PDA

Zobacz pełną wersję : Służebność drogowa - korzystanie, naprawa



gall86
08-01-2013, 17:10
Witam,
Mam pytanie dotyczące służebności.
Otóż przez moją działkę leci droga, dla której jest ustanowiona służebność dla kolejnej działki. Zapis: [...]"nieodpłatnej ustanowionej na czas nieokreślony służebności przejazdu i przechodu na rzecz każdoczesnego właściciela działki nr[...]". Ten zapis jest dla mnie w miarę jasny - muszę zapewnić możliwość przejazdu i przejścia do kolejnej działki.
Problem jednak jest taki, czy jakieś przepisy regulują konieczność utrzymania tej drogi w określonym stanie. Obecnie droga jest utwardzona, w stanie bdb. W późniejszym czasie mogą dziać się różne rzeczy, które mogą spowodować zniszczenie drogi. Czy mogę nakazać właścicielom dojeżdżającym do działki za mną naprawę uszkodzeń, które powstały w wyniku ich działań? I analogicznie czy oni mogą się zwrócić do mnie z żądaniami naprawy drogi? Czy też oni nie ponoszą żadnej odpowiedzialności z tytułu korzystania z drogi i ja muszę im udostępnić przejazd?

aglig
09-01-2013, 07:33
Wielokrotnie było, wystarczy poszukać. Ale dla leniwych. Kodeks cywilny

Art. 289. [Utrzymywanie urządzeń] § 1. W braku odmiennej umowy obowiązek utrzymywania urządzeń potrzebnych do wykonywania służebności gruntowej obciąża właściciela nieruchomości władnącej.
Ty masz nieruchomość obciążoną, sąsiad nieruchomość władnącą.

smmsn
10-06-2013, 20:52
Witam,
wątek służebności z mojej perspektywy: sąsiad/właściciel gruntu drogi koniecznej rozebrał mi kostkę, którą moja rodzina ułożyła na tej drodze. 10 lat leżała kostka. Jak by tego było mało sąsiad celowo utrudnia nam życie wyrzucając śmieci na drogę. Całe taczki gruzu, gałęzie i inne śmieci lądują na drodze. Sprawa jest sądzie już 3 lata i końca nie widać, ale jest już wyrok sąd W-wa Praga, który stwierdził: "właściciel grunt, może śmiecić na swoim gruncie". Tylko, że z szerokości określonej w akcie nie do użytku jest 80 cm, bo są hałdy śmieci, to sąd pominął. Czy takie jest prawo? Nie wierzę.