Dziwny bieg powietrza w WM

[kulca]

Mam w domu zrobioną wentylację mechaniczną, dom parterowy, rury rozłożone na nieogrzewanym, nieocieplonym poddaszu.
http://pics.tinypic.pl/i/00216/eerzkduad5a9.jpg
Wentylacja zrobiona na termoflexach, takich z perforowaną scianką. Tu był błąd, zbyt mała izolacja, wilgoć przedostaje się do wełny, ta robi się mokra i traci całkowicie swoje włąściwości. Zacząłem sukcesywnie wymieniać na sztywne rury plus na to klimafix 50mm. Przez kilka dni wentylcja była odłączona, po tym w rurze od wywiewu z tej narożnej łazienki zaczęła cieknąć woda, gdy ustawiłem ją ze spadkiem do łazienki wylało się kilka dobrych litrów wody. Czy 50mm wełny to za mało aby takiego zjawiska nie było?
I teraz sedno problemu, dzisiaj zacząłem przy podłączonej już skrzynce nawiewno-wywienej sprawdzać ciąg, w łazience na środku ściany dym ładnie był wciągany, natomiast w tej narożnej był wydmuchiwany.... i zgłupiałem, jak to możliwe. Rury łączone taśmą szarą zbrojoną, raczej wszędzie są szczelne. Dlaczego tak się dzieje?

[psulek]

Jedyne co mi przychodzi do głowy, to to, że w tym miejscu możesz mieć dużą prędkość powietrza w kanale (dwa wyciągi są wcześniej) i w trójniku tworzy się odbicie na tyle silne, że wydmuchuje. Może zmiana na trójnik 45 stopni podłączony z włosem? Tam takie zjawisko nie powinno zachodzić. Opcję że wpiąłeś trójnik 45 pod włos odrzucam :)

[kulca]

właśnie trójnik mam 90 stopni, czyli może być zawirowanie jakieś w samym trójniku?

[michal_l]

to są właśnie uroki instalacji robionej na trójnikach :-(

trójnik typu T [ czyli 90 stopni jak pisze kulca] to areodynamiczna zbrodnia.
spróbowałbym wymienić na trójnik typu Y

woda w rurze wywiewu z łazienki przy nieczynnej wentylacji to zjawisko normalne
po prostu skropliła się cała wilgoć jaka w tym czasie powstała w łazience
a że było tego kilka litrów to pokazuje ile wilgoci produkujemy w ciągu dnia
i co by było bez wentylacji!

[kulca]

wcześniej jak miałem na termoflexach trójniki miałem Y, i działało jak należy, teraz wymieniając ta część instalacji na sztywne rury z uwagi na łatwość zrobienia instalacji i izolacji zastosowałem 2 trójniki T, i jak widac to mnie zgubiło...

[psulek]

właśnie trójnik mam 90 stopni, czyli może być zawirowanie jakieś w samym trójniku?

Teoretycznie jest to możliwe - jeżeli prędkość jest duża, to powietrze uderza w ściankę odgałęzienia i odbija w stronę anemostatu. Na tyle silnie, że przewyższa podciśnienie w magistrali. Tak jak nurt uderzający w ostrogę na rzece - część idzie prosto, a część skręca w stronę brzegu. Przykład z innej bajki, ale dobrze obrazuje problem:

http://www.wedkarz.pl/wp-webapp/wp-images/art1/a1327_naplyw%203.jpg

Tak się jeszcze zastanawiałem, i może te dwa wyciągi które są po drodze są na tyle wydajne, że nie starcza siły dla tego trzeciego - za małe podciśnienie i masz taki efekt. Spróbuj przykręcić jeden wyciąg i zobacz co się dzieje. Ale moim zdaniem zmiana na Y i tak będzie optymalna/

[kulca]

wymienię i napisze o efektach, dzięki wszystkim za porady

[bdan]

. Tu był błąd, zbyt mała izolacja, wilgoć przedostaje się do wełny, ta robi się mokra i traci całkowicie swoje włąściwości.. Dlaczego tak się dzieje?

Jak miałeś rozłozone te przewody, na nieocieplonym strychu, w warstwie wełny czy jakoś inaczej, na wełnie?

[kulca]

Na nieocieplonym strychu na podłodze drewnianej

[bdan]

Bez dodatkowego ocieplenia tych przewodów? Ja mam przewody rozłozone na 20 cm wełny i przykryte 30 cm - mam nadzieję, że nic tam się nie wykrapla

[kulca]

no miały te swoje całe 2cm wełny, jak to termoflexy :( a ja łudziłem się że to wystarczy
teraz obkleiłem sztywne rury 50mm klimafixem, i jeszcze owinę to 10cm isoverem plus folia strech, tak jak powinno być od początku zrobione...

Ja mam przewody rozłozone na 10 cm wełny i przykryte 30 cm - mam nadzieję, że nic tam się nie wykrapla
ale tak przyrzucone wełną? Adam_mk pisał że musi być owinięte folią, aby powietrze które jest tu izolatorem (to uwięzione w wełnie) nie migrowało

[bdan]

Te termofleksy z 2 cm wełny tylko przyrzucone tymi 30 cm wełny. Mam nadzieję, że nie będę tego musiała "odgrzebywać". Przyznam, że niezbyt rozumiem tą migrację przez te 30 cm wełny

Tutaj dyskutowałam nad kanałami, wię mam nadzieję, że tej foli nie trzeba
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?169088-docieplanie-kanałów-wentylacyjnych-od-reku&p=4968258#post4968258

[psulek]

Sprawdź też najpierw ten myk z przykręceniem anemostatów/przepustnic na najodleglejszych nitkach. Na miękkich kanałach miałeś dużo większy opór instalacji, więc siłą rzeczy na końcach słabiej ssało (większe straty ciśnienia - mniejsze podciśnienie na końcu). Teraz jak przewody są sztywne może spróbować wprowadzić ten opór sztucznie - zwiększysz podciśnienie bliżej reku i może ustąpi.