PDA

Zobacz pełną wersję : Jaki piec górnego spalania w układzie zamkniętym



mietek440
02-02-2013, 21:22
Witam . Mieszkam w połowie bliźniaka 100 m2 , budynek podpiwniczony jednopiętrowy , przekrój komina 14x14 . Jedna ściana ocieplona styropianem 10 cm , druga styroblokiem 5 cm , trzecia jeszcze nie ocieplona , dach płaski nieocieplony . Interesuje mnie piec na wszystko górnego spalania , który mógłby pracować układzie zamkniętym . Może coś takiego jak Zębiec Wenus lub SAS UWT , najchętniej taki aby można było niezależnie podłączyć miarkownik i dmuchawę . Czy ewnetualnie zabezpieczając wężownicą schładzającą można zamontować piec przeznaczony do instalacji otwartej w zamkniętej . Proszę o pomoc i dziękuję.

toma1
03-02-2013, 10:44
Ja mam sas uwt 23kw na 200m2, ze sterownikiem ecomax, starsze modele mialy inne sterowniki, na twoj metraz wystarcz 17kw. Moze dzialc na miarkowniku ciagu i dmuchawie, kociol spoko zastanawialem sie nad defro, ale nie zaluje ze kupilem ten.

Maher
03-02-2013, 11:36
A dlaczego piec górnego spalania? Jak idealnie nie dobierzesz mocy to węgiel będzie ci się kisił (górnego spalania węgiel pali się równocześnie na całej powierzchni). Piece dolnego spalania powoli dawkują paliwo i pali się to co jest na ruszcie (co prawda potrzebują dobrego ciągu), ale przez to są nowocześniejsze (pali się mała część wkładu podobnie jak w piecach z podajnikiem). Odnośnie miarkownika to nie wiem czy nie lepsze sterowanie elektroniczne, w miarkowniku różnica temperatur sięga 20C w elektronicznym kilka. Odnośnie pieca ja mam SASa podłączonego w układzie zamkniętym (jeden z pierwszych modeli miałowy przerobiony na węglowy) i działa już z 10lat i jak na razie żadnych problemów poza zerwanymi gwintami na śrubach od wyczystek).

mietek440
03-02-2013, 12:16
Zdecydowałem się na górne spalanie z powodu tematu
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=2952904&viewfull=1#post2952904
zależy mi również na długopalności

toma1
03-02-2013, 13:07
No wlasnie ja tez ze wzgledu na dlugopalnosc wybralem uwt, tu jasno opisane spalanie itd. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego

rwxw
03-02-2013, 14:04
Zdecydowałem się na górne spalanie z powodu tematu
Tylko, że przy górnym spalaniu będziesz musiał wygasić kocioł i rozpalić od początku, co jest "nieco" uciążliwe. Z dolnym dosypiesz węgla i już - będzie prawie jak z podajnikiem. Cyt. z wątku o ekonomicznym: "Mając dobry kocioł dolnego spalania oraz odpowiedniej jakości węgiel, to można dosypywać opału z góry i kocioł dalej pracuje. W kotle górnego spalania zrobić tego nie można". Jeden z moich znajomych mimo, że zna metodę spalania od góry, to spala węgiel "tradycyjnie" kopcąc, bo nie chce mu się kotła codziennie rozpalać. Wygodniej jest po prostu dorzucić wiadro węgla do niedogaszonego kotła i niech się kopci. Braliście to pod uwagę ?

mietek440
03-02-2013, 14:32
toma1 długo już użytkujesz UWT ? jesteś z niego zadowolony ?

Maher
03-02-2013, 14:34
Tylko, że przy górnym spalaniu będziesz musiał wygasić kocioł i rozpalić od początku, co jest "nieco" uciążliwe. Z dolnym dosypiesz węgla i już - będzie prawie jak z podajnikiem. Cyt. z wątku o ekonomicznym: "Mając dobry kocioł dolnego spalania oraz odpowiedniej jakości węgiel, to można dosypywać opału z góry i kocioł dalej pracuje. W kotle górnego spalania zrobić tego nie można". Jeden z moich znajomych mimo, że zna metodę spalania od góry, to spala węgiel "tradycyjnie" kopcąc, bo nie chce mu się kotła codziennie rozpalać. Wygodniej jest po prostu dorzucić wiadro węgla do niedogaszonego kotła i niech się kopci. Braliście to pod uwagę ?

Ja tak palę już któryś rok, rozpalam w jesieni i kończę na wiosnę, jedynie co to brakuje mi w piecu rączki do ruszenia rusztem (muszę pogrzebaczem przez popielnik poruszać to część popiołu wypadnie). Odnośnie kopcenia to jak jest suchy węgiel to mało co się zakopci.

rwxw
03-02-2013, 16:26
Ja tak palę już któryś rok, rozpalam w jesieni i kończę na wiosnę
Zgoda, tak pali większość osób, ale czy nie lepiej by było mieć przy takim trybie pracy kocioł z dolnym spalaniem ? Przy kotle z górnym moment zasypania i jakiś czas po niestety dosyć dobrze widać i czuć z daleka...

toma1
03-02-2013, 16:34
3-4 rok u tesciow uztykuje, a ja mam taki sam w nowym domu jeszcze nie odpalany :lol2:

Maher
03-02-2013, 21:28
Zgoda, tak pali większość osób, ale czy nie lepiej by było mieć przy takim trybie pracy kocioł z dolnym spalaniem ? Przy kotle z górnym moment zasypania i jakiś czas po niestety dosyć dobrze widać i czuć z daleka...

Tak jak pisałem wyżej, też lepszym rozwiązaniem jest piec z paleniem dolnym, akurat w moim wypadku piec wybierał hydraulik i wybrał mi piec miałowy górnego spalania, teraz po dekadzie palenia i oglądania konstrukcji innych kotłów, czytania forum i opinii innych użytkowników uważam że dolne spalanie jest lepszą konstrukcją.

rwxw
04-02-2013, 06:54
Tak jak pisałem wyżej, też lepszym rozwiązaniem jest piec z paleniem dolnym, akurat w moim wypadku piec wybierał hydraulik
W Twoim przypadku już pozamiatane, ale moje pierwsze pytanie dolny/górny jest aktualne dla założyciela tematu i tych osób osoby, które jeszcze nie dokonały wyboru kotła. Bo fajnie się czyta o paleniu od góry, ale rzeczywistość często jest niestety trochę inna, powiedziałbym bardziej kopcąca...

mietek440
04-02-2013, 13:29
Po przeczytaniu wielu innych postów zdecyduję się chyba na Zębiec Kwkd 15 KW . Nie wiem tylko czy nie będzie za duży dla mnie .