. Podroby, zwłaszcza wątróbki kur tuczonych przemysłowo, to też nie idealna karma dla kotów, ale na pewno lepsza niż parówki.
A Gerda lubi biszkopty wrocławskie...
Uświadomiliście mnie, miałam wyrzuty, że tak karmiłam odwiedzającego nas kotka, chociaż na pewno nie byłam jedyna. Zakupiłam specjalną karmę, w razie jakby nas ponownie odwiedził.
bartek-kuc
21-01-2015, 08:31
Najnowsze odkrycie - kot je gotowane brokuły.
Jak zobaczyłem u mojego przyjaciela jak jego kot je brokuły to nie wiedziałem co powiedzieć. Myślałem, że tylko jego, a widzę, że jeszcze jest jakiś kot co tak je ;)))))
kater-acme
21-01-2015, 10:25
300173
Mamy problem z Gerdą - uwielbia czekoladę, a to dla kota trucizna!!! Nigdy nie sądziłam, że będę przed kotem chowała czekoladę!! Że mięso, nabiał wszelaki - to rozumiem, ale żeby czekoladę??? Zeżarłą córce spory kawałek czekoladowej figurki, którą Młoda dostała od Mikołaja. Bałam się, że będzie ściągała z choinki czekoladowe cukierki, ale chyba mają inny zapach, więc nie nauczyła się latać na koliberka...
300256
e tam, to wszystko nic, niby temat o kotach, ale nie wytrzymałam - otóż mój królik wyżerał karmę naszego nowiutkiego szczeniaczka. Karmę z królikiem .
:jawdrop:
Mirek_Lewandowski
28-01-2015, 18:06
Mój właśnie dobrał się do granulatu dla rybek... pogoniłem. Obraził się, strzelił focha i poszedł na dwór.
Kot czy królik?
Granulat dla rybek jest z rybek, więc dla kota jak najbardziej jadalny.
A karmy z królikiem psu ani kotom nie kupujemy, bo dzieci mają króliki do kochania, więc byłby to gruby nietakt.
Mirek_Lewandowski
28-01-2015, 18:11
Kot oczywiście. A ten granulat to zapewniam nie z rybek...
No chyba, że nie rybki;)
apropo's karmy z królikiem i królikami do kochania... wieźliśmy nasze jeszcze wtedy maleńkie kociątka pierwszy raz do naszego domu i zatrzymaliśmy się po karmę... była tylko z wołowiną, a mężowaty na to: nie... bo mamy krowy :rolleyes:... musiała kobitka z tuńczykiem szukać:)
Arctica, jak ja się cieszę, że ktoś mnie rozumie!!!
Rudy, czyli KotekRysio zaczął jeść mięso i mokrą karmę! Chyba napatrzył się na resztę tałatajstwa i uwierzył, że skoro cztery jedzą, to może być dobre...
301689
http://p4.kciuk.pl/p4.kciuk.pl/e2d7a847fc76bcac4d586f9a8e810f40.jpg
:D
Zupełnie jakby o mojej ten obrazek był... jak się z michy nie wysypuje to drze ryja "dosyp!"
To ciorne ładne, zawsze chciałam czernego kota, a to tłuściutkie obok to kto?
Czarna to Carmen - piękna z definicji, własnego przekonania i w rzeczywistości też. "Ma to po mnie" twierdzi właścicielka (muszę pisać, że Weronika?). Po swojej lewej ma Dużego Zimowego Kota czyli KotkaRysia, czyli Rudego. KotekRysio zawsze tak wygląda zimą, a wiosną chudnie błyskawicznie.
Po prawej stronie Carmen siedzi Miśka - średniej postury biało-czarna szajbuska. Żarłok, morderczyni i postrach sąsiedzkich kotów, straszny rozbójnik i bandytka, namiętna ugniataczka ludzkich kolan i przyległości. A te dwa małe to Kaj i Gerda.
O Miśkę mi chodziło, tak... tłuściutko na zdjęciu wyszła:)
A skoro ona taka drapieżna to jak przyjęła maluchy?
Pusia&Kssawery
31-01-2015, 17:41
http://p4.kciuk.pl/p4.kciuk.pl/e2d7a847fc76bcac4d586f9a8e810f40.jpg
Hihihi sama prawda :)
Moje futrzaste dzisiaj sępiły na szykowaną dla sikorek słoninę.
No, nasze też drą pyszczki siedząc przed miską, w której chociaż odrobina dna prześwituje spod chrupów.
Miśka, o dziwo,przyjmuje nowe koty w domu, a sąsiedzkie tępi bez litości. W pogoni za Pumą wpadła do domu sąsiadów, z nadzieją, że tam ją zapędzi w kozi róg i spuści łomot. Na nowe domowe początkowo zawsze hyczała, ale w końcu przyjmowała i nawet przy misce nie robi problemów. Czasem poliże w ucho, czasem da w ucho... Jak to w rodzinie...
ludwik_13
01-02-2015, 18:33
Moje jedzą normalnie. Żadnych rewelacji :mokre puszkowe, suche. raz w tygodniu wątrobka drobiowa (warczą wtedy), czasem im gotuję mix ze skrzydełek i kurzych serduszek. Czarny kocur codziennie rano wyżera małżonkowi biały ser - je z ręki, nie z kanapki. Bura kocica z ręki nie zje za skarby świata.
Moja ciocia karmiła swojego wielkiego rudzielca wyłącznie z ręki. Tak się zbestwił, że kiedy był głodny, siadał na stole i czekał, a ciocia mu po kawałeczku pierś z kurczaka do pyszczka wtykała.
A wczoraj wieczorem chciałam Kajowi kawałeczek biszkopta dać, bo wiem, że lubi. No i mało palców nie straciłam, tak się rzucił!
Dziewczyny zważyły naszą kocią trzódkę:
KotekRysio 5,5 kg
Miśka 4 kg
Carmen 4 kg
Kaj 4 kg
Gerda 2,75 kg
A myślałam, że Miśka jest cięższa od Carmen.
http://www.akademiaodkrywcy.bialystok.pl/wp-content/uploads/2014/02/1233089029dzien_kota.jpg (http://www.akademiaodkrywcy.bialystok.pl/swiatowy-dzien-kota/)
Zasiedliśmy wieczorem na zasłużone byczonko przed telewizorem. Na stole różne niekoniecznie zdrowe przekąski, w TV nagrana Gra o tron i oczywiście koty na kolanach. Koty też ucztowały - tyyyle pyszności! Paluszki, krakersy, ciasteczka... No i tak sobie razem siedzieliśmy, zajadaliśmy i oglądaliśmy...
A mój kot uwielbia oliwki ;) Potrafi nawet z sałatki je wyjadać.
A mój kot uwielbia oliwki ;) Potrafi nawet z sałatki je wyjadać.
Mam nadzieję, że sałatkę jadłaś tylko Ty:P
pawelkokosz
12-03-2015, 18:52
A moje dwie suki też bardzo uwielbiają koty sąsiadów...zwłaszcza jak do kocicy sąsiada przychodzą "narzeczeni".....jest taki jeden rudzielec, no taki meserszmit że mała bania ( nie wiem czym on się karmi ) ...siądzie metr od ogrodzenia, zapoda sobie nogę za łeb i jedzie z toaletą, a moje suki szlag wtedy trafia...
Mirek_Lewandowski
12-03-2015, 19:02
https://dl.dropboxusercontent.com/u/4588388/10576977_10152620103496931_6175374005654635874_n.j pg
Mirek_Lewandowski
12-03-2015, 19:05
I w kwestii dnia kota:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/4588388/10982464_879540295442381_7651153048364864801_n.jpg
Pietros79
20-03-2015, 23:30
Zdarzyły się różne cuda, nawet pieczarki w occie. Szkoda, że nie jadł ich widelcem niczym Behemot z "Mistrza i Małgorzaty" :)
No tak, Behemot to na razie wzór niedościgniony dla naszych kotów. Z drugiej strony nie jestem pewna, czy chcę, żeby go doścignęły - na razie nie potrafią mówić. Nie wiem, czy naprawdę chciałabym, żeby umiały...
Mój kot próbował już chyba wszystkiego. Nawet cytryna nie stanowi dla niego problemu. Ryby wyczuwa z kilometra, a z każdej zupy musi dostać marchewkę. Taki smakosz z mojego futrzaka :bye:
AdamBiały
19-05-2015, 10:23
Kot powinien jeść tylko myszy - ot co! :)
Kot powinien jeść tylko myszy - ot co! :)
Wytłumacz to kotom...
Zresztą ja bym wolała, żeby moje myszy nie jadły. Nie nadążamy z odrobaczaniem ich, bo myszy przenoszą wszystkie możliwe pasożyty, a środki odrobaczające nie działają prewencyjnie. A nasze koty myszy jedzą.
Dzisiaj okazało się, że koty, przynajmniej niektóre, bardzo lubią gotowanego kalafiora.
Lepsze to niż czekolada.
fantaser
22-06-2015, 07:39
Mój kotek wcina tylko Whiskas i takie patyczki specjalne dla kota. Wykładam jej wszystkie kolory i sama wybiera jaki dziś smak zjeść ;)
melodia2
22-09-2015, 21:59
Hahaha. Chyba to mój jest nienormalny! Bo je klasyczną kocią karmę, jakieś mięsko które zostało z obiadu. Nie pije mleka, lecz wodę. Ale to pers, ma delikatny żołądek.
Pusia&Kssawery
23-09-2015, 06:25
Hahaha. Chyba to mój jest nienormalny! Bo je klasyczną kocią karmę, jakieś mięsko które zostało z obiadu. Nie pije mleka, lecz wodę. Ale to pers, ma delikatny żołądek.
Pers ma delikatny żołądek i je mięsko, które zostało z obiadu?? Chyba tylko okazyjnie??
W hodowli też tak był karmiony??
Hahaha. Chyba to mój jest nienormalny! Bo je klasyczną kocią karmę, jakieś mięsko które zostało z obiadu. Nie pije mleka, lecz wodę. Ale to pers, ma delikatny żołądek. Mleka nie pije to dobrze, dorosłe koty laktozy nie trawią, więc po mleku biegunka prawie gwarantowana (czasem trafiają się egzemplarze które tolerują mleko, ale rzadko).
Je mięsko które zostało z obiadu, to niedobrze, bo jak dla kota takie mięsko ma jakieś 50 razy za dużo soli. Jednorazowo go nie zabije, ale na dłuższą metę, wykończy nerki i znacząco skróci życie. Jeśli doprawione czosnkiem to jeszcze załatwi wątrobę i patrz punkt pierwszy.
Persowatość niewiele ma tu do rzeczy.
anitkanitka
18-11-2015, 13:20
mój niestety wszystko. I zrobił się tak wybredny co do karmy, że jak czuje inną, "lepszą" to nie ma opcji, żeby zjadł to co mu zostało w misce. W dodatku nie wiem czy Wasze koty tak mają, ale nasz Fukuś jak widzi dno miseczki, to będzie darł się dopóki mi ktoś nie sypnie, chociaż to by było 3 ziarenka karmy. Próbuję oduczyć tego dzieci i męża, ale już ręce mi opadają! Macie jakieś patenty?
Próbuję oduczyć tego dzieci i męża, ale już ręce mi opadają! Macie jakieś patenty?
Patent na dzieci czy męża? :P
Mój kot ostatnio w ramach protestu przeciwko "przeleżanej" suchej karmie porwał z woreczkai wyjadł cały środek z kromki chleba (bez dodatków). Poza tym chyba sugestywnie podrzuca mi w różne miejsca głowy myszy (resztę zjada). Ostatnio znalazłem jedną pod prysznicem.
W dodatku nie wiem czy Wasze koty tak mają, ale nasz Fukuś jak widzi dno miseczki, to będzie darł się dopóki mi ktoś nie sypnie, chociaż to by było 3 ziarenka karmy. Próbuję oduczyć tego dzieci i męża, ale już ręce mi opadają! Macie jakieś patenty?
Patenty??? Żartujesz???
http://www.kociaferajna.pl/wp-content/uploads/2014/10/wpid-kocia_logika.jpg
Jak widzisz, wszystkie koty tak mają. Nie próbuj walczyć, to nie ma sensu. Uznaj to za taką samą cechę kota, jak mruczenie, drapanie mebli czy układanie się na świeżo wyprasowanych ciuchach (koniecznie w kolorze jak najbardziej odmiennym od koloru kota).
Nie umiem zlikwidować tego niebieskiego cholerstwa.
(http://www.kociaferajna.pl/miska-jest-zawsze-do-polowy-pusta/)
Pusia&Kssawery
19-11-2015, 07:16
Uznaj to za taką samą cechę kota, jak mruczenie, drapanie mebli czy układanie się na świeżo wyprasowanych ciuchach (koniecznie w kolorze jak najbardziej odmiennym od koloru kota).
I jeszcze rzucanie pawia z kłaczkiem w najbardziej widocznym i trudnym do uprzątnięcia miejscu :lol2:
Najlepiej w środku nocy albo przy gościach :P
Nie, w nocy to staranne zakopywanie skarbów w kuwecie, trwające, zda się obudzonemu człeku, całymi godzinami. Paw z kłaczkiem zdecydowanie przy gościach (najlepiej na środku salonu w trakcie uroczystego posiłku), a co najmniej podczas rodzinnego obiadu.
Pusia&Kssawery
20-11-2015, 06:40
Nie, w nocy to staranne zakopywanie skarbów w kuwecie, trwające, zda się obudzonemu człeku, całymi godzinami.
Tak, tak :lol2:
Nie, w nocy to staranne zakopywanie skarbów w kuwecie, trwające, zda się obudzonemu człeku, całymi godzinami.
Finalnie i tak bezskuteczne co wymaga natychmiastowj interwencji. Jak dobrze że moje się nauczyły chodzić na zewnątrz, od kilku miesięcy kuwety czyste :D Do dodatkowych natomiast przyjemnosci nalezy sprzątanie "zwrotów" bo zbyt pospiesznie zjedzonych myszach...
chyba jak każdy zwierzak kot zje wsystko co będzie aromatyczne, a w smau słodkie lub intenywne. dlatego pewnie zjada Ci popcorn. może warto własnie zacząc go karmin rybami lub karmami dla kotów. A inne pokarmy szczelniej zamykac? ;)
Oczywiście cały czas rozmawiamy o kotach, które mają bez przerwy dostęp do miseczek pełnych (definicja kilka postów wyżej) kociej karmy, ale wykazują zaskakujące upodobania smakowe.
Przemyslaw44
21-11-2015, 15:59
Mamy w domu 5 kotów i kiedyś każdy dostawał co innego, bo myśleliśmy, że każdy musi dostawać co innego, zgodnie z charakterem i upodobaniami... Dopóki wszystkie sie nie pochorowały... Teraz nasz super weterynarz namówił nas na suchą karme, tylko i wyłącznie, wymieszana od czasu do czasu z karmą mokrą dla kotów. Tak jest zdrowiej. i Faktycznie, nasze koty stały się bardziej żwawe, śmigają po podwórku, poprawiła się im sierść, nie robią już takich śmierdzących kupek, wszystko jest ok. 15 kg starcza na 2 miesiące.
Najlepiej w środku nocy albo przy gościach :P A tam przy gościach. Najlepiej to pod nieobecność państwa, np. z lodówki na podłogę tak żeby się dobrze rozbryznęło (również POD lodówkę) i zdążyło zaschnąć.:lol: Przy starym telewizorze to jeszcze z telewizora po ekranie ;) Na płaskim nie da się siedzieć :rolleyes:
O! To my mamy wzorowe koty - jeszcze żaden nie rzygnął z lodówki na podłogę. Robią to raczej w parterze, czasem na sofę albo fotel, ale nie wyżej.
Muszę im podziękować!
A mój kocoń nie kłaczy... ale on z tych wychodzących, więc pewnie załatwia te sprawy na dworze... Natomiast kicha i smarka i wszędzie zostawia te swoje zielone, długie gile - na ścianach, meblach, podłodze, ubraniach... :sick: Co do jedzenia - zgodnie z kocią logika, jak widać dno miseczki to znaczy że jest pusta... Sucha karma jest beee... Mokra karma jest beee... no ewentualnie sos/ galaretka z mokrej karmy nadaje się do jedzenia... najlepszą/ najcudowniejsza/ najwspanialszą miską na świecie jest kompost! Obierki od ogórków/ ziemniaków/ marchwi są pyyyyszne
Mój ostatnio jadł tartą marchewkę z brzoskwinią, zjadł jej w dodatku dość dużo. Do picia najlepsza jest woda spod prysznica ewentualnie z wiadra (brudna woda bez detergentów).
Najlepszym lekarstwem na kocie wybrzydzanie jest... drugi kot. Albo trzeci... Albo kolejny... Nasze koty nie wybrzydzają przy mokrym - wciągają na wyścigi, ale zgodnie z jednej michy. Suche przebierają. Mają ulubione marki i te kupuję, ale czasem dostanę od cioci, której dwa koty są bardziej zbestwione, jakąś inną karmę i często moje ją zjadają. Nie zawsze - w końcu są kotami. Wtedy psica ją dostaje - ona na pewno nie wzgardzi żadną karmą.
Kompost przebierają na zmianę - psica i koty, które urozmaicają dietę myszkami (raz widziałam, jak psica odebrała kotu jego zdobycz i zeżarła mysz!).
to prawda z tym, że drugie zwierze "napędza" apetyt temu pierwszemu U nas w domu tak było, ale z pasem. Dany nie jadł suchej karmy, za to chętnie gotowane mięso, ale też trudno było przemycić warzywa. Od czasu, jak jest kot, Dany ma wielki apetyt, jeszcze chętnie wyjada kotu z miseczki. Nasz kocur dostaje 3 razy dziennie porcję saszetki. kupujemy prevital, ale nie zawsze zjada całą. Wychodzi 1,5-2 na dzień. Suche jest pod nosem cały czas. No i też dostaje coś gotowanego, bo jak pieskowi gotujemy bez przypraw to jery też się załapie :)
Agduś - u nas kocimi resztkami zajmuje się pies - wszystko co w kociej misce jest delicją, mogą mieć to samo, ale w kociej jest smaczniejsze... dla zachowania pozorów niewinności czeka aż znikniemy z pola widzenia (wyjdziemy z domu, pójdziemy spać) wtedy zakrada się do kociej miski i wylizuje ją do czysta :D
Co do tego mieszania i przebierania przez kota - często zmieniam karmy, żeby mu urozmaicać, bo szybko się nudzi i wtedy wybrzydza... czasem jak mu głodek dupkę ściśnie (bo przez 2 dni do domu nie wraca) wtedy wcina wszystko bez wybrzydzania :D
psy zjadające myszy też już widziałam ;)
Kocie miski są w jadalni, do której pies nie ma wstępu. Inaczej nic by się w nich nie ostało.
Dostałam malutkiego kota od sąsiadki. Jaka karma (http://www.zwierzakowo.pl/sklep/karmy-dla-kotow.html) dla kota jest najlepsza. Nie będę go przecież wiecznie mlekiem karmiła.
Nie wiecznie, ale nawet w ogóle nie wolno kota karmić mlekiem! Mleko załatwia kotom nerki. Wiem, kotek nad miseczką mleka w książeczce dla dzieci, mleczko dla kotka na wiejskim podwórku itd, ale kotki w książeczkach są nieśmiertelne z definicji, a te na podwórkach mleczkiem raczyły się rzadko, karmiąc się głównie myszami.
Co to znaczy "malutki"? Ile miesięcy ma? Czy umie sam jeść karmę? Kup dobrej jakości suchą karmę dla kociąt (nie mam na myśli koniecznie okrzyczanego Royala, ale niech to nie będzie kitykat, whiskas ani nic innego kolorowego). Moje jedzą od lat Brita, Purinę Cat Chow i Perfect Fit - te są tanie i chyba niezłe, skoro koty się dobrze czują. Możesz kupić też mokrą karmę w puszkach, czasem dać jakieś drobiowe mięsko, rzadziej podroby (nie wątróbkę!), ale lepiej przyzwyczaj kota do suchej karmy. Mokrą traktuję jako smakołyk.
http://www.telekarma.pl/c2-suche-0-2.html?weight=0&age=2&start=0 - to nie reklama firmy, tylko pogląd, ile kosztują karmy w przeliczeniu na kilogram. Opłaca się kupować duże opakowania. Ja akurat kupuję tam, bo dostawa jest następnego dnia, jeżeli się zamówi przed południem, ale oczywiście porównaj sobie ceny.
A najlepiej idź do weta, powie, a jakim wieku jest kot, odrobaczy, zaszczepi i poradzi, czym karmić.
Kot czasami jada moje kwiatki. A mięsa nie chce... jarosz? :D
U mnie kot wewnętrzny czyli domowy je tylko chrupki, i za nic nigdy nie udało mi się aby jadł jakieś mięsko. Czasem podżera tez rośliny w doniczce żony.
Koty zewnętrzne jedzą wszystko.
Ogólnie mam jednego wewnętrznego i 5 zewnętrznych kotów. W sumie to nie są moje ale skoro wpadają to się przynajmniej nic w domu nie marnuje.
Codziennie czekają na parapecie
343350
343351
Jakie cudne te zewnętrzne!!! A jakie wyżarte!!!
a wewnętrzny kot lubi polować.
343456
Wewnętrzny to Norweg? Zewnętrzne klasa - takie rudzielce jak złoto, burasy też super :D
Nie wiem, co zeżarł dzisiaj mój kot, ale bąki puszcza koszmarne. W dodatku ułożył się obok mnie na sofie i to zadkiem w moją stronę. No ale przecież kota nie przegonię, bo to JEGO miejsce.
Nie wolno karmić kota warzywami, układ pokarmowy kota nie przyswaja warzyw, więc podając je kotu, trujemy go. Nie należy też zmuszać kota do picia wody, gdyż przyswaja ją głównie przez pokarm!
Mój kot lubi pic wodę. i zmusza mnie do tego abym mu ja dawać. Jak chce pić a miska jest pusta, wkłada w nią łapę i szoruje ta miską po całej kuchni. Ciężko tego nie zauważyć. No i kot zawsze wygrywa.
Wewnętrzny to Norweg? Zewnętrzne klasa - takie rudzielce jak złoto, burasy też super :D
maine coon :) Podpatrzyłem u swojego architekta i się w tej rasie zakochałem.
Z tymi warzywami to chyba nie do końca tak - owszem, cebula to trucizna dla kota, warzywa strączkowe i kapustne kotom szkodzą, bo są wzdymające, ale taka marchewka na pewno im nie zaszkodzi. Warzywa są dodawane do kocich karm.
Nie wiem, jak miałabym zmuszać kota do picia. To całkiem ciekawe zagadnienie. Koty piją wodę, kiedy chcą. Karmione suchą karmą więcej, niż karmione mokrą.
natalia_87
02-03-2016, 11:09
Różnie. kot mojej babci pożerał myszy, czasem złapał ptaka, sam sobie polował i żywił się tym co znalazł. Zimą dawaliśmy mu surowe mięso, mleko...
Za to mój rozpieszczony leń je tylko karmę, uwielbia morką, paszteciki i ryby. jest bardzo wybredny, ale to moja wina :p
Mirek_Lewandowski
14-03-2016, 19:06
Mój właśnie wpieprzył begonię...kwiatki ominął...:yes:
Mój właśnie wpieprzył begonię...kwiatki ominął...:yes: Spoko niebawem znajdziesz ją (begonie) na dywanie albo kanapie
U mnie kotek wcina głównie mięsko. I w zasadzie to jest głównym pożywieniem kotków.
Ja na święta zrobiłam prezent swoim kotom i kupilam im Whiskasy. Normalnie nie kupuję im tego jedzenia bo wiem,ze jest to syf ale wcinały jak szalone.
Moje france ostatnio rzygają jaszczurkami. Po co je jedzą, skoro po chwili zwracają (z towarzyszeniem efektów specjalnych)?
Koty są wszystkożerne :lol2:
anaki112
07-06-2016, 06:56
Moja Kocia je tylo najlepszą golonkę i chętnie zjada wszelkie jedzenie które ma w swoim składzie rybę a szczególnie łososia ;) Wybredna z niej księżniczka bo o ile świeże mięsko z kurczaka i z ryby zje bardzo chętnie o tyle za wołowiną nie przepada i nie zje czy to mięso gotowance czy kocia karma z tym własnie mięsem w składzie. do tego najlepsze chupki bo innych nie zje :D rozpieściliśmy ją troche :D bardzo dużo poluje i przynosi nam różne jaszczurki myszy czy nornice ale nawet nie nadgryza :D
Zdun Darek B
07-06-2016, 14:04
Nasza kotka uwielbia KAWKĘ zwyczajną !
Poważnie !
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin