PDA

Zobacz pełną wersję : Padnięcie forum



maksiu
14-06-2004, 08:43
Ciekaw jestem jak tym razem wytłumaczy się redakcja... 4,5 dnia forum nie działało, jak dla mnie to jawne lekceważenie forumowiczów...

neptunek
14-06-2004, 10:53
A co tu duzo tlumaczyc, 4 dni wolnego, to admini pojechali na wolne i serwerki (baza danych) tez postanowila sobie zrobic wolne - proste :lol:

Kon111
14-06-2004, 10:59
Droga Redakcjo!
Czy to juz staje sie regułą, że w piątek przed weekendem forum przestaje działać.
Po ciężkim tygodniu kiedy najczęściej nie ma czasu na czytanie postów, zasiadam w weekend do komputera, a tu okazuje sie, że z dyskusji nici - Critical Error.
Czy nikt z obsługi informatycznej nie monitoruje co najmniej raz dziennie sprawności waszych stron - czy gdyby jakiś żartowniś (czytaj: hacker) podmienił Waszą stronę główną np. na jakiś brzydki link też przez pięć dni nikt by nie zareagował????? zgroza!!!

Wwiola
14-06-2004, 11:03
No własnie !!!!! A do tego nie moge wysyłac nowych postów

dobrzykowice
14-06-2004, 11:38
No własnie !!!!! A do tego nie moge wysyłac nowych postów

a jak ten wysłałaś ? :D

Teska
14-06-2004, 11:45
ja tez nie moge wysyłac...cały czas wyskakuje ze jest błąd, a pozniej okazuje sie ze cos tam poszło....

nie działa to wysyłanie wiadomosci najlepiej redakcjo:(

Teska
14-06-2004, 11:45
wyskakuje : Błąd ogólny i debung mode......zróbta cos z tym :(

Kon111
14-06-2004, 11:49
Odpowiedzi do już istniejących postów z błędami ale się ładują, natomiast nie mogę utworzyć nowego wątku!!!

RYDZU
14-06-2004, 12:01
Ja miałem przed chwilą mały horror.
Chciałem sobie dopisać nowy kawałek dziennika budowy. Daję wyślij - a tu dostaję "Debug Output... bla,bla bla".
No to jeszcze raz to samo. I znowu "Debug Output".
No to skapitulowałem - pewnie forum nie działa jeszcze po padzie całkiem dobrze. Wchodzę sobie w dzienniki budowy i patrzę, że jednak mojego posta dodało, ale dwa razy (logiczne - ale wyskakiwał błąd). Więc dałem "Usuń " na ostatnim poście. I wtedy się zaczęło!!!!!
Przestałem widzieć mój dziennik budowy :o :o :o tyle pisania :evil: :evil: :evil:
Po chwili wszedłem na stronę forum jeszcze raz i tym razem było wszystko ok - post tylko w jednym egzemplarzu i na swoim miejscu.
Ale co przeżyłem to nikt mi nie odbierze.
Więc szanowni admini serwerów forum - ruszcie swoje zacne umysły i zróbcie z tym porządek!!!!

Faktycznie zaczyna to być regułą, że forum "leży" w weekendy... :( :(

Pozdrawiam

Józia S.
14-06-2004, 12:51
ja tez nie moge wysyłac...cały czas wyskakuje ze jest błąd, a pozniej okazuje sie ze cos tam poszło....

nie działa to wysyłanie wiadomosci najlepiej redakcjo:(

Mam to samo.

Ratunku

AgnesK
14-06-2004, 13:27
Oj..cuda się działy...
Już zakłady szły o grubą kasę kiedy Forum ruszy.. :roll:

migota
14-06-2004, 13:52
Myślałam że nie da się żyć bez forum ale jednak musiało się dać. :lol:

Obsluga techniczna
14-06-2004, 14:01
Witam.

Pracownicy Wydawnictwa ruszyli wraz z innymi na zieloną trawkę. Forum na czas dni wolnych zostawiliśmy, jak zawsze, w rękach firmy nadzorującej serwer. Niestety znów zawiedliśmy się na naszych providerze. Za utrudnienia bardzo przepraszam.
Na tą chwile trwa wyjaśnianie, jak doszło do awarii oraz dlaczego tak długo nie bylo reakcji na niedostępność forum.

Pozdrawiam i raz jeszcze przepraszam za trudności.


Wojciech Jukowski
Dział Informatyki
Wydawnictwo MURATOR

maksiu
14-06-2004, 14:22
Wszystko fajnie, rozumiemy wiele.. ale az strach pomysleć co by było gdyby u mnie w robocie zdarzyla sie taka sytuacja.. nie mial bym już gdzie wracać.... wyslalem w piatek maila na konto [email protected] w sprawie forum.. ale nawet do dzis sie nie doczekałem na odpowiedz....
pozdrawiam

neptunek
14-06-2004, 14:29
Wszystko fajnie, rozumiemy wiele.. ale az strach pomysleć co by było gdyby u mnie w robocie zdarzyla sie taka sytuacja.. nie mial bym już gdzie wracać....

Jest do tego wszystkiego jedno ALE - nie zapominajmy ze Forum jest DARMOWE i tylko Redakcja Muratora ponosi koszty jego utrzymania ... a to jednak ma swoje wady (dla Muratora) i zalety (dla forumowiczow) wiec nie ma co sie denerwowac - dziala dalej a chwile przerw to nic wielkiego - gdybysmy za to placili to w tedy co innego - trzeba wymagac ... :wink:

maksiu
14-06-2004, 14:32
neptunek: ja sie nie denerwuje.. denerwowalem sie w piatek.. jak nie bylo do kogo geby otworzyć....

neptunek
14-06-2004, 14:39
neptunek: ja sie nie denerwuje.. denerwowalem sie w piatek.. jak nie bylo do kogo geby otworzyć....

Ja nie mowie ze TY sie denerwujesz ;) tylko tak ogolnie ze trzeba pamietac o darmowosci uslugi ... bo to bardzo znaczacy aspekt - dla firmy zarabiajacej pad ich serwerow to z kazda minuta moga byc straty finansowe, a tak dla forumowiczow to tylko dostep do postow pare chwil pozniej :D

maksiu
14-06-2004, 14:51
Nie chce rozciagać tego watku w nieskonczoność... ale stwierdzenie: "to tylko dostep do postow pare chwil pozniej " ... pare chwil.. dobrze.. głęboki oddech.. i raz i dwa i raz i dwa... spokojnie.. nie denerwuje sie...

Luśka
14-06-2004, 15:09
Witajcie reanimowani :lol: A swoją drogą ciekawe obserwacje można poczynić:
1) nad wyraz szybko przyzwyczajamy się do dobrego - Forum na zawołanie, w każdej chwili dnia i nocy
2) złość natychmiastowa, jeśli ktoś nam tę naszą (na pewno naszą???)zabawkę odbierze
3) pretensje do tych, co tę zabawkę nam podarowali, mimo, że oni nieobecni... na zielonej trawce....

A tak naprawdę, to fajnie jest znów być na Forum!!!!!! A kiepskim skrytoobecnym providerom mówimy nasze stanowcze NIEEEE :lol:

AgnesK
14-06-2004, 15:21
(...) A kiepskim skrytoobecnym providerom mówimy nasze stanowcze NIEEEE :lol:

..i forumożercom... :wink: :lol:

Ps. Rozstania podobno umacniają związki i więź emocjonalną... :roll: :wink:

tola
14-06-2004, 17:37
...też się cieszę, że już mogę poczytać, sobota bez grila - da się wytrzymać,
sobota bez FORUM - ciężka sprawa.

AgnesK
14-06-2004, 18:00
(...) A kiepskim skrytoobecnym providerom mówimy nasze stanowcze NIEEEE :lol:

..i forumożercom... :wink: :lol:

Ps. Rozstania podobno umacniają związki i więź emocjonalną... :roll: :wink:

AgnesK
14-06-2004, 19:22
Cuda panie.......
Ja tej wiadomości o 19 naprawdę nie wysyłałam... (same się klonują??? :roll: :o :o :o )

Teska
14-06-2004, 22:58
...a u mnie namolnie debug mode :evil: :evil: :evil: i nic...

Teska
14-06-2004, 22:58
...a u mnie namolnie debug mode :evil: :evil: :evil: i nic...

skorpionka
15-06-2004, 17:42
A jak Wam działa priva?Dochodzą wiadomości?Moja nie kuma w obie strony. :-?

AgnesK
15-06-2004, 17:46
U mnie działa priv.

krzyss
15-06-2004, 23:36
Neptunku, jak coś jest (teoretycznie) za darmo (bo każdy z nas Muratora kupuje-a o to w tej bajce chodzi) to nie znaczy , że musi być źle. Gdybym podczas logowania czytał: uwaga, w każdej chwili może przestać działać, to bym się pogodził i nie wkurzał. Ale jak mi ciągle kasują się "posty od ostatniej wizyty" po przejrzeniu 50 z tysiąca nieprzeczytanych - to - wybacz - ale się w... (wkurzam), mimo, że wiem, że za darmo (darmo, poza kosztem prenumeraty i zakupu numerów specjalnych, poradników itd).

krzyss
15-06-2004, 23:36
No, po tym tekście, to mi dopiero znikną posty... :lol: :wink:

Mamona Lisa
16-06-2004, 07:44
[...]jak coś jest (teoretycznie) za darmo (bo każdy z nas Muratora kupuje-a o to w tej bajce chodzi) [...]mimo, że wiem, że za darmo (darmo, poza kosztem prenumeraty i zakupu numerów specjalnych, poradników itd)[...].


Hmmm krzyss, śledząc wypowiedzi wielu forumowiczów zauważyłam, że wielu nie kupuje Muratora, a co dopiero najróżniejszych dodatków - ba, wielu ma czelność narzekać na gazetę tu, na forum. :wink: A ja np. wolę Ładny Dom, co nie przeszkadza mi aktywnie uczestniczyć na Forum nie czując przy tym żadnych wyrzutów sumienia :roll:
Ale właśnie dlatego nie wkurzam jak Forum źle działa czy pada (oprócz oczywiście obgryzania palców do kości - nałóg strraszna rzecz :-? ) Postuluję o więcej zrozumienia dla Redakcji <wazelina> :lol:


Pozdrawiam, Mamona :wink:

neptunek
16-06-2004, 07:45
Neptunku, jak coś jest (teoretycznie) za darmo (bo każdy z nas Muratora kupuje-a o to w tej bajce chodzi) to nie znaczy , że musi być źle. Gdybym podczas logowania czytał: uwaga, w każdej chwili może przestać działać, to bym się pogodził i nie wkurzał. Ale jak mi ciągle kasują się "posty od ostatniej wizyty" po przejrzeniu 50 z tysiąca nieprzeczytanych - to - wybacz - ale się w... (wkurzam), mimo, że wiem, że za darmo (darmo, poza kosztem prenumeraty i zakupu numerów specjalnych, poradników itd).

To ze ktos nie potrafi sie opanowac, nie jest wina ekipy technicznej Muratora, ani zadnej innej - to trzeba zacac lykac specjalne proszki by sie nie obudzic w pokoju bez klamek :wink:
Takie teksty swiadcza po prostu tylko o tym, iz nie masz pojecia o pracy serwerow, oprogramowania, zarzadzania tym wszystkim i nie zdajesz sobie sprawy ile pracy i czasu wymaga ogarniecie tego wszystkiego tak by dzialalo i przyjmowalo takie obciazenie - nie bede tutaj nic tlumaczyl bo to nie ma sensu - stwierdzam tylko fakt, iz wyrozumialosc dla zarzadcy forum sie mu nalezy i jak wiekszosc miala dlugi weekend to i inni tez go mogli miec - a na pewno nikt nie zakladal ze pojedzie na weekend a godzine pozniej wszystko padnie.

Darmowosc forum a kupowanie Muratora nie ma ze soba nic wspolnego - ja nie musze kupowac Muratora by wejsc na forum, dlatego jest ono darmowe, jezeli wejscie na forum byloby uzaleznione od kupowania Muratora, to w tedy na pewno sprawnosc forum bylaby bardziej istotna - a poniewaz jest jak jest to i trzeba miec do tego odpowiedni stosunek.

krzyss
24-08-2004, 22:43
To już nie jest do redakcji Forum, tylko bezpośrednio do autora powyżej: na szczęście nie wszyscy myślą tak jak Ty i potrafią ogarnąć serwery niezależnie od tego jakiego to wysiłku wymaga. I dzięki TYM LUDZIOM nie spadają samoloty, nie odpalaja się same rakiety z głowicami n., czy nie umierają ludzie podczas operacji. A saper ? Dziś przeczytałem post o ekipie, co zapomniała wylać dwóch ław fundamentowych... Też im bylo trudno ogarnąć... To prawda, że wszyscy ( w tym i ja) robią błędy. Ale trzeba starać się ich nie czynić, a nie mowić jakie to trudne.