PDA

Zobacz pełną wersję : kopci z pieca



HiT
25-01-2013, 11:41
Witam,
Przeszukałem forum i znalazłem 1 podobny problem do mojego jednak ma troche inny charakter i mi nie pomogło to co owemu gościowi..
Mianowicie podczas rozpalania w piecu (piec węglowy 1.0) strasznie zaczeło mi kopcić na mieszkanie z każdej "dziury w nim" A CO O DZIWO CIĄG NA KOMINIE JEST PIĘKNY ,Jak przepalałem gazetami to mi aż gazety wyrywało z ręki,zastosowałem następujące czynności i nic mi nie pomogło:
1 przepaliłem komin - jest mega ciag.
2 przeczysciłęm komin
3 Piec wyczyszczony ,no chyba wszystko co się dało
4 rozpalam dobrym suchym drzewem nie jakimiś polakierowanymi śmieciami z rozbiórek

Zastanawia mnie ,że piec jest połączony z kominem i na wylocie do komina jest mega Ciąg ,natomiast w piecu nie ma no nic a nic wszystko pali się w miejscu. Komina raczej wyziębionego nie mam ponieważ od połowy września do dnia wczorajszego rozpalam dzien w dzien ,pęknięty też nie jest bo wyszło by raczej na tynku a nigdzie nie widać nawet ryski,i takich problemów nigdy nie było. Teraz nie moge rozpalić w piecu nawet rozpalająć samymi gazetami nie ma ciągu
BŁAGAM POMOCY BO OD WCZORAJ SIEDZE W ZIMNEJ CHACIE

eniu
25-01-2013, 11:58
Sprawdzałeś drożność pieca, jakiś kanałów które on ma? Druga ewentualność to podciśnienie w kotłowni.

PS. Widze ,że piec czyściłeś...

jar.os
25-01-2013, 12:39
jak stary jest ten piec ??

q-bis
25-01-2013, 12:51
Kiedyś od starego kominiarz dowiedziałem się jak rozpalać - jeszcze wtedy mieszkałem w kamienicy z piecami - lekko skręcić gazetę (dłuższym bokiem) podpalić koniec takiej "żagwi" i wsadzić ją głęboko do paleniska, aż do połączenia pionowego (rura, komin), wtedy piec "zaciąga" i podplić właściwe palenisko.
Obecnie stosuję ten sposób (żagiew) bo palę w takiej zwykłej kozie w salonie (mam nadzieję ostatni rok :)) i niestety czasem mam ciąg wsteczny, niestety jeszcze nie ustaliłem dlaczego...wentylację mam grawitacyjną...
Aha, czasem jak nie chce zaciągnąć to pomaga otwarcie na chwlię okna w pomieszeniu gdzie jest piec.

jar.os
25-01-2013, 14:54
Różnica ciśnień ..

frank_gr
25-01-2013, 15:58
jakby bylo podcisnienie to by ciag odrotny byl.

a czysciłes piec od tylu. niektore maja zbiornik na popioły przed samym wylotem i jak sie zbierze tgo zaduzo to zweza sie kanal i ciag jest zachamowany.
sprawdz czy jest cos takiego u ciebie.
spobuj tez sprawdzic na kanale wylotowym do komina regulcje ciagu. moze sadzami lub popiolami ci zaszedl albo sama regujacja sie zablokowala. jak masz spezarke to wepchnij prewod jak najglebiej w kanale pieca i niech sobie podmucha tak pare minut.

jest tyle mozliwosci sprwadzenia pieca.

Amelia 2
28-01-2013, 10:19
W ostatnich dniach gdy duży mróz a prawie bezwietrznie też tak mam. Pali się w piecu do godz. 22, potem przełącza się na obniżoną nocną 18st czyli przy ocieplonym domu praktycznie do rana nie grzeje i gdy rano się załączy to w kotłowni przez pierwsze kilkanaście minut jest siwo od dymu. Myślę że to komin w nocy się wychładza, bo po tych kilkunastu minutach zaczyna palić się dobrze, kotłownia się przewietrza ( nawiew i wywiew fi 18cm) a że jest w miarę szczelnie zamknięta to dym nie wydostaje się do garażu.