enovo
21-12-2012, 19:16
Witam jest to mój pierwszy post na tym forum.
Mój problem polega na tym, że mam w domu na ścianach wilgoć.
Występuje tylko na jednej ścianie wzdłuż budynku. Dom ma ok 38lat. Jest zbudowany z dwóch cegieł i szczeliny między nimi.
Nie jest ocieplony styropianem. Strop został wykonany z polepy. Ściana na której jest wilgoć ( znajduje się w niej jedno okno z PCV) nie posiada żadnej wentylacji, stąd pewnie występowanie wilgoci. Moje pytanie brzmi: czy jeżeli przewiercę dziurę w polepie i wstawię w nią kratkę wentylacyjną to czy w jakiś sposób zminimalizuję jej występowanie (wilgoci)? Nad polepą jest poddasze, które nie jest użytkowane a dom jest pokryty eternitem. Od tyłu budynku nie ma podbitki, ponieważ eternit wystaje tylko jakieś 20 cm choć mogę się mylić . Dlatego na poddasze wpływa powietrze z zewnątrz i dzięki temu ma też ujście to co się tam znajduje. Podobny problem mam też w łazience, której ściany zostały pokryte rigipsem, bez zastosowania jakiegokolwiek wywietrznika czy czegoś innego co mogłoby być wentylacją w tym pomieszczeniu, oprócz jednego okna ale ciągle otwieranie go w czasie zimy niestety wychładza je całe. W łazience wilgoć pojawia się wokół wnęki okna. Proszę was o radę czy mój pomysł z tą kratką pomógłby w obu przypadkach czy istnieje jakiś inny. Jeżeli napisałem to wszystko w jakiś niezrozumiały sposób to proszę o wyrozumiałość i postaram się to naprawić :)
Mój problem polega na tym, że mam w domu na ścianach wilgoć.
Występuje tylko na jednej ścianie wzdłuż budynku. Dom ma ok 38lat. Jest zbudowany z dwóch cegieł i szczeliny między nimi.
Nie jest ocieplony styropianem. Strop został wykonany z polepy. Ściana na której jest wilgoć ( znajduje się w niej jedno okno z PCV) nie posiada żadnej wentylacji, stąd pewnie występowanie wilgoci. Moje pytanie brzmi: czy jeżeli przewiercę dziurę w polepie i wstawię w nią kratkę wentylacyjną to czy w jakiś sposób zminimalizuję jej występowanie (wilgoci)? Nad polepą jest poddasze, które nie jest użytkowane a dom jest pokryty eternitem. Od tyłu budynku nie ma podbitki, ponieważ eternit wystaje tylko jakieś 20 cm choć mogę się mylić . Dlatego na poddasze wpływa powietrze z zewnątrz i dzięki temu ma też ujście to co się tam znajduje. Podobny problem mam też w łazience, której ściany zostały pokryte rigipsem, bez zastosowania jakiegokolwiek wywietrznika czy czegoś innego co mogłoby być wentylacją w tym pomieszczeniu, oprócz jednego okna ale ciągle otwieranie go w czasie zimy niestety wychładza je całe. W łazience wilgoć pojawia się wokół wnęki okna. Proszę was o radę czy mój pomysł z tą kratką pomógłby w obu przypadkach czy istnieje jakiś inny. Jeżeli napisałem to wszystko w jakiś niezrozumiały sposób to proszę o wyrozumiałość i postaram się to naprawić :)