PDA

Zobacz pełną wersję : Samemu - projekt indywidualny



Strony : [1] 2

jendrulakowalski
09-03-2013, 20:33
Cześć.
Andrzej mam na imię. Ruszam w kwietniu, wszystkie papierkowe sprawy już mam.
Forumowicz Netbit napisał gdzieś że mało osób opisuje swoje samotne boje w dzienniku.
Więc uległem i stwierdziłem że takowy zaprowadzę. Będzie to raczej fotorelacja bo do pisarstwa mam dwie lewe ręce.
Fotorelacja będzie długa, bo i dom duży i planuje go dość długo budować.

W zasadzie samotny bój zacząłem już w fazie projektowania, bo domek zaprojektowałem w całości sam. Oprócz wyliczeń żelaza, belek, przekrojów elementów dachu.

Trochę o technologi:
- mur fundamentowy trójwarstwowy, wysoki cokół ze względu na
- ściana trójwarstwowa - grupa silikaty, wełna, cegła kraśnicka
- garaż - jopek poromur + okładzina kamienna
- pełne piętro
- brak piwnicy
- mały strych nieocieplony
- strop pierwszy - monolit, drugi - drewniany
- ogrzewania : miał, ekogroszek, podłogowe wszędzie
- wentylacja mechaniczna + ggwc

http://imageshack.us/a/img801/5159/widok5.jpg
http://imageshack.us/a/img96/9960/widok4.jpg
http://imageshack.us/a/img41/4051/widok3.jpg
http://imageshack.us/a/img560/2839/widok2a.jpg
http://imageshack.us/a/img28/7588/widok1b.jpg

Za opinie i komentarze będę bardzo wdzięczny.
Pozdrawiam

jendrulakowalski
09-03-2013, 22:48
A tak w ogóle to podoba się komuś taka prosta forma odbiegająca zupełnie od królującego niepodzielnie małego dworku :???:

Elfir
09-03-2013, 22:58
Miał być wzorowany na włoskich domach?

Dlaczego okno tarasowe jest niższe od sąsiednich?

Jeśli zamierzasz zachowąc łuk przy wejściu dobrze byłoby go powtórzyć w nadprożach okien, bo teraz to wygląda przypadkowo. We wloskich domach sa okiennice zewnętrzne.
http://www.flickr.com/photos/philipatherton/5977861460/in/set-72157627160629329/lightbox/
Jeśli to rzeczywiście inspiracja Włochami to wybierz albo cegła albo kamień.
Dlatego tak wysoko sadowisz dom nad poziom gruntu?


Szczerze, to dom nie powala architekturą. Wygląda jak gierkowska kostka, którą ktoś chce przerobić. I nie jestem wielbicielką dworków, wręcz przeciwnie.

jendrulakowalski
09-03-2013, 23:33
Tak mi wyszło bo tak mi się prawdę powiedziawszy podoba . Nie wzorowałem się na włoskich domach. Sugerowałeś się dachówką. Będzie mnich mniszka i będzie bardzo podobna jak na zdjęciach. Cegła trochę jaśniejsza, piaskowiec też.
Na działce u mnie stoi 150 letnia oberża. Pierwsza część budynku była z piaskowca. Potem dobudowano z cegły piętro, a później salę. W okolicy mnóstwo było takich domów z cegły i podwaliną z piaskowca i jakieś jeszcze stoją. Chciałem trochę urozmaicić formę i dodałem okładzinę kamienną na naroża i garaż, dodatkowo piaskowiec oddzielony klinkierem i przemurowanie po środku. Łuk dla urozmaicenia elewacji. No i tak mi się podoba.Nie widziałbym też za bardzo innego pomysłu na schowane wejście. Nie jestem architektem. Chcę wpasować się trochę w istniejący budynek na działce i w otoczenie zabudowane z "kostek".
Tak wysoko sadowię ponieważ teren ten był już raz zalany, dokładnie 17 lat temu. Nie jestem też zwolennikiem wchodzenia do domu z trawnika.
Drzwi tarasowe są niżej ponieważ same okna te duże na dole mają 2,5 na 1,6m.
Wydaje mi się że dziwnie by wyglądały mając wysokość 2,5m.
Dom z założenia ma być energooszczędny, dlatego od północnej strony tylko 2 okna za którymi jest lasek, pozostałość po mojej wycince.
Garaż jest dosunięty do warstwy elewacyjnej. Tylko ława jest wspólna
Chciałem prostą formę, pełne piętro, wygodę w środku, symetrię z małym przełamaniem elewacji (łuk) i dopasowanie do istniejącej zabudowy na działce oraz energooszczędność.

kajmanxxl
10-03-2013, 06:45
jeżeli o mój gust chodzi to jestem totalnie na nie, ale to tylko gust, też od początku czyli od projektu robiłem wszystko sam oczywiście do papierków był potrzebny projektant z uprawnieniami który dołożył swoje 5 groszy, niewiele napisałeś o konstrukcji ścian więc trudno się wypowiedzieć ale coś mi się zdaje że ta energooszczędność będzie tylko w marzeniach, liczyłeś ozc?

jendrulakowalski
10-03-2013, 08:54
Nie liczyłem ozc. Nie mam za bardzo czasu. Z chęci do ruszania mózgownicą też już opadłem. 3 miesiące przez zimę robiłem projekt wykonawczy.
Dom będę oczywiście budował w ekipie 2 osobowej w większości czasu: ja+ojciec, ja +opłacany znajomy.
Ściana fundamentowa: beton, XPX 12cm, beton.
Cokół: bloczki betonowe, XPS 18cm, bloczki betonowe, okładzina kamienna.
Ściana zewnętrzna: grupa silikaty 24cm, 18cm wełna rockton, 3cm pustka, cegła cekobud zendra czerwona.
Podłoga na gruncie: 20cm XPS
Strop parteru : monolityczny
Strop piętra: belki drewniane
Ocieplenie stropu piętra : 45cm Ekofiber - włókno celulozowe
Okna: U=0,7-0,8.
Stryszek nieocieplony.

Elfir
10-03-2013, 11:54
No i tak mi się podoba.Nie widziałbym też za bardzo innego pomysłu na schowane wejście. Nie jestem architektem.


Ok. Tobie się podoba.



Chciałem prostą formę, pełne piętro, wygodę w środku, symetrię z małym przełamaniem elewacji (łuk) i dopasowanie do istniejącej zabudowy na działce oraz energooszczędność.

Ale profesjonalista zrobiłby to z wyczuciem dla spójności stylistycznej, zasad kompozycji.

Cóż, we wątku "szczyty kiczu" też pokazujemy zdjęcia domów, które podobały się najwyraźniej swoim właścicielom :)

jendrulakowalski
10-03-2013, 11:55
Jakieś 6 lat temu postanowiłem zrobić sobie warsztat.
Jako że obok domu na działce mam 150 letni budynek z salą 10,5x10,5m wystarczyło posprzątać.
Ale co to za porządki były.
3lata wynosiłem rozbierałem rozcinałem, przekładałem zawartość totalnie zagraconej budy i wyszło z tego 10ton złomu, 100m przestrzennych drewna, kabliska złom elektroniczny, deski, stare okna...słowem wszystko co można znaleźć na przyzwoitym złomowisku.
W między czasie pojawiła się partnerka teraz już małżonka:rolleyes:.
Plany się pozmieniały: budynek zmodernizuje, starszą część podniosę do pełnego piętra, salę zostawię. Ocieplę, osuszę i będzie git.
Niestety nie dostałem pozwolenia od dróg na lokalizację okien i poszerzenie budynku o ocieplenie.
Nawet dobrze bo jak zacząłem skuwać tynki to mym oczom okazały się kiepskiej jakości mury starej części.
http://imageshack.us/a/img5/1425/dscf2042x.jpg
http://imageshack.us/a/img24/9312/dscf1593p.jpg
http://imageshack.us/a/img24/82/dscf1590n.jpg
http://imageshack.us/a/img254/4141/dscf1594q.jpg
http://imageshack.us/a/img24/82/dscf1590n.jpg
http://imageshack.us/a/img854/2572/dscf1589r.jpg
http://imageshack.us/a/img26/2666/dscf1588b.jpg

W międzyczasie zabrałem się za rozbiórkę starej stodoły i chlewa.
Zajęło mi to okrągły roczek.
Odzyskałem 12tys cegieł. Fundamenty wykopała koparka.
http://imageshack.us/a/img547/5700/dscf1595j.jpg
http://imageshack.us/a/img832/3565/dscf1592l.jpg

No i nowy projekt, nauka programu Archicad, kupa literatury za sobą.

W trakcie kolejnego z kolei kryzysiku w stylu : ja pie..le już nie mogę patrzeć na te cegły, dla odmiany zabrałem się za wycinkę lasu modrzewiowego.
Kolejny miesiąc roboty + miesiąc porządki ,koparka do wykopania pni i teren był przygotowany.

Teraz wygląda to tak.

http://imageshack.us/a/img5/1425/dscf2042x.jpg
http://imageshack.us/a/img542/7579/dscf2044g.jpg
http://imageshack.us/a/img163/2735/dscf2045je.jpg
http://imageshack.us/a/img20/8966/dscf2046h.jpg
http://imageshack.us/a/img837/7149/dscf2047v.jpg
http://imageshack.us/a/img18/1836/dscf2048c.jpg
http://imageshack.us/a/img820/4036/dscf2049p.jpg
http://imageshack.us/a/img10/637/dscf2050x.jpg
http://imageshack.us/a/img713/6928/dscf2051u.jpg
http://imageshack.us/a/img402/3962/dscf2052o.jpg
http://imageshack.us/a/img33/5518/dscf2053qj.jpg
http://imageshack.us/a/img43/1853/dscf2054f.jpg

Pozwolenie na budowę już jest. Jeśli ktoś z okolic Mikołowa, Orzesza, Łazisk szuka architekta to mogę na priva podpowiedzieć kogo nie brać.
Jest taki jeden istny który mi przesunął termin budowy o niecały rok.

Choroba mnie dopadła i z bezczynności, oraz po przeczytaniu pewnego postu Netbita stwierdziłem że założę dziennik. Można komentować ,ganić, chwalić, oceniać. Domek trochę nietypowy jak na polskie realia. Ważne że mi się podoba, żonce....mojemu chomikowi.
Mam nadzieję że jak rzucę się w wir budowlany (bo na razie powoli wychodzę z wiru rozbiórkowo, porządkowo wycinkowego :rolleyes:) to nie zapomnę o dzienniku.

jendrulakowalski
10-03-2013, 12:45
Sięgając daleko wzrokiem poza horyzonty myślowe marzy mi się jakiś warsztacik stolarski w tej starej budzie i jako takie odnowienie elewacji, odkrycie i odnowienie piaskowca, remont dachu, jakieś pomieszczenia pod wynajem, balwierz, tudzież cyrulik, akuszerka...jak to na wsi polskiej, zagroda dla koni, pijalnia dla tubylców. Ale to może za 10lat, albo i w ogóle..a może zostanę oberżystą..któż to wie

cefas
10-03-2013, 13:49
No i to jest to, człowiek ma ideę. Bardzo mi się podobają twoje plany na przyszłość :)

Garaż wygląda genialnie, sam się teraz zastanawiam czy elewacji na garażu nie zrobić kamieniem i na wykuszach.

Dom też ma w sobie to coś, mnie urzeka ale kolorystyka całkiem nie dla mnie.

jendrulakowalski
10-03-2013, 14:18
Dzięki :)
Trochę mam paskudny nastrój bo zamiast trzaskać szalunki to siedze i kaszle i czas mi przez palce ucieka, no i te dwa pierwsze posty od razu na nie...
"Ja sie staram Pani profesor, ale nie mogę za siebie";)
Kolorystyka będzie trochę jaśniejsza.
Cegła mniej więcej taka:
http://imageshack.us/a/img825/4836/img1104jy.jpg
Dachówka taka:
http://imageshack.us/a/img51/4610/mazarronharmonie.jpg

Więcej dachówki:
http://www.ceramicamazarron.com/index.php/area-profesional/index.php?option=com_customproperties&view=show&task=show&Itemid=427&cp_tipo_de_teja=teja_mixta_11&cp_modelo_de_teja=harmonie&cp_tipo_de_construcci=&cp_tipo_de_edificio=&cp_municipio=&cp_provincia=&cp_nacion=&cp_tecnicocomercial=&submit_search=Buscar:

http://www.ceramicamazarron.com/index.php/es/productos/tejados/tejas/teja-mixta-11/harmonie

Piaskowiec tani polski :długopole

cefas
10-03-2013, 14:47
Dachówka prezentuje się zajefajnie, cegła typowa czerwona a nie myślałeś odwrotnie zrobić z cegłą i kamieniem tzn. tak jak na zdjęciu w którym pokazałeś dachówkę.

Wtedy łuk z cegły, narożniki, sklepienia, fundament itp?

jendrulakowalski
10-03-2013, 17:41
Jakoś tego nawet nie brałem pod rozwagę ponieważ koszt wykonania i materiału byłby powalający. Sam nie byłbym w stanie tego zrobić.Cegłę wymuruje.
Bawić się łupanką i zachować przerwę 3cm minimum dla wentylacji wełny - nie dał bym rady. W grę wchodziła by wtedy zupełnie inna konstrukcja ściany.
Np. porotherm 44cm i obmurowanie łupanką.
Naroża będą murowane z cegły rozbiórkowej i oklejone płytami 3-4cm łupanymi.
Cegła jest trochę myląca na zdjęciach. Tak naprawdę ma bardziej odcień wpadający w róż i jest jaśniejsza ale tylko trochę.
http://www.ceramika-kufel.pl/images/realizacje/ogrodzenia/siestrzen_024.jpg
Z kolei dachówka jest bardziej kremowa niż rożowo-szaro-zielonkawa.
http://imageshack.us/a/img802/5588/tejaharmonie1341257284.jpg
http://imageshack.us/a/img202/9571/ceramicamazarroncatalog.jpg
http://imageshack.us/a/img593/9571/ceramicamazarroncatalog.jpg
http://imageshack.us/a/img849/5121/1f8cb0cf1004599a51e921f.jpg

Draagon
11-03-2013, 08:45
Witam.
Fajnie, że masz pasję.
Też samemu robiłem projekt - ala "kurnikowy dworek" Ma być przede wszystkim funkcjonalny.
Co się tyczy twojej dachówki - w pełnym świetle słońca - wygląda zajefajnie - ale myślałeś może jak się będzie prezentować w pochmurne dni ? Takie jak ta plucha za oknem dzisiaj ? Żeby cię nie przygnębiało za bardzo.
Tak poza tym wydaje mi się że przy tym kącie dachu to dachówka taka się nie nadaje - musi być o ile dobrze pamiętam w naszych warunkach minimum 35' kąt nachylenia dachu dla dachówki. A u Ciebie wygląda na jakieś 20' ?? W suchej italii to by przeszło - ale u nas jak ci deszcz zacznie zacinać...

Ps.
Doczytałem.
Dachówka może być od 18' -22' - poniżej tej wartości zalecane jest pełne deskowanie i opapowanie dachu.
Tak odnośnie ujęć domu - zrób sobie widok z wysokości 160-180cm od gruntu na bryłę domu - ciekawe czy widoczny będzie dach z perspektywy dorosłego człowieka.

Jeszcze tak patrząc na jedno ze zdjęć gdzie masz ścianę z cegły obrosniętą bluszczem ?
Bardzo fajnie się to prezentuje - tak powoli przekonuję się do twojej idei nawet z tą dachówką - jak bluszcz + dachówka.. hmm może być inspirujące :)

Powodzenia i dużo samozaparcia Ci Życzę !

jendrulakowalski
11-03-2013, 10:18
Cześć
Jak będę miał trochę czasu opiszę moje boje z tą dachówką.
Ale tak:
- dach - 25st
- garaż- 18st
- taras- 12st
Wszędzie pełne deskowania plus papa.
Perspektywy robiłem różne wszystko fajnie widać :)
Działka jest niżej jak droga o ok 90cm od północnej strony.
Za domkiem od strony północnej las jak na zdjęciach.
Jak kogoś interesowała by taka dachówka mam kilkanaście - kilkadziesiąt instrukcji folderów katalogów dachówek z całej europy, instrukcje kładzenia w stanach, dużo ciekawych informacji.
Ja mogę tylko powiedzieć że udało mi się znaleźć dachówkę mnich mniszkę która spełnia najważniejsze dla mnie kryteria:
- cena
- łatwość montażu (bez ogromnej ilości spinek)
- wygląd
Ja mam tą dachówkę u siebie tylko w wersji zakładkowej i prezentuje się pięknie.
Lekki ( może bardziej niż lekki :) ) nalot mchu, kremowy kolor :rolleyes:
Zauważyłem że masz różne grubości bloczka fundamentowego, producenci mają taki rozrzut?
Z tym bluszczem to trochę spierdzieliłem.
Miałem zamiar odnawiać elewacje i zanim otrzymałem odmowę od zarządu dróg go podciąłem.
Teraz jest martwy :oops: . Same suche gałęzie są na ścianach...

Tak czytam Twój wątek i .....okradli Cie.
Współczuje.
Ja mam to szczęście że mieszkam obok budowy u rodziców.
Wszystkie narzędzia chowam w domu.

Tak a propo pytanie do tych co z cegły elewacyjnej murowali, przepis na zaprawę białą?
Mam na szarą: cem, wap, pias - 1:3:7 cement kl1 32,5
Próbował ktoś z białym cementem np: 1:2:6 cemen 52,5 (np aalborg) np?

Draagon
11-03-2013, 10:46
Co do dachówki to byłbym zainteresowany osobiście :)
Chętnie się dowiem co i jak - na razie skłaniam się ku creatonowi.
Jak możesz to podaj namiary gdzie tanio i dobrze można kupić...

A co do kradzieży... podobno każdy musi to przejść na budowie...
A tłumaczenia policjantów... że w szczerym polu itp itd... ciekawe co by powiedzieli mojej koleżance której mieszkanie okradli między godz. 16 a 17 w wieżowcu.

jendrulakowalski
11-03-2013, 21:23
Trudno się mówi, trzeba uderzyć się w twarz i brnąć dalej do przodu.

Dachówki francuskie: (najdroższe)
- IMERYS TOITURE
- TERREAL

Dachówki włoskie (cenowo po środku)
- COTTO POSSAGNO
- SAN MARCO
- PICA INDUSTRIE
- CEPRANO COPERTURE (świetna dachówka coppotech: zakładkowa certyfikat na mrozoodporność E300)
- FBM
- VARDANEGA

Dachówki hiszpańskie (najtańsze)
- LA ESCANDELLA ( można kupić bezpośrednio od producenta, cennik podeślą + 40% rabat, E150 - gwarancja 35 lat)
- CERAMICAS MAZARRON ( z mojego rozeznania - najtańsza mnich mniszka , E150, gwarancja 35lat)
- TEJAS BORJA (bardzo bogata paleta - różne mrozoodporności)
- LA OLIVA (mrozoodporność tylko C50 - nie brać)

Dystrybutorzy:
www.zamarat.pl - imerys toiture (przedstawicie na Polskę, ceny z kosmosu)
www.dachyrustykalne.pl
www.dim-pol.pl - imerys toiture
www.dachplus.pl - imerys toriture
sklep.dom-marzeń.eu : ceprano coperture, fbm, cottosenese, pica, cotto possagno, mazarron, vardanega, tejas borja
www.anselmo.pl (bardzo drogo) :terreal, san marco
www.ceramikadach.pl : cottopossagno, pica, ceprano coperture, san marco, terreal
www.ekbud.com.pl - imerys toiture
www.orlikowscy.com.pl - j.w.
www.akces.info.pl - cotto possagno
www.markas.co - j.w.
www.muragtm.pl - j.w.
dachiklinkier.com - j.w.
www.semex.kraków.pl - pica
www.anbud.pl - la escandella
www.bupol.net - mazarron, la oliva

To by było chyba na tyle.
Jeśli chodzi o ceny to największy wpływ ma transport. Z Hiszpanii to niestety 2800Euro netto za tira w niskim sezonie czyli maj-październik.
Chyba że mały domek i wychodzi powiedzmy pół tira to można próbować robić transport łączony.
Napewno mogę polecić BUPOL i SKLEP.DOM-MARZEN.EU.

Z dachówek które mnie interesowały to
La escandella : teja mixta, teja curva T5
Mazarron: teja mixta, teja curva 50
Ceprano Coperture : Coppotech
San Marco : Coppo Veneto 50

Najważniejsze to mrozoodporność E150 i gwarancja 30lat.
W wycenie prosić o zawarcie transportu na budowę.

W linku taka mała paczka z różnymi informacjami. (cennik mazarone - dystrybutorski, po takiej cenie nie kupisz, cennik La escandella można odjąć 40%)
http://przeklej.net/file_details/67409.html

jendrulakowalski
11-03-2013, 21:38
Wstępna aranżacja
PARTER:
http://imageshack.us/a/img542/8977/d14a1.gif
PIĘTRO:
http://imageshack.us/a/img803/2002/d14a2.gif

Co mógł bym zrobić lepiej??
Napewno kibelek na dole.
Mi nie przeszkadza ale gościom może.
Od razu mi się przypomina film "Nic śmiesznego" i latający do kibla Cezary Pazura:oops:

Możliwe że zrobię w przedsionku podejście. Jak będzie trzeba to zrobi się z karton gipsów dosłownie mikroskopijny kibelek. Nadproże walnę na całą szerokość przedsionka i chwyce do wieńca. Tak że w razie czego wybić otwór to będzie pestka.
Jak na razie pozostaje tak jak jest.

Draagon
12-03-2013, 22:18
Wiem, że o gustach się nie dyskutuje - notabene bryła twojego domku bardzo spodobała się mojej żonie - cyt " alle ładny - jest zarąbisty..."
Ja odnośnie układu pomieszczeń.
Na parterze masz bardzo duży korytarz - kuchnia po prawej, salon po lewej.. a korytarz pośrodku - niby wygląda jak belka nadprożowa przy tej kanapie w salonie, więc wnioskuję że nie będzie tam ściany ? ( jeżeli się nie mylę to ta narożna kanapa wprowadza w błąd :) )
A kibelek może byś wmontował w to olbrzymie pomieszczenie wiatrołapu ?
A jakie pomieszczenie jest nad korytarzem na poddaszu przy wiacie ? Pralnia ? Jeżeli tak to takie mieszane odczucia - z jednej strony łazienki blisko i brudne ciuchy fru do pralki - z drugiej - latem można by pranie wywiesić na zewnątrz - a targać mokre z góry na dół - no przerypane - ale może będziesz miał od razu suszarkę w pralni :)
A czym będziesz ogrzewał ? Wnioskuję że przy garażu będziesz miał kotłownię - tylko na boga co tam robi stół ? :) No chyba że pompa ciepła - a jeżeli tak to bym przy niej zrobił pralnię i może jakiś zsyp z łazienki ?

Draagon
12-03-2013, 22:23
Sprawdź sobie jeszcze wysokość spocznika na schodach - pod nim masz wejście do pokoju - może okazać się za niski spocznik by się "przeciskać" pod nim
chyba że pokój zrobisz na wysokości wejścia do garażu - to wtedy schody z garażu musisz też jakoś dodać.

jendrulakowalski
12-03-2013, 22:45
Kurcze jak tak teraz patrzę to rzeczywiście wygląda to jak stolik :D
Trochę ta aranżacja myli ponieważ architektka sobie wklejała co jej wyobraźnia podpowiedziała (nie wiem jakie napary piła :) - nadal poszukuję receptury bo widziałem że były dobre - miałem z nimi niezłe przeboje.
W salonie jest belka. Ja bym chciał dać w lewym dolnym rogu salonu jakiś stół no i kanapa i telewizorek po prawej stronie. (ale w innym ukłądzie niż w aranżacji.
Wiatrołap będzie pomniejszony z lewej i prawej garderobą szerokości 1m, także z szerokośc 4m zrobi się 2m i tam bym gdzieś chciał ewentualnie gdyby było trzeba zrobić miejsce na kibelek.
Można powiedzieć że salon i korytarz tworzą całość otwartą przestrzeń o wysokości 3m. Reszta 2,7m.
W salonie po obrysie zewnętrznym obniżony i podświetlony sufit z płyt g-k.
W przestrzeni -pod sufitem : kanały wentylacji mechanicznej, elektryka, cwu.
Spocznik jest wporzo :).
Z tą pralnią...masz racje w lecie można wieszać na dworze.
Jakoś nie pomyślałem o tym ponieważ u mnie w domu rodzinnym gdzie nadal mieszkam pranie nosi się do nieocieplonego strychu.
Ten stół w kotłowni to wg architektki kocioł. Musi się tam pomieścić kocioł (ekogroszek miał- tłokowy), rekuperator, bufor 2000-3000litry, bojler cwu, ewentualnie powietrzna pompa ciepła - taka mała do wody - komin ma 5 kanałów - dymny, wentylacja grawitacyjna - garaż, grawitacyjna - kotłownia, wydechowy rekuperator, wydechowy pompa ciepła. Na razie wogóle o pompie nie myśle, ale przygotowane jak by co będzie.

jendrulakowalski
12-03-2013, 22:52
http://imageshack.us/a/img607/9074/cianyfundamentowedom.gif
http://imageshack.us/a/img571/3407/cianyfundamentowegara.gif

Draagon
12-03-2013, 23:59
Wiesz co - czegoś nie czaję.
Korytarz masz 3m czy 2,7m wysokości ?
Jeżeli schody będziesz miał 17,5cm to spocznik ci wejdzie - 13 stopni - ale licząc dalej to wychodzi 312cm - chyba że te ponadnormatywne cm to ocieplenie na podłodze.
Ja się na wentylacji mechanicznej nie znam - twoje pieniądze ,twój dom - ale po co ci komin dla rekuperatora ? On działa na prąd i "cug" mu nie jest raczej potrzebny.
To samo tyczy się kotłowni grawitacyjnej - dzisiaj bez prundu nie pojedziesz. Sam masz piec z podajnikiem - niby awaryjnie będziesz mógł napalić jak ci prądu braknie, ale przy tych nowoczesnych piecach to bardziej wypadałoby zwrócić uwagę na to "niby".
I przemyśl to jeszcze raz - masz piec, kominy, reku, bufor.. każde w swoim założeniu słuszne... ale po co ci taki zestaw 3 w 1 ? Albo piec i bufor , albo reku i pompa ciepła - życia ci nie starczy by tego wszystkiego używać.
Ja wiem, że to pasja tworzenia - i ta euforia - "będę budował SWÓJ dom", ale zobaczysz jak w trakcie budowy pieniądze topnieją szybko, więc przemyśl to dokładnie.
Gdybym był na twoim miejscu - to w kotłowni zrobiłbym zwykłego " śmieciucha" i do tego zastosował bufor w połączeniu z grzejnikami i układem grawitacyjnym.
Dlaczego ? Sam pisałeś, że jakby nie patrząc mieszkasz na terenach powodziowych, odpukać - ale jak "wielka woda" zagości w twoje progi to szlag ci trafi ten nowoczesny piec, pompę ciepła itp., biorąc pod uwagę że będziesz miał to wszystko na wysokości podłogi w garażu

jendrulakowalski
13-03-2013, 08:20
Może trochę nie dopisałem.
Korytarz tak samo 300cm.
Piec z podajnikiem z dodatkowym rusztem, do palenia byle czego. ( większe drewno sobie zostawiam i palę nim w tym starym budynku jak coś robię)
Bufor - bezwzględnie, mocno ocieplony, palę na pełnej sprawności, grzeje bufor na maksa i przełączam na podtrzymanie.
Układu grawitacyjnego nie będę mieć ponieważ wszędzie dam ogrzewanie płaszczyznowe ( jedynie w łazienkach po jakimś grzejniku)
Ani rekuperatorowi ani ewentualnej pompie cug nie jest potrzebny. Ale chcę aby wylot był w przewodzie wentylacyjnym kominowym.
Przerwy w dostawie prądu zdarzają się owszem, ale przy tak ogromnej bezwładności budynku wystarczy reku wyłączyć albo dać na minimum.
Gorzej wtedy z cwu.
Rekuperator bezwględnie - to jest jeden z fundamentów domu energooszczędnego. Do tego w przyszłości dam GGWC.
Źlę zrozumiałeś idee pompy. Ona może będzie kiedyś tam w przyszłości. Na razie o tym nie myślę. I będzie to mała pompa powietrzna ( takie zaczynają się od 6000-7000zł) tylko do wody w okresie letnim.
Bufor - po taniu , pospawany z jakichś kręgów. Dlatego takie szerokie wejście do kotłowni.
Na razie skupiam się na zwykłym tłokowcu i reku.

http://imageshack.us/a/img547/4144/d8schodyspocznik.jpg
http://imageshack.us/a/img694/2178/d7schodyprzekroj2.jpg
http://imageshack.us/a/img707/6429/schody3.jpg
http://imageshack.us/a/img838/2415/schody2t.jpg
http://imageshack.us/a/img577/1812/schody1.jpg

jendrulakowalski
13-03-2013, 09:50
A teraz pytanie dla wszystkich:
Jak wykonać energooszczędny fundament w połączeniu ze ścianą trójwarstwową.
- Wylać płytę z ostrogami - no ale będzie mostek termiczny i to spory.
- Wykonać zwykłe ławy i ocieplić - standardowo - no ale nie ma podparcia dla ciężkiej cegły, kamienia (jak u mnie)
- No to zrobić fundament trójwarstwowy - A dało by się jeszcze bardziej energooszczędnie?
Ano dało by się. Trzeba ocieplić również od wewnątrz:

http://www.steinbacher.pl/asp_service/upload/content/Ocieplanie-fundamentow-i-podlog-na-gruncie-w-budynkach-energooszczednych.pdf

Wobec czego taki oto mam fundament
http://imageshack.us/a/img827/77/fundament.gif

Klika wyjaśnień.
Do poziomu zero jest tylko styropian XPS i beton W8, żadnych pap i lepików. Dlatego że okresowo może się znajdować do połowy w wodzie.
Od strony zewnętrznej jest tyle betonu ponieważ wynika to z konieczności podparcia elewacji. Druga sprawa, taniej jest dać więcej betonu i mniej styropianu (XPS) niż odwrotnie. Oszczędność ze zmniejszenia grubości monolitu podpierającego elewację i chroniącego XPS to jakieś 3m3 betonu.
Dlatego zostawiam tak grubo jak jest.
Będą jeszcze słupy od ławy do dodatkowego wieńca w miejscach krzyżowania się ścian i w narożach.
http://imageshack.us/a/img268/5600/supym.jpg
Dodatkowo między poduszką pod ławe a ławą warstwa poślizgowa w postaci folii 2 razy, najbezpieczniejsza jest papa ale dałem sobie spokój.
Niestety mam wątpliwą przyjemność posiadania działki która za kilkanaście, kilkadziesiąt lat może być podjechana przez kopalnie.
Mr. Kulczyk ponoć już dostał koncesję na odwierty i interesuje się (bardzo dobrymi zresztą) pokładami węgla w sąsiedztwie mojej działki.
Ściany (eksploatacyjne) po 3m duże, a więc i duże deformacje terenu. Oby nie za mojego żywota.

Silikaty mimo że przeznaczone na klej bez pionowej spoiny będą murowane na typowej zaprawie cementowo wapiennej ze spoinami pionowymi.
Ponoć silikaty to najlepszy materiał na tereny górnicze. A i jak dotąd nie ma nic lepszego jak elastyczna , bardziej szczelna ( i dyfuzyjna dla pary wodnej)
zaprawa cementowo wapienna.

Andrzej Wilhelmi
24-03-2013, 11:59
Sam zbudowałem swój dom (szkieletowy) od podstaw. Murarz wykonał komin, oblicówkę i tynk zewnętrzny do tego elektryk i hydraulik. Teraz wszystkie przeróbki robię już sam. Aktualnie kapitalny remont łazienki. Życzę Ci powodzenia i wytrwałości a satysfakcja murowana. Jak byś miał jakieś problemy z dachem chętnie pomogę. Twój dom bardzo mi się podoba, rozjaśniłbym bym tylko elementy elewacji. No i zastanów się nad rozmieszczeniem rur spustowych rynien bo to też elementy elewacji. Pozdrawiam.

jendrulakowalski
24-03-2013, 13:18
:). Dzięki za wsparcie. Tym bardziej takiego fachowca jak Ty - niewiele jest ludzi którzy za darmo dzielą się fachową wiedzą - bardzo to cenię.
Elewacja będzie jaśniejsza. Z dachem napewno będę miał wiele pytań. Jestem na etapie projektu wykonawczego wszystkich elementów dachu.
Żeby tylko zdrowie dopisało to domek w 3 lata powinien stanąć :).
Pozdrawiam

Andrzej Wilhelmi
24-03-2013, 13:29
Rozumiem, że jak skończysz to jakieś małe piwko postawisz???:yes:czy:no:? Pozdrawiam.

o_c
24-03-2013, 13:31
A teraz pytanie dla wszystkich:
Jak wykonać energooszczędny fundament w połączeniu ze ścianą trójwarstwową.

Piwnica na płycie fundamentowej, osobny fundament dla ściany osłonowej.

jendrulakowalski
24-03-2013, 14:12
Rozumiem, że jak skończysz to jakieś małe piwko postawisz???:yes:czy:no:? Pozdrawiam.
:yes: - no dyć przeca :)


Piwnica na płycie fundamentowej, osobny fundament dla ściany osłonowej.

Ale ja nie mam piwnicy - grunt wysadzinowy (zapylone piaski)

o_c
24-03-2013, 15:16
A to przepraszam, za dużo tu wszystkiego, zaczyna mi się nieco mylić.

jendrulakowalski
24-03-2013, 15:31
Oj nic nie szkodzi :). Luzik:cool:
Czekając na pogodę wklejam sobie różne dachy w przyklejonym wątku o dachówkach.
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?296-DACH%C3%93WKA-w%C4%85tek-zbiorczy-jak%C4%85-dach%C3%B3wk%C4%99-wybra%C4%87-Kt%C3%B3ra-dach%C3%B3wka-lepsza-Zdj%C4%99cia/page83

artur.tc
26-03-2013, 15:20
Witam "sąsiada"! Tak po tym Kulczyku sądząc... ;)
Osobiście w perspektywie szkód górniczych budowałbym płytę żelbetową zamiast tradycyjnego fundamentu, ale to tylko wtedy gdy ściana będzie dwuwarstwowa i np płytki elewacyjne klejone na ociepleniu. W takim przypadku jeśli mają być trzy warstwy to chyba tylko tradycyjny fundament, czyli takie rozwiązanie jak pokazałeś. Możnaby się zastanowić na dodatkowym ociepleniu fundamentu z XPS. Wyobrażam sobie to tak, że ławy wylewasz w szalunku traconym z XPS-a. No i dodatkowo ocieplenie ścian fundamentowych od zewnątrz o którym piszesz.
Masz jakiś harmonogram? Kiedy start itd?
Właśnie znalazłem podobny budynek przeznaczony do rozbiórki/wyburzenia jak u ciebie z tym że większy. Zastanawiam się czy ma sens czyszczenie tej cegły. Ty masz już doświadczenie - możesz zerknąć w tej sprawie do mojego DB? Byłbym wdzięczny za uwagi.

jendrulakowalski
26-03-2013, 16:15
:welcome:
Witam w progach :)
Zerknąłem. Po wyglądzie waszego domu od razu rzuca się energooszczędna bryła. Jedna sprawa mnie zastanawia. Mianowicie ogniomurki - to duży mostek który trzeba okleić styropianem. Jeśli chodzi o szalunek tracony dla ławy to nie ma ciągłości ocieplenia w przypadku ściany trójwarstwowej.
Zresztą ława na styropianie mnie jakoś odstręcza - co innego płyta gdzie obciążenia są w miarę równo rozłożone. U mnie XPS jest oblany betonem - jedynie od wewnątrz będzie zasypany piachem.
Co do cegły.
Gdybym miał jeszcze raz rozbierać samemu 25-30tys cegieł...NIGDY W ŻYCIU.
Cały budynek począwszy od dachu zupełnie sam rozebrałem - jedynie kopara wykopała fundamenty. Nadgarstek do końca życia mam nieco zdewastowany ponieważ czyściłem siekierką również cegły murowane z dodatkiem cementu.
Cegła z której był zbudowany to mikołowska i żorska - jedna w wymiarze 24-25 na 11,5-12 ,druga przedwojenny rozmiar 27 na 13.
Ta większa była gorszej jakości.
Dobra cegła ma "klang". Młotek się od niej odbija, nie zarysujesz jej głęboko. Jest trudno ścieralna. Po rozbiciu czuć że można się pociąć na krawędziach. Ciężko w palcach odłupać krawędź po rozbiciu. Przekrój jest zwarty - nie wykruszają się drobinki kwarcu. Co da się również zauważyć cegły mocniejsze wpadają odcieniem bardziej w róż, słabsze w pomarańcz (ale nie porównywać lica tylko górę albo spód po oczyszczeniu)
Ciężko to opisać - trzeba trochę tych cegieł przerzucić żeby wiedzieć która jest dobra.
Ja rozbierałem cały rok i niestety nie szło to momentami za szybko - w chlewie był tynk cementowo wapienny który trzymał jak diabli. Im bliżej byłem poziomu zero tym więcej cementu w zaprawie było.
Jeśli ten wasz budynek jest na zaprawie czysto wapiennej to nawet nie trzeba czyścić bo samo odpadnie po uderzeniu.
Kolejna sprawa ekonomiczność całego przedsięwzięcia - cena za 1szt. na m2 muru grubości 25cm wypada ok 100cegieł.
Na wewnętrzne ściany to się na pewno na da obojętnie jakiej jakości by była - (chyba że jakaś polna niewypalona cegła ale wątpię)
Na ogrodzenie musi być dobrze wypalona = dobrze brzmiąca :)
Nie wiem co Ci poradzić więcej..

Zresztą nawet jak popatrzysz na zdjęcia stodoły którą rozebrałem zauważysz że jest tam masa jaśniejszych cegieł - te są gorsze - nie nadają się do niczego. No ale budynek był murowany gdzieś ze 50 lat temu. Co innego ten drugi co dalej stoi - ma przeszło 100 lat i każda z niego cegła jest dobra.

artur.tc
26-03-2013, 19:38
Czyli trudno powiedzieć jak będzie w tym przypadku. Ale twoja odpowiedź bardzo dużo wniosła. Teraz rzeczywiście obejżę jeszcze raz budynek i cegły i dopiero zdecyduję. W ostateczności wszystkie ściany pójdą z silikatów a może tylko niektóre z cegły dla odpicowania wnętrz. Dzięki wielkie.

jendrulakowalski
26-03-2013, 21:37
Odkuj jaką cegiełkę niejedną , wsłuchaj się w nią, ona prawdę Ci powie ;)

wimech
27-03-2013, 13:46
Pięknie pięknie, tylko jedna uwaga- omijać pana Jopka szerokim łukiem. Cena wyrobów niska, tak samo jak jakość. A cegła rozbiórkowa to jest to. Jak się przełoży robociznę czyszczenia na cenę cegły to wychodzi prawie na jedno, ale takiej jakości dzisiaj to chyba tylko klinkier. Pozdrawiam.

jendrulakowalski
27-03-2013, 15:29
Welcome to the jungle.
Zmartwiłeś mnie z tym jopkiem. Mam już zamówiony (i zapłacony) tylko na garaż - za tydzień przyjedzie i ułoży się (niestety nie sam, a z pomocą koparki - dodatkowe koszty). Czytałem że jopek krzywy jak cholera (co mi nie przeszkadza), ale za to dobrze wypalony. Mógłbyś się podzielić doświadczeniami z jopkiem? Co z nim było nie tak?
Wybrałem go ze względu na moduł wysokości który mi odpowiadał 22cm no i zasłyszane opinie że jest dobrze wypalony - mocny.
Jeśli chodzi o cegłę, to znalazłem cegielnie (Kraśnik) której parametry są świetne - z tym że jest krzywa (ale mi to pasuje). Dawniej robiono z niej fundamenty murowane. Jako jedyna badajże cegielnia posiada cegłę w klasie 50 - ręcznie formowaną, i nie mają problemów z marglem. Cena 0,92zł brutto/szt.

Tomasz Antkowiak
27-03-2013, 18:42
Pięknie pięknie, tylko jedna uwaga- omijać pana Jopka szerokim łukiem. Cena wyrobów niska, tak samo jak jakość. A cegła rozbiórkowa to jest to. Jak się przełoży robociznę czyszczenia na cenę cegły to wychodzi prawie na jedno, ale takiej jakości dzisiaj to chyba tylko klinkier. Pozdrawiam.


Proponuje jednak skonsultowac uzycie cegly rozbiorkowej z Kierownikiem Budowy. Generalnie na materialy konstrukcyjne powinno sie miec deklaracje zgodnosci z normami ITB tudziez inny kwitek. Cegla rozbiorkowa moze tez byc rozna. Jess=li jest stara, przedwojenna bedzie mocna, ale pozniejsza moze juz byc nieciekawa. Samo obstukiwanie cegielki to jednak nie wszytsko, moze sobie dzwonic pieknie, a nie miec wystraczajacej wytrzymalosci na sciskanie...

jendrulakowalski
27-03-2013, 19:35
Potwierdzasz to co napisałem powyżej. A co do rozpoznania dobrej cegły, sam klang nie wystarczy - dla wprawnego ucha i wprawnej ręki - wystarczy :).
Słaba sucha cegła daje, a jakże, też dzwonienie, ale zupełnie inne- matowe, czasem puste, trzeba ją stłuc, przekrój zobaczyć, palcem po przekroju pomacać.
Wyczuć organoleptycznie - słabą cegłę czuć w ręce od razu. Cóż z tego przykładowo gdy jest ciężka i wydaje się mocna jak można w niej żłobić koryta łyżką i sie maże w palcach. A na cegłę rozbiórkową to chyba raczej nie ma żadnej normy....chyba że się mylę.
Ja bym się tak nie przejmował normami odnośnie cegły rozbiórkowej, a zamiast kierbuda to bym wolał zatrudnić starego murarza do oceny cegły.

Tomasz Antkowiak
27-03-2013, 20:15
Pytanie brzmi czy Kierbud podpisze ci sie w dzienniku jesli z takiej cegly postawisz sciany konstrukcyjne. Moj za wczasu odmowil podpisania sie pod dwoma konstrukcyjnymi slupami jesli bym je postawil z cegly rozbiorkowej... i dobrze sie stalo, bo kupilem na nie piekna recznie formowana cegle :) Szczegóły w dzienniku.

jendrulakowalski
27-03-2013, 21:23
Właśnie go przeglądam :) ładne te wianuszki. Ta cegła to pewnie zendra z cegielni hofmanowskiej? Słupy rzecz szczególna. Doczytałem i zgadłem, bardzo ładna cegła i ładnie wymurowana też o niej myślałem jednak hofmanowscy olali mnie próbek nie przesłali no i inna kolorystyka mnie interesowała.

Tomasz Antkowiak
28-03-2013, 05:57
Tak wlasnie, zreszta chyba pisalem skad ona :)

Jarek.P
29-03-2013, 15:49
https://lh5.googleusercontent.com/-J42wdqb7Z1k/UVWnsKwDK3I/AAAAAAAAHGw/9XOJb_zuydY/s800/JP297713_1.jpg

jendrulakowalski
21-04-2013, 12:33
W oczekiwaniu na obniżenie się poziomu wód gruntowych zacząłem robić szalunki i strzemiona.
Szpilki do ściągnięcia szalunków i dystanse:

http://imageshack.us/a/img825/848/dscf2079g.jpg

http://imageshack.us/a/img259/1519/dscf2082p.jpg

http://imageshack.us/a/img571/3791/dscf2080h.jpg

http://imageshack.us/a/img23/5494/dscf2081ip.jpg

http://imageshack.us/a/img266/3236/dscf2095p.jpg

http://imageshack.us/a/img199/8391/dscf2099.JPG

Druty na strzemiona sobie pociąłem (żonka nie próżnowała - połowę pocięła)

http://imageshack.us/a/img855/6937/dscf2085e.jpg

http://imageshack.us/a/img5/1853/dscf2086w.jpg

http://imageshack.us/a/img94/4251/dscf2087d.jpg

http://imageshack.us/a/img402/3664/dscf2089f.jpg

Gotowce do gięcia:

http://imageshack.us/a/img51/7817/dscf2093z.jpg

Fi 8 pozaginałem sam bo ciężej idzie. Resztę strzemiona, a jakże by inaczej - żonka będzie giąć w wolnym czasie którego niestety nie jest za dużo.

http://imageshack.us/a/img43/4273/dscf2092l.jpg

No i precyzyjny JIG do wygibasów :cool:

http://imageshack.us/a/img213/4031/dscf2094z.jpg

Panele na szalunki ław oczywiście same się nie porobiły:

http://imageshack.us/a/img407/8399/dscf2096s.jpg

http://imageshack.us/a/img268/6111/dscf2100.JPG

Deseczki tnie Tata - ja składam:

http://imageshack.us/a/img221/7691/dscf2103f.jpg

A oto stanowisko do składania blatów na lane mury fundamentowe.

http://imageshack.us/a/img90/6313/dscf2097j.jpg

http://imageshack.us/a/img820/949/dscf2102t.jpg

http://imageshack.us/a/img542/1746/dscf2101x.jpg

No i gotowy blat (wczorajsza robota - zrobić, szablon do wiertania dziurek w kantówce, zrobić szablon do blatów, przenieść kantówke)

http://imageshack.us/a/img853/9634/dscf2098o.jpg

Wszystko mam rozplanowane jak puzle. Gotowe ponumerowane blaty i panele na szalunki będą składane wg rysunku:

Ławy

http://imageshack.us/a/img29/9335/awyfundamentowe.png

Mur nośny:

http://imageshack.us/a/img843/8765/cianyfundamentowe.png

Mur osłonowy pod elewację:

http://imageshack.us/a/img442/1433/cianyfundamentowe2.png

Mur fundamentowy garażu:

http://imageshack.us/a/img803/2393/cianyfundamentowe3.png

Wychowany na bajkach Cartoon Networks mogę tylko powiedzieć:
SEE YOU LATER ALLIGATOR:cool:

hesperius
22-04-2013, 22:05
Imponujace przedsiewziecie :) Powodzenia w realizacji zamierzen :)

Pozdrawiam :)

jendrulakowalski
23-04-2013, 09:27
Dzieki:)
Roboty co nie miara. Dzisiaj przychodzi geodeta, nabije naroża. W przyszłym tygodniu poziom wód powinien być wystarczająco niski aby móc zacząć kopać.
Jedynie martwi mnie poziom posadzki. W projekcie mój genialny architekt założył brak możliwości podniesienia terenu, zresztą niczego ze mną nie skonsultował a ja chciałem mieć możliwość nadsypania 15-25cm żeby wyjść z wody i zrobić sobie spadki od domu. Jak geolog nabije mi reper będę wszystko wiedział.
Idę dalej skręcać blaty.
Pozdrawiam

hesperius
23-04-2013, 13:35
Witaj :)

Rzucam haslem troche niepewnie - moze drenaz opaskowy sie sprawdzi, jesli podniesienie terenu nie bedzie mozliwe?

Dobrej pracy :)

jendrulakowalski
23-04-2013, 15:27
Był geodeta, można spokojnie podnieść, poziom posadzki jest wysoko umieszczony. W piątek kopara przyjeżdża :).
Jest jeden zonk. Budynek został na mapie umieszczony 4m za blisko. Zostało to poprawione ale nie na rysunku tylko wymiar zamazany korektorem i podany prawiwdłowy. Geodeta twierdzi że zczytuje się położenie budynku z mapy i nie sugeruje naniesionym wymiarowaniem. Od razu pojechałem do architektki i powiedziała mi że geodeta się myli i powinien zczytywać z wymiarowania. Jutro będzie się konsultować ze starostwem i wszystko się wyjaśni. Mam nadzieję że bez konieczności występowania o zmianę w pozwoleniu.

Andrzej Wilhelmi
23-04-2013, 18:57
.... W piątek kopara przyjeżdża :)...

A ja myślałem, że będziesz kopał sam:rolleyes:. Pozdrawiam:bye:.

Tomasz Antkowiak
23-04-2013, 20:40
W oczekiwaniu na obniżenie się poziomu wód gruntowych zacząłem robić szalunki i strzemiona.



obejrzalem foty tego co przygotowales i cisnie mi sie na usta tylko jedno stwierdzenie: kompletny szajbus :)

oczywiscie bardzo pozytywny. podziwiam twoja dokladnosc, pracowitosc i uporzadkowanie. szczerze zycze zebys wytrwal w tym do konca budowy nie obnizajac standardow :)

pytanie na koniec (absolutnie nie zlosliwie!!!): czy robiles optymalizacje pretow i desek? :) troche glupio dzis sie do tego przyznac ale ja mialem prety zoptymalizowane. do tego stopnia ze po realizacji wszytskich zbrojen na budowie pozostal mi 1 metr (JEDEN METR) preta zbrojeniowego fi20 oraz 5 metrow (PIEC METROW) preta zbrojeniowego fi12 :)

Po deskowaniu dachu zostalo nam chyba z 10 desek :) (z zakupionych 5,5 kubika:))

raz jeszcze powodzenia

hesperius
23-04-2013, 21:52
Wywoluje do tablicy ;) Co to jest zoptymalizowanie pretow w tym kontekscie? Jak sie je wykonuje?...

Ciesze sie, ze teren mozna podniesc bez przeszkod. Mam nadzieje, ze papierkologia nie potrwa dlugo.
Czekam na dalsze relacje :)

Tomasz Antkowiak
24-04-2013, 05:43
optymalizacja to nic innego jak umiejetny rozkroj materialu aby nie generowac odpadu. ja narysowalem sobie w ACadzie swoje zbrojenia i potem tak dopasowywalem ktore odcinki bede cial z jednego preta (6mb bo tylko takie mialem kupione) zeby odpad byl minimalny (np 20cm z preta). W ten sposob mozesz sobie dokladnie wyliczyc ilosc koniecznego do zakupienia materialu + zapas np 2-3 prety. Oczyiscie jednostkowo zakup nawet 10 pretow na gorke to nie jest jakis olbrzymi wydatek, ale jesli w skali calej budowy kupujesz rzetelnie wyliczone i zoptymalizowane ilosci materialu to mozna na tym troche zaoszczedzic. Po za tym nie masz wstdy zmartwienia z pozostalym, niepotrzebnym juz materialom ktory ci przeszkadza, zawadza i trzeba go przestawiac wiecznie (jesli masz malo miejsca na dzialce...)

firewall
24-04-2013, 05:54
Te blaty to możesz zacząć produkować przemysłowo. Szacun!

gandw
24-04-2013, 08:48
Ładna robota, widzę profesjonalne wkrętarki :D możliwe że nie doczytałem, jesteś stolarzem? Zastanawia mnie tylko jak będziesz dokładnie wypełniał betonem te rurki po prętach gwintowanych po rozszalowaniu? Żeby Ci tą drogą woda nie podchodziła... Mury fundamentowe będą z żelbetu? Czemu takie rozwiązanie, a nie bardziej popularne bloczki betonowe? Pozdrawiam i powodzenia!

jendrulakowalski
24-04-2013, 14:09
Witojcie
Ale tu się gwarno zrobiło:)
Mam takie dwa zboczenia : dokładność i profesjonalne narzędzie.
A w drzewie sobie lubię dłubać, ot tak jak jest trochę czasu.
Dzisiaj dzwoniła architektka, całe szczęście że nie muszę przerywać robót. A zrobiła to tak:
Jako że podane wymiary na mapie zagospodarowania są zgodne z tym czego chcę, a jedynie budynek jest wrysowany błędnie, Pani architekt złożyła w urzędzie zmianę do projektu dotyczącą wybrukowanego podjazdu i placu z prawidłowo wrysowanym budynkiem. Żaden się nie zorientuje że chodzi o coś zupełnie innego a ja mogę sobie budować:).
@Tomasz@
Optymalizowałem a jakże. W dzisiejszym czasach większość produktów, usług, organizacji działań jest optymalizowanych, więc czemu tego nie wprowadzić na budowę.
Przykładowo z 331 prętów fi 6 na strzemiona zostały mi 4 pokrzywione :D
Ja optymalizowałem wszystko do desek 300 i 400cm.
@Gandw@
Wkrętarka i wiertarka bajka. Mogę wkręcać na jednym aku z 10-12godzin :)
Dzisiaj mi przyszła do kompletu pilarka. Jak będę skakał po dachu z łatami będzie w sam raz.
Tylko jeden minus. Akumulatorówka jest na tyle słaba że deska musi mieć solidne podparcie , trochę urządzenie przekrzywi albo deche i staje bidula jak przeładowany osioł :p

Plan na dzisiaj - zrobić ławice. Kończe obiad i ide sprawdzić dokładność niwelatora.
Pozdrawiam wszystkich i dzięki za miłe słowa:bye:

hesperius
24-04-2013, 18:21
Witaj jendrula :)
Chcialabym miec do czynienia na budowie z takimi osobami jak Ty - dokladnymi i profesjonalnymi. Mam nadzieje, ze tak bedzie ;)

Na razie probuje sie doszktalcic, czytajac posty pozytywnych zapalencow -Twoje i komentatorow :) Co prawda, polowe slow musze sprawdzac w slowniku, ale ... ;)

Tomku Dziekuje za rzeczowe wyjasnienie terminologii :) Czy mozna komus zlecic przygotowanie takiej optymalizacji?

Pozdrawiam!

wimech
24-04-2013, 19:14
Jestem pod wrażeniem. Gratuluję. Tylko jedno pytanie-rurki PCV będą dystansami w szalunku, a co z nimi potem?

am00
24-04-2013, 20:35
Mnie się podoba. Wygląda na przemyślany projekt, w którym nadrzędnym celem jest prostota i użyteczność. Mam wątpliwości tylko czy te ozdobne naroża wpisują się w ten schemat.

jendrulakowalski
24-04-2013, 21:14
Cześć Hesperius :welcome:
Z tą optymalizacją to nie taka trudna sprawa. Przykładowo masz: (pręty) 12m potrzebujesz:
40,40, 120, 120, 140, 250,270, 400, 450, 700, 1150, 1150 rozpisujesz sobie :
12m - 40,1150
12m - 40-, 1150
12m - 700, 450
......
itd

Dzisiejsza robota:
Rozładowane i schowane 51 rolek papy LEMAR
- 40 rolek Lembit Super Membrana
- 7 rolek Lembit Super P-PYE200 S40 SBS
- 4 rolki Lembit samoprzylepny S30
Mały zonk zamiast papy P-PYE200 S40 SBS przywieźli mi Lembit O plus P-PY200 S40 M - różnica : super jest modyfikowana SBS, O plus jest z dodatkiem modyfikatora SBS. Zorientowałem się jak już było rozładowane i transport pojechał.Jutro wymienią.
Jedna rzecz mnie zaskoczyła. Sądziłem że papy podkładowe są bez posypki. Tylko papa samoprzylepna była bez posypki.

Nie udało mi się zrobić wszystkich ławic. Za słabo miałem zaostrzone paliki i ciężko wchodziły w ziemię. Te co nie były dobite wyciągnąłem i bardziej zaostrzyłem.

Sprawdziłem poziom wody gruntowej:
- narożnik zach-płn -69cm
- wsch-płn-85cm
- zach-płd- 87cm
- wsch-płd- 94cm
:(
Z kopaniem trzeba się więc wstrzymać. W piątek kopara ściągnie tylko ziemie. Niestety.
Czas nie zostanie zmarnowany. Blaty i strzemiona są do roboty i cegła klinkierowa do przycięcia na długość 20cm - coś koło 400szt na cokół.

http://imageshack.us/a/img96/1541/dscf2107kq.jpg

http://imageshack.us/a/img401/1401/dscf2104b.jpg

http://imageshack.us/a/img90/5451/dscf2105k.jpg

http://imageshack.us/a/img138/5681/dscf2108h.jpg

http://imageshack.us/a/img829/7061/dscf2109h.jpg

jendrulakowalski
24-04-2013, 21:28
Jestem pod wrażeniem. Gratuluję. Tylko jedno pytanie-rurki PCV będą dystansami w szalunku, a co z nimi potem?
Rurki te są karbowane, zostają w betonie. Nie będę ich zaślepiał ponieważ nie będzie na mur oddziaływać przemarzanie. To jest szalunek na mur nośny który zostanie ocieplony a następnie oblany betonem w8, F150.
@am00@
Projektując domek kierowałem się dokładnie tym co napisałeś. Prostota bryły jest również jednym z kryteriów dla domu energooszczędnego. Naroża razem z cegłą są w pełni oddylatowane od ścian elewacyjnych (oprócz narożna sąsiadującego z ceglanym łukiem) . Zostaną zrobione z cegły rozbiórkowej i następnie oklejone kamieniem. Tak nam to do gustu przypadło:)

hesperius
24-04-2013, 22:09
Witaj :)

Dziekuje za wyjasnienie. Bede sie przygladac Twojej robocie zanim ruszymy ze swoja, majac nadzieje, ze unikniemy przynajmniej kilku wpadek, wynikajacych z braku doswiadczenia i umiejetnosci technicznych... Praca koncepcyjna, zwiazana z budowa domu wydaje sie niemal heroiczna, ale strasznie wciaga... Czy to Twoj pierwszy dom, czy zlapales bakcyla?

A tak na marginesie: piekna ta sciana drzew u Ciebie :)
Pozdrawiam!

jendrulakowalski
25-04-2013, 14:23
Mam nadzieję że szybko się zazieleni do wysokości 2-3m.
Pierwszy domek i oby ostatni:)
Ławice zrobione i wypoziomowane.

wimech
25-04-2013, 20:26
Witam. Czy takie dystanse są wzięte pod uwagę w obliczaniu wytrzymałości fundamentu, bo działa to jak karb. Tylko taka uwaga:)

hesperius
25-04-2013, 20:33
:D

jendrulakowalski
26-04-2013, 08:38
Witam. Czy takie dystanse są wzięte pod uwagę w obliczaniu wytrzymałości fundamentu, bo działa to jak karb. Tylko taka uwaga:)
:oops: Nie wiem. Muszę spytać kierbuda.
Mógłbyś wyjaśnić jak rozkładają się naprężenia, byłbym wdzięczny:).
Jedna sprawa mnie zżera, mianowicie czy papa na dach - podkładowa z posypką Lembit Super Membrana jest dobra. Endrju DobleJu dachowy ekspercie mógłbyś rozwiać me troski:)

jendrulakowalski
26-04-2013, 15:47
Muszę przyznać że jest ze mnie gamoń. Człowiek szpera, szuka, dowiaduje się , czyta fachową literaturę i nie wie że papa podkładowa może mieć jak najbardziej - posypkę...

wimech
26-04-2013, 20:25
Zjawisko karbu jest jednym z najważniejszych czynników wpływających na wytrzymałość elementów. W związku z tym musi być uwzględniana w obliczeniach konstrukcyjnych tych elementów.

Karby - są to znaczne zmiany krzywizn powierzchni ograniczających element konstrukcyjny. Są nimi najczęściej: otwory, podtoczenia, nawiercenia, nacięcia, rysy powierzchniowe, pory, nagłe zmiany przekroju elementu itp.

Wywierają one decydujący wpływ na nierównomierny rozkład naprężeń w przekroju w którym istnieją. W okolicach karbu pojawiają się naprężenia, znacznie przekraczające wartość naprężeń nominalnych. Zjawisko to nazywa się spiętrzeniem naprężeń. Na podstawie podręcznika dla technika mechanika.
Ale tyczy się to wszystkich materiałów. Może się trochę wyrychlam, ale w takich przypadkach należy dmuchać na zimne. Niech się wypowie konstruktor, który to liczył.

Andrzej Wilhelmi
26-04-2013, 22:04
Papa podkładowa ma drobniutką posypkę żeby się nie skleiła w rolce. Pozdrawiam.

jendrulakowalski
27-04-2013, 19:59
Poległem dzisiaj w walce z wodą. Nawet mi się za bardzo nie chce o tym pisać. Ale napisze, może się komu przyda.
Koparka przyjechała o 15. Jej zadaniem było wykopać dziury za narożami budynku i dodatkowo 2 jak najgłębsze ze wschodniej i zachodniej strony do umieszczenia w nich pompek. Planowałem przez kilka dni , może tydzień ściągać wodę z tych otworów i obniżyć poziom lustra wody gruntowej. Dziury w narożach jako rewizje do pomiaru efektów odwadniania terenu. Po wykopaniu pierwszej dziury od razu w pośpiechu podwiesiłem wirówke bo boki zaczęły się obrywać. Niestety dno szybko się zamuliło i w wężu zaczął pojawiać się piach. Utrzymanie dna było raczej niemożliwe a pompka stała w bagnie z gliny piachu i wody. Poszedłem w między czasie zobaczyć jak działa druga zresztą już kilkunastoletnia. Nie chciała zabrać ponieważ rozdrabniacz był zabrudzony. Trochę pogrzebałem, podniosłem któryś raz z rzędu pływak i trach. Mały wybuch. Przebicie na kablu z pływaka. Dostałem po oczach jakimiś okruchami i chyba będę musiał się wybrać do okulisty.
Pływak zamówiony, udało mi się również znaleźć rurę fi600 - 3m kanalizacyjną za 300zł.
Przetnę na pół, zrobię dziury, owinę geomembraną, wsadzę do dziur jak najgłębiej i od razu zasypię.
Tyle dobrze że napływ wody i obrywanie się brzegów jest na tyle powolne że mam parę minut na włożenie rury od razu po wyjściu łyżki.
Włożę wirówki i będę odwadniał z tydzień.
Tylko 5 blatów przez to zrobiłem...Zamiast trzaskać blaty zmarnowałem całą sobotę.
Rurę i pływak będę miał nie wcześniej jak w czwartek, a podejrzewam że raczej za tydzień w poniedziałek.

Andrzej Wilhelmi
28-04-2013, 09:17
A nie lepiej wykopać gdzieś w rogu działki głębszą studnię chłonną i opaską ściągnąć wodę bo inaczej może być to walka z wiatrakami. Pozdrawiam.

jendrulakowalski
28-04-2013, 10:26
W tym problem że opaska musiała by być ułożona poniżej poziomu lustra wody. Nie bardzo wiem jak ją tam włożyć przy obrywających się brzegach i mulącym dnie. Poziom posadowienia ław jest na wysokości 15cm poniżej poziomu wody gruntowej. Kuzyn - kierbud tak mi doradził - dwie dziury po przeciwległych bokach i odpompowywać wodę przez tydzień dwa. Nadsypać jeszcze wyżej nie chcę ponieważ już od strony lasu będzie nadsypane 40-50cm, a od południowej 10-15cm - więcej nie mogę. Dopłacę do kuriera i rura będzie w czwartek. W sobotę powinna być wkopana. Musi się udać :).
Na studnię chłonną też nie ma szans - chciałem tak rozsączać ścieki z oczyszczalni biologicznej - geolog wykluczył taką możliwość.

firewall
28-04-2013, 12:23
Jędrula, a gdzie ty budujesz się? Bo ta woda też mnie gnębi. Rupi80 też narzeka na wodę.

jendrulakowalski
28-04-2013, 13:25
Orzesze.
Zmieniłem plan. Myślałem nad tym trochę. Poszperałem i znalazłem parę artykułów. Najciekawszy :
http://kierownikbudowy-poznan.pl/budujemy-na-wodzie.html
Będę robił drenaż.
Andrzej W. - miałeś rację - jak najbardziej opaska. Z tym że nie studnia chłonna a dwie studzienki z pompkami w moim przypadku.
Kolejność robót:
1. Wykopanie przy ławicach pasa o szerokości ok 1m wokół budynku do poziomu nieco powyżej lustra wody.
2. Wkopanie studzienek.
3. Przywiezienie żwirku.
4. Koparka + minikoparka: praca zespołowa - wykopanie wąskiego dołka na głębokość ok 60 cm poniżej poziomu lustra wody, umieszczenie odcinka rury - powiedzmy 1,5m i natychmiast zasypanie warstwą żwirku, na to piach z wykopu. Może wystarczy jedna koparka z węższą łychą, pogadam z koparkowym.

Ważne szczegóły :
- Rozciągnąć trzeba sznurek z odpowiednim spadkiem blisko kanału drenarskiego.
- Spadek ok 15cm na 20m

Jaki masz poziom Firewall?

Andrzej Wilhelmi
28-04-2013, 13:45
A gdzie zamierzasz odprowadzić wypompowaną wodę? Geolog nie może Ci zabronić wykopania studni. Studnia powinna dość do warstwy chłonnej. Mógłbyś wówczas odprowadzić tam deszczówkę. Drenaż powinien być poprowadzony poniżej spodu ław. Pozdrawiam.

jendrulakowalski
28-04-2013, 14:08
Mam dużą działką 7000m2, rów melioracyjny na działce. Puszczę wężem wodę za rów do lasu. Do głębokości 6m miałem robione otwory pod badanie gruntu. Pod drobnymi i średnimi piaskami zapylonymi jest gruby piach. Musiała by być nieprzepuszczalna warstwa gliny a pod nią kolejna warstwa wodonośna do której mógłbym spuszczać wodę podskórną z drenażu. Takie coś wymaga pozwoleń i dużo zachodu - szczelna studnia aż do drugiej warstwy wodonośnej - i mi jest nieporzebne, pewnie droższe w realizacji. Drenaż będzie posadowiony ok 60cm poniżej poziomu wód gruntowych t.j. 45cm poniżej posadowienia ławy i 35cm poniżej chudego betonu. Kilka tysięcy w plecy.

firewall
28-04-2013, 14:08
Jak na razie nie wkopywałem się, ale widziałem jeszcze tydzień temu na okolicznych działkach stojącą w zagłębieniach wodę. Więc musi być blisko powierzchni.

Andrzej Wilhelmi
28-04-2013, 14:17
Rów melioracyjny to nie rzeka. Jak odprowadzisz wodę blisko to ona napłynie z powrotem. Wkopałbym cembrowiny do pierwszej warstwy piachu. Pozdrawiam.

jendrulakowalski
28-04-2013, 14:42
I do tych cembrowin pompki? A nie lepiej zwykłą studzienkę drenarską? Wodę i tak muszę ściągnąć ,a rurka drenarska przed ławą i poniżej jej posadowienia powinna zabezpieczać wykop przed zalaniem. Jedyny zonk byłby w przypadku awarii zasilania, brak dostawy prądu. Kasa w plecy ponieważ po wykonaniu ław drenaż staje się dla domu bezużyteczny.

Andrzej Wilhelmi
28-04-2013, 15:12
Po to jest studnia chłonna aby nic nie pompować no chyba że będziesz chciał podlać ogródek. Skoro jest tak wysoki poziom wód to drenaż jak najbardziej uzasadniony i przydatny. To nie jest tak, że jak czegoś nie widzisz to nie jest potrzebne. Pozdrawiam.

jendrulakowalski
28-04-2013, 20:52
U mnie jest niestety inaczej. Może jestem w błędzie. Ale po kolei. Drenaż jest mi potrzebny tylko na czas wykonania ław fundamentowych. Gdybym miał gdzie naturalnie spuszczać wodę z drenażu zrobił bym to. Na całej działce nie ma miejsca gdzie teren jest poniżej spodu rury drenarskiej, gdyby było byłby to staw. Niestety muszę wodę pompować poza wykop. Przesączanie się wody przez warstwy jest powolne. Raczej woda pójdzie do rowu albo poza niego.Ławy i tak będę miał przez 2/3 roku do połowy pod wodą, a wiosną i jesienią mogą być nawet całe zalane, stale. Podczas powodzi chyba z 17 lat temu była tam kałuża. Dlatego też u mnie do poziomu zero jest tylko beton i styrodur, no i żelazo. A do ewentualnego podlewania to mam już starą czynna studnię na działce. Drenaż jest nieprzydatny przy stałym wysokim poziomie wód gruntowych. Dlatego pieniądze są w zasadzie utopione w ziemi. No ale trzeba to zrobić. Jutro jadę do Żor pytać o ceny rur Kaczmarek.

jendrulakowalski
01-05-2013, 18:41
Sprawdziłem dzisiaj poziom wody w rowie. Niestety podniósł się o 5cm. Jest dość wysoki. Rok temu był zdecydowanie niższy.

http://imageshack.us/a/img803/5941/dscf2120sy.jpg

http://imageshack.us/a/img515/6425/dscf2118p.jpg

http://imageshack.us/a/img89/189/dscf2119kp.jpg

http://imageshack.us/a/img197/4144/dscf2122.JPG

http://imageshack.us/a/img802/8351/dscf2121q.jpg

Dziury które wykopała koparka dla sprawdzania poziomu wody, jutro zostaną zasypane.

http://imageshack.us/a/img809/9938/dscf2123y.jpg

http://imageshack.us/a/img203/5690/dscf2117t.jpg

http://imageshack.us/a/img404/3320/dscf2116r.jpg

Muszę zrobić porządek na działce. W sobotę przyjedzie kamień na drenaż.

http://imageshack.us/a/img585/6479/dscf2114gj.jpg

Mimo że święto, dzisiejszy dzień był pracowity. Z żonką owijaliśmy rurę drenarską geowłókniną (zaoszczędzone 400zł)

http://imageshack.us/a/img853/1661/dscf2110u.jpg

http://imageshack.us/a/img10/8020/dscf2111p.jpg

http://imageshack.us/a/img694/9248/dscf2112b.jpg

http://imageshack.us/a/img834/580/dscf2124a.jpg

Inwestorka ujarzmiająca anakąde:

http://imageshack.us/a/img842/5166/dscf2126o.jpg

Inwestor który tak się przejął wodą że mu połowa włosów z głowy wypadła:

http://imageshack.us/a/img593/102/dscf2128h.jpg

Rura wznosząca:

http://imageshack.us/a/img542/8417/dscf2113t.jpg

http://imageshack.us/a/img29/4924/dscf2134zn.jpg

Nadmieniam iż inwestorka natrzaskała dodatkowo 150 strzemion :cool:

Jutro przyjeżdża kopara, a w sobotę duet razem z minikoparką.

jendrulakowalski
05-05-2013, 18:21
W czwartek była koparka. W 3 godziny zrobiła koryto dla minikoparki. O godzinie 9:00 zaczęło lać. Lało do południa w sobotę. Koryto zalane. W wykopie bagno. W sobotę przyjechało 15 ton żwiru. Oprócz krwi która mnie zalewa nic się nie dzieje i nie będzie działo przez tydzień, dwa. Poziom wody podniósł się o jakieś 15cm. Będziem czekać.
Żelazo zamówię i porobię ławy.
Jak będzie trzeba czekać dłużej to zacznę ciąć klinkier na zwieńczenie cokołu.
Kilka zdjęć z pobojowiska.

http://imageshack.us/a/img441/6938/dscf2149y.jpg

http://imageshack.us/a/img69/7255/dscf2148r.jpg

http://imageshack.us/a/img18/8164/dscf2147fw.jpg

jendrulakowalski
05-05-2013, 18:34
Zastanawiałem się nad odprowadzeniem wody z deszczówki do rowu melioracyjnego tak aby wykorzystać zakupione rury wznoszące. Wymyśliłem że można śmiało przeciąć je na odcinki 1m, umieścić pod spustami z rynien i odprowadzać wszystko do studni zbiorczej. W studni przelew do rowu melioracyjnego w przypadku dużych opadów kiedy studnia nie jest w stanie przyjąć zwiększonej ilości wody. Jedyny kłopot to zwieńczenie rury wznoszącej tak aby można było szczelnie połączyć z rurą spustową. Pewnie zwykła pokrywa z wyciętym otworem pod rurę włożoną na ciasno i uszczelnioną. Na to bruk.

hesperius
06-05-2013, 23:12
Witaj :)

Widze, ze walczysz z poziomem wody na dzialce...
Mam nadzieje, ze mimo wszystko szybko bedziesz mogl zaczac prace nad fundamentami...
Czy mozesz mi wytlumaczyc, dlaczego, mimo wysokiego poziomu wod gruntowych na Twojej dzialce, nie widzisz sensu robienia drenazu na stale? Czy to dlatego, ze nie masz plyty fundamentowej ani piwnic, czy sa tez inne powody?

Powodzenia :)

modena
07-05-2013, 13:15
Witaj Jendrula:)
Zaglądam tu do Was chętnie , tym bardziej że też mnie czeka robienie drenażu i odwodnienia we własnym zakresie . , no to ja latam po forum i się uczę .:rolleyes:
Każda fotka i opis w tym temacie mile widziane:)

Powodzenia w dalszych pracach . A ta woda niech spływa w siną dal.

jendrulakowalski
08-05-2013, 09:28
Cześć :)
Niestety mamy taką aurę pogodową że codziennie coś doleje i poziom obniża się bardzo powoli. Myślę że drenaż zacznę robić nie wcześniej jak za 2 tygodnie słonecznej, bezdeszczowej pogody.
Myślałem wcześniej nad zwykłą pompką i odwadnianiem wykopu z jednego, dwóch otworów. Podczas realizacji widziałem od razu że nie zda to egzaminu. Grunt był mocno rozluźniony, jednym słowem - bagno.
Z tym drenażem u mnie jest następująco - rurki będą umieszczone poniżej stałego poziomu lustra wody gruntowej. Co oznacza że drenaż zostawiony na stałe, ściągał by wodę przez cały rok. Nie chciał bym tego, ponieważ wkoło domu jest mnóstwo drzew i kilka dość cennych - metasekwoje - gwałtownie obniżył bym poziom wody na stałe o 60-80cm - nie wiem co by się z drzewkami działo.
Żeby ściągać tą wodę musiał bym mieć gdzie - a nie mam. Na całej działce nie ma miejsca gdzie teren był by poniżej lustra wody gruntowej. Potrzebna była by przepompownia i wylewanie wody "gdzieś na działkę". Studni chłonnej nie mogę zrobić, odwiert do 6m wykazał piasek i wodę. Nie wiadomo gdzie jest jakaś warstwa gliny i kolejna warstwa wodonośna - nieopłacalne i niepotrzebne.
Kolejna sprawa to to że zmienił bym warunki gruntowo - wodne, spod fundamentów stale wypłukiwał bym mniejsze cząstki, co z osiadaniem - lepiej się nie przekonać na własnej skórze. Drenaż normalnie układany jest nie niżej jak posadowienie ław. Mój do tymczasowego odwodnienia musi być poniżej posadowienia ław. Dlatego w normalnym układzie wypłukiwanie ani możliwość zmiany nośności gruntu nie występują.
No i ostatecznie, nie mam piwnicy, do poziomu zero jest tylko beton, żelazo, styrodur. Zupełnie mi drenaż nie potrzebny więc.
Myślę że kwestia drenażu wyjaśniona :).

@Modena@
Myślę że ułożenie drenażu w suchym wykopie to prosta bajka z amerykańskim zakończeniem :)

Dzięki za wsparcie :).

Jadę dzisiaj do tartaku zobaczyć pociętą więźbę.

Pozdrawiam

modena
08-05-2013, 13:16
@Modena@
Myślę że ułożenie drenażu w suchym wykopie to prosta bajka z amerykańskim zakończeniem :)
Dzięki za wsparcie :)Pozdrawiam
W porównaniu z Waszą wysoką wodą wydaje się to być bajka , ale...... pod humusem mam nieprzebrane pokłady gliny, nie ma tej wody gdzie sensownie odprowadzić :(


Jendrula Ty kupiłeś papę Lembit PYE 200 S 40 SBS , jakbyś koło niej przechodził to zrób proszę Cię próbę czy da się ją rozerwać rękami :D
Bo szukam czegoś dobrego na dach ( choć dachu jeszcze niet) :)

jendrulakowalski
09-05-2013, 07:20
A ile masz tej gliny?Sama glina? U nas jest piach z gliną.
Ja na dach kupiłem Lembit Super Membranę.
Lembit PYE 200 S 40 SBS jest grubsza o milimetr i idzie na izolację w poziomie posadzki.
Lembit Super Membrana ma parametry jakie powinna posiadać papa polecana na deskowanie pod dachówkę przez dachowych guru z forum. :yes:
To mam tak wziąść i rozerwać po całości czy tylko rożek ?;)

Odnośnie tematu karbów poruszonego przez Wimecha. Rozmawiałem z kierbudem i rozwiał moje wątpliwości. Mam w projekcie dodatkowy wieniec w poziomie chudego betonu to tym bardziej nie powinienem się martwić.

Byłem w tartaku. Podjeżdżając od razu zauważyliśmy hałdę poskładowanego ciemniejszego drewna modrzewiowego. Sporo tego było. Zdjęć nie robiłem - nie było się czym podniecać. Na oględziny podeszła miła Pani z biura, a ja jak zwykle zacząłem od wydziwiania. Na pierwszy rzut oka od razu dało się zauważyć że nie wszystkie przekroje mają wycięty rdzeń a gwarantowała mi to umowa którą z nimi podpisałem.
Zacząłem wyliczać te elementy i marudzić że należy się jakaś obniżka i że jest to odstępstwo od umowy - że po to dopłacałem 100zł do kubika żeby rdzenie były przecięte. Pani trochę się przeraziła przekonywała mnie że specjalnie dla mnie kupili drewno w wyższej klasie i że mogłem sobie przyjechać zobaczyć kłody, bo mnie przecież zapraszała (w umowie miałem zapis że po ściągnięciu kłód mają mnie poinformować) - ogólnie że się starali.
No i zelżałem.
Ale rabat wywalczyłem :D
Jedyny problem to to że drewno nie będzie mogło być u nich składowane dłużej jak do końca lipca ponieważ budują halę na placu.
Czyli od początku sierpnia jestem osobiście odpowiedzialny za drewno.
Będę je musiał poprzekładać i pościągać śrubami żeby się nie pokrzywiło i jakiś daszek zrobić.

Najbardziej mnie martwi ciągle przesuwający się termin rozpoczęcia budowy. Myślałem że zaczniemy pod koniec marca.
Słowami mojej Babci - Człowiek myśli , Pon Bóg kryśli - kończę ten rozwlekły wywód.

SaJoNaRa

modena
09-05-2013, 08:34
A ile masz tej gliny?Sama glina? U nas jest piach z gliną.
Ja na dach kupiłem Lembit Super Membranę.
Lembit PYE 200 S 40 SBS jest grubsza o milimetr i idzie na izolację w poziomie posadzki.
Lembit Super Membrana ma parametry jakie powinna posiadać papa polecana na deskowanie pod dachówkę przez dachowych guru z forum. :yes:
To mam tak wziąść i rozerwać po całości czy tylko rożek ;) SaJoNaRa
Tak , sama glina ( kilkanaście/ kilkadziesiąt metrów),w moim regionie tylko glina .

Membrana:no: . Papa PYE 200S40 SBS - wystarczy tylko rożek:yes:;)

Pozdrawiam :)

jendrulakowalski
09-05-2013, 08:51
Spoko, jakościowo to jest dobra papa. Przynajmniej tylko z takimi opiniami się spotkałem.
To pewnie płyta Cię czeka, czy też jakieś cuda w stylu studnie, pale...?Masz już projekt?
A pod czym będzie ta papa?

modena
09-05-2013, 09:02
Spoko, jakościowo to jest dobra papa. Przynajmniej tylko z takimi opiniami się spotkałem.
To pewnie płyta Cię czeka, czy też jakieś cuda w stylu studnie, pale...?Masz już projekt?
A pod czym będzie ta papa?
Mam projekt i PNB .Będzie zwykły fundament ta glina ma dobre parametry ( nośność) jest twardoplastyczna - tylko problem z odprowadzeniem wody( z dachu i drenażu) płyty niestety u nas nie są popularne.
Nie zdążyłam poświęcić tematowi płyty fundamentowej wystarczającej uwagi a to jednak fajna rzecz:D.
Papa będzie na deskach i pod dachówką Tondach.:)

darriusz
09-05-2013, 09:08
Kojarzy się mi z jakimś dworem... Fajnie tylko jak dla mnie trochę za ciemno choć cegła na zew. to świetny pomysł. Podziwiam że zrobiłeś to sam jesteś jakoś zawodowo z tym związany?

jendrulakowalski
09-05-2013, 15:01
Dzięki. Miło przeczytać słowa pochwały :)
Zawodowo jestem związany z górnictwem :D.
A odnośnie budowy domu - zapaleńcem.
Domek będzie jaśniejszy jak na wizualizacji.

@Modena@
We wcześniejszym poście na stronie 4 umieściłem link który może być Ci pomocny.
Widzę że masz podobny problem do mojego.
U mnie woda się obniża. Całe szczęście.
Trochę żałuję że wykopałem koryto pod minikoparkę tak głęboko. Wg niwelatora poziom był 15cm powyżej lustra. Po opadach koryto było 10cm w wodzie.
Glina nie pomaga zejść wodzie, a poziom obniża się powolutku.
Trzeba czekać.
W temacie papy widzę że szalejesz :) oczywiście pozytywnie. Chociaż finansowo raczej nie. Papa ta nie jest tą z tych tańszych.
Jak ją kupisz zdradź mi ile kosztowała :)
A no właśnie przypomniało mi się że miałaś osobliwe życzenie :p.
Pociągnąłem za rożek z mizernym skutkiem - oczywiście z całej siły. Zero rozdarcia, lekko się naciągnęła. Jest mocna.

Pozdrawiam

modena
09-05-2013, 15:36
W temacie papy widzę że szalejesz :) oczywiście pozytywnie. Chociaż finansowo raczej nie. Papa ta nie jest tą z tych tańszych.
Jak ją kupisz zdradź mi ile kosztowała :)
A no właśnie przypomniało mi się że miałaś osobliwe życzenie :p.
Pociągnąłem za rożek z mizernym skutkiem - oczywiście z całej siły. Zero rozdarcia, lekko się naciągnęła. Jest mocna.Pozdrawiam
Bardzo Ci dziękuję za przeprowadzenie testu:yes:
Ano szaleję , wolę tańszą dachówkę a porządniejszą papę :yes: ( nie chcę żeby mi potem zalało sufity z płyt g/k ;))
Wystarczyła by mi sama papa na dachu :lol2:, ale moj M. nie wyraził zgody na takie rozwiązanie:rolleyes:

wimech
09-05-2013, 21:30
Bardzo Ci dziękuję za przeprowadzenie testu:yes:
Ano szaleję , wolę tańszą dachówkę a porządniejszą papę :yes: ( nie chcę żeby mi potem zalało sufity z płyt g/k ;))
Wystarczyła by mi sama papa na dachu :lol2:, ale moj M. nie wyraził zgody na takie rozwiązanie:rolleyes:
A jakie kąty dachu macie?

jendrulakowalski
10-05-2013, 08:54
Bardzo Ci dziękuję za przeprowadzenie testu:yes:
Ano szaleję , wolę tańszą dachówkę a porządniejszą papę :yes: ( nie chcę żeby mi potem zalało sufity z płyt g/k ;))
Wystarczyła by mi sama papa na dachu :lol2:, ale moj M. nie wyraził zgody na takie rozwiązanie:rolleyes:
Ja z dachówką zaszalałem co nieco ...:cool:

modena
10-05-2013, 13:34
A jakie kąty dachu macie?
Ja mam 30 stopni :)

wimech
10-05-2013, 19:52
Pytam o kąty, bo trochę dziwi mnie pełne deskowanie i papowanie pod dachówkę

Andrzej Wilhelmi
10-05-2013, 20:39
A niby co w tym dziwnego? Natomiast mnie dziwi, że Ciebie to dziwi. A niby co Twoim zdaniem należy stosować pod dachówkę? Pozdrawiam.

jendrulakowalski
11-05-2013, 08:43
Mnie dziwi stosowanie folii pod dachówkę. Nurtuje mnie pytanie: co było wcześniej?
- szukanie tańszego i lepszego zamiennika dla papy i deskowania czy
- poszukiwanie przez producentów rynków zbytu dla folii

Znowu pada....:(

hesperius
11-05-2013, 14:07
Witaj Jendrula :)

Dzieki za wyczerpujace wyjasnienie odnosnie drenazu. Faktycznie, myslac o drenazu skupialam sie glownie na jego oddzialywaniu na dom, ani razu nie pomyslalam o tak oczywistej sprawie jak drzewa i rosliny... (Moze dlatego, ze nasza dzialka powstala z przeksztalcenia dzialki rolnej, wiec jest to... pole ;). Ciekawe obserwacje, bede do nich wracac na etapie robienia fundamentow (mam nadzieje, ze za 4 miesiace najpozniej).

Modena U nas przez kilka lat tez pewnie bedzie tylko papa (wzgledy finansowe) i mysle o ekonomicznej relacji papa - dachowka podobnie jak Ty. Na jaka dachowke sie zdecydowaliscie? ( U nas spadek 45 stopni...)

Jendrula :) Odnosnie kladzenia folii na dachu... Czy w zawiazku z watpliwosciami, co bylo wczesniej - nie zamierzasz jej klasc?

Dwa tygodnie temu bylam na strychu wroclawskiego domu wielorodzinnego. Na dach skladaly sie: wiezba i dachowka. Nie bylo ani papy, ani folii, ani deskowania. Bylo super sucho (i cieplo, oczywiscie). Wydzielone ze strychu mieszkanie bylo zaizolowane - nie wiem jednak czym, ale mialo dobry komfort termiczny.
Wiec moze wszystko zalezy od jakosci pracy fachowcow?...

Ja tez mam watpliwosci odnosnie folii, ale w fundamentach. Ponoc bardzo latwo ja uszkodzic wylewajac beton, a wtedy - jej obecnosc niewiele (chyba) daje...

Pozdrawiam :)

jendrulakowalski
11-05-2013, 22:22
Sytuacja kiedy kończę pisać przydługiego posta i już klikam żeby zatwierdzić...i nagle robi się ciemno i słychać tylko coraz cichsze bzzzzzz wentylatora z komputera wyprowadza mnie z równowagi.:mad:

Kiedyś strych był na graty nie do mieszkania. Przy większych kątach nachylenia dachu krycie wstępne było nie potrzebne. Stosowano również zaprawę podczas układania dachówki.
Stodoła którą rozebrałem nie miała krycia wstępnego, tylko dachówka na łatach - i szczelnie było, żadnych przecieków oczywiście oprócz miejsc gdzie była uszkodzona dachówka. Ale kąt nachylenia dachu wynosił przeszło 45st.

U mnie mimo że będzie nie ocieplony strych ze względu na niskie kąty nachylenia dachu (25st-dom, 19st-garaż, 11st-taras) i nie za szczelną dachówkę będzie oczywiście krycie wstępne w postaci papy i deskowania.
Ma to wiele zalet:
- o wiele lepszy komfort termiczny w pomieszczeniach mieszkalnych oddzielonych od dachu strychem
- więźba ma się zdecydowanie lepiej na strychu niż opakowana wełną, folią i gipskartonem
- deskowanie samo w sobie jest niewielką izolacją termiczną,
- stabilizacja więźby
- o wiele większa trwałość papy niż folii

W domu rodzinnym w którym jeszcze mieszkam był dobudowany strych - różnica w komforcie ogromna. Na dachu jest papa i ondulina - zero przecieków , deski i więźba suche jak pieprz.

Strych będzie wentylowany w następujący sposób: w ścianie trójwarstwowej dla wentylacji wełny pozostawia się puste fugi pionowe w elewacji, pustka wentylacyjna będzie połączona ze strychem skąd powietrze będzie usuwane przez kominki wentylacyjne - 2szt symetrycznie w pobliżu kalenicy.

@Hesperius@
Z tą folią to było pytanie retoryczne, wątpliwości nie miałem żadnych co do papy :)
Będziesz miała piwnice?
Ja zrezygnowałem z wszystkich izolacji (nie mówię o termicznej) fundamentu do poziomu zero. Zadałem sobie proste pytanie : po co?? Piwnic nie będę miał.

modena
12-05-2013, 15:20
Pada, leje, mży, siąpi, kropi itp, itd:mad: - przez taką pogodę mam ochotę wyemigrować gdzieś na południe .:yes:

Jendrula mi już też kilka razy zeżarło przydługiego posta :D.
Skutek jest taki że potem piszę streszczenie i mieszczę się w trzech zdaniach:D

Jeśli chodzi o papę i deskowanie pod dachówkę to poświęciłam temu tematowi dużo czasu i uwagi . Warto tak zrobić , papa jest bardzo trwała. Mój dekarz też bardzo pochwala taki wybór. Dach musi być trwały.

Niestety sprzedawcy dachówek w wielu firmach mieli odmienne zdanie i krytykowali ten wybór zachwalając folie . Ja jestem dosyć asertywna więc się nimi za bardzo nie przejmuję i robię swoje:D ( w końcu to ja poniosę konsekwencje wyboru a nie oni).

jendrulakowalski
12-05-2013, 15:34
Tak jest!! Żaden sprzedawczyna nie będzie nam w kasze dmuchał :p.
Jak już wspomniałaś o południu - tam strych pozostał strychem, pod dachem nie mieszkają.
Mam jedynie zmartwienie czy deskami na poszycie ( modrzew 2cm grubości ) nie będzie wyrabiać.

Byłem przed chwilą u kuzyna - miałem wątpliwości co do przezbrojenia narożników - 2 ławy są przeszło 12m długie - rozrysował łączniki, wyjaśnił momenty- jestem spokojny jak po heroinie :D.

Dziewczyny zakładajcie dzienniki, chcę wiedzieć co budujecie :)

hesperius
12-05-2013, 16:43
Hej :)

Dzieki za super wyjasnienia. Troche sie zmartwilam, ze opakowanie poddasza welna i plytami KG niespecjanie sluzy wiezbie... Ale coz, nic nie jest wiecznotrwale, poza eternitem, oczywiscie ;) Nie bardzo zajarzylam, o co biega z tym modrzewiem...

Czy koncepcja wentylowania dachu jest Twojego autorstwa? Gdybysmy budowali sciany trojwarstwowe, to przynajmniej wiedzialabym juz czego pilnowac :) Namierzamy sie na ceramike plus ocieplenie styropianem od zewnatrz (za jakis czas - jak fundusze pozwola).

Rozumiem, ze rezygnujesz z malowania dysperbitem, folii i papy na fundamentach, tak? A co z podciaganiem kapilarnym? Czy planujesz wodoodporny beton?
My nie bedziemy miec piwnic, ale ich brak wyrownamy planowanym metrazem ;), inwestycja spora, stad prace musimy rozlozyc na etapy.

Jendrula Jak bede mogla zalozyc dziennik, to bedzie super swieto. Mamy na razie umowe przedwstepna na dzialke. Trzeci miesiac czekamy na poprawnie przygotowane dokumenty, zeby ostatecznie sfinalizowac transakcje. Projekt sie "robi". Moim marzeniem jest podciagnac SSO do konca roku, ale jak zrobimy fundamenty to tez bedzie git.

Na razie kibicuje zatem innym - patrzenie jak domy rosna jest super frajda :)

P.S. na pohybel sprzedawcom!

wimech
12-05-2013, 17:15
Nie myślałem o folii a o membranie. Przy 30 stopniach nie widzę potrzeby deskowania, a konstruktor zostawił mi wolny wybór czy deskować, czy nie, pod warunkiem że membrana będzie dobrej jakości.

modena
12-05-2013, 18:38
Nie myślałem o folii a o membranie. Przy 30 stopniach nie widzę potrzeby deskowania, a konstruktor zostawił mi wolny wybór czy deskować, czy nie, pod warunkiem że membrana będzie dobrej jakości.
Wimech , miałam na myśli membrany. Nazywam je potocznie folią , ale chodzi mi o to samo.:yes:
Nie trzeba deskować i dawać papy, ale można:yes: . Przeanalizowałam temat i tak wybrałam , uważam to za lepsze rozwiązanie. Chcę mieć pewność że mi nic na głowę nie kapnie i że mi kuna nic nie przeżre:D:rolleyes: . Poddasze będzie nieużytkowe .
Dachówka nie jest szczelna a membrana nie jest tak trwała jak papa. Każdy oczywiście wybierze co uzna za słuszne :D

Jendrula dziennika nie będzie:no: , nie mam w sobie aż tyle ekshibicjonizmu:D , ale podziwiam tych którzy dzienniki prowadzą :yes:za to że znajdują na to czas mimo nawału zajęć i my podglądacze możemy się wiele nauczyć :yes:
A mam zamiar budować parterową "stodółkę".

Ładnej pogody i słońca dla wszystkich budujących :bye:

jendrulakowalski
12-05-2013, 21:20
Nie myślałem o folii a o membranie. Przy 30 stopniach nie widzę potrzeby deskowania, a konstruktor zostawił mi wolny wybór czy deskować, czy nie, pod warunkiem że membrana będzie dobrej jakości.
U mnie strych nieużytkowy - obligatoryjnie papa i deski.
Jest jeszcze jedna kwestia dla której papa na deskowaniu jest dla mnie niezmiernie ważna. (chociaż gdyby tej kwestii nie było papa i deski i tak by pozostały). Dachówka którą będę kładł jest bardzo wymagająca i pracochłonna w kładzeniu przez co czasochłonna w wykonaniu - folia nie wytrzymuje zbyt długo na słońcu.

Z tą wentylacją to nie żaden patent - pomyślałem po co zamykać drogę dla powietrza z pustki oddzielającej elewację od wełny. Niech sobie krąży grawitacyjnie. Żeby wełny za bardzo nie owiewało będzie ona z warstwą włókniny na zewnątrz - zresztą taką się stosuje.

Rezygnuję z izolacji poziomej i pionowej do poziomu zero. Betonu W8 nie trzeba impregnować żadnymi mazidłami i nie podciąga kapilarnie :). Beton od zewnątrz dodatkowo F100-150. Pierwsza izolacja pozioma - w poziomie 0 - szlam uszczelniający - żeby nie było poślizgu. Kolejna izolacja pozioma - papa w poziomie posadzki - nie chudego betonu. Od poziomu zero do poziomu posadzki - czyli bloczki betonowe i dodatkowy wieniec zaimpregnowane przeciw wilgociowo z dwóch stron.
Folię dam na chudy beton - jako warstwa poślizgowa nie izolacja. Zwykła folia budowlana 500 x2.

Hesperius czekam na Twój dziennik :). Co to za inwestycja? Na początek możesz aranżacje wrzucić jakieś rzuty. Coś tam pewnie masz na kompie :)

Modena - w zimie jak robiłem instalację elektryczną w sali w starym budynku 3 metry ode mnie przeszła sobie po hałdzie drzewa kuna - spojrzała na mnie jak by chciała powiedzieć "Może już sobie pójdziesz z mojego domu intruzie !!!". Miałem nawet jej zdjęcie jak wygląda z okienka - albo to była jej siostra....:rolleyes:

Andrzej Wilhelmi
12-05-2013, 22:55
... Przy 30 stopniach nie widzę potrzeby deskowania...

Jak widać jesteś krótkowidzem. Nie ma dobrej folii (membrany). Oczywiście masz wybór. Życzę trafnych i rozsądnych wyborów. Pozdrawiam.

hesperius
13-05-2013, 20:14
Witaj Jendrula :)

Musze sie doksztalcic na temat betonu. Jestem na etapie B25 ;) A o szlamie uszczelniajacym w ogole nie slyszalam... Czy dlatego pape dajesz w poziomie posadzki?

A propos dachu. Fajnie, ze mogles sobie poszalec z dachowka :) My nastawiamy sie, ze polozymy ja za jakies 5 lat, jak splacimy pozyczke... Nasz architekt zaproponowal dachowke Koramic Actua 10, zeby pasowala do prostej "stodolkowej" bryly budynku. Musze przyznac, ze w tej dachowce nie podoba mi sie tylko jedna rzecz: cena! Na razie dachowke umieszczam w sferze marzen ;)

Mamy projekt indywidualny i zobowiazalam sie, ze nie bede go upubliczniac, ale kto wie... moze jakos dogadam sie z architektem. A w tym momemcie nie chce zapeszac... Jak uzyskamy prawomocny wpis do KW i dzialeczka bedzie nasza, to przynajmniej bede mogla powalczyc o PnB... Na razie sobie teoretyzuje...

Z tego wiem, u nas tez jest sporo gliny w podlozu, wiec jestem bardzo ciekawa Twoich rozwiazan odnosnie fundamentow :) Podoba mi sie bardzo Twoja rzetelnosc w podejsciu do sprawy budowy.

A przede wszystkim - zycze Ci dobrej pogody do dzialania! :)
Pozdrawiam! :)

jendrulakowalski
15-05-2013, 14:58
Siemanko:)
Rozwiązanie fundamentu jest na 2 stronie. Szlam to taka cementowa mikrozaprawa uszczelniająca elastyczna - mostkująca rysy, albo i nie - zależy od rodzaju. Można nią robić izolacje poziome,pionowe do oklejenia, tarasy cokoły, baseny, kleić do niej płytki.
Ogólnie to daje 2 izolacje poziome. Druga to papa. na całą szerokość muru. Szlam z pierwszej izolacji będzie przeciągnięty na cokół i do niego będzie klejony kamień .
Z dachówką to rzeczywiście fioła dostałem...:).
Ja mogę sobie pozwolić na taki domek tylko i wyłącznie robiąc go samemu. Na kamień i chęmię z nią związaną oraz instalacje już mi nie starczy. Na stolarkę budowlaną też nie starczy do końca. Domek będzie się budowało z kilka lat - w tym czasie coś się zaoszczędzi a potem zobaczymy.
Pogoda jak na razie nie jest dla mnie łaskawa.
Dzięki serdeczne za miłe słowa :)
Z tą rzetelnością to mi się po prostu wydaje że każdy inwestor powinien wiedzieć jakie rozwiązania chce mieć w domu i nie dawać się w każdej sprawie wodzić za nos sprzedawcy, majstrowi, architektowi, kierownikowi - powinien przed rozpoczęciem budowy z rok minimum poświęcić na rzetelne dokształcenie się i w efekcie podjąć konkretne poparte solidną argumentacją decyzje. A na koniec oczywiście pełny kontroling :)

Lecę skręcać zbrojenie:)
Pozdrawiam

jendrulakowalski
16-05-2013, 20:07
Szalunki porobione. Posprzątane i poukładane.
http://imageshack.us/a/img259/2093/dscf2159a.jpg

http://imageshack.us/a/img15/8704/dscf2158s.jpg

http://imageshack.us/a/img853/8200/dscf2157q.jpg

http://imageshack.us/a/img545/3018/dscf2156l.jpg

http://imageshack.us/a/img109/4659/dscf2155v.jpg

Dzisiejsza robota to pocięte 30 prętów fi16. Z wczorajszymi razem 60. Źle policzyłem, a raczej nie chciało mi się "optymalizować" i zabrakło 4 prętów.
I tak będę musiał jeszcze kupować pręty. To co mi leży jest tylko na fundamenty. 6x fi10, 80x fi12 i 60x fi 16.
Jutro będę robił przęsła

http://imageshack.us/a/img713/4570/dscf2154j.jpg

http://imageshack.us/a/img267/43/dscf2153k.jpg

http://imageshack.us/a/img27/1976/dscf2151l.jpg

netbet
16-05-2013, 20:26
Szalunki porobione. Posprzątane i poukładane.
http://imageshack.us/a/img259/2093/dscf2159a.jpg

http://imageshack.us/a/img15/8704/dscf2158s.jpg



http://imageshack.us/a/img545/3018/dscf2156l.jpg



..ja pierdo@# jesteś korba na maxa!:cool:
szalunek według prawa bożego sie nie zdarza na ówczesnych budowach !!

...a jeszcze powiedz że masz dechy heblowane, w impregnacie .... SZAŁ!!!!!!!!

pozdro
NETbet'jak leci...............

firewall
16-05-2013, 20:42
http://imageshack.us/a/img15/8704/dscf2158s.jpg

http://imageshack.us/a/img853/8200/dscf2157q.jpg




Szczęka opada! Czegoś takiego na budowie domu jednorodzinnego to chyba nikt jeszcze nie widział.

jendrulakowalski
17-05-2013, 08:33
Spoko;) te dechy przejdą niejedno szałowanie a potem pójdą na deskowanie strychu.
Heblowane nie są, aż tak nie ześwirowałem:D.
Ja się przykładam :cool:
Impregnatem będzie zaczyn cementowy z betonu.
Chce mieć wszystko poukładane jak klocuszki, żeby nie tracić czasu na kombinowanie na bieżąco.
Biorę tylko tragarza i składam na miejscu jak lego.

miloszenko
17-05-2013, 09:05
Spoko;) te dechy przejdą niejedno szałowanie a potem pójdą na deskowanie strychu.
Heblowane nie są, aż tak nie ześwirowałem:D.
Ja się przykładam :cool:
Impregnatem będzie zaczyn cementowy z betonu.
Chce mieć wszystko poukładane jak klocuszki, żeby nie tracić czasu na kombinowanie na bieżąco.
Biorę tylko tragarza i składam na miejscu jak lego.

Podziwiam robote, teraz tylko wziasc ustawic cale sciany i zalewac z betonu :P

Przeciez to byloaby najszybsza i najtansza wersja super mocnej i szczelnej sciany za 1/5 ceny thermomuru jak potem sam ocieplisz :P

Pozdrawiam

hesperius
17-05-2013, 18:48
Hejka Jendrula :)

Pewnie juz z raz czytalam o fundamencie, ktory zaprojektowales (towarzysze Twoim poczynaniom od poczatku zalozenia dziennika), ale jestem farbowana blondyna i musze kazdy wpis czytac cztery razy, zeby sobie troche wiedzy przyswoic ;)
Probuje teraz co nieco doszkolic sie na temat izolacji, przenikalnosci cieplnej, lambd i innych takich, ale im wiecej czytam, tym mniej rozumiem ;) Na forum tocza sie dyskusje, ale, zeby sie wypowiedziec merytorycznie, potrzebna jest rzetelna (jak Twoja praca na budowie) wiedza z fizyki... Probuje sie doksztalcac, ale wymiekam... cyferki mi skacza przed oczami ;) Sprobuje zminimalizowac bledy inwestorskie do minimum :)
W kazdym razie = dzieki raz jeszcze za info :) Jak bede miec badania gruntowe, przeanalizuje raz jeszcze Twoje pomysly na fundamenty pod swoim katem :)

Osobiscie, mysle, ze lepiej rozplanowac budowe na kilka lat niz budowac sie w pospiechu. Jak widze ze wpisow roznych osob, najbardziej nieprzewidywalnym czynnikiem jest pogoda (a na drugim miejscu dostepnosc i rzetelnosc fachowcow i/lub... kasa). Fachowcow czasem mozna zamienic na siebie (jak w Twoim przypadku), a na money i tak trzeba zapracowac, wiec... pozostaje problem numer 1 ;) Glowny opozniacz i dezorganizator inwestorow rozpoczynajacych budowe.

A z szalunkami pojechales - dzielo sztuki! Widac, ze drewno Cie lubi z wzajemnoscia ;) Cos mi sie zdaje, ze jak dojdze do wykonczeniowki, to jeszcze nas zaskoczysz niejednym wlasnorecznie wykonanym rozwiazaniem :)

Zycze slonca :)

jendrulakowalski
17-05-2013, 20:39
Miłoszenko
Obejrzałem sobie Twoją galerię. Ten gont jest w deche !! Podobają mi się takie pomysły. Widzę że cięty. Łupany dużo droższy?
A propo thermomuru - jakoś nie czuje bluesa do tego typu rozwiązań.
Jak spisuje się GWC? Ja chcę zrobić glikolowy - warunki mam idealne.

Hes, dzięki za miłe słowa:).
Ale naprawdę , ja jeszcze żadnych konkretów nie poczyniłem - nie ma nad czym się zachwycać.
Z tym pośpiechem to masz absolutną rację. Kiedyś budowano o wiele dłużej. Stosowano solidne, pełne materiały. Wiadomo - kulała na tym izolacyjność cieplna. Ale były inne technologie z których wyewoluowały następne. Przykładowo :
- ściana zewnętrzna - zewnątrz: cegła pełna, kamień, wewnątrz lekka, nie wypalona cegła
Później - ściana szczelinowa z przemurowanie. Następnie zastąpiono przemurowanie kotwami.
Do pustki powietrznej dodano wełnę i mamy ścianę trójwarstwową.

Ja z racji ogromu pracy i tak muszę rozłożyć budowę na kilka lat. Nie wszyscy mają ten komfort i muszą spieszyć się z budową - kredyt, sprzedaż mieszkania...

Ale i tak przede wszystkim pogoda....
Słoneczko nasze rozchmurz buzie, bo nie do twarzy Ci w tej chmurze..:P

Wierze że dojdziesz do słusznych i odpowiadających Ci rozwiązań :) - fundament i mury - to jest w domu najistotniejsze. Resztę idzie wymienić :D. Nawet elewacje z cegły.

Ja gdybym budował coś mniejszego na starość byłby to domek szkieletowy, albo z bala. Parter ze strychem. Ławy monolityczne wysokie na 60-80cm - oczywiście na piasku. Na to isomur. Wewnętrz cegła na zewnątrz bal, pomiędzy styropian. Wentylacja mechaniczna. Dach tradycyjny, na nim gont. I gigantyczny kominek :yes:

Pzdr

hesperius
18-05-2013, 19:43
Hejka :)

Masz niesamowita wiedze - widac, zes pasjonat :)
Jakbym byla chlopem, tez bym sobie zbudowala sciane trojwarstwowa - najlbardziej do mnie przemawia ;)
Ale jak sie nie ma co sie lubi, to wiadomo, co dalej ;)

Zastanawiam sie, czy (gbyby zaplanowac pod tym katem szerokosc fundamentow), to czy mozna by budowanie sciany trojwarstwowej rozlozyc w czasie... Czyli: najpierw sciana nosna, a potem (za jakis czas) ocieplenie i kamien na elewacje... Ale czy wowczas ma to sens?

A propos scian nosnych... Co Cie przekonalo do Silki? Sporo osob poleca ja jako ekologiczna i latwa w obrobce, chociaz inni w tej latwosci (kruchosci) widza mankament. Ponoc dobrze sie ja muruje, a jesli robota jest wykonana fachowo, dobrze sie ja rowniez tynkuje.

Cos mi sie zdaje, ze budowanie Cie wciagnie i ten domek z drewna predzej czy pozniej powstanie... :)
Widziales kiedys ganki i elementy ozdobne w stylu nazwanym "swidermajer"? Wg mnie sa urocze. Patrzac na Twoja skrupulatnosc, nie mialbys pewnie problemow z samodzielnym zrobieniem takich cacek. Ale takie rozwiazania to kwestia gustu ;)

U nas beda dwa drewniane balkony (drewniane, zeby uniknac stropodachu, mostkow cieplnych, klopotow z izolacja tarasow i ... kosztow), a balkony (paradoksalnie) sa nam potrzebne do... pracy (no dobra, jeden by wystarczyl ;)

Dzieki za wiare we mnie :)

Posylam slonce z Krakowa!

jendrulakowalski
18-05-2013, 23:11
Tak się zastanawiam nad pomysłem budowania ściany trójwarstwowej etapowo i myślę że chyba było by to wykonalne.
Ale chyba to jest ryba :rolleyes:
Nie sugeruj się tym co piszę - to są moje przemyślenia - nie jestem konstruktorem.

-Fundament - szer-wys - 57x80cm - beton , jak glina to dodatkowo ława - wysokość do głębokości przemarzania , szerokość wg obliczeń.
-Izolacja pozioma szlamem uszczelniającym
-Isomur szer 30cm
-Ytong Energo szer 30cm - w technologi jednowarstwowej - kształtki na wieniec, nadproża prefabrykowane systemowe
-Okna zlicowane z zewnętrzna stroną muru nośnego - jakieś taśmy od zewnątrz paro przepuszczalne i odporne na UV
I gotowe.
Potem tylko klin ze styropianu, papa samoprzylepna i na to wełna 12cm ,3cm pustka + cegła 12cm.
Okna będą w węgarku na całą cegłę 25cm.

Dlaczego szlam uszczelniający - bo jest odporny na UV, bezszwowy. Papę łatwo zniszczyć.
Isomur zabezpieczyć siatką na kleju. Ewentualnie dodatkowo wkleić taśmę w szlam na styku bloczka Isomur i fundamentu.

http://imageshack.us/a/img13/5592/bzz2.png


http://imageshack.us/a/img546/8623/bzzg.png

Teraz tak pomyślałem że żadnego isomuru nie trzeba by było dawać przy betonie komórkowym, tylko pierwszy bloczek obsmarować od wewnętrznej strony masą kmb, a od zewnątrz grunt + szlam + wklejona w szlam taśma. Na pierwszy bloczek papa w poziomie posadzki. Rysunków nie chce mi się już zmieniać.

Co wy tam robicie na tych balkonach;) ?

jendrulakowalski
19-05-2013, 10:18
Wczorajsza robota i trochę przedwczorajszej:

http://imageshack.us/a/img818/1894/dscf2162f.jpg

http://imageshack.us/a/img690/8317/dscf2163uf.jpg

http://imageshack.us/a/img838/584/dscf2164x.jpg

http://imageshack.us/a/img23/2020/dscf2165n.jpg

http://imageshack.us/a/img194/7803/dscf2166ij.jpg

http://imageshack.us/a/img593/5167/dscf2167k.jpg

http://imageshack.us/a/img713/6073/dscf2168r.jpg

http://imageshack.us/a/img221/3458/dscf2169s.jpg

http://imageshack.us/a/img706/9109/dscf2170w.jpg

http://imageshack.us/a/img826/8642/dscf2171v.jpg

Rura fi 600 + kineta i właz teleskopowy czekają na wkopanie. Je czekam na uszczelki i przejsciówki do rury drenarskiej. Każdy na coś czeka...Na deszcz nie czekam. Oczekuje słońca. Chyba się go w końcu doczekałem:rolleyes:

http://imageshack.us/a/img824/4717/dscf2160a.jpg

http://imageshack.us/a/img211/245/dscf2161s.jpg

A oto wysychające bagno:

http://imageshack.us/a/img560/1244/dscf2172b.jpg

http://imageshack.us/a/img221/3289/dscf2173a.jpg

http://imageshack.us/a/img7/6893/dscf2174dy.jpg


Odnośnie pomysłu na budowę ściany trójwarstwowej etapami.
Najpierw dał bym isomur jedna warstwa i na to pustak energo co daje 30cm.
Zaizolował bym to od wewnątrz kmb a od zewnątrz siatka, klej na to szlam + wklejona w naroże taśma systemowa. Na całość papa i jedziemy z murami.
I wydaje mi się że można tak mieszkać w oczekiwaniu na hossę :cool:

jendrulakowalski
19-05-2013, 10:58
Konstruuję sobie kulawki. Mam nadzieję że to dobrze robię:

http://imageshack.us/a/img827/9889/d32detal.png

Na górze rzut kulawki z góry.
Na dole rzut z boku na krokiew.
Po środku kulawka obrócona równolegle do krokwi.

Zastanawiam się nad wynajęciem minikoparki z łyżką bez zębów do wybrania ostatnich 20-30cm. Czy ktoś już tak robił? Czy obsługa jest ciężka?

jendrulakowalski
20-05-2013, 14:41
Walczyłem dzisiaj z wodą.
Bez efektu. Wykop pod studnie dało się utrzymać do poziomu 2m. Brakowało 1m.
Uwaliłem sie tylko błotem i namordowałem ze studnią...
Musi to zrobić firma. To nie jest wykonalne w pojedynkę z koparką...
Już dzwoniłem. Firma z Katowic. Robili już w wodzie takie rzeczy. Przyjedzie facet na oględziny w czwartek albo piątek.
W poniedziałek by to zrobili.
Normalnie chyba mi jakiś kryzys włazi...:bash:
Kryzysy mi przechodzą następnego dnia.
Pier....na woda.
Jednak z wodą nie ma żartów.
Następny wpis za tydzień w poniedziałek.

Pozdrawiam

hesperius
20-05-2013, 16:03
Witaj Jendrula :)

Woda to zywiol., z ktorym ciezko wygrac w pojedynke, szczegolnie przy gliniastym podlozu... Nie daj sobie tym zespuc humoru. Przyjada ludziska ze sprzetem i bedzie po sprawie :)

Wczytuje sie w Twoje rysunki, dzieki serdeczne. Dobrze, ze sa bo inaczej wydumalabym sobie, zeby papa okleic mury... Jestem chyba wiedzoodporna :bash: Super rysunki! Chyba poprosze konstruktora, zeby mi wszystko rozrysowal ;) Googlowalam co to kulawka, bo wg mnie to kieliszek ze zbita nozka, a nie element wiezby ;) A tak na serio: zbrojenia rosna w oczach :), jak bagienko wyschnie, robota ruszy z kopyta!

A propos balkonow - jeden z nich bedzie sluzyl do wynoszenia wielkogabarytowych obiektow przez balkon do magazynu na poziomie parteru (schody sie przy tej opcji nie sprawdza - sprawdzone) - a drugi balkon wpisal sie w symetrie bryly ;)

Dobrego, slonecznego tygodnia! :)

jendrulakowalski
21-05-2013, 02:20
Cześć Hes :)
Już mi lepiej. Trochę pracy zawodowej dla odmiany i po humorach.
Ja już się nie umie doczekać momentu kiedy te wszystkie szalunki zacznę rozkładać, a potem w nie betonek wlewać i wszystko tak do góry sobie będzie rosło z tygodnia na tydzień.....:rolleyes:
Zaintrygowałaś mnie tymi wielkogabarytowymi obiektami ;)
Myślisz nad ścianą trójwarstwową poważnie?
Dzięki za wsparcie, przyda się:)
Pozdrawiam

hesperius
21-05-2013, 19:18
Hej :)

Ciesze sie, ze masz sie lepiej. Momenty przestoju strasznie sie dluza przy takiej robocie, lepiej jak juz sie cos dzieje, chocby wolno. Ale z takim przygotowaniem jak Twoje, pojdzie jak z klockami Lego! Przegonisz niejedna ekpie :)

Te nasze wielkogabarytowe obiekty to Łobrazy, a domek bedzie wielka pracownia z magazynem i funkcja mieszkalna ;) ech...

Marzy mi sie sciana trojwarstwowa, ale nie wiem, czy nasz buzdet to udzwignie... dlatego zaczelam sie zastanawiac nad rozlozeniem etapow pracy w czasie...

Jako wspornik - chetnie sluze ;)
Serdecznosci!

jendrulakowalski
22-05-2013, 09:41
Toście artyści jednym słowem:)
Z tą ściąną trójwarstwową etapami nie powinno być problemu.
Można tak jak narysowałem. Można ceramikę jednowarstwową obłożyć cegłą, można dać ytong 48 + cegła.
Z tymże lepiej zostawić pustkę pomiędzy 3cm. No i podstawa to materiał nośny ciepły.A jak rezygnujemy z ocieplenia to trzymanie reżimu dla ściany jednowarstwowej. Inaczej zamarzniecie w oczekiwaniu na wełnę.
Wszystko da radę:)

hesperius
22-05-2013, 17:58
Hej :)

Co poniektorzy twierdza, ze artysta sie nie jest, artysta sie bywa ;)
Wolny zawod ma swoje plusy i minusy, ale gdybym miala wybierac jeszcze raz - wybralabym tak samo. Chociaz, w dzisiejszych czasach, chyba latwiej byc artysta konceptualnym, bo cala sztuka miesci sie ...w glowie ;)

Dzieki za podpowiedzi odnosnie sciany trojwarstwowej. Podoba mi sie koncepcja ceramika plus cegla. Ytong ma duza nasiakliwosc i balabym sie, ze czekajac na kolejna warstwe, wchlonie za duzo wilgoci...

Mysle, ze tegoroczni inwestorzy musza sie uzbroic w cierpliwosc - pogoda nas cwiczy. Mam nadzieje, ze ekipa od studni dobrze sie spisala.
Trzymam kciuki za postepy przy pracy nad zbrojeniem i fundamentami :)

Pozdrawiam!

krzysztof5426
23-05-2013, 16:37
Witaj jendrulakowalski !
Podziwiam Cię za takie "przestudiowanie" i planowanie budowy !

jendrulakowalski
25-05-2013, 08:54
Dziyńdybry
Niestety ekipa się nie spisała bo facet na oględziny nie przyjechał. Totalna olewka. Kontakt się urwał po tym jak zadzwonił wczoraj że wyjedzie o 11:30 z Katowic,na sms nie odpowiadał. A nawet mi się udało w necie znaleźć opinie że nie jest za solidny i takie akcje mu się zdarzają.
W poniedziałek będę miał szczegółowe informacje od innej firmy. Rozmawiałem wstępnie i powinno być dobrze. Trochę inna liga jeśli chodzi o profesjonalizm. Mam nadzieje że nie nadszarpnie to za bardzo naszej sakiewki.
Czekanie mnie dobija tym bardziej że plac zawalony a dojdzie jeszcze z 50palet materiału w postaci dachówki i cegły + więźba pod koniec lipca.
Już nawet facet od bloczków betonowych wczoraj dzwonił kiedy je odbiorę.
krzysztof5426
Te planowanie mi się czkawką odbija. Jeden etap zawalony jakim jest rozpoczęcie budowy i wszystko szlag trafia.
Ale i tak, dzięki za miłe słowa.
Hesperius
Jeśli Ci się podoba koncepcja ceramiki + cegła to wiesz co masz robić ;)

Pozdrawiam

wimech
25-05-2013, 15:02
Ktoś mi kiedyś powiedział że planowanie jest rozśmieszaniem Boga:). Miałem to samo parę lat temu. Pół roku po zakupie, wszystkie plany szlag trafił. Ale trzymam kciuki i podziwiam solidność przygotowań.

modena
25-05-2013, 21:46
Te planowanie mi się czkawką odbija. Jeden etap zawalony jakim jest rozpoczęcie budowy i wszystko szlag trafia
Jendrula za bardzo się nie denerwuj , te błotko w końcu musi wyschnąć ;) , oby wyschło jak najszybciej :yes:
W ogóle jakiś ten rok mokry .
W zeszłym roku w kwietniu kopaliśmy dziurę żeby obejrzeć co tam mamy w ziemi to było sucho, a glina twarda jak skała.

Ale super macie wszystko przygotowane :yes: . Pełna organizacja , nic tylko podziwiać :D
Pozdrawiam

jendrulakowalski
26-05-2013, 10:03
Zeszły rok był słoneczny suchy i krótka zima była - idealne warunki do budowania.
Wczorajsza robota wyglądała mniej więcej tak: pół godziny na murku pod dachem z piwem + kontemplacja, 10 min roboty, godzina na murku, i 10 min roboty. Dopiero stale przestało padać po 16. Testowałem nowy zakup - mały inwerterek spawalniczy z bestera - 3 strzemiona przyspawałem no i deszcz - koniec testowania - i jak tu być zadowolonym z postępów. Trzeba czekać.
Tymczasem pogiąłem sobie pręty fi 16 na łączniki do przezbrojenia w narożach. Tnę pręty na słupy, schody zewnętrzne. Słupy na murki pod taras zrobione. Robota się kręci ale nie klei.
Wczoraj uczyłem szwagra jak się zbrojenie kręci. Jest leworęczny. Było ciekawie na początku ale po kilkunastu próbach strzemiono już trzymało się i nie latało.
Wimech
Jakie problemy miałeś z budową?

Mam jeszcze rezerwowy plan. Tak zwany "Plan B" :cool: gdyby nie wypaliło jutro.
Ale oby nie trzeba było go wdrażać w życie.

Pzdr

wimech
26-05-2013, 18:58
Problemy zaczęły się od początku. Jeszcze przed zakupem, a kupiłem domek do remontu, zaplanowałem wydatki, oczywiście z marginesem błędu. Po mniej więcej pół roku kiedy załatwiłem całą papierologie, zacząłem remont, kupując materiały na bieżąco, bo przy remoncie do końca nie wiadomo ile czego trzeba. Potem przyszła zima której wcale nie było, więc sezon budowlany trwał w najlepsze, a ceny materiałów poszybowały do góry od 30 do 80 %. I cały plan poszedł w piz,,,:) I tak się zaczęło, a potem było jak u Hiczkoka

hesperius
27-05-2013, 14:05
Hej! :)

Niektorzy twierdza, ze zycie nie jest ani lepsze, ani gorsze od marzen - tylko po prostu inne. Coz, z planami jest tak samo ;)
Wyglada na to, ze zawsze dobrze jest miec ze dwa plany awaryjne na podoredziu... Tzw czynnik ludzki jest nieprzewidywalny...

Ale gdyby wiekszosc ludzi podchodzila do zlecen tak solidnie jak Ty do budowy, wtop byloby zdecydowanie mniej. Powodzenia, Jendrula :)

jendrulakowalski
27-05-2013, 18:49
Dzięki:)
Jutro wszystko się wyjaśni. .A na 100% pojutrze. Chyba że przyjdą ulewne deszcze. Ekipa na środę zmontowana. Jutro firma.

hesperius
28-05-2013, 14:27
Deszcze sio! :)

jendrulakowalski
28-05-2013, 18:38
Mały sukces.
8 metrowa studnia głębinowa wkopana.
Oczywiście ulewne deszcze były, jakże by nie inaczej.
30m wiertnica jechała na miejsce 2,5 godziny. Myślałem już że goście się poddadzą. Na szczęście byłem w błędzie. Brnęli w błocie metr po metrze. W deszczu. Jak bym nie miał kupy gruzu po rozebranym chlewie to był bym uwarzony. Nie mieli by co pod koła rzucać. Dojechali na miejsce i zaczęli wiercić. Ze 4 godziny im to zajęło. Szkoda tylko że pompka którą przywieźli ma małą wydajność. Lustro wody w rurze nie zeszło ani na centymetr. Jutro dowiozą mocniejszą, na siłę.
Jak będzie odpowiednia to powinna woda schodzić. Wtedy wkopię docelową studnię obok.
Oby się udało.
Pozdrawiam

jendrulakowalski
30-05-2013, 07:59
Dowieźli pompę 4kw. Woda schodzi.
Po 8 godzinach poziom obniżył się o około 40cm.
Co ciekawe poziom wody obniża się nie tylko lokalnie ale w promieniu co najmniej 80m a może nawet i dużo większym.
Woda bez zapachu, wizualnie i smakowo czysta, bez żelaza.
Za to pogoda......b.k. Wczoraj była idealna na robotę. Pospawałem 22 słupy, zrobiłem niwelacje drenażu.
Jak zwykle umówiłem na jutro 2 gości, koparkę i minikoparkę i dzień przed robotą leje.
Jak sie wk...wie to będę w tym deszczu robił.
Chciałem zrobić drenaż, pogłębić całość do poziomu -100 - -110 i zrobić sobie ławice w wykopie. Jak cokolwiek zrobię przy takiej pogodzie to będzie dobrze.

hesperius
30-05-2013, 21:51
Witaj jendrula

Jesli woda jest ok, to moze zrob od razu studnie? Bedzie do podlewania ogrodu :)
Pozdrawiam!

jendrulakowalski
01-06-2013, 06:36
Studnia fi 600 wkopana. Kolejny mały sukces.
Piszę mały, ponieważ do docelowego miejsca brakło 50cm.
Mimo że 2 m obok wkopanej studni jest 8m studnia głębinowa, dopływ wody opadowej po warstwach gliny był tak duży że nie było możliwości wkopania o te 0,5 więcej. Tragedii nie ma ale nie jest tak jak chciałem. Poniżej spodu wlotu rury drenarskiej miało być 1,4m do dna. Będzie 0,9m. Wczoraj po koparce od razu przyjechała minikoparka. Miał być kopany rowek pod drenaż, a dzisiaj włożona i zasypana żwirem rura drenarska. Odkopano jakieś 1,5m i stwierdziłem że nie ma możliwości zostawienia rowka na noc. Gdybym wykopał powiedzmy 20m to jutro było by wszystko oberwane. Trzeba robić odcinkowo powiedzmy po 2m. Jeśli pompa nie była by załączona w studni głębinowej podejrzewam że nawet tych 2 m nie dało by się utrzymać. Wypływ wody z gliną jest bardzo powolny ale po godzinie doprowadza do oberwania.
Nie ma sensu walczyć z odwodnieniem w taką pogodę. Poddaję się. Poczekam do 2-3 bezdeszczowych dni.
Niestety czekanie generuje koszty. Od wtorku lecą 4kw non stop + wynajem.

Kolejna sprawa która wyszła w trakcie kopania.
Grunt był odkryty w wielu miejscach. Ławy będą posadowione miejscami na piachu, miejscami na nawodnionej glinie.
Z punktu widzenia osiadania - tak być nie może.
Gdybym budował szkieletora to bym odpuścił.
Badania geotechniczne gruntu obejmowały 3 otwory. Jednak złożoność warunków jest większa niż otwory wykazały. Są miejsca gdzie jest czysta glina. Właśni w pobliżu studni głębinowej i drenażowej. W pobliżu lasu również. W zasadzie w miarę czysty piasek znajduje się tylko na południowo zachodniej ćwiartce.
Chcę się podnieść jeszcze o 10cm. To powoduje że posadowię budynek na jeszcze większym obszarze glin.
Trzeba wzmocnić grunt poprzez wbijanie tłucznia. Poduszki piaskowe są dobre jak lustro wody znajduje się poniżej posadowienia ław, natomiast nie robi się ich przy zmiennym poziomie wody gruntowej - działa jak drenaż.
Jedną z metod na wyrównanie zagęszczenia gruntu pod ławami - i to z tych najtańszych - przy zmiennym poziomie wody gruntowej jest wbijanie tłucznia.
Do takich celów tłuczeń ma być większej frakcji 50-100 czysty, bez piachu i drobnych frakcji. Myślę że tłuczeń drogowy powinien być ok ( 31,5-63mm).
Powinien być wbijany bez rozkruszania.
Wbijanie tłucznia powoduje konsolidacje, rozkłada nacisk budynku na większą powierzchnią. Wbijany tłuczeń nie idzie tylko w dół ale i na boki.
Będę musiał to zrobić.
Na początku rozważałem poduszkę piaskową, potem z niej zrezygnowałem.
Teraz widząc jaki będę miał barzoł pod domem zrobię wbijanie 30cm warstwy tłucznia.
I tu pojawia się pytanie na które pewnie odpowiedzi nie dostanę.
Jaki tłuczeń zastosować: dolomitowy, wapienny, kwarcytowy, granitowy, porfirowy, czy też bez różnicy.
Tłuczeń będzie stale w wodzie - czy przykładowo z wapiennego nie zrobi się mąka? Dolomitowy się nie muli?Porfirowy jest na nasypy kolejowy. Urządzał by mnie kwarcytowy.
O kwarcytowy i granitowy bym się nie bał. Gdybym mieszkał koło Strzegomia z wyborem nie miał bym problemu, ale nie mieszkam.
Czy ktoś wie gdzie można najtaniej w okolicy Mikołowa, Orzesza, Łazisk dostać tłuczeń kwarcytowy?
Jak czyta to jakiś znawca tematu niech się proszę odezwie.

Pozdrawiam

firewall
01-06-2013, 06:53
W okolicach to tylko dolomit.Nie chce mi się kombinować bo mam pod nosem dwa kamieniołomy dolomitu, choć lepsze byłyby skały magmowe, ale w końcu to tylko dom. Dookoła stoją domy gdzie fundamenty lane były do gruntu, a do betonu wrzucano co tylko się dało, byle taniej, i. wszystko to stoi dziesiątki lat

jendrulakowalski
01-06-2013, 08:07
A są u Ciebie nawodnione gliny/iły czy wszyscy się nadsypywali? Mam obawy przed laniem ław na masło.

jendrulakowalski
01-06-2013, 12:09
Zerknąłem do opinii geotechnicznej- jedno z zaleceń:
cyt.
"Dla równomiernego rozkładu obciążeń pochodzących od wznoszonego obiektu oraz poprawy i zwiększenia nośności podłoża budowlanego proponuje się rozważyć chociaż możliwość wykonania pod fundamentami projektowanego domu, dobrze zagęszczonej i nośnej warstwy np. piaszczysto - żwirowej lub z innych odpowiednich materiałów (np. z pospółki, piasku lub tłucznia), układanej pod fundamentem i zagęszczanej warstwami o grubości ok. 0,3m. Poniżej fundamentów proponuje się wykonać warstwę z chudego betonu o miąższości ok. 0,1-0,3m."

Z kolei poduszek się nie stosuje w przypadku zmiennego poziomu wody gruntowej: może ulec wymyciu, zamuleniu, spęcznieniu. Po za tym działa jak drenaż.

Dlatego myślę o wbiciu tłucznia w piach przewarstwiony masłem.

Za tydzień przyjedzie kierbud. Omówimy sprawę.

wimech
02-06-2013, 18:00
Na takie zagęszczenie proponował bym granit albo tłuczeń betonowy. Mogę zaproponować firmę "Żurawski" z Zabrza. Może nie najbliżej, ale że przerabia duże ilości to ma tanio.

jendrulakowalski
02-06-2013, 18:12
Dzięki za info.
Oni tylko kruszeniem betonu się zajmują czy mają też tłucznie kamienne?
Jeszcze nie wiem czy to będzie konieczne. Na razie muszę zrobić ten cholerny drenaż i odkryć teren na całej powierzchni do poziomu koryta.
Najbardziej mnie boli koszt wynajęcia pompki dlatego chce się wpasować w jakąś lukę pogodową i zrobić to jak najszybciej.
Pompy nie mogę wyłączać.
Z kolei jak wbił bym powiedzmy 20-30cm tłucznia to żadne deszcze temu nie straszne. A przy takiej pogodzie jaką mamy jest to ogromny plus.

firewall
03-06-2013, 05:29
beton jako kruszywo nie powinno stosować się. Za to między dwie różne warstwy powinno dawać się geotkaninę. Poprzedni dom, w którym mieszkałem, stawialiśmy w samej glinie, Nic nie dawaliśmy do srodka tylko lany był beton, kręcony w betoniarce, a do tego duże kamienie. Zero stali.Stoi do dnia dzisiejszego bez uszkodzeń. Kiedyś tak to budowano. Teraz człowiek nad wszystkim zastanawia się , kombinuje aż za bardzo. Ale dzisiaj mamy takie możliwości i materiały.
Trzeba zastanowić się czy ten dom ma stać 150 lat czy 500 lat.
Teraz to u mnie piasek gliniasty, glina piaszczysta. Tylko przy wjeździe glina( obecnie to jest piękne bajoro dla świń)

wimech
03-06-2013, 16:05
Z tego co wiem mają tłucznie różnych gatunków. Firewall, dlaczego nie można kruszywa betonowego?

jendrulakowalski
03-06-2013, 16:54
Masz rację. Ja nie chcę tego robić przed uprzednim skonsultowaniem się z kimś kto ma pojęcie. To pogoda wszystkiemu jest winna:bash:
Gdyby było sucho to kopnął bym se drenaż bez problemu. Wyłączył bym pompę w studni głębinowej, wybrał bym do docelowego poziomu i miał bym to suche i nienaruszone. Bo robił bym na suchej, odwodnionej glinie. A tak wszystko jest mokre, zewsząd woda napływa, grunt praktycznie nie wysycha. Samo łażenie od razu rozmiękcza tą glinę.
Koparka była dzisiaj. Porobił 2,5godziny i zaczęło lać. Dziwie się że wogóle przyjechał bo lało całą noc.
Wybrał połowę z tego co miał. I tak u mnie idzie ta robota...:mad:

firewall
03-06-2013, 17:35
Z tego co wiem mają tłucznie różnych gatunków. Firewall, dlaczego nie można kruszywa betonowego?

jak potrzymasz w wodzie betonowy okruch to po rozłupaniu jest cały mokry, kamień w środku jest suchy. A jak go mróz chwyta to....

wimech
03-06-2013, 20:53
jak potrzymasz w wodzie betonowy okruch to po rozłupaniu jest cały mokry, kamień w środku jest suchy. A jak go mróz chwyta to....
Mróz na głębokości poniżej metra?

hesperius
04-06-2013, 20:44
Mróz na głębokości poniżej metra?

O ile wiem, to zalezy od granicy przemarzania gruntu. U nas zostal ustalony na 1, 2 m glebokosci, chociaz wiem, ze okoliczni mieszkancy robia fudamenty nie przejmujac sie tym wskazaniem...

wimech
04-06-2013, 21:34
Jendrula, po tym co dziś zobaczyłem, odpuściłbym sobie to pompowanie bo majątek stracisz, a za te pieniądze jedź na urlop. W ubiegłym roku kopałem studzienkę kanalizacyjną na 2,7 i fundamenty na 1,2. Zero wody. Glinę targałem kilofem. Dziś przeżyłem szok. Nie zrobiłem jeszcze wylewek i patrzę a tam cały piasek na poziomie około 25 cm poniżej gruntu zalany. Wody gruntowe podniosły się prawie do poziomu gruntu. Obawiam się że nie dasz rady wypompować. Po prostu wrzuć na luz i poczekaj kilkanaście dni aż te cholerne deszcze przestaną padać i poziom sam opadnie.

jendrulakowalski
05-06-2013, 06:46
No..innego wyjścia nie ma.Musze poczekać...
Najgorsze jest to że ma lać ten tydzień, następny tydzień...Może jeszcze powódź przyjdzie do nas..
Musze zacząć kombinować gdzie dam więźbę jak przyjedzie pod koniec lipca.

modena
05-06-2013, 22:40
Jendrula coś mi się zdaje że w czerwcu już łopaty do ziemi nie wbijemy http://emotikona.pl/emotikony/pic/0doubledown.gif (http://emotikona.pl) Ktoś zakosiłhttp://emotikona.pl/emotikony/pic/radosne-sloneczko.gif (http://emotikona.pl) i teraz nic tylko http://emotikona.pl/emotikony/pic/0cray.gif (http://emotikona.pl)

hesperius
06-06-2013, 12:47
wimech ma racje, jedz na urlop do miejsca, gdzie jest slonce i przywiez je ze soba za dwa tygodnie :)
Moze umiesc ogloszenie w sieci, ze szukasz miejsca na przechowanie wiezby? a nuz, widelec ;)

jendrulakowalski
06-06-2013, 21:34
Już ochłonąłem :)
Pompa wyciągnięta i oddana.
Działka ma 7000m2 - miejsce się znajdzie :p
Tylko trzeba ręcznie przenieść.

lucas34
08-06-2013, 08:38
To nie działka ino pole:P I Ty się zastanawiasz gdzie materiały trzymać:D Na takim placu możesz skład budowlany urządzić hehe
Odnośnie wysokiego poziomu wody to na mojej działce mam ten sam problem... Odwierty wykazały lustro wody na 70 cm. Pogoda nas nie rozpieszcza więc do wbicia łopaty jeszcze poczekam. Plan jest o tyle ambitny, że dom w całości podpiwniczony. Zdaję sobie sprawę z warunków gruntowych dlatego działka będzie podniesiona a piwnice dostaną hydroizolację ciężką. W pobliżu (ok 80m) mam rów melioracyjny a do 6m glina. Plan jest taki że na pierwszy ogień pójdzie wkopanie szamba betonowego 6-10m3 które posłuży jako zbiornik na wodę z drenażu. W porze suchej nagromadzoną wodą będę podlewał zieleń, podczas opadów mechanicznie wypompuję do rowu lub na sąsiednią łąkę:p
Życzę słoneczka i suchych gruntów. Jestem pod wrażeniem Twojej dokładności w przygotowaniu materiałów:D

jendrulakowalski
08-06-2013, 19:54
Porobiłem kilka fotek. Wiem że nic nowego ale se powklejam :D

Lucas34
Mimo że działka duża to teraz jest na niej mało miejsca.
Las 3000m2, garaż, ogród 1000m2 (nie było go na zdjęciach) dranaż z oczyszczalni zawalony gałęziami po wycince, kupy ziemi, silikaty cegła.
Jest jedno miejsce ale trzeba ręcznie przenieść 18m3 więźby, 12 m3 deskowania, łat, kontrłat, deski czołowej, nadbitki, belek stropowych - jednym słowem masa roboty.
A nie myślałeś o białej wannie? Literatura o hydroizolacjach w budownictwie i przy zabiegach konserwatorskich wyraźnie dawała do zrozumienia że piwnica w ciężkich warunkach wodnych wykonana w tradycyjny sposób czyli ława, posadzka + izolacje ciężkie to w przyszłości zaproszenie dla wody. Prędzej czy później połączenie izolacji na styku posadzki i ławy szlag trafi. Technologie prawidłowego wykonania tego połączenia tak aby zapewnić możliwość ruchu i nie zerwania izolacji, oraz zapewniające w miarę długą bezawaryjną pracę - czyli szczelność - są. Nie wystarczy papa, trzeba zastosować taśmy systemowe, masy dylatacyjne, masy kmb, elastyczne taśmy, szlamy uszczelniające. A już w ogóle nie wyobrażam sobie w tym przypadku wykonania przepustu w typowy sposób tak jak to się odbywa na budowach czyli dziura w zapaćkanym dysperbitem murze fundamentowym.
Chyba że się dźwigasz ponad lustro wody.
Ja mimo że się podniosę to i tak ławy pozostaną w wodzie.
Fajnie to wykombinowałeś z tym szambem:) , a nie będzie problemu z kurzawą która będzie walić zewsząd jak tylko wkopiesz się pół metra poniżej lustra wody?

Teraz gdybym jeszcze raz miał wkopywać studnię na drenaż grubo poniżej lustra wody to zrobił bym to nieco inaczej - typowa studnia z kręgów, pompa szlamowa w środku i podawanie wody pod ciśnieniem na dno studni - sama by się zapadła na żądaną głębokość.

Tym ośmiodniowym ściąganiem wody w ilość 1200 l/min obniżyłem poziom wody w pobliskich studniach :p - pomimo ulew:rolleyes:
Dobrałem pompę głębinową o takiej charakterystyce która zapewni mi odpowiednią wydajność z głębokości 8m - dla odwadniania terenu i odpowiednie ciśnienie - przy mniejszej wydajności - dla wykorzystania jej w studni głębinowej którą zamierzam wykonać w przyszłości - 20-25m.

Robota wyjątkowo mi się nie kleiła dzisiaj. Zrobiłem 3 przęsła z dodatkowego wieńca, pospawałem prowadnice do węży strażackich i uruchomiłem pompkę w studni do drenażu. Do ściągania wody z drenażu jestem przygotowany :yes:
Do środy powinienem mieć zainstalowaną pompę głębinową - czekam na pompę, węże i zabezpieczenie pompy - czyli rozłącznik termobimetalowy, zabezpieczenie zaniku fazy, stycznik i sterowanie w jednej skrzynce - też wykorzystam w przyszłości do instalacji cwu ponieważ można do skrzyneczki podłączyć sondy oraz czujnik ciśnienia.

Trochę popsociłem w rowie melioracyjnym - widać na zdjęciach - trzeba będzie poprawić, a wodę będę już lał za rów tak że piach zostanie w lesie, nie rowie.

No i fotki.

http://imageshack.us/a/img827/9049/dscf2181e.jpg

http://imageshack.us/a/img203/9375/dscf2182p.jpg

http://imageshack.us/a/img826/3743/dscf2183uj.jpg

http://imageshack.us/a/img705/6573/dscf2184q.jpg

http://imageshack.us/a/img10/3393/dscf2187l.jpg

http://imageshack.us/a/img109/2680/dscf2185o.jpg

http://imageshack.us/a/img259/5181/dscf2188al.jpg

http://imageshack.us/a/img833/8348/dscf2189d.jpg

http://imageshack.us/a/img59/213/dscf2191b.jpg

http://imageshack.us/a/img196/3591/dscf2195f.jpg

http://imageshack.us/a/img28/4615/dscf2190k.jpg

http://imageshack.us/a/img17/5131/dscf2196l.jpg

http://imageshack.us/a/img163/4889/dscf2192g.jpg

http://imageshack.us/a/img59/7671/dscf2193lg.jpg

http://imageshack.us/a/img853/1091/dscf2194r.jpg

Hes
Jak tam rozważania na temat ściany trójwarstwowej?:)

Modena
Na przekór pogodzie - wbijemy!;)

hesperius
08-06-2013, 21:34
Hej, hej :)

Widze, ze nie straszne sa dla Ciebie zalamania pogody, a nad domem pracujesz systematycznie i w sposob zorganizowany. Ciekawie opisujesz sposob wykonania studni drenarskiej. Dlaczego planujesz studnie glebinowa? Czy na mniejszych glebokosciach nie masz dostepu do dobrej wody czy obawiasz sie zmiany warunkow wodnych w poblizu studni?

Dzisiaj widzielismy sie z architektem, koncepcja domu wlasciwie ustalona. Pytalam go o sciane trojwarstwowa wykonywana etapami, ale nie przychylil sie do tej koncepcji, chociaz nie podal argumentow, ktore moglabym przytoczyc. Mysle, ze powinnam porozmawiac o tym z wykonawcami, nasz architekt dotychczas nie spotkal sie z takim"szalenstwem" ;) Trzeba bedzie zmienic obliczenia dotyczace fundamentow, jak przypuszczam. Wiemy juz, ze bedziemy potrzebowac max 15 m3 drewna na wiezbe, wiec jak zobaczylam, ze Ty masz 18 m3, to przestalam sie stresowac, ze to duzo ;) A do noszenia - strasznie duuuuzooo ...

P.S. Metalowy element w postaci luku, ktory podtrzymuje rure jest (nie tylko funkcjonalny, ale) piekny! :D

Powodzenia :)

jendrulakowalski
08-06-2013, 22:17
Ogon skorpiona :p
Skromnie powiem że na szybko skleciłem. Myślałem co by wsadzić pod wąż żeby się nie zginał i takie cuś mi przyszło do głowy.
Odnośnie konstrukcji i nietypowych pomysłów - lepiej pogadać z rozumnym konstruktorem. Ewentualnie dobrym kierbudem - tylko gdzie ich znaleźć;)
Zmiana obliczeń jak najbardziej konieczna. Jak usłyszysz słowa "wszystko da się zrobić" to znaczy że trafiłaś na odpowiedniego gościa/gościówe :)
Inżynierowie są od rozwiązywania problemów - a ten nie należy raczej do trudnych.
:goodnight:

jendrulakowalski
09-06-2013, 07:41
Zapomniałem odpowiedzieć na Twoje pytanie odnośnie studni głębinowej. Więc odpowiadam:)
Zaraz za domem mam rów melioracyjny przechodzący przez całą wioskę do którego czasem pompują z szamba. Na działce jest też małe rozszczelnione szambo ze sklepu - tak rozszczelnione że odkąd sięgam pamięcią nie było ono ani razu odpompowane. Woda podskórna się nie nadaje. A ze studni głębinowej chciałbym pobierać wodę nadającą się również do picia - po przejściu przez odpowiednie filtry. Kiedyś było badanie wody robione gdzieś w okolicy ze studni głębinowej - wyszło że woda bardzo dobra tylko żelazo i mangan w dużej ilości. Z kolei z 8 metrowej 0 żelaza - nic się nie wytrąca. Trzeba by zbadać i dopiero potem podjąć decyzję czy można z niej korzystać.

hesperius
09-06-2013, 22:44
Hej, hej :)
Dzieki za wiesci :)

Planujemy studnie, wiec troche poczytalam na ten temat. Zwiekszone ilosci zelaza stosunkowo latwo zlikwidowac filtrami, ale w przypadku przekroczonej zawartosci manganu konieczna bedzie stacja uzdatniania wody - jesli planujesz wykorzystac wode do picia, a nie do podlewania. Z tego co pamietam, do 30 metrow studnie mozna kopac "na zgloszenie", w przypadku wiekszych glebokosci dochodza jeszcze jakies ustalenia wodnoprawne... Probowalam zorientowac sie jak mozna zamowic mape hydrogeologiczna ( http://www.psh.gov.pl/bazy_danych_mapy_i_aplikacje/bazy_danych/mhp.html ), ale otrzymawszy instrukcje obslugi uslugi zalamalam sie. To chyba nie bylo po polsku ;)

Kierbuda jeszcze nie ma, ale mam nadzieje, ze juz niebawem wszystko zacznie sie krecic ;)

Bardzo mi sie podoba Twoja kreatywnosc. To jest bardzo pomyslowe rozwiazanie. Sama mysle o "rzezbach ogrodowych" z gietych drutow zbrojeniowych - takich azurowych zwierzokach, po ktorych piely by sie rosliny. Jako alternatywa dla krasnali ;) (niekoniecznie finansowa...)
No, a ten łuk - renesansowy :)

Dobrego tygodnia :)

lucas34
10-06-2013, 15:59
Odnośnie posadowienia ław to planuję by posadzka była powyżej poziomu lustra wody - ławy mogą być w wodzie. Zaznaczam że odwierty robiono w bardzo mokrym czasie więc w porze suchej lustro jest pewnie głęboko. Myślę że biała wanna to przesada jeśli nie chcę wchodzić z całą piwnicą w ziemię - planuję nadsypać budynek z każdej strony o 1-1,3m. Odnośnie ław to jeszcze nic nie jest przesądzone ponieważ w tym tygodniu dopiero spotkam się z projektantem i to on zdecyduje czy budowle opieramy na płycie czy ławach. Co do szamba to planuję kopać w suchym terminie i dodatkowo uszczelnić połączenie czapy z zbiornikiem. A na chwilę obecną robię to co Ty - czyli przygotówka i zbieranie materiałów :D
Jak masz za dużo drzew to ja Ci ten lasek ogarnę hehe:D

jendrulakowalski
11-06-2013, 13:59
Rozmawiałem z kierbudem.
Przyjechał, zobaczył grunt i stwierdził że żadnego wbijania tłucznia nie ma sensu robić. Trzeba czekać innej rady nie ma. Zrobić drenaż, odwodnić, w miarę osuszyć grunt i lać chudziak. Potem ławy, zasypać do poziomu ław, ubić i można wyłączać drenaż. Jeśli grunt między ławami będzie plastyczny, wilgotny i nie będzie szło go zagęścić to też wybrać.
"Jak masz za dużo drzew to ja Ci ten lasek ogarnę"
Już mi to ktoś mówił..:p

Dzwoniłem do cegielni.
Pierwsza partia ma przyjść pod koniec lipca.
Masakra. Nie wiem gdzie to dam.

Hesperius
A nie lepiej z prętów z nierdzewki?
Zbrojeniowe będą Ci rdzewiały.

wimech
11-06-2013, 20:20
Tylko różnica w cenie pomiędzy zbrojeniówką a nierdzewką przynajmniej pięciokrotna i ze spawaniem większy problem.

MarynioM
12-06-2013, 07:21
Takie małe ranczo:) spoko! Powodzenia bo dużo pracy cię czeka!

jendrulakowalski
12-06-2013, 09:11
Tylko różnica w cenie pomiędzy zbrojeniówką a nierdzewką przynajmniej pięciokrotna i ze spawaniem większy problem.
Wiem, wiem. Jak coś niewielkiego to idzie z gładkiej 6, jak dużego to trzeba liczyć się z kosztami. Tymczasem w wykopie jest jezioro 10cm. Jade po wodery żeby dojść do studni.

hesperius
17-06-2013, 12:12
Hej Jendrula :)
Jak tam u Ciebie?

PS Mysle, ze dylemat nierdzewka czy zbrojeniowka rozwiaze sie sam, jak budzet zostanie podsumowany ;)
Serdecznosci!

jendrulakowalski
23-06-2013, 07:30
Trochę się zrobiło przez ten pustynny tydzień:
Poniedziałek - wyjście ze studni w postaci szalunku traconego - wbijanie desek 1,5m - tam było bagno i ni jak nie szło wykopać prostego rowka.
We wtorek wybrałem do docelowej głębokości z szalunku i wiertnąłem dziurę 45cm niżej od istniejącej - 2 godziny roboty żeby to wywiertać - koronka z dedry była o 0,5cm za krótka i nie przeszła przez wewnętrzną warstwę rury.
Środa wolne - kopanie, wykładanie geowłókniną, wożenie żwiru - wyjechaliśmy z najgorszego miejsca plus za narożniki.
Czwartek , piątek to samo - strona południowa następnie północna. Południowa była o wiele gorsza - trzeba było robić w krótkich 1,5 - 2m odcinkach, wykop szybko się obrywał, mulił.
Północna - dużo mniej stresowa robota - kopanie i wykładanie geowłókniną w odcinkach 3-5m. Również dużo lepiej spadki wyszły.
Zresztą najważniejsze że drenaż działa prawidłowo. Spadek wynosi 15cm na 30m drenażu z jednej i drugiej strony.
Sobota - obijanie się, jakieś małe porządki no i przede wszystkim nabiłem z żonką 6 kolików wyznaczających budynek + 50cm z każdej strony no i wypoziomowaliśmy niwelatorem.
Padła decyzja że podnosimy jeszcze o 15cm. Co się będziemy szczypać. Byle chałupa nie będzie wyższa od modrzewi :cool:

Jeszcze jedno: drenaż jest francuski a geowłóknina nietkana igłowana szerokości 3m 150g/m2 polipropylenowa. Tzw szmata z marketu szybko się zapychała w mule - ją zastosowałem tylko dla okrycia skarpy.

4kw pompa głębinowa - wyciągnięta - czekam na rachunek:eek:

FOTKI

Było:
http://imageshack.us/a/img109/2680/dscf2185o.jpg

A teraz:

http://imageshack.us/a/img607/3127/54rt.jpg

http://imageshack.us/a/img24/9733/9vy0.jpg

http://imageshack.us/a/img819/8189/p8xw.jpg

http://imageshack.us/a/img89/9008/uygs.jpg

http://imageshack.us/a/img822/8250/1lvi.jpg

http://imageshack.us/a/img689/1741/4xc2.jpg

http://imageshack.us/a/img600/6200/lnwl.jpg

http://imageshack.us/a/img823/7958/xllq.jpg

http://imageshack.us/a/img838/8591/2klo.jpg

http://imageshack.us/a/img526/2159/p6nv.jpg

http://imageshack.us/a/img404/3896/prhd.jpg

http://imageshack.us/a/img221/7179/dy4g.jpg

http://imageshack.us/a/img515/171/euzg.jpg

http://imageshack.us/a/img547/781/q1iv.jpg

http://imageshack.us/a/img690/5968/ewhd.jpg

http://imageshack.us/a/img708/9645/boqd.jpg

http://imageshack.us/a/img4/79/v6kh.jpg

http://imageshack.us/a/img402/8249/8ipf.jpg

http://imageshack.us/a/img845/6709/r5rq.jpg

http://imageshack.us/a/img208/6753/jccg.jpg

http://imageshack.us/a/img23/4797/gcmn.jpg



W poniedziałek nabije ławice i będę czekał na kolejny zryw.
Oczywiście drenażu sam nie zrobiłem.
Było nas codziennie 2-3, a w czwartek było 6 - razem ze mną. Wtorek sam robiłem przy studni.
W zasadzie bez wbijania desek to robota na 3 dni w 3 osoby po 12 godzin dziennie.

Pozdrawiam

hesperius
24-06-2013, 18:09
Gratulacje! :)

Widze, ze praca przyniosla efekty. Przypuszczam, ze nie mozesz sie juz doczekac wyjscia z poziomu fundamentow do gory.
Jak ksztaltuja sie koszty drenazu u Was? Architekt namawia nas na polaczenie pracy nad drenazem z budowa studzienek, zbierajacych wode z rynien, ale na razie nie przewidzielismy na to buzdetu, a i zasadnosc tego rozwiazania nie jest dla nas czytelna...
PS Co oznacza informacja, ze drenaz jest francuski?

Serdecznosci!

modena
24-06-2013, 20:10
Jendrula , kawał dobrej roboty :) Napracowaliście się sporo:yes:
A jak sytuacja wygląda teraz , bo dziś mocno dolało:( , bardzo dużo tej wody :sick:

jendrulakowalski
25-06-2013, 18:15
Dzięki:)
Drenaż działa zawodowo:D
Bez niego było by jezioro w wykopie na całej powierzchni.
Całą wodę na bierząco ściągał do studni zbiorczej. Rano były 2 kałuże obejmujące ok 1/3 wykopu. O 12 po wodzie nie było śladu.
Drenaż francuski to drenaż żwirowy bez rury. Uznałem że rura jest zupełnie zbędna. Gruby żwir owinięty geowłókniną wg mnie powinien mieć lepszą przepustowość niż rura owinięta geowłókniną i zasypana żwirem. Przede wszystkim dużo większa powierzchnia przenikania dla wody.
Pozdrawiam

hesperius
25-06-2013, 20:37
Brawo :) :cool:

Dzieki za wyjasnienie!

modena
26-06-2013, 12:31
Super , czyli zdążyliście to zrobić w samą porę .
Jendrula , jakbyś miał chwilkę czasu to skrobnęłam na priv pytanko o geowłókninę ( gdzie kupię i jaki rodzaj do drenażu ):D

pozdrawiam :)

jendrulakowalski
03-07-2013, 05:07
Dość długo u nas mało się działo. Ale chyba powoli to się zmienia. Nie mam za bardzo energii żeby pisać rozwlekle, wiadomo praca, budowa albo budowa 14h/dobe. Wczoraj wziąłem wolne i zdziałaliśmy razem z poniedziałkiem tyle: (ławice nabijałem z żonką w przerwach między opadami deszczu w zeszłym tygodniu)

http://imageshack.us/a/img802/8955/ejlb.jpg

http://imageshack.us/a/img199/8360/99r8.JPG

http://imageshack.us/a/img221/3462/6xud.jpg

http://imageshack.us/a/img515/4729/hjxz.jpg

http://imageshack.us/a/img40/4576/fk0.JPG

http://imageshack.us/a/img707/3786/5xwm.jpg

http://imageshack.us/a/img11/542/qms8.jpg

http://imageshack.us/a/img593/3549/zykq.jpg

Modena
Mam nadzieję że informacje nt. gewołókniny się przydały.

Pozdrawiam

modena
03-07-2013, 11:16
Jendrula , pewnie że się przydały . Dzięki bardzo:yes:

Jakie u Ciebie postępy , super. Powodzenia w dalszej akcji:yes:

Wszyscy wszędzie budują aż się kurzy:)

jendrulakowalski
03-07-2013, 12:24
13:00. Robota zrobiona. Wszystko zaszałowane i wybrane ze środka. Bednarke tylko trzeba rozciągnąć i to tyle. W sumie niepotrzebnie brałem dzisiaj też wolne. Oby pogoda się utrzymała do jutra. B10 będzie między 9, a 13. Dowiem się dzisiaj o 20:00.
No to zakasać rękawy z mężem i brać chętną do pracy młodzież aż znajdziesz budowlańców :). To nie takie straszne:no:

jendrulakowalski
04-07-2013, 12:38
Zalane. Deszcz już mnie nie martwi.
Gruszka miała być maks o 9, była o 10. Był stres bo nigdy tego nie robiłem. Ojciec trzymał trąbę, ja zbierałem deską i grabkami, ojciec kolegi - który zresztą od początku budowy - czyli drenażu- pomaga ściągał grabkami. Nie wyszło idealnie, są zadziory, ale to w końcu chudy beton. Folii na niego nie dam bo bez sensu by to było jako warstwa poślizgowa - jest to obligatoryjne przy szkodach górniczych, i to papa kilka razy - jak by nie było - u nas na razie szkód nie ma.
Wyszedł mały zonk, na szczęście mały. Brakło ok 1/3 kubika betonu. Wg projektu 9m3, zamówiłem 10 do tego pompiarz miał w zbiorniku 0,5m3 znaleźnego betonu B25. Wiadomo - lanie w grunt.Najważniejsze że rozgarnięto wszędzie. Uzupełni się jutro, pojutrze.
Trochę zdjęć, może za dużo, ale nie chce mi się wybierać, i tak wszystkich nie wrzucam.

http://imageshack.us/a/img543/1898/py3k.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/543/py3k.jpg/)

http://imageshack.us/a/img42/7551/z1a1.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/42/z1a1.jpg/)

http://imageshack.us/a/img13/979/8nvy.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/13/8nvy.jpg/)

http://imageshack.us/a/img839/2567/j6yh.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/839/j6yh.jpg/)

http://imageshack.us/a/img96/7149/kpx9.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/96/kpx9.jpg/)

http://imageshack.us/a/img521/5199/0qme.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/521/0qme.jpg/)

http://imageshack.us/a/img844/1235/teir.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/844/teir.jpg/)

http://imageshack.us/a/img19/1875/t1e9.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/19/t1e9.jpg/)

http://imageshack.us/a/img69/781/gnwl.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/69/gnwl.jpg/)

http://imageshack.us/a/img18/2284/bpoj.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/18/bpoj.jpg/)

http://imageshack.us/a/img541/9463/et27.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/541/et27.jpg/)

http://imageshack.us/a/img94/3157/md7u.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/94/md7u.jpg/)

http://imageshack.us/a/img526/3873/n8tk.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/526/n8tk.jpg/)

http://imageshack.us/a/img90/5368/p0k4.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/90/p0k4.jpg/)

http://imageshack.us/a/img607/3505/sdo4.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/607/sdo4.jpg/)

http://imageshack.us/a/img38/9296/ptq.JPG (http://imageshack.us/photo/my-images/38/ptq.JPG/)

http://imageshack.us/a/img824/6070/lu91.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/824/lu91.jpg/)

http://imageshack.us/a/img40/9973/j17.JPG (http://imageshack.us/photo/my-images/40/j17.JPG/)

modena
04-07-2013, 20:19
Jendrula, super:yes:. Fajnie Wam poszłohttp://emotikona.pl/emotikony/pic/0clapping.gif (http://emotikona.pl) . Powodzenia dalej:yes:

jendrulakowalski
06-07-2013, 18:35
Dzięki za miłe słowa Modena :)
Ekipa się znalazła?
Po wczorajszej ulewie było niecałe 20cm wody nad chudym betonem. O 10:00 jak zmierzyłem poziom opadł i było ok16cm.
Szlamu nawalone tyle że trzeba poświęcić cały dzień żeby wyprowadzić powierzchnie do ładu. Woda schodzi w tempie 0,5cm na godzinę.
Wyciągnąłem tymczasowo pompkę ze studni, położyłem na beton i obniżyłem poziom o 6cm. Kopruchy i ślepki żarły niemiłosiernie.
Teraz jest już 6-7cm wody. Ciekawe ile będzie jutro.
Chudziaka będę musiał przejechać karcherem pod delikatnym ciśnieniem żeby zebrać warstewkę mułu. W miejscach gdzie się schodziło, albo wyjeżdżała koparka nawaliło 20cm drobnego piachu.
Najważniejsze że ogólnie nie jest to już duży problem, wystarczy dzionek roboty i można jechać dalej.
Współczuje tym którzy nie mają drenażu ani chudziaka.
Dzwoniłem rano do cramo - mikołów. Nie mieli ani jednej pompy, a wiem że na stanie posiadają kilkadziesiąt.
W poniedziałek czyszczenie , demontaż szalunków i chyba to wszystko.
Wtorek będę robił przepusty i pociągnę bednarke.
To tyle.

Pozdrawiam

modena
06-07-2013, 20:53
Dzięki za miłe słowa Modena :)
Ekipa się znalazła?
Dobrze że zdążyliście z chudziakiem:yes: bo inaczej byłoby nieciekawie :sick:
Mój kolega w sąsiedniej wsi też zalewał ławę i ledwo zdążył wczoraj przed deszczem.
Widzę że my , lud budujący najbardziej potrzebujemy słońca i pompy do wypompowywania wody;)


Pozdrawiam

Łosiu
11-07-2013, 13:24
Cześć

Fajny domek się robi :) Zawsze podobało mi się połączenie kamienia z cegłą.
Trudne warunki, niesztampowy projekt, masz zacięcie :)

jendrulakowalski
11-07-2013, 20:17
Cześć
W poniedziałek wyczyściliśmy z mułu i rozszałowali chudy beton + ułożenie bednarki. We wtorek przepusty i folia.
Wczoraj z ojcem w 4 godziny poroznosilismy blaty na miejsce. Smarowaliśmy je czym popadło. Głównie ropa ze starymi przerobionymi olejami silnikowymi.
Dzisiaj wziąłem wolne i w 14 godzin zrobiliśmy cały szalunek ław fundamentowych.
Szalunek gotowy obsypany i wypoziomowany z dokładności +/- 1mm.
Jedyne czego brakuje to szalunku słupków pod taras, ławy pod schody i pod słup w garażu. Pod nimi niema chudego.
Zmęczenie ogromne.
Łoś
Nowy dziennik do śledzenia. Powodzenia :)

Łosiu
12-07-2013, 07:51
Dzieki :)

jendrulakowalski
12-07-2013, 09:25
Kilka fotek:

http://imageshack.us/a/img18/8995/wbz3.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/18/wbz3.jpg/)

http://imageshack.us/a/img24/2189/hsah.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/24/hsah.jpg/)

http://imageshack.us/a/img203/8681/z78l.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/203/z78l.jpg/)

jendrulakowalski
13-07-2013, 15:51
W taką pogodę robota idzie jak krew z nosa. Żeby to był poniedziałek, wtorek....
Ale to musi być dzień wolny - sobota, kiedy można kilkanaście godzin poharatać na pełnych obrotach.
Więcej siedzenia niż robienia.
Poprzekręcałem narożniki i połączenia blatów tak żeby wkręty były od zewnątrz a nie przy betonie. Umknęło mi to przy skręcaniu blatów ze sobą , bo było łatwiej.
Umieściliśmy z ojcem skrzynki na słup i ławę pod schody.
Czekam na lukę w niebie żeby ostatecznie sprawdzić wszędzie poziom niwelatorem. Zauważyłem kilka miejsc gdzie poziom odbiega dość znacząco. Mam kliny po docinaniu na szpic kolików. Poziomowanie przebiega szybko i bezboleśnie.
Ja stoję przy niwelatorze, a ojciec sobie chodzi z młotkiem, brechą, wiaderkiem klinów i łatą niwelacyjną.
Deszcz naniósł trochę mułu i piachu. Przed ułożeniem zbrojenia trzeba będzie wyczyścić.
Chciałem ułożyć skrzynki pod słupki tarasu ale nie dam dzisiaj rady.

Łosiu
14-07-2013, 08:21
Ostatnio przy zalewaniu stropu łebki niektórych wkrętów zabezpieczyłem plasteliną. Nie te w betonie, tylko te na wierzchu o których wiedziałem że będą zachlapane a zależało mi na łatwym wykręceniu później (nie chciałem wyrywać z pożyczonych płyt szalunkowych). Pojedyńcze mi zmyło kiedy podlewałem szalunki żeby nie były suche przed zalaniem, ale generalnie się sprawdziło. Jak chcesz się bawić i zależy Ci na łatwym odzysku desek z szalunków to można pobawić się czymś czego woda ta łatwo nie zmyje, np towotem albo czymś takim.
W większości jednak zabetonowane łebki stosunkowo łatwo oczyścić. Ale nie wszystkie ;) i przy tych paru procentach jednak zestaw przekleństw i nerwów leci taki, że teraz gdybym miał coś skręcać to jakoś bym zabezpieczał.

jendrulakowalski
14-07-2013, 11:52
Dzięki za tipsa. Na pewno się przyda.
Cały czas kombinuje czyby nie wyskoczyć i nie poczyścić folii z mułu, ale jest niedziela, sąsiedzi by mnie namaścili, a babcia wyklęła. Że też nie mogło być wczoraj takiej pogody.

krzysztof5426
14-07-2013, 15:26
Znam temat.
W niedzielę kosiłem trawę. Delegacja dwóch sąsiadów zwróciła mi uwagę, że w niedziele się nie pracuje !
Wytłumaczyłem, że ja się bawię, bo lapka na kolanach nie mam, i cholerami nie rzucam, a na dodatek popijam piwko !
Zrozumieli. Chyba ostatecznie przekonało ich to piwko.
Jędrula, To Ty może też następny raz w niedziele idź na budowę z piwkiem i sąsiadom, a przede wszystkim babci wytłumacz, że jak delektujesz się piwkiem, to Ty się bawisz , a nie budujesz.

jendrulakowalski
14-07-2013, 16:06
To następnym razem z żoną pójdę co nie co poszperać na budowie. W między czasie skoczymy do naszego lasku żeby żonę komar ugryzł i nie tylko i żeby sąsiedzi nie tylko zobaczyli ale i usłyszeli że się bawimy. Piwko i papierosek po takiej zabawie to nieomalże heroina:yes:

jendrulakowalski
14-07-2013, 17:43
Stwierdziłem że skrzynki zrobię i zaleję po wylaniu ław razem z murem fundamentowym. Wykorzystam kilka dni przestoju po wylaniu ław.
Chciałbym usunąć po włożeniu zbrojenia poprzeczki które trzymają blaty u góry i bardziej obsypać.
Czy blaty się nie rozjadą górą? Łatwiej by mi było równać beton po deskach.

hesperius
18-07-2013, 13:34
Witaj Jendrula! :)

Ale profeska :) Ciesze sie, ze udalo Ci sie tyle zdzialac. Musze przyznac, ze nie pamietam, zebym widziala rownie dokladnie i elegancko (a, co!) przygotowane szalunki.

PS Doczekalismy sie wreszcie na dzialke :)
Pozdrawiam serdecznie!

jendrulakowalski
21-07-2013, 09:55
Nie sądziłem że robienie zbrojenia to udręka połączona z bólami w krzyżach.
Do pierwszego połączenia narożnika łączącego przęsła sześcio-prętowe zabierałem się jak do schwytania jeżozwierza.
Dzień w dzień było coraz lepiej i szybciej.
Trochę szalunki miejscami zjechały do środka. Zostało jedno przęsło i 5 połączeń + spozycjonowanie i zamocowanie słupów.
Trzeba też będzie jeszcze raz zniwelować szalunki - trochę się poprzesuwały jak się po nich chodziło.
Robota od poniedziałku codziennie po 5 godzin z ojcem.

Hesperius
Gratulacje :) No to teraz już chyba z górki :P

http://imageshack.us/a/img7/6128/8q7l.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/7/8q7l.jpg/)

http://imageshack.us/a/img16/33/vjju.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/16/vjju.jpg/)

http://imageshack.us/a/img189/4633/phxa.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/189/phxa.jpg/)

http://imageshack.us/a/img27/5981/vctq.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/27/vctq.jpg/)

http://imageshack.us/a/img833/5466/1oh2.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/833/1oh2.jpg/)

http://imageshack.us/a/img580/4972/r43u.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/580/r43u.jpg/)

http://imageshack.us/a/img839/7093/chj3.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/839/chj3.jpg/)

http://imageshack.us/a/img843/548/2v0s.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/843/2v0s.jpg/)

http://imageshack.us/a/img823/3906/lf6l.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/lf6l.jpg/)

http://imageshack.us/a/img41/9582/cdmu.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/cdmu.jpg/)

http://imageshack.us/a/img43/5193/5se9.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/43/5se9.jpg/)

http://imageshack.us/a/img41/6902/nol7.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/nol7.jpg/)

http://imageshack.us/a/img856/5372/4gt7.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/856/4gt7.jpg/)

http://imageshack.us/a/img833/7967/9lyu.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/833/9lyu.jpg/)

http://imageshack.us/a/img196/6157/of44.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/196/of44.jpg/)

http://imageshack.us/a/img855/2041/6xs2.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/855/6xs2.jpg/)

http://imageshack.us/a/img42/4497/mr79.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/42/mr79.jpg/)

http://imageshack.us/a/img7/5720/9k88.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/7/9k88.jpg/)

http://imageshack.us/a/img706/7349/a1ij.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/706/a1ij.jpg/)

http://imageshack.us/a/img827/1164/2x3u.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/827/2x3u.jpg/)

wimech
21-07-2013, 21:14
Jaki bunkier przeciwatomowy będzie postawiony na zbrojeniu z ostatniego zdjęcia?

Łosiu
22-07-2013, 07:58
Przepraszam, pytanie może niezasadne, ale nie widzę na zdjeciach. Masz połączone narożniki i łączenia prostopadłe belek "L-kami"? Czy to właśnie te 5 brakujących połączeń?

jendrulakowalski
22-07-2013, 15:05
Tam się nałożyły na siebie 2 ściany. To wygląda mniej więcej tak że 2 przęsła 6 prętowe leżą obok siebie w odstępie 30cm. Kratownica jest pod schodami. Szpilki są łączone ze zbrojeniem schodów. Schody są połączone konstrukcyjnie z murem fundamentowym elewacji. Słupy te wysokie są łączone z podciągiem żelbetowym nad wejściem.
L-ki są, może ich nie widać. L-ek jest w narożnikach przęseł 6-prętowych 8, 4 prętowych - 6. Łączenie prostopadłe 4 L-ki. Łączenie prostopadłe przęsła 6prętowego z 4 prętowym - 6 L-ek. L-ki są tam gdzie przęsła nie wchodziły do siebie i gdzie brakowało do 50xfi16.
Wchodząc przęsłem 4 prętowym w ławę szerokości 80cm L-ek nie potrzeba ponieważ zakotwienie w betonie wynosi wymagane 50xfi16, dokładnie 5cm mniej czyli 75cm.

Zbrojenie skończone. Jutro spozycjonowanie słupów i zniwelowanie szalunków. Beton środa albo czwartek.

Pozdrawiam

aiki
22-07-2013, 22:01
Jak patrzę na te mistrzostwa przy zbrojeniu i szalunkach to już widzę jak ustawiasz każdy pustak z poziomicą.
Powyższe mija po jakimś czasie i lecisz za sznurkiem twierdząc, że wieniec to wyrówna.
Na koniec spr i odchyłki i tak są na poziomie kilku milimetrów.
Baw się dobrze :)

jendrulakowalski
23-07-2013, 02:17
Masz racje. Najpierw ja byłem wkręcony w precyzje, potem ojciec, a potem już tylko było - "to jest dobre, jadymy dalej".
Co dla mnie najważniejsze: otulina 5cm, zniwelowanie poziomu szalunków - dla kolejnego szałowania muru bardzo ważne - gdyby miał być murowany to bym odpuścił i spozycjonowanie słupów i szpilek dla schodów - muszą wejść w szalunki dokładnie na miejsce.
Zabawy coraz mniej, zbrojenia miałem już dość w piątek. Na szczęście koniec :)
Marzy mi się Chorwacja, lenistwo i hektolitry piwska, a to dopiero początek :rolleyes:
Ale tak to chyba jest jak się buduje samemu, pomału a sztyjc jak to godajom.

krzysztof5426
23-07-2013, 13:44
Marzy mi się Chorwacja, lenistwo i hektolitry piwska, a to dopiero początek :rolleyes:
Ale tak to chyba jest jak się buduje samemu, pomału a sztyjc jak to godajom.
To, może weż się dla odmiany za produkcje piwa.
Zabawa przednia i dobre piwo ochoty do budowania dodaje !!!

jendrulakowalski
23-07-2013, 16:09
Na razie rozpracowuje koźlaka:yes:

krzysztof5426
24-07-2013, 15:13
Degustujesz sklepowego ? Czy bawisz się w produkcje ?

jendrulakowalski
25-07-2013, 13:58
Sklepowy. Przedkładam degustacje nad produkcję. Chyba nie miał bym tyle zapału żeby warzyć piwo.

Ławy w środę wylane. Wziąłem z usługą wibratora. To był błąd. Pompiarz lał ile wlezie, kumpel trzymał trąbe a chłopak z buławą wsadzał jak mu się podobało. Wyjaśniłem mu co ma robić bo nie nadążałem z łopatą, a pompiarz walił tak żeby jak najszybciej odpierd...lić robotę. Zacząłem ryczeć nieźle już wkurw.. ,co chwile brałem chłopakowi buławę bo se nieradził. Pompiarz sie tylko głupio uśmiechał, no to dostał zjebke i zaczął lać tak jak chciałem od razu.

Potem sąsiad mi wyjaśnił (a zbudował już 3 domy synom) że miałem mu dać flaszkę i lał by tak jak chciałem.

Ogólnie bardzo niezgrany zespół. Następne lanie to będzie ja - buława, kumpel - trąba, pompiarz - flaszka...

hesperius
25-07-2013, 14:23
Hej :)

To sie nazywa sztuka budowlana :) Imponujace! Gratuluje szalowania, zbrojenia i wylewania :), ogolnie ogarniecia tego jezozwierza ;)
Nasze dzialkowe rejony tez sa raczej "flaszkowe", a do tego mowia, ze trzeba jeszcze w zargon budowlany wejsc... I nie tylko chodzi o lacine ;)

To to zdrowko :)

PS. Dzieki za gratulacje :))))

jendrulakowalski
26-07-2013, 15:58
No to Hesperius prosimy do dzienniczka :) Kiedy zaczynacie??

Cały tydzień piwna posucha bo na 18:30 do roboty.

Jutro nadszarpnę zapasy koźlaczka :yes: podczas rozszałowywania.

A oto kilka fotek:

http://imageshack.us/a/img407/94/yuyz.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/407/yuyz.jpg/)

http://imageshack.us/a/img46/4926/fj0i.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/46/fj0i.jpg/)

http://imageshack.us/a/img708/1337/7je6.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/708/7je6.jpg/)

http://imageshack.us/a/img202/8820/l71e.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/202/l71e.jpg/)

http://imageshack.us/a/img560/3346/rn6f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/560/rn6f.jpg/)

http://imageshack.us/a/img266/3821/1nk3.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/266/1nk3.jpg/)

http://imageshack.us/a/img33/183/k2mx.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/33/k2mx.jpg/)

http://imageshack.us/a/img571/9800/o7gq.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/571/o7gq.jpg/)

http://imageshack.us/a/img138/9494/3s1f.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/138/3s1f.jpg/)

http://imageshack.us/a/img819/2991/qej9.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/819/qej9.jpg/)

http://imageshack.us/a/img837/7599/z4ik.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/837/z4ik.jpg/)

elmagra
26-07-2013, 20:59
Gratulujemy zalania ław (skoro "się" ze względu na pracę jest niemożliwe). :)
Widzę, że mamy tego samego dostawcę betonu, te charakterystyczne różowe gatki. :)

Tomasz Antkowiak
26-07-2013, 22:02
"troche" ci zeszlo zeby dobrnac do tego etapu... no ale gratuluje ze pokonaliscie przeciwnosci i jestescie gdzie jestescie.

teraz bedzie juz troche latwiej *

















* zartowalem, bedzie zajebiscie ciezko:) ale kazda wylana kropla potu czy krwi bedzie zblizac do konca i cieszyc jak nic na swiecie

powodzenia!

elmagra
26-07-2013, 22:05
bedzie zajebiscie ciezko:) ale kazda wylana kropla potu czy krwi bedzie zblizac do konca i cieszyc jak nic na swiecie

powodzenia!

Zgadzam się w pełni. U nas, choć jest jeszcze lata świetlne do końca (wymurowany parter, brak nadproży i stropu nadal), to oglądanie "starych" nieaktualnych zdjęć strasznie cieszy (np takie z dziurą w ziemi, albo gołej działki z wbitą łopatą, hehe).
Byle do przodu !

jendrulakowalski
27-07-2013, 20:03
Dzięki za miłe słowa :).

Trochę zeszło to mało powiedziane. Jak planowałem w zeszłym roku to teraz miał już być strop wylany:lol2: A jest?:wtf:

Dzisiaj rozszałowaliśmy z kumplem wszystko. 8 godzin, jednym słowem - szychta.
Ojciec jedzie z karcherem - czyści elegancko nawet zaschnięty beton.

W poniedziałek obsypie ławy i wyrównam teren, no i jedziemy z szałowaniem muru.

Elmagra
Ja z tego dostawcy betonu rezygnuję. Usługa wibratorem nie jest w cenie - 5zł do kubika. Kumplowi nie chcieli przyjechać wyliczyć ilość betonu. Mają drożej, pompiarz mnie :mad:, a chłopak z buławą zielonego pojęcie nie miał jak się nim posługiwać. Powątpiewam w prawidłowe zawibrowanie ław, chociaż szalunki wypełnił całkowicie - ale wcale to nie oznacza że jest dobrze.

Tymczasem trzeba się zrelaksować.

Do miłego:bye:

elmagra
27-07-2013, 20:46
No to może trafiliście na jakąś niefajną ekipę. bo u nas byli póki co dwa razy (ławy i chudy na gruncie) i było ok. Porządnie wylane, zawibrowane, ekipa miła. Co będzie potem, zobaczymy, może poszukamy kogoś z lepszą ceną, bo firma która nam będzie teraz robić strop ma "w cenie" również wylewanie, wibrowanie i gładzenie stropu - to po co płacić dwa razy za to samo...

jendrulakowalski
28-07-2013, 08:13
Czy ktoś wie może gdzie kupić folię szerokości 1m? Najzwyklejszą budowlaną, paroizolacyjną.

krzysztof5426
30-07-2013, 20:55
Widzę, że / na zdjęciu w zielonej koszulce i uroczych kaloszkach / w ramach nadzoru inwestorskiego odbywało się polewanie betonu ?
Ergo. Masz pomocników !

jendrulakowalski
01-08-2013, 19:24
Jasne że mam. Sam to bym może jeszcze drenaż kończył.
Zmęczenie bardzo daje się we znaki. Jakieś osłabienie bo po zimnych koźlaczkach mam jeża w przełyku i szybciej się męczę.
W poniedziałek z kumplem w 5 godzin obsypaliśmy ławy i wyrównali teren.
Wtorek oklejanie folią i noszenie blatów też 5 godzin bo do pracy o 11:20.
Środa oklejanie, noszenie i szałowanie, dzisiaj też.
W zasadzie cały mur zaszałowany. Kilka blatów brakuje.
Jutro chyba nic nie będę robił bo mi sie nie chce. Musze akumulatory naładować.

tomdts
01-08-2013, 21:35
Równowaga to podstawa , nikt nie jest hi-men trzeba smarować i ładować tz. akumulatory.

Pozdrawiam Tomasz

jendrulakowalski
02-08-2013, 08:45
Coś mi sie zdaje że musze sobie trochę oklapnąć, przysiąść. Człowiek czasem przesadza z robotą a potem przychodzi choroba i jest uziemiony na dłużej niż gdyby miał zrobić powoli ten sam wykon.
Ławy były lane przepisowo przez pierwsze 3 dni co 3-4godziny i raz w nocy co mi w ogóle nie przeszkadzało bo przychodziłem z pracy o 3 nad ranem, potem 3 dni 4 razy w ciągu dnia. Mur miał być wylany jutro albo w poniedziałek. Przy mojej niedyspozycji przesunie się to niestety. Szkoda że mnie nie dopadło po wylaniu muru. I tak bym nic nie robił.
Beton na szalunkach ław dość mocno zasechł. Oprócz karchera do arsenału narzędzi ojca doszła szpachelka i młotek.
Jutro chyba coś podziałam, jeszcze tylko dzisiaj do pracy i wekend.
Ale coś lżejszego. Trzeba podwinąć folię i chwycić takerem. Połączenia foli zalepić taśmą klejącą co by się beton nie zawieruszył pod folią. Kliny powsadzać żeby spoziomować szalunki. Sztrabów raczej nie będę robił. Zobaczy się.
Na szczęście nie muszę robić sztrabów dołem tylko co ok 2m górą. Szalunki są tak ciężkie że tylko pyrlikiem idzie je przesunąć po betonie.

Kumpel stwierdził że teraz mam gdzie wieprzki chować. Koiki jak znalazł, niektóre nawet z podłożem błotnym.

Trochę fotek:

http://imageshack.us/a/img822/254/w5cb.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/822/w5cb.jpg/)

http://imageshack.us/a/img600/2504/6r3y.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/600/6r3y.jpg/)

http://imageshack.us/a/img69/2699/1v68.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/69/1v68.jpg/)

http://imageshack.us/a/img203/5605/f8v7.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/203/f8v7.jpg/)

http://imageshack.us/a/img209/2325/ybup.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/209/ybup.jpg/)

http://imageshack.us/a/img23/144/4vq4.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/23/4vq4.jpg/)

http://imageshack.us/a/img545/1271/rybt.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/545/rybt.jpg/)

http://imageshack.us/a/img16/1467/i8an.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/16/i8an.jpg/)

http://imageshack.us/a/img200/2975/8u4.JPG (http://imageshack.us/photo/my-images/200/8u4.JPG/)

gandw
02-08-2013, 10:18
Piękna robota! Złap oddech i ogień - dasz radę na pewno ;) Kilka pytań:
1. Przy lanych ścianach fundamentowych nie robi się izolacji poziomej? Jak zabezpieczysz przed podciąganiem kapilarnym przy Twojej mocno podmokłej działce?
2. Nie wyszłoby taniej wynajęcie szalunków systemowych?
3. Już pytałem, ale chyba nie odpowiedziałeś - jak i czym będziesz zatykać otwory po prętach gwintowanych?

jendrulakowalski
03-08-2013, 06:40
No niestety jestem uziemiony, tchawica i gardło zapalone. Dzięki za miłe słowa:)
1. Ławy beton W8, mur fundamentowy W8, ocieplenie - styropian XPS - izolacja pozioma w poziomie ław niepotrzebna. Jak by były bloczki to tak. Podciąganie kapilarne betonu jest znikome, a W8 prawie żadne. Pierwsza izolacja pozioma będzie w poziomie 0.
2. Możliwe że wyszło by. Ale uznałem sobie że i tak muszę kupić masę desek na deskowanie strychu, a do szałowania murów fundamentowych będę podchodził 3 razy, więc kupiłem deski.
3. Nie będę zatykał. Cały mur będzie ocieplony więc rozsadzania zamarzającą wodą, nie będzie.

Szkoda bo sobota, a chciałem to dzisiaj skończyć i w poniedziałek wylać. Myślałem nad betonem szybkotwardniejącym żeby jak najprędzej podejść do ocieplenia i kotwienia (takie druty wbijane w kołek umieszczony w murze po to aby sczepić razem oba mury ściany trójwarstwowej).

Pozdrawiam

ŁukaszF
03-08-2013, 20:33
Piękna robota! Złap oddech i ogień - dasz radę na pewno ;) Kilka pytań:
1. Przy lanych ścianach fundamentowych nie robi się izolacji poziomej? Jak zabezpieczysz przed podciąganiem kapilarnym przy Twojej mocno podmokłej działce?
2. Nie wyszłoby taniej wynajęcie szalunków systemowych?
3. Już pytałem, ale chyba nie odpowiedziałeś - jak i czym będziesz zatykać otwory po prętach gwintowanych?

Ad.3

Otwory można zaszpachlować masą niskoskurczową np. M-38 . Szybko wiąże i zapewnia szczelność pod izolację.

Szalunki "bunkrowe" niczym jak szalunki przyczółków mostowych :) myślę że śmiało można było trochę zaoszczędzić i dać co trzeci ściąg, sklejkę 3 dechy w poziomie i co 1,5 m kantówkę + wyporę

hesperius
03-08-2013, 22:33
Jendrula, pieknie, gratuluje :)))

Szkoda, ze to wszystko zostanie zasypane i nikt nie bedzie widzial kunsztu wykonania. ...Wyobrazam sobie takie ziemne korytarze ze szklem, przez ktore widac jak tak dom spotyka sie z ziemia. No i bilety wstepu, oczywiscie ;)

U nas jeszcze nic sie nie bedzie dzialo... Jak nam sie uda w pazdzierniku dostac PnB to bedzie to nieomal cud. Moze jeszcze zdazymy z fundamentami, chociaz marzylo nam sie, ze zrobimy SSO. Ale coz, co sie odwlecze...

Zdrowiej :)
Serdecznosci!

krzysztof5426
04-08-2013, 17:24
Mistrzu Jedrula !
Szalunki do podziwiania !!!

jendrulakowalski
04-08-2013, 19:51
Bo się zaróżowię:-P
Jak na razie to miszczuniu od degustacji lodówkowego koźlaka.;) No i mam za swoje.
A Ty krzysztof5426 piwowarem jesteś? Jakieś sukcesy?
Hes No to gratulejszyn, jak nie masz tak porąbanej konstrukcyjnie chałupy jak ja wymyśliłem to w mig wybudujesz:)
Powodzenia

jendrulakowalski
05-08-2013, 08:31
Sorki, chyba przeczytałem i zapomniałem co pisałaś o PnB jak odpowiadałem:oops:
Przekonany byłem że dostałaś PnB. To chyba przez tą chorobę, muszę się jakoś usprawiedliwić:rolleyes:

Jutro i pojutrze ojciec z żonką dokończą ustawianie szalunków. Myślę że dadzą radę bez majstra :-D.
A ja rewierek tygodniowy.
Pozdrawiam

krzysztof5426
05-08-2013, 12:40
Piwko wolno mi tylko robić na działce, w mieszkaniu mam zabronione .
Mam nadzieje, że w czasie urlopu, może trochę wcześniej uda mi się popełnić warkę.

hesperius
05-08-2013, 12:51
Hej, hej :)
Wszystko w porzadku :) Ciesze sie, ze juz dochodzisz do siebie :)

Nie wiem wlasnie, czy nie mam czegos konstrukcyjnie porabanego ;). Cos mi sie zdaje, ze beda fundamenty schodkowe w projekcie (na razie konstruktor sie glowi). Jak o tym poczytalam, to mi sie wlos zjezyl na glowie. Gdzie ja znajde takiego majstra jak TY? :o

Mysle, ze zonka da rade :yes: Za chwile wyjdziecie z ziemi i domek zacznie pieknie rosnac w gore.
(juz sie nie moge doczekac fotorelacji)

Pozdrowka!

jendrulakowalski
07-08-2013, 10:47
Podczas gdy ja w ramach rekonwalescencji odświeżam sobie lekturę dobrego wojaka szwejka , żonka przypina folię.
@krzysztof 5426 - jak to nie wolno? Komuż to chmielem w nosie zakręciło??:o ;)

Na fotorelację @Hes trzeba będzie trochę poczekać. Do niedzieli mam L4 i nie kiwnę nawet palcem. Szkoda że nie mam pracy stricte umysłowej. Budowa była by dla mnie bardziej odpoczynkiem niż harówą. Ale jak tylko skończą się prace tzw ziemne to juz będzie bułka zmasłem :rolleyes: (chyba...)

http://imageshack.us/scaled/modthumb/11/udyh.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/11/udyh.jpg/)

hesperius
07-08-2013, 14:30
Oj, to niezle Cie zlapalo... ;( Zdrowia, Jendrula!

Pozdrowienia dla dzielnej Inwestorki :)
(w kadrze zlapal sie tez mij ulubioby ogon skorpiona ;)

pozdro!

krzysztof5426
08-08-2013, 18:17
Andrzejku !
To może zmień lekarstwo na takie 40 %. Szybciej powrócisz do zdrowia.
" @krzysztof 5426 - jak to nie wolno? Komuż to chmielem w nosie zakręciło??" Wiadomo komu .

Pan Leśniak
14-08-2013, 09:43
jendrulakowalski, archicada uczyłeś się sam?

jendrulakowalski
14-08-2013, 20:28
Panie Leśniaku na pewno babcia mnie nie nauczyła ani na żadne mitingi szkoleniowe nie chodziłem. Toż ja samouk pełną gębą jestem:yes: .
Niby wyleczony ale do soboty muszę żreć jeszcze antybiotyk. W taki oto piękny sposób zalewanie muru fundamentowego przesunęło mi się o 8dni.
Jest zalany. To się dzisiaj wydażyło o godzinie 17:00. Kolejny dostawca betonu okazał się w cipe hmmm...tzn w deche, pardą. BB żory rozwijać nie będę bo ponoć chyba nie wolno tu kryptoreklamować. Pan przyjechał pół godziny wcześniej niż było umówione a ja nie miałem robótki skończonej, ani ojciec więc trochę nieprzyjemnie się z Panem przywitałem (bo nie dał znać). Niesłusznie, zanim pompa przyjechała ( bo grucha była pierwsza) i się rozłożyła, wybiła godzina ZERO, jeszcze po 2 kumpli zadzwoniłem żeby przyjechali 15 minut wcześniej. Zdrowa zjebka jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Lepiej zjebać na powitanie tak co sie klient od razu do pionu ustawi, a nie ustawiać jak już pół roboty jest spierdo... Jak ja klne...O jezu...no tak, podobno jestem źle wychowany.. to wszystko tłumaczy..
Ale co do Pana.
Ten miły Pan mnie zaskoczył. Otóż ja sobie przerzucałem kabel z wibratora ( bo to taki na 230v a nie na baterie...) a ten gostek za trąbe już trzyma a pompiarz wali już betonem. Toż to obsługa trąby gratis.
Pozostanę wierny Żorom.
Beton całkiem inna konsystencja. Rozpływ S3. Pięknie się rozlewał, a to cholerstwo co mi L-ar przywiózł to się nawet wibratorem nie chciało zagęszczać.

Kolejny etap z głowy.

Panie Krzysztofie ja wolę trunki złociste. Ponad gorzałę przedkładam również lekkie likiery.
Już się nie umie doczekać końca antybiotykoterapi kiedy to rubinowo-brązowy koźlak o temperaturze zimno-piwnicznej znów powędruje z flaszki do paszczy (tam się na chwile zatrzyma) przez gardziel do żołądka. :yes:

No to Pyrsk!

hesperius
26-08-2013, 21:20
Jak tam prace ziemne, Jendrula ? :)
Pozdrowienia :)

wimech
27-08-2013, 14:32
Chyba złociste trunki spowodowały niemoc u mistrza Jendruli, że się nie odzywa:)

krzysztof5426
27-08-2013, 18:18
Czyś byś znowu nadużył zimnego koźlaczka ?
I dlatego cisza ?

jendrulakowalski
27-08-2013, 18:38
No no
no no, no no
no no, no no
no no there's no limit!
:wiggle:

krzysztof5426
28-08-2013, 11:34
No to "zdrowie" na budowie !

jendrulakowalski
29-08-2013, 18:31
W skrócie mogę powiedzieć że rozszałowałem, ociepliłem, uszczelniłem pianką i taśmą która niestety się odkleja, pokotwiłem tak jak się kotwi ścianę trójwarstwową i obszałowuję teraz do drugiego muru i na schody. W sobotę powinienem skończyć i w poniedziałek zaleje. Potem mur w garażu i słupki na taras no i to będzie chyba koniec betonowania.
Jeszcze kupa pracy przede mną a wszystko powoli idzie bo we dwójkę. W pracy akurat trafiła się pierwsza zmiana - najgorsza, najcięższa po której często nie ma pary żeby napierdalać (...pardą) na budowie. Wczoraj nie robiłem nic, a dzisiaj półtorej godziny bo miałem lekkie spięcie z ojcem. Za to w poniedziałek i wtorek miałem wolne więc zaliczyło się te 13 godzinne dniówki na placu budowy.

Jak zaleje to wkleję foty.

Pozdrawiam

tomdts
30-08-2013, 21:23
Ty masz kogoś do pomocy, a ja jestem zupełnie sam, powoli człowiek zacznie wyć do księżyca.

dawaj foty....

Pozdrawiam Tomasz

jendrulakowalski
01-09-2013, 12:11
Masz racje. Każdą pomoc trzeba docenić.

Foty. Nie chciało mi się przebierać. Te od muru i ocieplenia zrobione szajsaparatem.

http://imageshack.us/a/img716/3174/ocy5.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/716/ocy5.jpg/)

http://imageshack.us/a/img836/96/6gh1.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/836/6gh1.jpg/)

http://imageshack.us/a/img202/8106/kvx4.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/202/kvx4.jpg/)

http://imageshack.us/a/img600/907/w49y.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/600/w49y.jpg/)

http://imageshack.us/a/img534/7631/y09n.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/534/y09n.jpg/)

http://imageshack.us/a/img534/5949/1j7d.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/534/1j7d.jpg/)

http://imageshack.us/a/img856/3549/jrut.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/856/jrut.jpg/)

http://imageshack.us/a/img51/3976/yhgn.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/51/yhgn.jpg/)

http://imageshack.us/a/img845/9492/b6vr.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/845/b6vr.jpg/)

http://imageshack.us/a/img843/9600/7mmt.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/843/7mmt.jpg/)

http://imageshack.us/a/img17/1017/5uhs.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/17/5uhs.jpg/)

http://imageshack.us/a/img571/8987/yluj.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/571/yluj.jpg/)

http://imageshack.us/a/img30/3716/ak2.JPG (http://imageshack.us/photo/my-images/30/ak2.JPG/)

http://imageshack.us/a/img560/2228/tehi.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/560/tehi.jpg/)

http://imageshack.us/a/img202/3668/b6ls.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/202/b6ls.jpg/)

http://imageshack.us/a/img692/2986/5tc1.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/692/5tc1.jpg/)

http://imageshack.us/a/img812/6627/685s.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/812/685s.jpg/)

http://imageshack.us/a/img96/6323/k52n.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/96/k52n.jpg/)

http://imageshack.us/a/img823/2046/ot1l.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/823/ot1l.jpg/)

http://imageshack.us/a/img801/9975/2ooy.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/801/2ooy.jpg/)

http://imageshack.us/a/img703/2732/s7z9.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/703/s7z9.jpg/)

http://imageshack.us/a/img443/6789/shi1.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/443/shi1.jpg/)

http://imageshack.us/a/img59/145/h940.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/59/h940.jpg/)

http://imageshack.us/a/img24/4075/n4er.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/24/n4er.jpg/)

http://imageshack.us/a/img694/248/9upm.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/694/9upm.jpg/)

http://imageshack.us/a/img542/8454/p9kg.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/542/p9kg.jpg/)

http://imageshack.us/a/img42/3012/xnos.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/42/xnos.jpg/)

http://imageshack.us/a/img545/5961/6g9j.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/545/6g9j.jpg/)

http://imageshack.us/a/img692/9529/9ng7.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/692/9ng7.jpg/)

wimech
01-09-2013, 21:57
Nie wiem kim jesteś z zawodu, ale na pewno powinieneś być aptekarzem:) Pełny szacun, jak mawia młodzież.

jendrulakowalski
02-09-2013, 08:12
Dzięki:)
Z zawodu sztygar zmianowy robót przygotowawczych czyli drążenia chodników korytarzowych :yes:

wimech
02-09-2013, 22:27
Ale Twoja dokładność to nie z kopalni, bo kiedyś robiłem troche robót dla kopalń i tam nie ma takiej dokładności

tomdts
03-09-2013, 06:17
Kawał dobrej roboty ale w takich trudnych warunkach (podmokłe) że nie dziwie się iż tak mocny drenaż będzie robiony, ja dopiero dzisiaj będę odkopywał budynek.

Pozdrawiam Tomasz

jendrulakowalski
03-09-2013, 09:27
Wczoraj podczas lania zaszła mała, dla mnie duża, katastrofa.
Lane było na 3 razy. Beton mrozoodporny F150, wodoszczelny W8, z włóknem polipropylenowym - przeciwskurczowo. Elegancki betonik, S2. Pierwsza warstwa 30cm zawibrowana - sam wibrowałem, leją drugą i nagle pompiarz krzyczy - Stop! nie wibruj!. Patrze na niego potem na szalunek, a tu górą z 8cm poszło, szalunek dźwigło 2-3cm - koniec lania. Akcja na dziko z wzmacnianiem szalunków. Blaty całe wyciskało dołem i górą i je podnosiło. Nie będę tego opisywał, wkleję zdjęcia. Beton na szczęście jakoś został wylany, ale nie jest zawibrowany, Tylko warstwa 30cm w dole i miejscami góra. Jestem ciekaw jaki widok się ukaże po ściągnięciu szalunków. Zabrakło 2 kubików które zostały uzupełnione betonem B20 zwykłym. Cała idea betonu mrozoodpornego i wodoszczelnego poszła w cholere. Teraz po ściągnięciu będę musiał zaciągnąć rapówką i przejechać jakimś gruntem.
:bash::mad::???:
Szalunek fajnie wyglądał na zdjęciach, przestroga dla tych którzy nie ściągają blatów ze sobą tylko rozpierają o grunt. Mądry po szkodzie narobił bym szpilek dłuższych i rurek. Chwycił bym do istniejącego muru i nic by tego nie ruszyło. Otwory bym zapiankował i pozaklejał. No ale za późno.


Co robiłeś dla kopalni Wimech?

Tomdts drenażu nie będzie. Odwodnienie które zrobiłem jest już dawno wyłączone i tak pozostanie. W gruncie jest tylko beton, żelazo i styrodur.

Hesperius budujesz już?
Pozdrawia

wimech
03-09-2013, 20:32
Sworznie, trzpienie, tuleje prowadzące i tym podobne części stalowe.

tomdts
03-09-2013, 20:59
To zrozumiałe przy takich nakładach, faktycznie prawie jak bunkier. woda mróz nie da rady.

Pozdrawiam Tomasz

jendrulakowalski
08-09-2013, 11:56
Oto efekty spartolonej roboty. Beton niezawibrowany w 2/3 wysokości. Pierwsza warstwa zawibrowana. 2 rysy. Średnio wiem co z tym zrobić. Prawidłowo to beton miał być zawibrowany i zasypany bez żadnych dodatkowych zabiegów. Teraz jest masa ubytków które trzeba wypełnić. Najgorzej jest przy schodach, tam jest zbrojenie, no i rysy. Narobiłem se kupe dodatkowej roboty.

http://imageshack.us/a/img829/1967/ebz9.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/829/ebz9.jpg/)


http://imageshack.us/a/img600/337/dbr4.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/600/dbr4.jpg/)

http://imageshack.us/a/img818/7751/1too.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/818/1too.jpg/)

http://imageshack.us/a/img689/1979/80h7.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/689/80h7.jpg/)

http://imageshack.us/a/img90/7966/zxn0.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/90/zxn0.jpg/)

http://imageshack.us/a/img109/8584/rlbd.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/109/rlbd.jpg/)

http://imageshack.us/a/img266/6742/quqi.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/266/quqi.jpg/)

http://imageshack.us/a/img827/1797/ore5.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/827/ore5.jpg/)

http://imageshack.us/a/img443/6426/b7g8.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/443/b7g8.jpg/)

http://imageshack.us/a/img94/355/k72r.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/94/k72r.jpg/)

http://imageshack.us/a/img41/821/xte2.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/41/xte2.jpg/)

http://imageshack.us/a/img30/8791/3tf.JPG (http://imageshack.us/photo/my-images/30/3tf.JPG/)

http://imageshack.us/a/img5/8862/nyzy.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/5/nyzy.jpg/)

http://imageshack.us/a/img33/8498/uo2.JPG (http://imageshack.us/photo/my-images/33/uo2.JPG/)

http://imageshack.us/a/img690/5267/b5fg.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/690/b5fg.jpg/)

http://imageshack.us/a/img585/8666/lc62.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/585/lc62.jpg/)

martinflash
11-09-2013, 19:50
nie jest aż tak źle, poradzisz sobie, pamiętam jak byłem na tym etapie, zerknij na mój monolit, wczoraj wrzuciłem fotki

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?218111-Zbudowa%C5%82em-dom-samemu-w-99-czyli-ty-tak%C5%BCe-mo%C5%BCesz&p=6115408#post6115408

erbe3
12-09-2013, 16:27
Zatrzyj raki (ubytki) zaprawą cementową i wykonaj izolację przeciwwilgociową.
Parametry betonu (mrozoodporność i wodoszczelność) przy takiej ilości porów w betonie delikatnie mówiąc nie istnieją.
Jak chcesz wykonać naprawę naprawdę po bożemu to użyj zaprawy do naprawy betonu opartej na systemie PCC ( beton polimerowo – cementowy) ale ona niestety trochę kosztuje.

ps. widziałem Twoją budowę z ulicy, mieszkam niedaleko, a po tym rondzie poznałem że to Mościska.
Powodzenia

jendrulakowalski
12-09-2013, 18:54
Już oglądałem martinflash, pełna profeska. Czasem zastanawiam się czy nie lepiej było rzeczywiście wypożyczyć akry ale jak napisałeś że kosztowało Cie to 6 koła to myślę że przy mojej ilości szałowań deski wyszły mnie dużo taniej. No ale znowu jaka wygoda. Miałeś jakieś pęknięcia?
erbe 3 a skąd jesteś jeśli można zapytać. Dzięki za rade. Jutro odbieram zamówione zaprawy z siki. Dokładnie PCC jak piszesz ale tylko do naprawy betonu przy schodach. Sika repair 10 F - szlam i inhibitor korozji, 13 F - do ubytków 10-40mm, 20 F wyrównująca do ubytków 5-20mm. Całość przejadę szlamem i zaprawą cementową z dodatkiem SikaLatex na drobnym piasku jak szpachlówka metodą mokre na mokre( taka tańsza wersja Sika Baudispersion - emulsji do wykonywania dedykowanych zapraw PCC na miejscu budowy, klei, mostków sczepnych). Na to bitumiczna izolacja przeciwwilgociowa i to wszystko. Rysy zaleję mlekiem cementowym. Natnę i zaszpachluję Sika 31 CF. Normalnie powinno się zrobić iniekcje ale nie będę się w to bawił bardziej istotna jest dla mnie mrozoodporność niż wodoszczelność bo nie ma piwnicy. Więc rysy tylko wypełnię. Najbardziej boli to że kupe dodatkowej roboty sobie narobiłem i dodatkowy koszt naprawy.

wimech
12-09-2013, 19:24
Tymi rakami - rzadziznami nie martwił bym się tak co pionowymi pęknięciami. Powodzenia