PDA

Zobacz pełną wersję : Dziura w oprawie okna ? przemarzanie ? jak to rozwiązać przed zimą?



riczard_nikson
17-11-2012, 15:58
Witajcie,
Oprawiono mi okna jakieś 3 lata temu, wprowadziłem się półtora roku temu. Dom jest stary i nieocieplony, mury są bardzo grube.
Czy to co widać na zdjęciu to przerwa w pianie przy montażu okna ?
Dzieje się tak tylko w rogach okna, na innych prostych wszystko jest ok.
Okna są w miarę nowe, parapet jest dębowy, na ścianach jest G-K.
Zastanawiam się jak to naprawić nie robiąc dużego bałaganu, czy wystarczy wstrzyknąć strzykawką silikon od wewnątrz czy muszę zerwać parapet zewnętrzny i wciskać tam pianę ?
W zimę był tam lód, teraz to już chyba grzyb. Okna praktycznie cały czas rozszelnione.
Czy wciskać pianę od zewnątrz ? Proszę o radę :-)

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d8a8eea715f8.jpg (http://naforum.zapodaj.net/d8a8eea715f8.jpg.html)

T12345T
17-11-2012, 17:28
Po pierwsze, przede wszystkim podaj dokładne namiary na tych co Tobie krzywdę zrobili!!! Być może sprawi to, że innym już nie zrobią.
Po drugie, tu nie pomoże żadna "strzykawka", czy "wciskanie" pianki. Pozwoliłeś się oszukać, to masz jak chciałeś. Z pewnością było tanio jak nigdzie w okolicy:-).
Po trzecie, bez demolki się nie obejdzie, tym bardziej jak ościeża od wewnątrz w płycie GK

MMichal
17-11-2012, 20:53
Witam

... lipa straszna, JEDYNY sposób aby osiągnąć dobry efekt - PONOWNY MONTAŻ !!! tak jak napisał już kolega TEST.

to co widać to pleśń, grzybek - znak to, że warstwa ociepleniowa - pianka montażowa - praktycznie nie istnieje, to co z niej zostało trzeba usunąć i ponownie wykonać warstwę termiczną oraz odpowiednio ją zabezpieczyć, temat do zrobienia :) - pytanie czy ten, który zarobił parę zł na Tobie zrobi to w ramach reklamacji czy zrób to u FACHOWCA a od partacza odszkodowanie :)

eh i jeszcze takiego fajnego parapetu szkoda :D

Pozdrawiam

T12345T
17-11-2012, 21:06
Swoją drogą długo wytrzymałeś. Jakieś 3 lata. Przecież w tym miejscu musiało nieźle dmuchać! Dopiero teraz to zauważyłeś? Przecież to oczywisty powód do reklamacji, no chyba, że to... szwagier montował. Niech odda za flaszkę, a jak nie to wal go w (......)* masz za co! Jak to nie szwagier, to sprawcę też wal we właściwie wpisane:-).

* wpisać właściwe

riczard_nikson
17-11-2012, 21:32
załamka.
Tanio nie było, cena jak wszędzie. Inne okna w całym domu montowała ta sama firma i wszystko jest ok.
Dam radę zrobić to od zewnątrz ? czy muszę pruć ścianę i wyrwać parapet od wewnątrz ?

Wytrzymałem 3 lata bo wcześniej to piętro było puste, coś zaczęło się dziać poprzednią zimą ale myślałem, że to dlatego, że jest mega zimno.

MMichal
17-11-2012, 21:41
Witam


załamka.
Tanio nie było, cena jak wszędzie. Inne okna w całym domu montowała ta sama firma i wszystko jest ok.
Dam radę zrobić to od zewnątrz ? czy muszę pruć ścianę i wyrwać parapet od wewnątrz ?

Wytrzymałem 3 lata bo wcześniej to piętro było puste, coś zaczęło się dziać poprzednią zimą ale myślałem, że to dlatego, że jest mega zimno.

skoro stało puste to powód dlaczego w nim właśnie pojawił się taki efekt jako pierwszy, moim zdaniem pozostałe to tylko kwestia czasu.
jeżeli masz możliwość dojścia od zewnątrz to można sporo "pomóc" ale idealnie nie będzie.
Wyśle Ci linka do podobnej poprawki zobaczysz jak ją wykonano - żeby znowu mnie o reklamę nie posądzili :)

Pozdrawiam

Charlie
18-11-2012, 12:00
skoro z pozostałymi oknami nie masz problemów tego typu, tzn., że chłopakom skończyła się pianka akurat na tym okienku i stąd masz to co masz. Oczywiście to nie jest usprawiedliwieniem dla partactwa. Śadzę, że naprawa nie będzie duzym problemem - odsloń odkuwając strefę grzyba i sprawdź w jakim stanie jest to co pod tynkiem. Zrób to sam - jak nie będziesz pewny to zrób fotę i wstaw na forum. Będziemy radzić czy jesteś w stanie sam dalej działać.

finlandia
18-11-2012, 21:33
A ja bym wcale nie wykluczył, że ktoś kto montował parapet uszkodził wartwę/warstwy uszczelnienia :P (ps. chociaż Wasza wersja jes tbardziej prawdopodona)

riczard_nikson
19-11-2012, 10:22
Bardzo wszystkim dziękuję za cenne rady i odpowiedzi, dzięki Wam wraca wiara w dobroć człowieka :-)

Przeczekam zimę i na wiosnę jakoś się spróbuję do tego dostać, zacznę od parapetu zewnętrznego i zobaczę czy coś widać.
Szkoda mi najbardziej parapetu wewnętrznego, ma 220x48.
Czy po tym co widać mogę wnosić, że drewno i tak jest już przegnite ? Był montowany surowy, dopiero po montażu był lakierowany.

finlandia
19-11-2012, 10:53
Bez obaw. Jeśli to dąb od początku do końca (a nie tylko okleina) to raczej wytrzyma w niezłej kondycji.

Charlie
19-11-2012, 13:34
.... Był montowany surowy, dopiero po montażu był lakierowany.
ups, to nie dobrze !

Ale nie widać na tę chwilę żeby grzybek drewno ukorzeniał :)

MMichal
19-11-2012, 15:31
Witam

eeeee jeśli dąb w 100% to zapewne nie był aż taki "surowy" jakoś to zaimpregnowane było więc powinno być nieźle :)


Pozdrawiam