Quechua
19-11-2012, 14:22
Witam,
Mam spory problem - na poddaszu (40m2) mam położone resztki regipsów, a dokładniej: z powodu ograniczonej dostępności (właz 70x140 a pod nim schody) nie było możliwości wniesienia całych płyt na poddasze. Zostały one cięte na różne kawałki (60x120 itd...). Regipsy zostały tylko powieszone i tyle. Bez łączenia, maskowania. Występują 2, 3 a nawet 4-centymetrowe dziury pomiędzy płytami. Dodam, że niektóre są nierówno powieszone, odstają, pływają, falują i co tam jeszcze :) Całe poddasze to skosy (tylko 70cm wys. ścianki pionowe, no i szczyty). Zostało to zrobione w ten sposób, bo początkowo miał być tam tylko strych. Teraz chcę zrobić tam pokój i nie wiem jak się zabrać do tego. łączeinia oryginalne zagipsowałem z siatką bez problemu. Jednak te większe - masakra. Dodam, że dach pracuje, już pojawiają się pęknięcia mimo siatki i szpachli elastycznej. Szukam innego rozwiązania niż gładź, jednak nic nie przychodzi mi do głowy. Nie ukrywam, że chcę iść po kosztach (inaczej położyłbym regipsy podwójnie i problem z głowy), ale też nie chciałbym zrobić tamna "odpierdziel się", albo PRL-u - już niektórzy doradzali mi boazerie, czy panele ścienne :) Macie może jakiś fajne, oryginalne rozwiązanie jak wykończyć taką przestrzeń? (prostokąt 4x10m). Będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady.
Mam spory problem - na poddaszu (40m2) mam położone resztki regipsów, a dokładniej: z powodu ograniczonej dostępności (właz 70x140 a pod nim schody) nie było możliwości wniesienia całych płyt na poddasze. Zostały one cięte na różne kawałki (60x120 itd...). Regipsy zostały tylko powieszone i tyle. Bez łączenia, maskowania. Występują 2, 3 a nawet 4-centymetrowe dziury pomiędzy płytami. Dodam, że niektóre są nierówno powieszone, odstają, pływają, falują i co tam jeszcze :) Całe poddasze to skosy (tylko 70cm wys. ścianki pionowe, no i szczyty). Zostało to zrobione w ten sposób, bo początkowo miał być tam tylko strych. Teraz chcę zrobić tam pokój i nie wiem jak się zabrać do tego. łączeinia oryginalne zagipsowałem z siatką bez problemu. Jednak te większe - masakra. Dodam, że dach pracuje, już pojawiają się pęknięcia mimo siatki i szpachli elastycznej. Szukam innego rozwiązania niż gładź, jednak nic nie przychodzi mi do głowy. Nie ukrywam, że chcę iść po kosztach (inaczej położyłbym regipsy podwójnie i problem z głowy), ale też nie chciałbym zrobić tamna "odpierdziel się", albo PRL-u - już niektórzy doradzali mi boazerie, czy panele ścienne :) Macie może jakiś fajne, oryginalne rozwiązanie jak wykończyć taką przestrzeń? (prostokąt 4x10m). Będę bardzo wdzięczny za wszelkie porady.