PDA

Zobacz pełną wersję : Ustawa śmieciowa - problem Rybnik



Gosc***
10-03-2013, 17:58
.

KrzysztofLis2
11-03-2013, 11:25
A co Ci poradzić, skoro już wiesz, że nie mają do tego podstawy prawnej i to tylko ich widzimisię. :)

KDWJ
13-03-2013, 07:36
A jaka to przeciwność cywilizacyjna stoi na drodze do sortowania śmieci?

Gosiek33
13-03-2013, 08:02
Z tego wniosek, że masz za tanio :jawdrop: skoro tylko względy ekonomiczne są w stanie do Ciebie przemówić :bash:

KrzysztofLis2
13-03-2013, 14:01
Bo to nie tą drogą trzeba Polaków zachęcać do segregacji śmieci.

Jakoś da się nas zachęcić do oddzielania zakrętek od butelek, to równie dobrze można zachęcić do oddzielania różnego rodzaju plastików. Ale marchewką, nie kijem.

aglig
14-03-2013, 09:07
Gmina nie może nikogo zmusić do segregacji śmieci, dlatego są te dwie stawki.
W końcu kto bogatemu zabroni płacić więcej


Bo to nie tą drogą trzeba Polaków zachęcać do segregacji śmieci.

Jakoś da się nas zachęcić do oddzielania zakrętek od butelek, to równie dobrze można zachęcić do oddzielania różnego rodzaju plastików. Ale marchewką, nie kijem.
Pytanie czy różnica ( przy 5 osobowej rodzinie, a taką ma według stopki adiqq) - 300 zł rocznie to kij czy marchewka.
Jak dla mnie marchewka, bo za 300 zł to mogę dzieciaka wysłać na zieloną szkołę lub 3 razy w roku pójść dodatkowo do fajnej knajpki czy też do kina.
Dla jednego 300 zł to dużo a drugi stwierdzi, że za taką kwotę to mu się nie opłaca rozdzielać śmieci na kilka kupek.

sSiwy12
14-03-2013, 13:20
..... 300 zł rocznie to kij czy marchewka.
Jak dla mnie marchewka, ...............

Cieniutka marchewka - u mnie na jednej osobie 240zł :eek:

KrzysztofLis2
14-03-2013, 14:29
Pytanie czy różnica ( przy 5 osobowej rodzinie, a taką ma według stopki adiqq) - 300 zł rocznie to kij czy marchewka.
Po stronie opłat to zawsze będzie kij -- mniejszy, czy większy.

Gdyby funkcjonowały skupy surowców, byłaby marchewka. W Warszawie regularnie wymieniają surowce (albo elektrośmiecie -- nie pamiętam już) na sadzonki drzewek, może coś takiego by się sprawdziło.

sSiwy12
14-03-2013, 16:15
no właśnie, takiej cieniutkiej marchewki nie mam ochoty jeść, a wiem, że miasto nie pozwala wpisać kwoty 15zł za segregowane...


Nie bardzo rozumiem - co oznacza "nie pozwala" ?

Zakreśl kratkę przy niesegregowanych i złóż za pokwitowaniem odbioru w sekretariacie gminy. Jak nie będą chcieli przyjąć żądaj na piśmie dlaczego (na Twoim zgłoszeniu).

sSiwy12
14-03-2013, 18:02
A zauważyłeś, że wszystko to na gębę ?

Żądać na piśmie, odmowy przyjęcia deklaracji, że nie będziesz sortował.

Jak dalej będą "skakali" to napisz do SKO.

Ja mam na takie urzędy wypróbowany sposób. Mówię że doniosę do prokuratury i mówię, że prokuratura z urzędu przesyła takie zawiadomienie (o przekroczeniu uprawnień) do NIK. (sam do NIK zgłosić nie możesz). Zawsze działa.:D