Zobacz pełną wersję : Fundament - zbyt głeboki wykop
Witam jak w temacie podczas kopania fundamentu operator koparki w paru miejscach zbyt głęboko podebrał łyżką. Podczas wyrównywania dna wykopu trzeba było w paru miejscach podsypać piaskiem. W jednym miejscu było to 0cm w innym 10cm a na kilku metrach 30cm. Zastanawiam się czy takie podsypywanie będzie miało jakiś negatywny wpływ na wytrzymałość ławy. Ławy wylane w sierpniu, fundamenty wymurowane we wrześniu, całość ocieplona, zaizolowana i zasypana piaskiem w środku i na zewnątrz oczywiście warstwami i zagęszczane. Zastanawiam się czy fundamenty nie będą osiadać na razie jest wszystko ok. Mury i chudziak na wiosnę
Teraz już po ptokach i można tylko gdybać co będzie. Powinno być równo wybrane do nienaruszonego gruntu rodzimego. Lecz jeśli zostały te doły podsypane piachem to przynajmniej powinny zostać porządnie ubite zagęszczarką.
Minęły już trzy miesiące i jak by się miało coś dziać to byłoby to już widać. Chcę się zapytać czy ktoś tak zrobił i czy coś się z fundamentami działo.
Jak zagęściłeś to co ma się dziać? Jak nie to wątpliwości zostaną i niepewność.
Właśnie że nie zagęszczałem. Czy ktoś z was też podsypywał wykop i ma już chałpe wybudowaną i czy coś się działo.
Aedifico
07-12-2012, 14:35
Właśnie że nie zagęszczałem. Czy ktoś z was też podsypywał wykop i ma już chałpe wybudowaną i czy coś się działo.
Nic się nie dzieje pod warunkiem ,że się zagęści podsypkę z gruntu niespoistego albo zastosuje grubszy podkład betonowy. Podsypanie piachu luzem to nie najlepszy pomysł.
W szkole mnie uczyli, że w takim wypadku, w miejsca gdzie wykop jest głębszy niż powinien daje się chudziaka do wymaganego poziomu.
Mój błąd nie dopilnowałem kopacza , ale czy ktoś tak też zrobił i nie ma żadnych problemów. Dom będzie budowany w przyszłym roku do SSZ i będzie jeszcze stał z rok lub dwa. To co ma siąść w tym czasie to chyba siądzie myślę że mi się chałupa nie zawali.
Minęły już trzy miesiące i jak by się miało coś dziać to byłoby to już widać. Chcę się zapytać czy ktoś tak zrobił i czy coś się z fundamentami działo.
A co ma się niby dziać skoro fundamenty na tym etapie dostają ułamek docelowych obciążeń?
Zrobione niezgodnie ze sztuką budowlaną, współczuję kierownikowi, bo w razie czego to on może za to odpowiedzieć
Spokojnie, nie powinno nic się z tym dziać. Generalnie dno wykopu, w sytuacji, gdy z jakichś powodów odwleka się betonowanie fundamentu powinno się zabezpieczyć chudziakiem. Zabezpiecza to przed rozspojeniem się gruntu. Myślę, że tutaj nic wielkiego się nie stanie. To nie te czasy, że waliło się w wykop gruz, bez zbrojenia i zalewało mieszaną w betoniarce breją.
Aedifico
08-12-2012, 10:09
Spokojnie, nie powinno nic się z tym dziać. Generalnie dno wykopu, w sytuacji, gdy z jakichś powodów odwleka się betonowanie fundamentu powinno się zabezpieczyć chudziakiem. Zabezpiecza to przed rozspojeniem się gruntu. Myślę, że tutaj nic wielkiego się nie stanie. To nie te czasy, że waliło się w wykop gruz, bez zbrojenia i zalewało mieszaną w betoniarce breją.
Nie tak do końca, skoro zasypujemy tym samym materiałem, luźnym w jednym miejscu 10 cm a w drugim 30 cm to załóżmy ten materiał "siądzie" o 1/3 to w jednym miejscu siądzie ponad 3 cm a w drugim 10 cm to chyba gdzieś ta ława nierównomiernie osiądzie ,prawda ?
[QUOTE=carver;5668920]Spokojnie, nie powinno nic się z tym dziać. Generalnie dno wykopu, w sytuacji, gdy z jakichś powodów odwleka się betonowanie fundamentu powinno się zabezpieczyć chudziakiem. Zabezpiecza to przed rozspojeniem się gruntu. Myślę, że tutaj nic wielkiego się nie stanie. To nie te czasy, że waliło się w wykop gruz, bez zbrojenia i zalewało mieszaną w betoniarce breją.
Ale lawy już wylane i fundament wybudowany. No właśnie kiedyś się w fundament ładowało kamienie, sam w wakacje jako młodzieniec pomagałem przy takiej budowie i chałpa stoi do dziś. Tego zasypania nie było dużo, na 75mb ław może z 7mb. Co się może dziać z domem w przyszłości
Aedifico
08-12-2012, 10:27
[QUOTE=carver;5668920]Spokojnie, nie powinno nic się z tym dziać. Generalnie dno wykopu, w sytuacji, gdy z jakichś powodów odwleka się betonowanie fundamentu powinno się zabezpieczyć chudziakiem. Zabezpiecza to przed rozspojeniem się gruntu. Myślę, że tutaj nic wielkiego się nie stanie. To nie te czasy, że waliło się w wykop gruz, bez zbrojenia i zalewało mieszaną w betoniarce breją.
Ale lawy już wylane i fundament wybudowany. No właśnie kiedyś się w fundament ładowało kamienie, sam w wakacje jako młodzieniec pomagałem przy takiej budowie i chałpa stoi do dziś. Tego zasypania nie było dużo, na 75mb ław może z 7mb.
Kiedyś się chałupy stawiało 5 lat i nikomu drobne rysy nie przeszkadzały. Teraz stawia sie w rok , ukłąda gładzie, maluje drogimi farbami i układa płyteczki bezspoinowo a to wszystko tak bardzo kocha pękać jak dom osiada oj kocha bardzo.
Przerabiam ostatnio temat domu gdzie ławy były od 70 do 120 cm szer.,żelbetowe (nie zbrojone tylko żelbetowe!), grunt był zabezpieczony zaraz po wykonaniu wykopu, nie był zniszczony podczas kopania, nie było podsypek w dnie wykopu, były wykonywane badania geotechniczne gruntu i rysy włosowate na tynkach się pojawiają ot taki grunt, którego żaden beton ani żadne zbrojenie nie zmieni.
Mój plan budowy też jest przewidziany na 5lat, teraz mam zrobione ławy i wymurowane fundamenty na wiosnę SSZ i będzie budynek stał z rok może dwa i dopiero wykończeniówka. Myślę że przez ten czas się grunt ustabilizuje pod ławami i nic nie będzie pękać. I jeszcze pytanko jak się się robi takie cytaty z niebieskim tłem.
Przerabiam ostatnio temat domu gdzie ławy były od 70 do 120 cm szer.,żelbetowe (nie zbrojone tylko żelbetowe!), .
Co masz na myśli pisząc żelbet nie zbrojony? Żelbet zawsze jest zbrojony, w rożny sposób, ale zawsze.
jaro4 u dołu posta, który chcesz zacytować masz opcję "Odpowiedź z Cytatem"
Ale zbrojona ława nie-koniecznie musi być żelbetowa, ot taka gra słow:wiggle:
A tak na temat: budynek będzie osiadać nierównomiernie, skutki jakie
będą to się zobaczy....
Aedifico
08-12-2012, 16:53
Co masz na myśli pisząc żelbet nie zbrojony? Żelbet zawsze jest zbrojony, w rożny sposób, ale zawsze.
Proszę sznownego kolegi 90% domów ma ławy zbrojone betonowe a nie ławy żelbetowe:
Ale zbrojona ława nie-koniecznie musi być żelbetowa, ot taka gra słow:wiggle:
A tak na temat: budynek będzie osiadać nierównomiernie, skutki jakie
będą to się zobaczy....
A jakie mogą być.
andrzejz10
09-12-2012, 18:19
beton zbrojony = żelbet
tak to się nazywa a inna to sprawa jakiej jakości
A jakie mogą być.
Ława betonowa zbrojona może też być ławą betonową zbrojoną :popcorn:
Aedifico
09-12-2012, 19:57
beton zbrojony = żelbet
tak to się nazywa a inna to sprawa jakiej jakości
Bzdura. ławy zbrojone podłużnie są ławami betonowymi a nie żelbetowymi.
http://img1.budownictwopolskie.pl/img/00101920913.png
Ławy żelbetowe
http://img1.budownictwopolskie.pl/img/00101920912.png
Ławy betonowe.
Radziłbym najpierw cokolwiek poczytac zanim się coś zacznie opowiadać...
Ale zbrojona ława nie-koniecznie musi być żelbetowa, ot taka gra słow:wiggle:
A tak na temat: budynek będzie osiadać nierównomiernie, skutki jakie
będą to się zobaczy....
A jakie mogą być skutki nierównomiernego osiadania ław
A jakie mogą być skutki nierównomiernego osiadania ław
służę:
ww.google.pl/search?num=10&hl=pl&site=imghp&tbm=isch&source=hp&biw=1097&bih=636&q=pęknięty+dom&oq=pęknięty+dom&gs_l=img.3...6703.8588.0.9917.12.8.0.4.4.0.117.756 .6j2.8.0...0.0...1ac.1.nMewe4yL1-g
służę:
ww.google.pl/search?num=10&hl=pl&site=imghp&tbm=isch&source=hp&biw=1097&bih=636&q=pęknięty+dom&oq=pęknięty+dom&gs_l=img.3...6703.8588.0.9917.12.8.0.4.4.0.117.756 .6j2.8.0...0.0...1ac.1.nMewe4yL1-g Ale to są osuwiska i powodzie
Aedifico
11-12-2012, 17:26
A jakie mogą być skutki nierównomiernego osiadania ław
http://img1.budownictwopolskie.pl/img/00101918901.jpg
Ale to są osuwiska i powodzie 8-)
Przy okazji - ładne rysunki, sam zrobiłeś ???
http://img1.budownictwopolskie.pl/img/00101918901.jpg Aż się boję zapytać o stropy, nadproża i mosty
Ja u siebie jak wykopane było głębiej to po prostu wylałem beton więc ława w tym miejscu jest większa ale na gruncie stabilnym. Było to 4 lata temu a drugi rok już mieszkam i nie ma żadnych pęknięć i osiadań budynku.
Jeśli jest zrobione tak jak napisane, że bez zagęszczenia (choć nawet jak by było zagęszczone to i tak nie czułbym się spokojnie) to raczej na pewno będzie osiadać budynek. Może nie od razu, ale osiądzie i będzie problem z posadzkami i pęknięciami ścian i sufitów, a jeszcze jak budynek piętrowy.....
Witam jak w temacie podczas kopania fundamentu operator koparki w paru miejscach zbyt głęboko podebrał łyżką. Podczas wyrównywania dna wykopu trzeba było w paru miejscach podsypać piaskiem. W jednym miejscu było to 0cm w innym 10cm a na kilku metrach 30cm. Zastanawiam się czy takie podsypywanie będzie miało jakiś negatywny wpływ na wytrzymałość ławy. Ławy wylane w sierpniu, fundamenty wymurowane we wrześniu, całość ocieplona, zaizolowana i zasypana piaskiem w środku i na zewnątrz oczywiście warstwami i zagęszczane. Zastanawiam się czy fundamenty nie będą osiadać na razie jest wszystko ok. Mury i chudziak na wiosnę
Pogadaj z projektantem. Ja bym na Twoim miejscu zamiast chudziaka wylał zbrojoną dołem i górą płytę betonową, a warstwę ocieplenia i instalacje dał w miejscu chudego betonu.
Ewentualnie możesz zdjąć ostatnią warstwę bloczków i wylać porządny wieniec na ścianie fundamentowej.
W przypadkach głębszych wykopów, robi się często ławy schodkowe i na części położonej niżej wmurowuje się więcej bloczków betonowych.
Sam miałem podobną sytuację, lecz wynikającą z nierówności terenu i gruntu wzruszonego przez koparkę. Bezpieczniej wydać parę $ więcej na tym etapie niż później ratować się półśrodkami.
Co daje taki wieniec
Rozłada momenty sił. Generalnie chroni przed konsekwencjami tego co się stało
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin