PDA

Zobacz pełną wersję : KAFLE jako obudowa pieca/kominka



michalba
27-01-2013, 18:45
Mam pytanie:

Jak zrobić obudowę z kafli ?
Obudowa ma zamknąć szczelnie [tzn. bez kratek przewietrzających] piec ceramiczny i ogrzewać promieniowaniem.

Dowiedziałem się że każdą obudowę można zrobić na 3 sposoby [może na więcej ale o nich nie wiem] ale doświadczony, polecony zdun rzekł że niekoniecznie wszystkie są polecane/wykonywane i już nie wiem kto ma rację.

Oto te 3 metody na wykonanie obudowy [nr1 i 2 ze ścianką z cegły/kształtki szamotowej a nr3 bez ścianki] :

1/ ścianka szamotowa + doklejone kafle z rompem, wypełnione w całości zaprawą /płytką szamotową itp.
Zdun powiedział że tak trzeba zrobić bo wtedy jest najlepsze przewodzenie i największa pojemność cieplna.

2/ ścianka szamotowa +pustka ok. 2cm + kafle, romp niewypełniony a kafle sklejone/wypełnione klejem zduńskim tylko poza rompem w tzw. krzyżu [tak jak składa się luksfery]
Zdun powiedział że to bez sensu bo w przeciwieństwie do 1 rozwiązania , pustka powietrzna stworzy warstwę/poduszkę izolacyjną i z przewodzenia ciepła nici

3/ same kafle [bez ścianki szamotowej] ułożone w formie, zalewa się w całości jakąś masą szamotową i tworzy całą prefabrykowaną ściankę samonośną gotową do postawienia [metoda panelizacji]
Zdun powiedział że tak nie zrobi.

Czy metody 2 i 3 są prawidłowe z punktu widzenia:
- ogrzewania np. przewodzenia ciepła w obudowie nr2
- wytrzymałości mechanicznej np. czy ścianka kaflowa z metody nr3 utrzyma sklepienie?
Jakie są wady w exploatacji poszczególnych typów obudów kaflowych
- ewentualne problemy wykonawcze?
Jaką grubość będzie miała ścianka nr3?

Będę wdzięczny za opinie

Forest-Natura
27-01-2013, 19:20
Witam.
Każda z technik, które opisałeś jest dobra w zależności, od tego co chce się uzyskać i osiągnąć taką zabudową ... i żeby wgłębić się w ten temat, to można by osobne forum założyć.
Zdaj się na to co wykonawca Twojego kominka poleci Ci jako dobre w Twoim konkretnie przypadku i to w czym czuje się najlepiej. Jeżeli to zrobi po swojemu, będzie to zrobione dobrze, bo widać że ma zarówno i wiedzę, jak i swoje własne doświadczenie poparte konkretnymi realizacjami, które się sprawdzają. Tu na FM nie uzyskasz jednoznacznej odpowiedzi na nurtujący Cię temat ... szczególnie dlatego że tak zaledwie ze cztery osoby będą Ci mogły cokolwiek o tym powiedzieć ... przy czym mogą to być cztery różne opinie w jednej kwestii ... :p
Pozdrawiam.

lecho*ski
27-01-2013, 22:50
wybieram bramkę nr 1,
a co do wad , to zbuduj piec 4 kanałowy jesli chcesz aby szamot i kafle oddały w 100% swoje walory.

Mam pytanie:

Jak zrobić obudowę z kafli ?
Obudowa ma zamknąć szczelnie [tzn. bez kratek przewietrzających] piec ceramiczny i ogrzewać promieniowaniem.

Dowiedziałem się że każdą obudowę można zrobić na 3 sposoby [może na więcej ale o nich nie wiem] ale doświadczony, polecony zdun rzekł że niekoniecznie wszystkie są polecane/wykonywane i już nie wiem kto ma rację.

Oto te 3 metody na wykonanie obudowy [nr1 i 2 ze ścianką z cegły/kształtki szamotowej a nr3 bez ścianki] :

1/ ścianka szamotowa + doklejone kafle z rompem, wypełnione w całości zaprawą /płytką szamotową itp.
Zdun powiedział że tak trzeba zrobić bo wtedy jest najlepsze przewodzenie i największa pojemność cieplna.

2/ ścianka szamotowa +pustka ok. 2cm + kafle, romp niewypełniony a kafle sklejone/wypełnione klejem zduńskim tylko poza rompem w tzw. krzyżu [tak jak składa się luksfery]
Zdun powiedział że to bez sensu bo w przeciwieństwie do 1 rozwiązania , pustka powietrzna stworzy warstwę/poduszkę izolacyjną i z przewodzenia ciepła nici

3/ same kafle [bez ścianki szamotowej] ułożone w formie, zalewa się w całości jakąś masą szamotową i tworzy całą prefabrykowaną ściankę samonośną gotową do postawienia [metoda panelizacji]
Zdun powiedział że tak nie zrobi.

Czy metody 2 i 3 są prawidłowe z punktu widzenia:
- ogrzewania np. przewodzenia ciepła w obudowie nr2
- wytrzymałości mechanicznej np. czy ścianka kaflowa z metody nr3 utrzyma sklepienie?
Jakie są wady w exploatacji poszczególnych typów obudów kaflowych
- ewentualne problemy wykonawcze?
Jaką grubość będzie miała ścianka nr3?

Będę wdzięczny za opinie

michalba
28-01-2013, 13:26
Forest,

1/ wystarczy że odpowiesz konkretnie na przynajmniej 1 z tych pytań - już będzie coś pchnięte do przodu
2/ wiem że temat na książkę - jak napiszesz , kupię od razu mimo że będę już "po"
3/ nieważne że będą [oby] 4 opinie - zawsze zalecam chodzić do 3 lekarzy - bo 1 może się mylić, 2-może być remis i nie wiadomo kogo wybrać a jak mam 3- wybieram opcję większości2:1
ty mi zalecasz 1 lekarza [zduna], ja nauczony doświadczeniem wolę mieć ich 3

jak odpowiesz konkretnie - super, nie odpowiesz - też się na Ciebie nie obrażę bo i tak masz wielki wkład w to forum i wiele innych wątków pchnąłeś konkretnie do przodu [nb. to oczywista oczywistość a nie żadna wazelina]

Pytania [B]np. te pogrubione :

Czy metody 2 i 3 są prawidłowe z punktu widzenia:
- ogrzewania np. przewodzenia ciepła w obudowie nr2
- wytrzymałości mechanicznej np. czy ścianka kaflowa z metody nr3 utrzyma sklepienie? i czy można się o nią "oprzeć" bez groźby uszkodzenia
Jakie są wady w exploatacji poszczególnych typów obudów kaflowych
- ewentualne problemy wykonawcze?
Jaką grubość będzie miała ścianka nr3? - czy trzeba zalać kafle równo z rompem czy jeszcze więcej?

Forest-Natura
28-01-2013, 14:04
Witam.

wystarczy że odpowiesz konkretnie na przynajmniej 1 z tych pytań - już będzie coś pchnięte do przodu
Nie odpowiem bo wymagasz w tym momencie rzeczy niemożliwych ... to tak samo jak byś się teraz zaczął domagać jednoznacznej odpowiedzi czy masz budować dom w technologii ścian jednowarstwowych, dwu- czy też trzy warstwowych, tudzież co jest lepsze dom w szkielecie czy "murowaniec" ... :p

Czy metody 2 i 3 są prawidłowe z punktu widzenia:
- ogrzewania np. przewodzenia ciepła w obudowie nr2
- wytrzymałości mechanicznej np. czy ścianka kaflowa z metody nr3 utrzyma sklepienie? i czy można się o nią "oprzeć" bez groźby uszkodzenia
Jakie są wady w exploatacji poszczególnych typów obudów kaflowych
- ewentualne problemy wykonawcze?
Jaką grubość będzie miała ścianka nr3? - czy trzeba zalać kafle równo z rompem czy jeszcze więcej?
Tak jak napisałem wcześniej - wszystkie są dobre i prawidłowe i wszystkie też wytrzymają to o czym piszesz.
Każda ma jakieś wady i zalety w odniesieniu do ( i tu zastanów się nad sensem tego co napiszę) KONKRETNEGO PROJEKTU I WYMOGÓW KONSTRUKCYJNYCH KONKRETNEJ REALIZACJI.
Każda też może stwarzać jakieś problemy wykonawcze dla osób, które akurat robiły takie rzeczy inaczej.
Ścianka nr 3 może mieć zarówno grubość 3 cm jak i 6 w zależności od tego z jakiej kaflarni weźmiemy kafle do realizacji.
Można zalewać kafle na równo z rompami jak i z nadmiarem. Jakim - to już zależy od tego jakiej grubości ścianę chcemy uzyskać.
Jak widzisz dywagowanie o teorii bez uwzględnienia o czym faktycznie się rozmawia (konkretny przypadek) nie ma praktycznie sensu ... :rolleyes:
Pozdrawiam.

michalba
08-02-2013, 13:22
Jak poznać DOBRY/ZŁY kafel piecowy [przed montażem]?

Przymierzam się do zakupu kafli na moją obudowę zamkniętą z cegły szamotowej 6,4 cm [jeżeli to znacząca informacja] - bariera cenowa to 30zł/szt średnio [średnia ze środkowego i narożnego] a to oznacza kafle z mniej renomowanych kaflarni że tak to eufemistycznie ujmę.
Wiem, dopiero od 80 zł /szt to jest kafel:) ale albo ten do 30 zł albo żaden.Bolesne...:sick:

Jak poznać czy jest to dobry czy dziadowski kafel ?

Ponoć można zbadać je tak :

1/Opukiwanie palcem - ma być wysoki dźwięk [nie głuchy] - kafel jest dobrze wypalony
2/ Namoczyć w wodzie na 24 godz - lekko puknąć w naroże młotkiem drewnianym - jak odpryśnie szkliwo = dyskwalifikacja
3/ Co z harysem [siatka pęknięć włosowatych] - ponoć pojedyncze nitki to droga do pęknięcia kafla ale równomierna siatka jest dopuszczalna i ma świadczyć o dobrej ręcznej robocie?
4/ Czy większa waga kafla [przy zbliżonych gabarytach] świadczy o większej zawartości szamotu [a więc i lepszej przewodności]?

Ale są pewnie ważniejsze detale , które świadczą o jakości kafla o które to chciałbym Was zapytać.

W poniedziałek pewnie już będę coś oglądał - będę wdzięczny za uwagi:yes:

Kominki Piotr Batura
08-02-2013, 18:50
Albo kafle, albo cegły. Chyba, że chcesz zduństwo tradycyjne uprawiać. A z tego co zauważyłem, raczej nie. Kafle za 30 zł to wcale nie takie tanie kafle. Wiedza na temat rozpoznawania kafli, to często lata praktyki, kończące się egzaminem. Sama teoria niewiele Ci pomoże. I nie chodzi tu o tajemnice, które chcę zabrać do grobu, tylko naiwność pytającego.:)

michalba
08-02-2013, 21:27
Albo kafle, albo cegły. Chyba, że chcesz zduństwo tradycyjne uprawiać. A z tego co zauważyłem, raczej nie. Kafle za 30 zł to wcale nie takie tanie kafle.

Wiedza na temat rozpoznawania kafli, to często lata praktyki, kończące się egzaminem. Sama teoria niewiele Ci pomoże. I nie chodzi tu o tajemnice, które chcę zabrać do grobu, tylko naiwność pytającego.:)

czyli rosyjska ruletka? smutne - taki obszar do nadużyć - można orżnąć każdego kto nie ma lat praktyki ...

Kominki Piotr Batura
09-02-2013, 04:10
czyli rosyjska ruletka? smutne - taki obszar do nadużyć - można orżnąć każdego kto nie ma lat praktyki ...




Zaczynam żałować, że nie byłem tak przenikliwy kupując w zeszłym tygodniu płytki podłogowe. Pewnie orżnęli mnie , i to nieźle.

michalba
09-02-2013, 08:41
Zaczynam żałować, że nie byłem tak przenikliwy kupując w zeszłym tygodniu płytki podłogowe. Pewnie orżnęli mnie , i to nieźle.

Jeżeli nie było na opakowaniu podanego : gatunku np. 1,2,poza gatunkiem, klasy odporności na ścieranie, klasy mrozoodporności , wszystkie wg określonych norm czyli dokładnie tak jak w przypadku wyjątkowo znormalizowanej PRODUKCJI KAFLI PIECOWYCH :lol2: szczególnie tych drobnych kaflarni co to komputer steruje procesem ugniatania ,no i wszystkie parametry wyrobu masz jak byk wyryte na opakowaniu - to rzeczywiście potwierdzam twoje obawy.
No i te twoje płytki mogły być też wypalane w jakimś innym piecu niż na drewno co też nie daje pewności że utrzymanie parametrów było tak dokładne jak zrobi to czuwający w nocy palacz :D
Trzeba by sprawdzić czy płytki nie miały harysu - chyba ichniejsza koślawa norma tego nie dopuszcza?
Na szczęście nie będą na nią działać takie temperatury jak na kafle - dadzą radę.

Taki dżouk ale samo moje zapytanie narodziło się po rozmowach z kaflarzami gdzie dowiedziałem się że "tylko odlewane" albo że "nigdy odlewane" .
Jakoś nigdy nie usłyszałem : "tylko gres" albo "nigdy gres" , więcej powiem : ramowych zasad doboru płytek trzymają się wszyscy i są one ogólnie dostępne - w przypadku kafli - duże zamieszanie - a przecież nie jest to ceramiczna figurka czy rzeźba które pełnią tylko rolę wizualną.
Kupisz coś tańszego - twój zdun ci powie że to "gó...o" albo w eksploatacji wyjdą problemy [przewodzenie, pękanie]... to z rozmów ze zdunami ...

bohusz
09-02-2013, 08:51
Kupisz coś tańszego - twój zdun ci powie że to "gó...o" albo w eksploatacji wyjdą problemy [przewodzenie, pękanie]... to z rozmów ze zdunami ...

Nierozumiem obaw.
To zdunowi klient kupuje materiały, kafle, itp? Narzędzia też?

To tak wygląda jakby wykonawcy kominka, klient miał kupować - wkład kominkowy, rury, materiały na obudowę...

Jakieś widzę tutaj kompletne zamieszanie z poplątaniem.

Forest-Natura
09-02-2013, 09:21
Witam.
Michalba ... bardzo dziwnie podchodzisz do tematu i stwarzasz sam przez to sztuczne problemy ... to nie Ty kupujesz kafle tylko zdun, który ma postawić piec czy kominek. To on powinien wiedzieć najlepiej jakie kafle i z której konkretnie kaflarni będą w sam raz na Twoją realizację. To zdun powinien Ci zaproponować zarówno ich wygląd, dostosowany do bryły i formy pieca / kominka, i jego stylu, jak i możliwą kolorystykę. To zdun powinien Ci wyjaśnić co to takiego harys, na jakich kaflach będzie a na jakich go być nie powinno. To zdun powinien potem zrobić na ich podstawie projekt wizualny tego co ma powstać, policzyć ile i jakich kafli będzie potrzebował, zamówić je, dopilnować dostawy w potrzebnym jemu terminie. To potem zdun je wstępnie przygotowuje i obrabia w zależności od technologii w jakiej będzie budowany piec / kominek.
Ty w tym czasie "leżysz i pachniesz" obserwując leniwie jak powstaje Twój piec / kominek ... :D
Taka jest normalna kolej rzeczy na całym świecie, w tym i u nas w kraju.
Kafel podstawowy (o wymiarach 22x22 cm lub zbliżonych może kosztować w przedziale 10 - 150 zł netto. Do tego dochodzą kształtki inne niż kafel podstawowy, które można liczyć w ilości co najmniej kilku tysięcy różnych rodzajów i kształtów jeżeli by mieć na uwadze wszystkie dostępne kaflarnie na naszym rynku. Każda z tych kaflarni produkuje właściwe tylko dla siebie i inne od wszystkich kształtki. Dlatego np. ja po rozmowie wstępnej z kimś, kto taki piec / kominek kaflowy chce mieć, praktycznie wiem już z której kaflarni kafle będą najwłaściwsze do tej konkretnej realizacji. Są jeszcze kafle kwadratelowe o całkiem innych, mniejszych rozmiarach, które są tańsze ale licząc metry kwadratowe powierzchni, wychodzą dokładnie tak samo jak kafle normalne.
Poniżej ceny około 30 - 40 zł netto produkowane kafle nadają się w większości do tzw. "komunalki", spółdzielni mieszkaniowych itp. rzeczy, czyli realizacji w których nie ważny jest wygląd tego co powstanie i walory estetyczne, a liczy się raczej wykonana "kolejna sztuka", byle w miarę dobrze spełniała swoje funkcje (grzewcze lub kuchenne). I są to z reguły kafle, gdzie do wyboru mamy "jedynie słuszne" cztery kolory szkliwa: jasna zieleń butelkowa, ciemna zieleń butelkowa, jasny brąz i brąz butelkowy.
Tobie,jako laikowi (nie mam tu wcale na myśli nic zdrożnego), wiedza w temacie wyższości kafli wygniatanych od odlewanych, tudzież na odwrót, wcale do niczego nie jest potrzebna, bo nigdy z niej nie będziesz musiał skorzystać.
Najlepsze są te kafle, do których jest przyzwyczajony i które lubi wykonawca pieca / kominka czyli zdun. Chociaż z drugiej strony czy mnie, czy np. Piotrowi, to w sumie rybka, bo nie ma kafli z którymi nie można by sobie w ten czy inny sposób poradzić. Jest tylko kwestia tego, że za kafle tanie i kiepskie, dużo więcej trzeba wziąć za wykonaną przy nich pracę, jeżeli chce się mieć efekt taki jak przy kaflach droższych. Czyli na to samo wychodzi.
Na koniec jedna bardzo ważna rzecz - jeżeli masz już postawioną zabudowę z cegły, to w jaki sposób chcesz wykonać oblicówkę z kafli ...? Od samego początku usiłujemy wyjaśnić Ci, że zabierasz się do sprawy nie do końca w logiczny i poprawny technicznie sposób ... pomyśl o tym.
Pozdrawiam.

michalba
09-02-2013, 14:04
Nierozumiem obaw.
To zdunowi klient kupuje materiały, kafle, itp? Narzędzia też?

To tak wygląda jakby wykonawcy kominka, klient miał kupować - wkład kominkowy, rury, materiały na obudowę...

Jakieś widzę tutaj kompletne zamieszanie z poplątaniem.

Mnie płytek nie wybiera glazurnik tylko wybieram sobie sam - jakby nie było wiadomo dlaczego - to dlatego że :
1/ nasze gusta zapewne są różne
2/ musiałby sobie zarezerwować kilka dni na wizyty w kilkunastu sklepach + przegląd internetu
chyba że zamiast zarabiać pieniądze będzie charytatywnie odwalał za mnie tą robotę, czyżby jednak byli na to chętni???

Natomiast jak będę kupował awionetkę, jacht, :lol2:... no dobra niech będzie komputer, a nawet wkład kominkowy to na pewno zdam się na prawdziwego specjalistę.

I tak samo z kaflami - zdun może wybierać kafle osobie która "słyszała że coś takiego jest" a nie inwestorowi ,który zna 100% więcej ofert kaflarni od niego.
To co powinien umieć to odróżnić lepszy wyrób od gorszego jak już trzyma go w ręce ... a może nie ... i porządnie to poskładać.

Dla mnie to oczywista oczywistość...
Nie wiem dlaczego tak trudno niektórym zrozumieć te proste sprawy ...

Jak już będziemy w raju inwestorsko-wykonawczym, gdzie wszyscy wykonawcy będą tylko na poziomie Elity tego forum - wtedy z przyjemnością będę leżał bykiem i nie będę szukał, pytał, przeglądał, ... tylko zadzwonię i ktoś Bohuszo-Baturo-Foresto podobny zrobi to na tiptop. Nareszcie będzie NORMALNIE ... :D

bohusz
09-02-2013, 15:00
OK przepraszam, nie znam się.
No faktycznie trudno wypowiadać się za innych wykonawców.

Tylko po co jak ktoś od nas jedzie do klienta wiezie z sobą próbki, katalogi, itp.
Potem po wyborze przez klienta, trza to wszystko rozrysować, jechać do kaflarni zamówić, jak gotowe jechać odebrać. Oczywiście przywieść do siebie na stół, porobić (pozalewać) elementy, itp. Potem już z klientem tylko ustalić dzień montażu.
Załadować całość wkład + obudowa i reszte carów na samochód i jazda na montaż (1-3 dni). No i wtedy jak gotowe, sprawdzone, popalone, odebrane, odebrać 100 % zapłaty za wykonawstwo całości. Aktualnie teraz z reguły to przelew, bo tak wygodniej.
No i trza dać gwarancje na całość. Tak to działa u nas. Koniec kropka.

A tu słyszę, że mozna powiedzić klientowi.
A kup se pan co chcesz, gdzie chcesz i za ile chcesz. Dowiedz się pan na forum rozrywkowym muratora jak sprawdzać i po czym poznać że są czy są OK.
Jakie se kupisz takie będziesz miał...
Też dobrze i fikuśnie. Ale o co tu chodzi


PS
I tak informacyjnie
My zalewamy kafle stosowną mieszanką. Taka nasza oferta na kaflowe, lub z wstawek kaflowych.

No i druga sugestia:
Skoro lubisz odwiedzać kaflarnie, szperać po internecie to rozumiem.
Każda kaflarnia ma opisane kafle, kolory, itp.
Wybierasz konkrety "model" kupujesz sztukę, lub piszesz oznaczenia modelu i koloru na kartce i dajesz to wykonawcy...
Zapewne tak to również działa z wszelką glazurą, płytkami, itp.
Wszelakie mają swoje oznaczenia i numery serii... potem wykonawca prawdziwy może spokojnie kupić, nawet z sporym rabatem. Czyli działasz podobnie jak projektant wnętrz... który w zapędzie nieraz projektując salon z kominkiem, wpisuje w projekcie producenta i jego konkretny model.

Forest-Natura
09-02-2013, 16:13
Witam.

Jak już będziemy w raju inwestorsko-wykonawczym, gdzie wszyscy wykonawcy będą tylko na poziomie Elity tego forum - wtedy z przyjemnością będę leżał bykiem i nie będę szukał, pytał, przeglądał, ... tylko zadzwonię i ktoś Bohuszo-Baturo-Foresto podobny zrobi to na tiptop. Nareszcie będzie NORMALNIE ... :D
Jest bardzo dobry sposób żeby "normalnie" było dla każdego od jutra chociażby ... skoro zdajesz sobie sprawę że Twój wykonawca nie jest "wysokich lotów" to wystarczy poszukać innego zamiast korzystać z usług takiego, który nie jest do końca profesjonalistą całą gębą ...
I dobra rada na koniec ... jeżeli cały czas porównujesz kafle do płytek gresowych to zastanów się nad nimi solidnie, bo po zobaczeniu efektu końcowego możesz być bardzo rozczarowany ... zwłaszcza jak zakładasz cenę na poziomie maksymalnym 30 zł brutto ...
Pozdrawiam i powodzenia w wyborach życzę.

Wojtek_796
11-02-2013, 08:15
Witam!

Kafel, jaki jest, każdy widzi. Według mnie żadnych czarów tutaj nie ma. Kiedyś się tam dolewało do różnych rzeczy byczej krwi lub, o zgrozo, wrzucano do rozżarzonego pieca żywego kota. Po wiekach kot okazał się najzwyklejszym (choć makabrycznym) absorberem tlenu, zmieniającym stopień utlenienia żelaza zawartego w glinie. Każde inne zwierze działało by tak samo. Dziś mamy inne sposoby kontroli atmosfery w piecu.
Kafel formuje się z gliny i dodatków schudzających. Glinę kopie się w dole, z którego czerpał ojciec i dziad, lasuje się i zarabia. Suszy się to i wypala, potem się szkliwi i wypala jeszcze raz lub nie.
To zwykła ceramika, nawet nie ogniotrwała. Sprawdzamy to, jak inne wyroby ceramiczne. Jak kupujemy donicę ceramiczną, sprawdzamy czy nie jest "głucha", czy powierzchnia nie da się czasem zarysować paznokciem. Jak kupujemy cegłę, możemy dwiema puknąć o siebie i ma być słyszalny charakterystyczny wysoki dźwięk, świadczący o dobrym spieku i gwarantujący, że cegła nie rozpuści się na deszczu. O dobrym zagęszczeniu świadczy gęstość materiału. Jeżeli dwa wyroby o identycznych wymiarach różnią się masą, bierzemy ten cięższy. Jak mamy możliwość, możemy sprawdzić nasiąkliwość, czyli ile nam ta "cegła" wypije wody. Ważymy ją i po dniu spędzonym w wiaderku z wodą ważymy ponownie - waga prawdę nam powie.
No już oczywiście nie ma o czym mówić, jak przy tej okazji zmięknie albo popęka (co świadczy o zawartych w niej grudkach margla).
Jak te proste testy mamy za sobą, a w przypadku producentów kafli mamy jeszcze dodatkową podpowiedź w postaci pozycji producenta na rynku, możemy sobie zdanie wyrobić.
Taka jest moja koncepcja.

Aha: kafel można jeszcze punktowo potraktować palnikiem gazowym. Jak nie postrzela, to znaczy, że będzie dobrze.

Pozdrawiam

radekczu
25-03-2013, 20:56
Witam wszystkich serdeczne,,,,to mój pierwszy post na tym forum, jednak sporo wątków czytałem, przyłącze się do tego , bo tez mam w planach budowę kominka,z wyglądu przypominającego piec,obłożonego kaflami, niestety nie stać mnie na wynajęcie ,,prawdziwego,, zduna, więc kombinuję, na czym można zaoszczędzić
czy mój pomysł ma szanse na realizację i sprawne działanie,
- wkład omuruję płytami szamotowymi, będę warstwowo ustawiał kafle i zalewał masą szamotową,z ewentualną domieszką cementu - aż do końca ,,pieca., jeżeli to ma szanse na powodzenie, byłoby mnie stać na jakieś bardziej,,gatunkowe ,, kafle,co mogłoby ułatwić pracę z uwagi na dokładność wykonania kafli.
-jako wkład mam zamiar wykorzystać Zuzię, z uwagi na cenę i fakt że wzbudza moje zaufanie, choć czemu - nie wiem,
kominek będzie wykorzystywany, może raz lub dwa razy w tygodniu,dla ozdoby i ewentualnie dogrzania pomieszczenia na jesień i wiosnę , kiedy nie bardzo opłaca się jeszcze palić w CO

radekczu
27-03-2013, 20:05
lekko podbije wątek,bo to dla mnie bardzo ważne , może ktoś się zlituję,a może i innych zainteresuje odpowiedz

eniu
27-03-2013, 20:12
Odradzam kafle. To nie litość, to przyjacielska rada....

radekczu
27-03-2013, 22:06
Dzięki ,za odzew, ale czy mógłbyś ciut rozwinąć temat, dlaczego odradzasz kafle ,,, IMO są śliczne ,od samego widoku robi się cieplej, tradycyjne-bo używane od wieków, łatwe do utrzymania w czystości - z uwagi na szkliwo,,czemu więc odradzasz

Forest-Natura
28-03-2013, 00:01
Witam.
Bo z Twojego postu już widać że nie masz o nich zielonego pojęcia i sobie nie poradzisz ...
Pozdrawiam.

radekczu
28-03-2013, 06:27
Witaj Forest - Natura, miło mi że zajrzałeś, czytałem bbb.dużo twoich postów i wg.mnie są bardzo konstruktywne,
fakt, nie mam o nich pojęcia, ale np.o seksie parę ładnych lat temu też nie miałem :)
jakoś doszedłem do wprawy i choć może nie zawsze burza oklasków to gwizdów nigdy nie słyszałem....
może tak jak z tytułów książek ;;;
-nauka tenisa w weekend
-nauka angielskiego w tydzień itp.
-nie chodzi mi o tradycyjną metodę składnia kafli, na klamry, wypełnianie ich gliną i kamykami,
tylko po prostu o trwałe i skuteczne pod kątem przewodnictwa cieplnego - ich przymurowanie do obudowy wkładu wykonanego z dużych elementów szamotowych
może zaryzykujesz i napiszesz w kilku słowach co i jak,ale nawet jak nie, to mam prośbę
wpadnijcie wieczorem do wątku,coś Wam pokaże

Kominki Piotr Batura
28-03-2013, 08:41
Witaj Forest - Natura, miło mi że zajrzałeś, czytałem bbb.dużo twoich postów i wg.mnie są bardzo konstruktywne,
fakt, nie mam o nich pojęcia, ale np.o seksie parę ładnych lat temu też nie miałem :)
jakoś doszedłem do wprawy i choć może nie zawsze burza oklasków to gwizdów nigdy nie słyszałem....
może tak jak z tytułów książek ;;;
-nauka tenisa w weekend
-nauka angielskiego w tydzień itp.
-nie chodzi mi o tradycyjną metodę składnia kafli, na klamry, wypełnianie ich gliną i kamykami,
tylko po prostu o trwałe i skuteczne pod kątem przewodnictwa cieplnego - ich przymurowanie do obudowy wkładu wykonanego z dużych elementów szamotowych
może zaryzykujesz i napiszesz w kilku słowach co i jak,ale nawet jak nie, to mam prośbę
wpadnijcie wieczorem do wątku,coś Wam pokaże



Za ten świetny wpis, osobiście dopilnuję Foresta, żeby Cię nie olał.:)
Chociaż porównując naukę seksu do nauki sikania, to z tym drugim ze dwa lata co najmniej walczyłeś. Może z kaflami będzie łatwiej?!

radekczu
28-03-2013, 09:59
Witaj Piotr- DZIĘKUJĘ

Kominki Piotr Batura
28-03-2013, 14:33
Forest. Zrobimy psikusa (paru takim) i pouczymy co nieco kafli na forum?!:cool:

radekczu
28-03-2013, 19:56
zróbcie, zróbcie,,,czekamy, na ten,,,, żarcik

Forest-Natura
28-03-2013, 23:07
Witam.
A czeguż tu uczyć ... bierzesz i po prostu robisz ...
Po paru latach młodzieńczej auto erotyki kaflowej człowiek się z reguły sam nauczy czym jest sex ... :p
Pozdrawiam.

niktspecjalny
29-03-2013, 06:00
Witaj Forest - Natura, miło mi że zajrzałeś, czytałem bbb.dużo twoich postów i wg.mnie są bardzo konstruktywne,
fakt, nie mam o nich pojęcia, ale np.o seksie parę ładnych lat temu też nie miałem :)
jakoś doszedłem do wprawy i choć może nie zawsze burza oklasków to gwizdów nigdy nie słyszałem....
może tak jak z tytułów książek ;;;
-nauka tenisa w weekend
-nauka angielskiego w tydzień itp.
-nie chodzi mi o tradycyjną metodę składnia kafli, na klamry, wypełnianie ich gliną i kamykami,
tylko po prostu o trwałe i skuteczne pod kątem przewodnictwa cieplnego - ich przymurowanie do obudowy wkładu wykonanego z dużych elementów szamotowych
może zaryzykujesz i napiszesz w kilku słowach co i jak,ale nawet jak nie, to mam prośbę
wpadnijcie wieczorem do wątku,coś Wam pokaże

Zaiste, świetnie to Batura wyłapał.Im więcej czytasz o kaflach tym więcej nie wiesz o seksie :D

Forest-Natura
29-03-2013, 08:49
Witam.

wpadnijcie wieczorem do wątku,coś Wam pokaże
Byliśwa wieczorem ze śwagrem ale cima była łokrutna i nic nie uwidzielim ... :(
Pozdrawiam.

radekczu
29-03-2013, 09:05
Nadmiar seksu - powoduje krótkowzroczność :)

liczyłem że zdążę ale zeszło mi długo w kościele,nie jestem księdzem jakby co -
przepraszam, postaram się zrobić zdjęcie jak najszybciej i wrzucę do wątku

DANIEL SIS
30-03-2013, 16:23
redakczu chłopie...powiedz jaki masz wkład i co chcesz nim osiągnąć. A ja ci "zdradzę" jak to z tych kaaafli fachowo zrobić obudowę, żeby było dobrze.Noooo chyba że już po ptakach.
pzdr wszystkich

radekczu
31-03-2013, 11:48
Witaj Daniel SIS, w tym szczególnym dniu- wszak dziś Zmartwychwstanie Pańskie- więc wszystkiego najlepszego i Tobie i innym na teraz i na zawsze,,,
ps.
nie jest po ptakach, bo jestem na etapie planowania i WSZYSTKO jest jeszcze możliwe
założenia:
-kominek będzie stał przy dłuższej ścianie pokoju o 28 m2
-wykorzystam istniejący komin, z cegły, do którego podpięta jest w piwnicy nigdy nie używana kuchenka kaflowa
nie obecnie przekroju komina,ale jestem pewny ze to duży przekrój, ma długość około 11 metrów
-kominek ma ogrzewać - pokój i grawitacyjnie, bez wspomagania- taką samą kubaturę piętro wyżej
-dom jest dobrze ocieplony i ma dobre ogrzewanie z pieca CO
-kominko-piec będzie wykorzystywany, zawsze kiedy będę miał na to ochotę, wiosna,jesień,dogrzanie w zimie
wkład
nie mam wkładu, myślałem o zwykłej Zuzi,tania,,bogate wyposażenie w standardzie,duża moc,wielki czopuch
nie widzę potrzeby wydawania 2x więcej kasy za wkład ciut lepszy,ciut mniej zawodny z ciut czystszą szybą,
bez względu na to co ewentualnie napiszą ,,mistrzowie,,ale nie musi być to koniecznie Zuzia,
co musi być
-ciepła obudowa-szamot, jakieś większe formaty,podobają mi się płyty Bohusza, i jego kleje
-kafle,piękne,zielone,z bogatą koroną ,jakie produkują kaflarnie np.Kuliga lub Poloka,w któych byłem i zrobiły na mnie kolosalne wrażenie
chociaż śledzę allegro itp,pojawiają się czasem łądne i tanie piece do rozebrania,ale także 10km od mojego miejsca zamieszkania
jest wioska Łążek Garncarski - gdzie do dziś produkuje się kafle nie tylko na lokalny rynek.
odpierając zarzuty o snobiźmie - kominki z wapienia, granitu cegły już mam -tak jak nasi południowi sąsiedzi - i teraz czas na kafle
-wymiary obudowy,przy zachowaniu wymogów technologicznych budowy- dostosuję do wielkości posiadanych kafli, by ich nie docinać,lub zminimalizować konieczność docinania
budowa,,,jakby dwu bryłowa, dól szerszy , góra węższa -czyli standard,sklepiona bez styku z sufitem ,z uwagi na obligatoryjną konieczność zamocowania korony :) , wyprowadzona rura do grawitacyjnego ogrzewania pomieszczeń na piętrze
po lekturze różnych wątków, nie tylko na tym forum , własnych przemyśleń i doświadczeń -wydaje mi się ze do istniejącej obudowy ,dokleję kafle po uprzednim ścięciu gumówką ich wnętrza,w ten sposób żeby powstały z nich niby płytki,,,,
-czy to się uda i spełni swoją rolę ,a kafle będą się nagrzewać i oddawać ciepło, po wygaśnięciu pieca ,,,,
-jak ,czym, na jaka grubość spoiny - przykleić te kafle do szamotu,,,,
moje IMO atuty
zrobiłem w tym wymurowałem ,wiele różnych dziwnych rzeczy
jestem uparty ,ale nie twardogłowy
lubię się uczyć, nawet dla jednorazowego wykorzystania moje j wiedzy
ps.
drogi forumowiczu, jeżeli doczytałeś do końca mój post, to jesteś tu po to żeby mi pomóc i czesz to zrobić
pozdrawiam

radekczu
31-03-2013, 12:02
180403180404180405

przepraszam za mizerną jakość zdjęć moich realizacji, ale dysponuję tylko komórką

DANIEL SIS
31-03-2013, 14:39
Witaj. Opiszę możliwie krótko i rzeczowo sposób wykonania twojego kominka z dgp w obudowie kaflowej. Jednak w żaden sposób proszę nie łączyć tego sposobu z innymi technikami kominkowymi czy zduńskimi.
Kilka słów o wkładzie. Decydujesz się na żeliwny, ok. Radzę poszukaj wkładu szczelnego, z dopływem powietrza z zewnątrz ( zuzia ma dopływ z zewnątrz ale to beznadziejne rozwiązanie a raczej chwyt marketingowy), może być monolityczny a więc i cięższy co wpłynie na jakość oddawania ciepła. Dlaczego?Nieszczelności powodują szybsze wychładzanie wkładu, powietrze z zewnątrz do spalania powinno być na przepustnicy co zatrzyma proces wyziębiania wkładu podczas niepalenia a to wszystko ma wpływ na ciepło twojej kaflowej obudowy. Gdy zdecydujesz się na wkład możesz planować obudowę z kafli. Pamiętaj jednak, że to co w środku obudowy to właśnie to ma największe znaczenie dla poprawności całego kominka.
Gdy ustawisz wkład, podłączysz do komina to koniecznie wykonaj izolację ścian, które nie będą z kafli. Dzięki temu ciepło będzie się odbijać od izolacji i wnikać w kafle. Najlepsze będą płyty wermikulitowe bądź krzemianowe. Następnie wykonaj komorę grzewczą do dgp. Musi być wykonana z płyt szamotowych i od wewnątrz wyłożona blachą ocynk z racji lepszego poślizgu powietrza i niełapania kurzu, oczywiście od tyłu izolacja z płyt wermikulit, tak jak na zdjęciu...
http://images33.fotosik.pl/608/18a3783d000e4332med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Koniecznie do tej komory musi być doprowadzone powietrze do wentylacji wkładu i dgp. Możesz zrobić to w pastaci wnęki, kratki. Komora musi być szczelna i od niej kanał do dystrybucji. Tak obrobiony i przygotowany wkład możesz zabudować kaflami. Kafle w żaden sposób nie mogą się stykać z elementami komory grzewczej. Robisz tak jak na zdjęciu...
http://images44.fotosik.pl/649/8fe70e2b55cbd441med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Widoczna komora grzewcza z płyt szamotowych a kafle obok są klejone na klej. Do przestrzeni między kaflami nie doprowadzamy powietrza bo szkoda ciepła. Tylko do komory grzewczej. Warto na rurze spalinowej dać jakiś wymiennik stalowy.
I teraz...jeżeli kafle będą blisko komory grzewczej i bryła nie będzie szeroka to kafle możesz wypełnić plytką szamotową i kleić na klej zduński np firmy RATH.
Kafle możesz spinać klamrami. Drut 3,5 mm półstalowy. Natomiast jeżeli planujesz większą bryłę nie wypełniaj kafli niczym tylko je klej do siebie.
Pamiętaj, że to jest kominek konwekcyjny i szybko się wychładza, dlatego rozwiązanie z komorą grzewczą powoduje nie wychładzanie samych kafli. Dzięki temu kafle dość szybko się nagrzeją i będzie to czuć. Murowanie z cegieł szamotowych ścian i obkładanie ich kaflami w kominkach konwekcyjnych mija się z jakimkolwiek celem i jest absurdem technicznym.
Na koniec ostatnio zrobiony przeze mnie kominek konwekcyjny. Wkład jotul i 18 panorama. Komora grzewcza z płyt szamotowych, szczelna a od niej kanał do turbiny. Na rurze spalinowej wymiennik stalowy. Ściana domu drewnianego zaizolowana dwukrotnie wełną kominkową, później cegła na 6cm i płyta wermikulitowa. Całość zabudowana kaflami z Nakomiad - kopia XVII wiecznego pieca wiejskiego na cegłach. Kafle klejone klejem rath nie wypełniane niczym oprócz kafli nad paleniskiem. Całość idealnie się nagrzewa od cokołu do samej góry. Kafle są gorące, trzymają około 6 godzin ciepło czyli jak na tego typu rowiązanie bardzo dobrze.
http://images35.fotosik.pl/1862/d846d3f4aa6ec388med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images35.fotosik.pl/1862/e014029add413916med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Przepraszam za jakość zdjęć, ale prawie zawsze robię komórką
pzdr,
jakby co nie jasne to będziemy młócić temat

radekczu
31-03-2013, 17:59
OOOOOOO DANIEL SIS
-po foto widać rękę mistrza,byłem już wcześniej na stronie tej kaflarni widziałem ich propozycje na allego, chyba Ty je robiłeś
-duuuzo mi napisałeś, teraz muszę się z tym przespać, pewnie nie jedną noc :)
-blacha Ok- choć nigdy o tym nie słyszałem ,to skoro tak trzeba,to trzeba i OK,chyba to dobry pomysł na minimalizację kurzu
i łatwy do wykonania
-szczegóły dotyczące dystrybucji,pojmuję izgadzamsię z propozycją całkowicie
-natomiast JESTEM PEWNY , że nie dam rady postawić z fakli ścianki,,samonośnej,odsuniętej od obudowy
której wykonanie proponujesz
-czy,,lansowana,,przeze mnie wersja,przyklejenia kafli na stale do obudowy wkładu,jest aż tak zła,
mógłbym nie odcinać tych rantów,tylko całe wypełnić zaprawą ,i ewentualnie kawałkami szamotu i przykleić do obudowy
coś na kształt kominka z ciepła obudową,
brałem też pod uwagę ładne otynkowanie całej obudowy, w kafle przykleić tylko na ,,winklach, blatach, cokole prz podlodze
no i obligatoryjnie ,koronie :)
kurde-wiem że taki piec jest na całe życie, musi być dobrze zrobiony,
nie mam kasy żeby wynająć firmę do kompletnego montażu
dlatego tak kombinuję jak koń pod górę
aha-czemu się tak upieram z tym przyklejaniem kafli, bo...
8 lat temu, zrobiłem w domu teściowej :) kominek,którego podmurówka i zabudowa wkładu jest zrobiona z rozbiurkowych kafli
wyszło ślicznie, trzyma się ok,,,ścinane,, kafle były klejone na klej do płytek,,,
ale wg, ówczesnych standardów zastosowanych przez niby ,,kominkarza,,,
obudowa oczywiście jest ,,zimna,a na górze ocieplony karton gips
Skoro Zuzia,,taka sobie,będę rozglądał się na czymś innym,może jakieś,Twoje ,,typy,,
nie musi być na forum, a na priv
ps
Świętuj, a jak dasz rade i jeszcze Cię nie zamęczyłem - odpisz po świętach

radekczu
31-03-2013, 18:04
oj- przypomniało mi się
czy zamiast ocieplać ścianę za wkładem,nie lepiej obmurować ja szamotem
celem zwiększenia masy akumulacyjnej pieca,,,,

DANIEL SIS
31-03-2013, 18:58
Za wkładem daj izolację z płyt wermikulit albo krzemianowych dzięki temu kafle przyjmą więcej ciepła. Dawanie tam cegły szamotowej nic nie da. Poza tym to nie piec tylko kominek powietrzny zabudowany kaflami a to ogromna różnica! Klejenie kafel po kaflu na klej zduński to przyjemność. Poza tym taki klej szybko schnie więc bez obaw jak w przypadku gliny czy innych zapraw szamotowych.Poradzisz sobie, przygotuj sobie tylko odpowiednie kliny. Plastikowe do glazury od strony szkliwionej a drewniane od strony roboczej. Wystarczy dwa kafle przyłożyć do siebie tak aby była widoczna strona robocza z zachowaniem odpowiedniej fugi i zmierzyć odległość między ramami korytek i dorobić sobie kliny z drewna. Dzięki temu kafle nie będą się kładły do tyłu. Istnieje jeszcze metoda prefabrykacji kafli tzn sklejania całych elementów ale ten sposób lepiej sobie odpuść.
Kiedyś zrobiłem próbę z kominkiem konwekcyjnym. Porządny wkład żeliwny obudowałem cegłą szamotową na 6tkę i nic więcej w środku nie robiłem, po prostu ze środka pobierane było gorące powietrze. Pod wkład dałem sporo powietrza bo ogrzewał grawitacyjnie. Nie robiłem odseparowanej komory grzewczej jak ci radzę teraz. Oczywiście całą bryłę kominka obłożyłem kaflami, kafle wypełniane szamotem i przyklejane do ścianki z szamotu. Kafle się nagrzewały, ale nierównomiernie i po dwóch godzinach były letnie, powietrze pod wkład niemiłosiernie wystudzało całą bryłę. Chociaż dgp działa super i kafle gorące to jednak nie to.Więc sam widzisz, murowanie i obklejanie kaflami nic nie daje a jak chciałbyś zrobić szczelną komorę mimo wszystko to kominkiem konwekcyjnym nagrzać takie zbunkrowane szamotem ściany ciężko byłoby ci nagrzać.
Co prawda nie mam zdjęć z montażu ale zwróć uwagę na gotowca. Wkład i komin cały obłożony kaflami. Wokół wkładu cegła na 6tke szamotowa od komina płyta krzemianowa.
pzdrhttp://images50.fotosik.pl/1907/2c918adb40313721med.jpg (http://www.fotosik.pl)

niktspecjalny
02-04-2013, 07:46
DANIEL SIS (http://forum.muratordom.pl/member.php?182007-DANIEL-SIS)

A on to droga Redakcjo to za szto dostał banka???Może Wszystkich kaflarzy w takim razie ukarać???:cool::cool::cool::mad:.Niech poczują piętno Redakcyjne na barkach.:D:yes::yes::yes::yes:

radekczu
02-04-2013, 14:58
DANIEL SIS - tak wystraszył mistrzów, ze ich zatkało , to nie bank to VABANK , a riposty jak widać nie ma

Kominki Piotr Batura
02-04-2013, 15:51
A tą ripostę to na temat kafli chcesz, czy o seksie? ;)

radekczu
02-04-2013, 16:27
Witaj,o seksie -to tylko gawędziarze erotomani , ciągle gadają,,,,zresztą co o tym gadać
jak raczej wszystko już zostało powiedziane,,,
natomiast np.o kaflach,ich mocowaniu itp, raczej nie wszystko,może warto o tym pogadać-zripostować-znaczy się :)

radekczu
02-04-2013, 18:03
no tak,,, jak nie o seksie, to nikomu nie chce się popitolić

Kominki Piotr Batura
02-04-2013, 21:07
Skoro nie chcesz o seksie to o kaflach tym bardziej nie czuję potrzeby. Daniel mnie wyręczył:D . Na Twoje potrzeby wystarczy. Pytaj jak czegoś Ci mało, ale konkretnie, bo do gawędy musi być nastrój.

radekczu
02-04-2013, 22:18
każdy ma taki nastrój na jaki zasłużył, przykro mi że akurat go Nie Masz
1.ps. informacje uzyskane od Daniela-w zupełności mi wystarczą,
jest fachowcem,wiec co mówi a co robi widać po jego pracach
2.ps.wrócę tu za jakiś czasi pokaże jak mi wyszedł mój kaflowy kominek
nie jest to takie straszne, jak to niekorzy malują

danielowysis
03-04-2013, 08:52
powodzenia redakczu

niktspecjalny
13-08-2013, 15:12
Pewnie Ci ktoś pomoże, ale wątpię czy w dziale KOMINKI:)

Hej Wy minęęęęęęęły 3 miechy a Wy!!!.........znowu gilgacie :D:D:D:D:D:D:D:D:D

radekczu
13-08-2013, 16:01
o -wątek który przez chwile sobie zawłaszczyłem został podbity,,,,nie gilgam bo nadał mało mam do powiedzenia,a nie chce się narzucać,
zresztą lepiej milczeć i wydawać się głupcem - niż coś powiedzieć i rozwiać wszelkie wątpliwości :)
przez te 3 miechy,czytam,czytam,czytam- to i inne fora, moja wiedza jest ciut większa,ale tylko ciut
piec postawie, jednak mam juz inne wymagania,
zrezygnowałem z wkładu , na rzecz paleniska zduńskiego,
niższe koszty, mniejsza szyba-co zapobiegnie przegrzaniu pokoju w którym najczęściej przebywam
i duuuuuuuża ilość akumulacji, wszystkie zdobycze techniki i elektroniki wewnątrz pieca
chciałbym żeby mój ,,piec,, był bardzo ekonomiczny i bardzo ładny
zdaje sobie sprawę że nie ma innego wyjścia, i że musi byc drogi, tzn,dla mnie drogi
bo nie kwestionuje samej wartości pieca tzn,kosztów matewriałów,robocizny i patentu
ostatnio rozważam możłiwść ,budowania pieca na dwie tury
wynajęcie firmy do budowy paleniska i obudowy np.z płyt szamotowych
z zamontowaniem masy,a jak dozbieram kasy ,obuduje całość kaflami
-zalety-możłiwość szybszego użytkowania pieca,i wykończenia pokoju w ktorym planuje remont
-wady-przed rozpoczęciem budowy,musiałbym zdecydować się na rodzaj kafli i podac dokładne wymiary,
pomyłka byłaby tragedią,
pozdrawiam

akumulator
22-11-2013, 13:35
.............
ostatnio rozważam możłiwść ,budowania pieca na dwie tury
wynajęcie firmy do budowy paleniska i obudowy np.z płyt szamotowych
z zamontowaniem masy,a jak dozbieram kasy ,obuduje całość kaflami
-zalety-możłiwość szybszego użytkowania pieca,i wykończenia pokoju w ktorym planuje remont
-wady-przed rozpoczęciem budowy,musiałbym zdecydować się na rodzaj kafli i podac dokładne wymiary,
pomyłka byłaby tragedią,
pozdrawiam

Ja równierz rozważam taką opcję , czyli najlepiej przed rozpoczęciem zabudowy zorientować sie jakie chcemy kafle by móc sie w pełni wymiarach zmieścic hmm znowu problem widzę ;)

radekczu
24-11-2013, 12:20
Skoro mój post został zacytowany,to wypada mi coś odpisać,chociaż zaznaczam że jest to wypowiedz jedynie teoreetyczna,nie mająca żadnego mojego doświadczalnego odzwierciedlenia, a jest możliwe, że jest ona sprzeczna nie tylko z powszechnie panującą praktyką, ale także ze zdrowym rozsądkiem :)
wg.moich przemyśleń budowanie kominka ,,od środka,, ,jest możliwe, tak jak jest możliwe wybudowanie domu, a późniejsze jego ocieplenie,
wymiar kafli-teoretycznie są normy 22x22 , ale rózne kaflarnie produkują kafle o róznych wymiarach, w szczeólnośći gdy chciałbyś zastosować jakies nietypowe, kafle mają wystające elementy na tylnej ściance - a te już bywają róznej wielkośći, wiec dlatego uważam, że decyzja o wyborze kafli musi być przmyślana, i juz na począku stanie się ona ostateczną, kolejną trudnością będzie niewątpiliwie samo łączenie kafli , z uwagi na ograniczony dostęp od ,,tyłu,, i jest b,prawdopodobne że trzeba będzie scalać kafle w moduły, a dopiero potem ich zestawianie,z gotowych elementów do sciany wcześniej obudowanego kominka, pwenie istotnym tez jest że mamy przy jednej budowie dwa razy sajgon w domu -co może spotykać się z calkiem zresztą nieuzasadanionym :) sprzeciwem naszych Pań

Forest-Natura
24-11-2013, 13:25
Witam.
To może od razu pozbawię Was złudzeń ...
To o czym piszecie i na co liczycie jest albo niewykonalne albo skończy się znalezieniem wykonawcy - obiecywacza, który zrobi "wszystko i za wszelką cenę" byle tylko coś zrobić ...
Kafle piecowe i kominkowe nie są materiałem okładzinowym montowanym na wewnętrznej podbudowie tak jak się to robi w przypadku płytek ściennych czy podłogowych (poza nielicznymi wyjątkami, potwierdzającymi jak to zwykle bywa tylko pewną regułę).
Zaprojektowanie współczesnego pieca, pieco-kominka czy kominka kaflowego wymaga solidnego projektu oraz wymiarowania projektowego i wykonawczego często na poziomie 0-3 mm, zarówno przy samym posadowieniu paleniska, mas akumulacyjnych, izolacji, jak i elementów konstrukcyjnych samej zabudowy. To wszystko należy jeszcze skonfrontować z samym miejscem posadowienia urządzenia grzewczego.
No i najważniejsza sprawa - taki piec czy kominek kaflowy działa i pełni swoje funkcje prawidłowo i w całości tylko jak jest kompletny - niezabudowany w całości nie będzie uzyskiwał ani takich osiągów ani takich efektów grzewczych jak w momencie gdy już będzie wykonany do końca. Często też nie jest w ogóle możliwe jego całościowe lub częściowe użytkowanie (np. w przypadku gdy łączymy konstrukcje ogrzewające w sposób radiacyjny z konwekcyjnym).
Same kafle to nie tylko kafle środkowe, o typowym wymiarze. One są często w zdecydowanej mniejszości. Oprócz nich są narożniki, gzymsy, półki zwykłe i płaskie, profile przyścienne, dolne, górne, filarki, wywiewki, wyczystki, korki i rewizje. Same kafle są produkowane w kilkudziesięciu różnych wymiarach, promieniach (przy kaflach łukowych) oraz kilkuset w sumie wariantach kolorystycznych szkliwa. Każda kaflarnia oprócz kształtów typowych, produkuje także tylko swoje kształty kafli, nie powtarzane w innych kaflarniach. Od tego jak ma wyglądać całość zabudowy pieca czy kominka, uzależnione jest także zastosowanie kafli z tej czy innej kaflarni.
Ale ... podchodząc do tematu od strony ekonomicznej ... kafle mogą być tylko częścią takiej zabudowy i stanowić jej akcenty ozdobne - reszta może być wykonana z szamotu pokrytego tynkiem, także nie zawsze te koszty muszą być aż tak duże. Można także zrobić taką zabudowę tylko i wyłącznie z tynkowanego szamotu, cegły, kamienia oraz innych materiałów.
Pozdrawiam.

radekczu
24-11-2013, 17:42
no i sprawa się rypła :) dzięki Forest, pomomo że zgłosiłeś votum separatum - trzeba będzie coś innego kombinować, wiem że może być tylko cześciowo z kafli i wykończony na100 róznych sposobów, cóz z tego - jak mi się marzy właśnie taki cały kafłowy, móze sprzedam nerkę - bardzo zdrowy jestem jakby co :) coś wymyślę

andrew1
09-03-2014, 13:52
Witam
Metoda 1-sza jest jak najbardziej trafna. (wiem z doświadczenia)
Trzeba pamiętać też o jakości kafli, Kafle wykonywane metodą odlewniczą do takiej obudowy praktycznie się nie nadają ponieważ nie mają dużej wytrzymałości cieplnej w stosunku do kafli robionych z mas plastycznych.
Pozdrawiam

andrew1
09-03-2014, 14:08
Witaj
Nie palcem a młotkiem.
Namoczenie w wodzie nic nie daje laikowi, dobry zdun przez namoczenie rozpozna czy to dobry czy zły kafel.
Harys : i tu zaczyna się zabawa. Tak naprawdę harys to najprościej źle dopasowane szkliwo do czerepu kafla, ale są dwa rodzaje szkliw transparentne i tzw. kryjące. na transparentnych nie ma możliwości nie pojawienia się harysu, natomiast na tzw. kryjących jest to tak naprawdę niedopuszczalne.
Poza tym na jakość szkliwa i jakość samego kafla wpływa bardzo dużo czynników, na które trzeba by się dużo rozpisywać.
pozdrawiam

Kominki Piotr Batura
09-03-2014, 14:36
Pisz jak masz ochotę.:)

JoShi
16-03-2014, 17:54
No i jak tam radekczu? Dalej dumasz, czy już coś zmajstrowałeś?