PDA

Zobacz pełną wersję : Czy można przykręcać płyty G-K bezpośrednio do więźby?



jędrzej
21-06-2004, 13:36
Chcę wykończyć poddasze użytkowe płytami G-K, wiem że najlepiej byłoby zrobić stelaż stalowy przymocowany na wieszakach do więźby, ale wkurza mnie taka ilość stali i być może niepotrebnej roboty, przesież w domach kanadyjskich nie robi się konstrukcji z profili stalowych i spoiny nie pękają?

DANE:
Dach ma konstrukcję krokwiowo-jętkową (b. solidną) i jest pokryty dachówką cementową. Ocieplenie z wełny; folia izolacyjna (wewnętrzna) już jest przybita do krokwi.

CO CHCĘ ZROBIĆ:
Tam gdzie się tylko da przykręcić płyty G-K bezpośrednio do krokwi, kładąc je poprzecznie. Wszystkie połączenia płyt (między krokwiami) przykręcić do desek (wytnę takie kawałki, które zmieszczą się między krokwiami i najpierw przykręcę do jednej płyty, a potem przyłożę drugą).

PYTANIE:
Czy ktoś ma doświadczenie typu: widziałem 15 domów gdzie przykręcano płyty do krokwi i wszędzie potem pęka na spoinach? A może odwrotnie?

echo
21-06-2004, 13:43
myśle, że nie gdyż więźba pracuje, schnie i wygina się - będą pękać spoiny

jędrzej
21-06-2004, 13:48
No niby tak, ale:
- schnie już dość długo (dwa lata)
- jest mocna obciążona (dachówka cementowa)
- no a co z tymi domami kanadyjskimi - wszędzie pęka?

kgadzina
21-06-2004, 13:53
Jest jeszcze pytanie innego rodzaju - jak wysokie masz krokwie - czyli ile planujesz dać ocieplenia wełną? Bo jesli mniej niż 20 cm to nie radziłbym kręcić płyt do krokwi (abstrahując od tego że uważam iż bedzie pękać - zmiany obciążenia dachu wskutek zalegającego i topniejącego śniegu, siła ssąca wiatru mimo ciężkiej dachówki potrafi wyginać krokwie jak chce)

jędrzej
21-06-2004, 14:02
Wełny jest 18 cm i to wystarcza (było ciepło przez dwie ostatnie zimy).

No a co z tymi kanadyjczykami? Czy tam wszystko pęka? (Bo u mojego znajomego i owszem).

kanadyjczyk
21-06-2004, 14:04
Można ale lepiej położyć na ruszcie. Wścianach panują trochę inne warunki i płyty tak bardzo nie pracują a poza tym duże znaczenie ma położenie i szpachlowanie płyt.

Rav
21-06-2004, 14:10
A jak przykręcić G-K na skosach? Tam sobie nic nie podwiesze...
Mam krokwie 18 cm, w środku będzie 15 cm wełny.
Zamierzam przykręcić na to 5 cm profile metalowe, między nie włożyć jeszcze 5cm wełny, folia i do tych profili przykręcić płyty K-G.
Czy myślicie, że prawdopodobieństwo pękania będzie mniejsze?
Czy może stosuje się jakieś inne tricki...?

ArtMedia
21-06-2004, 14:20
Jeśli profile są na oryginalnych wieszakach, płyty z połączeniem ślizgowym do ścian, szpachlowane odpowiednimi masami to albo nie będzie pękac, albo pękanie będzie maksymalnie zminimalizowane. To mogę potwierdzić empirycznie, na przykładzie naszego domku.

kanadyjczyk
21-06-2004, 14:22
Odwiedź strony Kanufa Nidy i innych są tam przykałdy rozwiązań.

jędrzej
21-06-2004, 14:25
Przepraszam, przepraszam, ale to mój wątek i proszę mi tu nie pisać o stalowym ruszcie :wink:
Choć to ciekawe, bo widać że pakując kupę stali na superwieszakach, też nie ma 100% pewności, że nie pęknie!

kgadzina
21-06-2004, 14:26
A jak przykręcić G-K na skosach? Tam sobie nic nie podwiesze...

Podwiesisz. Są wieszaki pod nazwą ES. Przykręca się je do krokwi a do nich przykręca profile sufitowe małymi wkretami samowiercącymi (tzw. pchełkami). Proste jak drut....

Rav
21-06-2004, 14:30
A jak przykręcić G-K na skosach? Tam sobie nic nie podwiesze...

Podwiesisz. Są wieszaki pod nazwą ES. Przykręca się je do krokwi a do nich przykręca profile sufitowe małymi wkretami samowiercącymi (tzw. pchełkami). Proste jak drut....

Tak, tylko czy sobie skosów nie obniżę przez zbyt mocno... ? :-?

kgadzina
21-06-2004, 14:37
Obniżysz o jakieś 2,5 cm wysokości profila i drugie tyle wieszaka (nie musisz wykorzystywać całej jego długości, bo to co będzie za długie po prostu odegniesz). Razem 5 cm. To chyba nie tak dużo? Ja własnie tak mam i nie sprawiło mi to kłopotu.

ArtMedia
21-06-2004, 14:44
Przepraszam, przepraszam, ale to mój wątek i proszę mi tu nie pisać o stalowym ruszcie :wink:
Choć to ciekawe, bo widać że pakując kupę stali na superwieszakach, też nie ma 100% pewności, że nie pęknie!
Bo pękac będzie zawsze. Tylko jak dobrze wykonasz sufit, to nie będzie tych pęknięć widać. Albo będa tak cienkie, że nie zobaczysz ich z odległości większej niż 20cm. albo będą pod akrylem.

kgadzina
21-06-2004, 14:47
Przepraszam, przepraszam, ale to mój wątek i proszę mi tu nie pisać o stalowym ruszcie
Ojej, a mnie sie zdawało że to wymiana doświadczeń... :oops: :oops: :oops:

Rav
21-06-2004, 14:57
Obniżysz o jakieś 2,5 cm wysokości profila i drugie tyle wieszaka (nie musisz wykorzystywać całej jego długości, bo to co będzie za długie po prostu odegniesz). Razem 5 cm. To chyba nie tak dużo? Ja własnie tak mam i nie sprawiło mi to kłopotu.

Dzięki. Nie, dodatkowe 5 cm da się przeżyć. Pomyślę i może tak właśnie zrobię pod warunkiem, że jeszcze bardziej zmniejszę ryzyko pęknięć widocznych.
Jak u Ciebie? Pęka czy jest OK?

kgadzina
21-06-2004, 15:19
U mnie jest spoko. Nie pęka ani się nie rusza. Też korzystałem z doradztwa fachowców-praktyków i dlatego jest OK. Pozdrawiam! :D