PDA

Zobacz pełną wersję : Tynkowanie starej pomalowanej ściany.



Katar
25-11-2012, 19:37
Witam,
remontuję mieszkanie - stare, poniemieckie, w kamienicy. Mam nierówne ściany, pomalowane farbą. Chcę je wyrównać tynkiem i pomalować. Nie chcę używać gładzi gipsowej, bo nie podoba mi się efekt gładkiej jak kartka ściany

- jakiego tynku najlepiej użyć?
-czy mogę nakładać tynk na starą farbę, czy mam jakoś oczyścić ściany?
-czy przed tynkiem konieczne jest zagruntowane, jeśli tak to czym najlepiej i znowu - czy mogę nakładać grunt bezpośrednio na starą farbę na ścianie

Pomocy - mam wrażenie, że im więcej czytam o tym temacie, tym mam większy mętlik. Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na odpowiedzi!

carver
26-11-2012, 04:44
Witaj,
Gotowe, nowoczesne mieszanki tynków mają bardzo dobre właściwości przylegania do podłoża. Jakiej mieszanki użyć- to kwestia ceny i efektu jaki chcesz osiągnąć. Jeśli chodzi zaś o przygotowanie ściany do tynkowania, to przez te "kilka" lat na pewno nazbierało się kilka warstw farby. Na początek weź sobie szpachelkę i przerysuj po ścianie. Myślę, że do 2mm farby tam jest. Nawet najlepszy tynk nie utrzyma się na tym. Zdrap ile się da, co się trzyma porządnie przerysuj krawędzią szpachelki. Potem umyj wodą, usuniesz pył. Na to daj grunt i dopiero tynk. Tanio i szybko nie da rady, mimo czarodziejskich substancji jakie są teraz w użyciu. Pozdrawiam.

tula
05-12-2012, 10:25
Mam podobnie, część starych tynków została skuta, ale reszta chcę, by została. Dobrze się trzymają ale ich faktura jest nie do zaakceptowania. Nie wiem, na ile była to profesjonalna porada, ale pewien ktoś doradził mi wyrównywanie ścian klejem do styropianu. Dość dawno została zrobiona próba na ścianie pokrytej farbą emulsyjną i trzyma się. Ten klej ma na dodatek ładną fakturę.
Może się ktoś wypowie bo prace jeszcze przede mną i można mnie jeszcze ostrzec przed popełnieniem błędu.

carver
05-12-2012, 10:40
Spokojnie można wyrównać takie nierówności klejem. Bardzo dobrze trzyma się podłoża, a do tego cienka warstwa nie odspoi się, jak w przypadku zwykłych zapraw tynkarskich. Jeden minus to koszty.
Takie naprawy klejem robiłem ponad rok temu i żadnych śladów do tej pory. Musiałem równać krzywe ściany i krzywe tynki. Miejscami kleju było 2mm, ledwo przykrywał bloczki.

tula
05-12-2012, 10:55
carver, dziękuję Ci bardzo . Zdrapałam już co się dało ( jedna sypialnia była malowana farbą klejową ), umyję ściany samą wodą ( mydło malarskie ponoć nie jest konieczne a nawet niewskazane ) zagruntuję uni-gruntem i będę równać sama lub z pomocą. A na klej chyba znów uni-grunt, przed malowaniem, tak ?

carver
05-12-2012, 17:33
Farba klejowa, to porażka poprzedniego systemu. Istna masakra. Trzyma się tam gdzie chcesz się jej pozbyć i odpada wszędzie indziej...
Mydło malarskie, niedokładnie wymyte z podłoża może zadziałać jak warstwa rozdzielająca- osłabi wiązanie kleju z podłożem.
Grunt jak najbardziej przed klejem. Potem można także, chociaż niekoniecznie. Grunt tylko zmniejszy nasiąkliwość podłoża, nic poza tym. Jak masz nadmiar to zużyj. Jeśli nie masz, to można sobie odpuścić.