Kolejność załatwiania pozwoleń

[Maroko1991]

Witam forumowiczów i forumowiczki.
Sprawa tyczy się warunków zabudowy i przyłączy.
A więc tak:
Kupiłem działkę na współwłasność z bratem. Działka ma 30 arów, podzielimy ją na pół po 15 arów. Jest to działka rolna, na sąsiednich działkach są świeże zabudowania. Więc nie będzie problemu z wz (tak powiedziano mi w gminie). Pytanie dotyczy tego czy najpierw ją podzielić czy starać się o wz i projekty (czy zezwolenia - chyba) przyłączy. Co wyjdzie taniej (po podzieleniu wszystkie dokumenty trzeba oddzielnie tj. podwójnie)? I jak to po kolei załatwiać. Spieszyć się nie spieszymy bo budowy zaczniemy najwcześniej za 2 lata.. Ale chcę mieć sprawy papierkowe mieć już za sobą. Na tym terenie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Proszę o pomoc i dziękuję za nią z góry.
Pozdrawiam.

[Crazy]

Działki rolnej nie podzielisz na mniejsze niż 30 arów. Jeżeli nie ma MPZP to musisz najpierw wystąpić o WZ na dwa domu, potem na podstawie WZ dokonasz podziału działki, wtedy każda działka będzie miała oddzielny numer. I teraz nie wiem czy twoja gmina zgodzi się przepisać WZ na każdą działkę i właściciela oddzielnie. Jeżeli nie to musisz znowu wystąpić o WZ na już swoją konkretną działkę. Ja tak musiałem zrobić, tylko że u mnie był to urząd miejski a nie gminy. Co do kosztów, to za WZ i warunki dostarczania mediów się nie płaci. Będziesz musiał jednak zatrudnić geodetę do podziału i jemu zapłacić. A i jeszcze jedno, działki po podziale nadal będę współwłasnością twoją i brata, pomimo tego że zostały podzielone. Będziesz musiał znieść współwłasność, sądownie albo notarialnie. I zapewniam Ciebie, 2 lata to wcale nie jest tak dużo na takie podziały.

[Maroko1991]

Wiem, że sądownie trzeba podzielić. W gminie się dowiadywałem, to działkę można spokojnie podzielić. Nie można oddzielić ziemii mniejszej niż 30 arów jeśli pozostała część jest powyżej 1 hektara. Jak już masz "tylko" 30 arów to możesz dzielić do woli. Tak mi w gminie powiedziano. WZ kosztuje 107 zł. Gmina jest elastyczna w stosunku do tej ziemi, także z nią nie będę miał problemów. Nawet mam na swojej działce kawałek ich drogi (wyjeździli ją przez moją działkę) i gdy dowiadywałem się w gminie to odrazu zaproponowali odkupić ode mnie kawałek ziemi na której jest droga. Chodzi mi o przyłącza itd itp. Co najpierw, wz czy podział sądowny działki?

[Crazy]

Wiem, że sądownie trzeba podzielić. W gminie się dowiadywałem, to działkę można spokojnie podzielić. Nie można oddzielić ziemii mniejszej niż 30 arów jeśli pozostała część jest powyżej 1 hektara. Jak już masz "tylko" 30 arów to możesz dzielić do woli. Tak mi w gminie powiedziano. WZ kosztuje 107 zł. Gmina jest elastyczna w stosunku do tej ziemi, także z nią nie będę miał problemów. Nawet mam na swojej działce kawałek ich drogi (wyjeździli ją przez moją działkę) i gdy dowiadywałem się w gminie to odrazu zaproponowali odkupić ode mnie kawałek ziemi na której jest droga. Chodzi mi o przyłącza itd itp. Co najpierw, wz czy podział sądowny działki?

Na pewno nie można sobie dowolnie dzielić ziemi rolnej na kawałki mniejsze niż 30 arów, chyba że zostanie uchwalony MPZP lub zostanie wydana decyzja o WZ. Z tego co piszesz to gmina nie będzie Ci robiła problemów z WZ i podziałem, to dobrze. Nie rozumiem tylko za co masz płacić te 107zł, WZ gmina wydaje za darmo dla budynków jednorodzinnych, chyba że prowadzisz działalność i chcesz budować np. jakiś magazyn. Kolejność jest taka: WZ, podział, zniesienie współwłasności, nowe WZ na nową działkę, projekt domu i przyłączy, PnB, budowa. Pzdr.

[flyer2]

Absolutnie nie musicie dokonywać podziału poprzez sąd.Chyba .że masz z bratem "krzywe kluchy" ,wtedy sąd biorąc pod uwagę interesy zwaśnionych stron decyduje w jaki sposób dokonać podziału.Natomiast jeżeli wszystko jest Ok. idziecie do notariusza spisujecie akt i jest po sprawie.

[Crazy]

Absolutnie nie musicie dokonywać podziału poprzez sąd.Chyba .że masz z bratem "krzywe kluchy" ,wtedy sąd biorąc pod uwagę interesy zwaśnionych stron decyduje w jaki sposób dokonać podziału.Natomiast jeżeli wszystko jest Ok. idziecie do notariusza spisujecie akt i jest po sprawie.

A czy Ty uważasz, że przez sąd można dzielić tylko wtedy gdy współwłaściciele nie mogą dojść do porozumienia?! Współwłasność dzieli się sądownie ponieważ jest to dużo tańsze niż przez notariusza, ot i cała tajemnica. A jeżeli współwłaściciela są zgodni co do podziału to jest czysta formalność. Sprawdź najpierw zanim coś napiszesz.

[flyer2]

No to życzę Ci powodzenia .Znając realia pracy sądów w Polsce temat masz załatwiony za cztery lata.

[Crazy]

Przesadzasz i powtarzasz tu jakieś stereotypy. Współwłaściciele składają zgodny wniosek o podział współwłasności a sąd na jednym posiedzeniu to zatwierdza i po sprawie.Góra dwa miesiące.

[Kamil69]

zacznij może od odrolnienia