PDA

Zobacz pełną wersję : Śmierdząca lodówka Beko!!!



kamyk68
13-12-2012, 23:19
Lodówka Beko GNE 134620X nowa użytkowana ok miesiąca.Po otwarciu drzwi z lodówki wydobywa się specyficzny drażniący zapach jakby zjonizowanego powietrza. Tylko jest taki "smród" w górnej części lodówki.

Lodówka ma funkcje jonizacji powietrza (której podobno wyłączyć nie mozna).W części dolnej takiej funkcji chyba brak bo tu pachnie "jedzonkiem"

Najgorsze że produkty "przesiąkają" tym zapachem i mają "metaliczny"posmak.Wszystko na jedną nutę normalnie odrzuca .Na początku składaliśmy na to że nowa że to pwnie plastyk i takie tam ....


Na dzień dzisiejszy lodówka nie nadaje się do użytku .

SERWIS razem z infolinią Beko normalnie nas "zlewają " umawiają się i nie przyjeżdzają . twierdzą że lodówka jest "bezwonna"


Czy ktoś miał taki przypadek ? Może ktoś wie jak temu zaradzić??

Jeśli moja lodówka nie jest uszkodzona (mam nadzieję że jest ) to radzę każdemy kto zamierza kupić to "gówno" żeby "odpalił" to w sklepie i zapoznał się z "jonizacją" BEKO :offtopic:

gahan
14-12-2012, 07:32
Spróbuj póki co wyłożyć sodę na talerzyku, pochłania zapachy - nie mam pojęcia czy poradzi temu zjonizowanemu smrodkowi, ale spróbować warto.

Dobrze,że o tym piszesz - kto by się spodziewał, kupując nową lodówkę takiej smierdzącej niespodzianki.

kamyk68
14-12-2012, 08:05
Sody jeszcze nie wykładalismy ,ale np.po połorzeniu kawy nawet jej nie poczujesz .

Generalnie przy nowej lodówce już stosować "domowe" sposoby to przegięcie .


Najgorsze jest to że wpływa to na żywność

bowess
14-12-2012, 11:05
Nie korzystałam z lodówki posiadającej jonizator, ale ogólnie jonizatory powietrza dają efekt odświeżenia, a nie drażniący zapach. Z czym jeszcze kojarzy Ci się ten "zapaszek", bo jak piszesz "drażniący zapach jakby zjonizowanego powietrza", to trochę nie rozumiem w czym problem - dla mnie zjonizowane powietrze kompletnie nie kojarzy się z czymś drażniącym, nawet wręcz przeciwnie.

Problem jakiś jest na pewno. Spróbuj przetrzeć woniejące półki lodówki roztworem octu i zaobserwować, jak szybko niemiła woń powraca. Środkiem redukującym wonie, moim zdaniem lepszym od kawy, jest wspominana soda. Jednak jeżeli problem leży w konstrukcji lodówki, to będzie tylko jego maskowanie, a nie rozwiązanie.

Metaliczny posmak jedzenia w pierwszej chwili skojarzył i się z przechowywaniem puszek w lodówce. Nie należy tego robić. Dopóki puszka jest zamknięta, to nie ma takiej potrzeby, a gdy zostanie otwarta, to nawet może uwalniać szkodliwe związki, no i ten metaliczny posmak.
Czy wewnątrz lodówki są jakieś metalowe elementy konstrukcyjne? Może faktycznie z tego jonizatora wraz z jonami wyłazi woń jakichś metalowych elementów jego budowy?
Poza niemiłymi ważeniami, korzystanie z takiej lodówki może być szkodliwe dla zdrowia. Jeżeli masz pewność, że jest to wada fabryczna (po umyciu lodówki jest to samo, nie trzymasz ponapoczynanych konserw), to nie odpuszczaj - jest to wada sprzętu i koniec.

A, jeszcze jedno - koniecznie sprawdź odprowadzenie wody z lodówki, czy stamtąd nie wonieje.

kamyk68
14-12-2012, 12:08
Czym by tej lodówki nie przcierać woń powraca praktycznie natychmiast (ocet też był grany ).

Jak jest włączona "pusta" jest tak samo.

Konserw nie ma i nie było w środku ,praktycznie nie ma w niej nic .

Wczoraj włorzony mały kawałeczek ciasta (z nadzieją że może jej przeszło.



CIASTO NADAJE SIĘ DO KOSZA !!!!!!!!!!




A tak jeszcze z innej beczki dla posiadaczy "ciężkiego"sprzętu BEKO wiecie że mają na serwis 21 dni (Ja przy zakupie nie wiedziałem q..a!!!!!)

bowess
14-12-2012, 14:47
No to życzę jak najszybszego serwisu, a najlepiej to wymiany na pełnosprawny sprzęt.

gahan
14-12-2012, 14:53
I koniecznie podziel się efektami rozmów i reklamacji z Beko.

kamyk68
14-12-2012, 15:08
Generalnie w dniu wczorajszym dzwoniłem na infolinię (.po raz kolejny) Serwis umawiał sie ze mną 2 razy i 2 razy nie przyjechali:confused:


Mieli skontaktować się dzisiaj do godz 12 ,oczywiście 0 kontaktu .

Nie powiem jakie słowa cisną się na usta.

marynata
14-12-2012, 17:07
Kamyk,święty człowiek jesteś.
Dzwoń i wydrzyj się,bo nic inaczej nie załatwisz.

kamyk68
14-12-2012, 19:31
Jak ja się gryzę w język jak z nimi rozmawiam (nagrywają) ale jestem u kresu

Drzeć jescze się nie mogę bo w gwarancji zapis że mają 21 dni q..a paranoja


A jeszcze dzisiaj kupione pochłaniacze

Lodówka pusta w srodku tylko pochłaniacze dalej jest to samo!!!!!!!!!

marynata
14-12-2012, 19:45
No więc dobrze-21 dni mają i niech im tam będzie.Ale umawiasz się i nie przyjeżdżają,a ktoś z Beko za dyżury Ci płaci? :P

kamyk68
14-12-2012, 20:16
Właśnie masz rację to samo mówiłem im wczoraj

kamyk68
17-12-2012, 12:29
W dniu dzisiejszym po rozmowie (podniesionym głosem) z infolinią Beko zostałem umówiony TRZECI RAZ na wizytę technika

Zgłosiłem sprawę lodówki 4.grudnia Wszechmocny technik ma się zjawić 20.12 oczywiście jak np.nie zepsuje mu się samochód:mad:


W lodówce wszystko naraz pochłaniacze sztuk 2 , soda ,kawa i wszystkie inne dyrdymały a zapach pozostaje "niewzruszony":offtopic:

bogusz_g
17-12-2012, 15:31
Myślę, że w takim wypadku składanie reklamacji producentowi z tytułu gwarancji nie jest najlepszym pomysłem. Po pierwsze dla tego, że mogą się umówić na wizytę za 3 tygodnie (i ewentualnie nie przyjechać), a po drugie mogą uznać, że ten typ tak ma ale poza tym chłodzi i mrozi więc lodówka jest sprawna i reklamacja jest niezasadna.

Lepszym wyjściem byłoby moim zdaniem zgłoszenie do sprzedawcy reklamacji z tytułu niezgodności z umową i żądanie wymiany lodówki na nową lub zwrot pieniędzy. W tym wypadku nie udzielenie odpowiedzi w ciągu 14 dni jest równoznaczne z uznaniem żądania klienta. Dodatkowo trudniej będzie odrzucić reklamację klienta bo jeśli lodówka działa sprawnie (tzn. chłodzi) ale przy okazji "przerabia jedzenie na niezjadliwe" to w oczywisty sposób nie jest to lodówka o właściwościach, których wymaga się od takiego sprzętu - czyli nie jest zgodna z umowa.
Nie twierdzę oczywiście, że jest to gwarancją sukcesu - bo zarówno zapach w lodówce jak i smak wyciąganych z niej potraw są czymś mocno względnym.

marynata
17-12-2012, 17:58
Wszechmocny technik ma się zjawić 20.12 oczywiście jak np.nie zepsuje mu się samochód:mad:



Buhaha,proponuję wyjąć wszelkie odsmradzacze z lodówki i wzmacniać smrodek na całej gamie produktów świeżych już teraz,bo może być tak że jak auto będzie sprawne,to technik taki pechowy że katar może złapać(pogoda teraz paskudna) i wobec tego faktu nic nie stwierdzi :evil:

marynata
14-01-2013, 00:57
Kamyk,no i co ???

kamyk68
14-01-2013, 10:08
Generalnie to technik był powiedział że jemu nie śmierdzi (kpina to była a nie wizyta fachowca)
Skończyło się to nieparlamentarnie ale ...
Dzisiaj jedna z forumowiczek napisała do mnie ze ma ten sam problem inny model Beko ale takie same objawy.
Ja jeszcze w tym tygodniu podejmuję kolejną próbę zgłoszenia do Beko

żeby nie było wątpliwości w lodówce nic się nie zmieniło jeśłi chodzi o "smród"(okres świąteczno noworoczny i brak czasu i dlatego zaniechane działania ale się poprawię)

bowess
14-01-2013, 10:28
Kurczę, myślę, że chyba bogusz_g ma rację. Tak po prostu człowiek ma gdzieś w głowie, że jak sprzęt na gwarancji, to się domaga świadczeń w ramach tejże gwarancji, a najlepiej by było sprzęt pod pachę, paragon w garść, do sklepu i zwrot.
Też mam jedno Beko - kuchenkę, dlatego z zainteresowaniem śledzę wątek.

kamyk68
14-01-2013, 22:14
Generalnie koleżance z forum powiedziano że: jeśli jest system "no frost " to trzeba przechowywać żywność w zamkniętych pojemnikach i że tak jest w instrukcji .I problemu nie widzą

Ja przeczytałem instrukcję po raz kolejny : i jest tam mowa o pojemnikach jeśli chcesz oszczędzać energię .

Tylko co jeśli ja mam w ".upie" oszczędzanie energii

marynata
14-01-2013, 22:25
W moim sharpie jest no frost,w żadnych pojemnikach nic nie przechowuję i nic nie śmierdzi i w ogóle co to ma do rzeczy???:confused:

malka
15-01-2013, 00:17
Dzięki Kamyk wyleczyłeś mnie z tej lodówki.....ciułam dalej na F&P albo innego L czy B .....a już się cieszyłam bo wymiar mi idealnie spasował...

kamyk68
15-01-2013, 00:30
Cieszę się że się nie "natniesz":bash:

Nam też pasowały wymiary :mad:.urwa

marynata
15-01-2013, 00:46
Od jakiegoś czasu wybierając sprzęt patrzę głównie na to gdzie jest najbliższy serwis i czy dostępny dla mnie "na wyciągnięcie ręki".
Patrzę na stronie Beko i z tymi serwisami to cieniutko u nich jest,w każdym mieście(i to dużym) tylko jeden punkt jest przez nich autoryzowany,pal licho wymiary - ja nie będę gadać do infolinii :sick:

http://www.beko.com.pl/serwis/agd

nie_zapominajka
15-01-2013, 09:08
kiedyś słyszałam, że każdy kto "zna sie na sprzęcie" odradzi Ci BEKO w kwestii AGD...widzę, ze jest w tym trochę prawdy po przeczytaniu całego wątku ;)

malka
15-01-2013, 09:23
Ale ja teraz mam beko -starszy model...i jest wszystko ok...choć plastiki strasznie nędzne, lodówka chodzi bezawaryjnie od 7 lat.

kamyk68
15-01-2013, 09:28
Pewnie coś w no frostach i jonizacji jest niedopracowane i dlatego problemy.:mad:

malka
15-01-2013, 09:32
ale ja mam no frosta, ale bez jonizacji.

Kamyk,a może byś ją wywietrzył ? ;)

kamyk68
15-01-2013, 09:38
Kamyk,a może byś ją wywietrzył ? ;)


no niby zimno teraz to mogę cały czas mieć otwartą a "produkty"na parapet :P

malka
15-01-2013, 10:39
i dokarmisz okoliczną zwierzynę ;)

marynata
15-01-2013, 12:18
kiedyś słyszałam, że każdy kto "zna sie na sprzęcie" odradzi Ci BEKO w kwestii AGD...widzę, ze jest w tym trochę prawdy po przeczytaniu całego wątku ;)

Mieli aferę lodówkową i chyba trochę im "na opinię"to zaszkodziło
http://finanse.wp.pl/kat,58436,title,Beko-wycofuje-czesc-lodowek,wid,13582290,wiadomosc.html?ticaid=1fe35

Ale chodzi o to,żeby nabywca miał swobodny dostęp do serwisu,mógł z serwisantem kontaktować się osobiście i nie był zdany tylko na jeden serwis.
A tu jak widzę są z tym problemy.
Kamyk,ja myślę że czas na kolejne kroki-może jakieś oficjalne pismo do nich skieruj,może do rzecznika praw konsumenta?

kamyk68
16-01-2013, 16:38
Dzisiaj na infoolini nie chcieli przyjąć zgłoszenia !!!!!


Kazali pisać pismo do Beko !!! Czyli zaczynają się przepychanki :mad:

malka
16-01-2013, 17:02
Kamol, szkoda nerw. Pakuj to pudło na samochód i odwieź do sklepu.
Dla Ciebie gwarantem jest sprzedawca,nie producent.

kamyk68
16-01-2013, 17:23
I co mam powiedzieć w sklepie?????

malka
16-01-2013, 18:46
że towar nie jest zgodny z umową.
Że śmierdzi,że żywność przesiąka tym zapachem i nadaje się do wyrzucenia, a nie jedzenia - czyli prawdę.
Kupowałeś stacjonarnie ?

kamyk68
16-01-2013, 19:08
Tak kupowałem "stacjonarnie"

malka
16-01-2013, 19:15
No to może podjedź do sklepu i zapytaj, kiedy możesz przywieźć cuchnące pudło, by Cię nie odesłali z kwitkiem gdy już je przytaszczysz.

kamyk68
16-01-2013, 19:18
Oki a oni co biorą ją do naprawy czy jak?????

malka
16-01-2013, 19:19
a kiedy ją kupiłeś ?

kamyk68
16-01-2013, 19:23
wrzesień 2012

malka
16-01-2013, 19:30
o kurde....to długo Ci tak śmierdzi.
Ale nic innego nie wymyślimy -trzeba oddać do SKLEPU,tak jak mówiłam, on jest Twoim gwarantem, nie producent.
Co z tym zrobią -nie wiem...
Zawsze zostaje UOKiK

kamyk68
16-01-2013, 19:33
zaczeliśmy używać koniec pażdziernika praktycznie zgłosznie poszło po miesiącu użytkowania

Czy do tego sklepu trzeba najpierw napisać jakieś pismo????

malka
16-01-2013, 19:43
Zgłoszenie pisemne do producenta tak ?
To weź ten papier do sklepu, tak na wszelki wypadek.
Nie, w sklepie spiszą protokół, żadne pismo nie jest potrzebne.Jeśli to duży sklep AGD , to nie powinno być problemów :)

kamyk68
16-01-2013, 20:00
Zgłoszenie na infolinię Beko telefoniczne było .

Jak w małym mieście duży sklep:P

marynata
16-01-2013, 20:15
od pazdziernika?powtórzę-święty człowiek jesteś :P
musisz stać się wreszcie normalnym klientem awanturującym,bo nic nie wskórasz :(

malka
16-01-2013, 20:57
Zgłoszenie na infolinię Beko telefoniczne było .

Jak w małym mieście duży sklep:P

a skąd ja mam wiedzieć czy Ty na zakupy do Mediolanu nie jeździsz ;)

Oni pewnie rozmowę nagrali, a Ty?
ale to i tak nic nie zmienia, trzeba ją oddać i już

kamyk68
26-01-2013, 09:45
dobra dzisiaj w końcu "poszliśmy" z problemem do sklepu (rozmowa ustna)

generalnie próbowali nas zbyć :mają się skontaktować z serwisem i do nas zadzwonić

Czuję że bez jakiegoś pisma się nie skończy

Lodówce oczywiście nie przeszło!!!!!!!!!!:offtopic:

malka
26-01-2013, 13:04
Kamyk....błagam Cie,Ty naprawdę liczysz na to,ze na gębę coś załatwisz :o


Nie w tym kraju :no::no:

kamyk68
29-01-2013, 20:51
jestem w ciężkim szoku :o

Pani ze sklepu zadzwoniła że potrzebne są jakieś numery z tabliczki znamionowej bo musi podać do BEKO

ciekawe co z tego wyniknie

malka
29-01-2013, 20:54
ja też, bardzo, bo ciagle to jedyna (za rozsądną cenę) lodówa, która mi się w planowanym miejscu zmieści

kamyk68
29-01-2013, 21:02
jak nie ma jonizacji to bierz:P


generalnie gadałem z "chemikiem" w weekend i powiedziała mi że ten ozon jeśli to on powoduje taki zapach to do końca na nasze zdrowie obojętny nie jest:o

malka
29-01-2013, 21:29
tyle,że ja znam lodówki z jonizacją i nic w nich nie śmierdzi.Teraz pytanie, Beko zwaliło całokształt , czy trafiłeś na pojedynczy felerny egzemplarz.

kamyk68
29-01-2013, 21:46
pisałem że" ktoś" ma taki sam problem

czyli nie jest to pojedynczy egzemplarz
:P

malka
29-01-2013, 21:51
a widzisz nie doczytałam :oops:

marynata
30-01-2013, 03:04
jestem w ciężkim szoku :o

Pani ze sklepu zadzwoniła że potrzebne są jakieś numery z tabliczki znamionowej bo musi podać do BEKO

ciekawe co z tego wyniknie
No widzisz Kamyk-pukajcie a otworzą wam :P a teraz proście,a będzie wam dane :P

kamyk68
16-02-2013, 11:04
generalnie sklep nas olał:(
czy ktoś podpowie jakie i jak napisać pismo do sklepu(sklep twierdzi że oni nie są gwarantem i żebyśmy się bujali)


a lodówka dalej swoje:(

bowess
16-02-2013, 12:00
Może UOKiK? Mają prawników i doradzają telefonicznie i mailowo.
http://www.konsumenci.org/pomoc-konsumencka,konsumenckie-centrum-e-porad,2,25.html

lolek30
20-02-2013, 10:41
to co bogusz w 14# napisał jest prawdą ...

Piszesz zgłoszenie reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową wysyłasz listem poleconym za potwierdzeniem odbioru na adres sklepu i czekasz 14 dni. Jeśli po upływie tego czasu nie masz informacji zwrotnej to reklamację uważa się za przyjętą i możesz żądać naprawy, wymiany, zwrotu kasy. To jest odpowiedzialność ustawowa i ona obowiązuje przez 2 lata od daty sprzedaży.
Jeśli jednak odpowiedzą w ciągu 14 dni, że uznają reklamację za niezasadną, to niestety pozostaje Ci tylko droga prawna i dochodzenie swoich racji w sądzie.

astw
24-02-2013, 21:16
W pierwszych 6 miesiącach od zakupu nie ma problemu ze zgłoszeniem roszczenia LISTEM POLECONYM wobec SPRZEDAWCY. Terminu 6-miesięcznego (odwrócenie ciężaru dowodu) nie można przegapić.
Stwierdziłem, że lepiej kupować w sklepach internetowych: 10 dni na odstąpienie od umowy. Ja kupiłem w tym roku wieżę i ze względu na bardzo silny, chemiczny "zapach" z głośników musiałem ją odesłać. Zwrot ceny zakupu - 14 dni.

kamyk68
03-05-2013, 20:21
Po" przepychankach" z serwisem Beko w sprawie "smrodu" 01.05.2013 pojawił się u nas specjalista .
Jonizacja została odłączona na stałe i lodówkę można użytkować .Serwisant powiedział że to nie pierwszy przypadek kiedy to odłącza i się dziwi dlaczego Beko nie zrobiło wyłącznika jonizacji tak jak jest to w innych sprzętach.

malka
03-05-2013, 21:57
I na tym koniec ??
Zapłaciłeś za lodówkę z jonizacją,po to by serwisant ją odłączył ??

kamyk68
03-05-2013, 23:30
Generalnie to oni maja w glebokim powazaniu moja opinie i problem.ja wysylalem pisma do nich oni do mnie .to tak jakbym walil glowa w mur

Jonizator
01-10-2013, 10:52
I na tym koniec ??
Zapłaciłeś za lodówkę z jonizacją,po to by serwisant ją odłączył ??

Odświeżam, bo też mam ten problem. Objawy identyczne (jak przeczytałem, byłem pewien, ze chodzi o ten sam zapaszek): niby metal, niby plastik i oczywiście zasmrodził całe jedzenie.

Zachowania autora wątku też nie rozumiem: płacisz za lodówkę z jonizacją, a naprawa ma polegać na wyłączeniu jonizacji??
Rozumiem, że to - niestety - z rezygnacji!

Semafori
04-09-2014, 16:55
Moim zdaniem podlega to serwisowi taka sytuacja nie może mieć miejsca, jedzenie ma mieć zapach jedzenia. Jeżeli serwisant będzie miał jakieś wątpliwości to daj mu spróbować sałatki z górnej półki :)

kamyk68
07-09-2014, 10:53
Zachowania autora wątku też nie rozumiem: płacisz za lodówkę z jonizacją, a naprawa ma polegać na wyłączeniu jonizacji??
Rozumiem, że to - niestety - z rezygnacji!

Normalnie już czekam z niecierpliwością jak rozwiążesz problem :yes:i oczywiście życzę powodzenia.
Życie bez jonizacji bezcenne;)

mirek118
30-11-2014, 11:24
Dobrze że znalazłem ten wątek. Bylem bliski zakupu lodówki Beko, ale się wyleczyłem. Trzeba szukać czegoś innego.

makaroniarze
08-12-2014, 15:05
my też mamy opcje jonizacji, dziwnie pachniało tylko na początku i jakoś się potem uspokoiło, ale profilaktycznie też trzymamy kawę w lodówce....

mirek118
08-12-2014, 15:22
my też mamy opcje jonizacji, dziwnie pachniało tylko na początku i jakoś się potem uspokoiło, ale profilaktycznie też trzymamy kawę w lodówce....

Też e Beko?

gosia_t
09-12-2014, 10:21
A próbowaliście umyć lodówkę wodą z octem, a potem włożyć miseczkę z sodą oczyszczoną, która pochłania zapachy?

CracoviaKS
11-12-2014, 22:32
Nie wierzę w ten bełkot o beko :D Każda lodówka zafajdana będzie śmierdzieć i poza higieną mielona arabica na spodek.
Aha, idą święta i nie liczcie, że te ryby w kapustach będą pachnieć lawendą :P