PDA

Zobacz pełną wersję : Wilgoć i grzyb w mieszkaniu w kamienicy - potrzebna porada.



seba426
06-04-2013, 15:50
Witam,
jestem nowym użytkownikiem forum i znalazłem się tutaj szukając fachowej porady w sprawie wilgoci, która pojawiła się w moim mieszkaniu w aktualnym sezonie zimowym. Poprzednie 2 zimy mieszkałem ja i wtedy zaobserwowałem jedynie łuszczenie się farby na jednej ze ścian zewnętrznych (bez żadnych ognisk pleśni), natomiast od sierpnia 2012 mieszkanie jest wynajmowane i błyskawicznie pojawił się grzyb i wilgoć.

Wygląda to tak:
Plan mieszkania:
http://www.tinypic.pl/2e6pbcfwybz3

Wilgoć
http://www.tinypic.pl/uhvk71864jey
http://www.tinypic.pl/7smfg5wvksly
http://www.tinypic.pl/5oz73ed1c019
http://www.tinypic.pl/0kplzoi84k3v).

Mieszkanie znajduje się na I piętrze w około 100letniej kamienicy, gdzie zawilgoceniu uległa tylko 1 ściana szczytowa od strony pn-zach (wymiary ok 4,5x2,4m). Ściana jest wykonana z otynkowanej cegły (częściowo gładź) i ma grubość ok 60cm. Pomalowana jest farbą Dulux. W mieszkaniu są nowe okna i dwa poziome otwory wentylacyjne w ścianie pod sufitem - jeden w łazience i drugi w pomieszczeniu gospodarczym z piecem CO, który wychodzi na zewnątrz na ścianie, która uległa zawilgoceniu. Wyjście rury wentylacyjnej znajduje się na równi ze ścianą i dookoła widać plamę, dlatego podejrzewam, że skraplanie pary wodnej może to być jedną z przyczyn zawilgocenia (teoretycznie powietrze powinno tym otworem być wwiewane do mieszkania, ale zaobserwowana plama sugeruje, że może jest zakłócony obieg powietrza i wydostające się ciepłe powietrze skrapla się na ścianie). Poza tymi otworami nie ma żadnej innej wentylacji.

Jako, że jestem laikiem w temacie i jedyną wiedzę mam z Internetu, dlatego potrzebuję porady odnośnie przyczyn wilgoci i najlepszych sposobów jej usunięcia (mieszka tam rodzina z 2 dzieci zależy mi zarówno na tym, żeby mieszkanie nie niszczało, ale także na ich zdrowiu).

Proszę o opinię, czy:
1. przedłużenie wylotu rury wentylacyjnej z pomieszczenia z piecem ok 15cm od ściany pomoże w zapobiegnięciu zawilgacania ściany
2. rodzaj farby ma wpływ na oddychanie ścian (czy użyty Dulux nie pogarsza sytuacji)
3. montaż okapu i podłączenie go do wylotu w łazience będzie zgodne z prawem dotyczącym wentylacji mechanicznej (słyszałem, że nie można, tylko trzeba się podłączyć do kanałów wentylacyjnych, których w tak starym budynku chyba nie ma)
4. polecono mi montaż rekuperatora (konkretnie modelu Mitsubishi VL-100) w celu poprawienia obiegu powietrza w mieszkaniu - czy będzie to skuteczne rozwiązanie w przypadku mojego problemu, czy są może inne, lepsze rozwiązania (pan z lokalnej firmy zajmującej się wentylacjami, po rozmowie telefonicznej nawet nie chciał za opłatą przyjść i obejrzeć mieszkanie (miał blisko), tylko od razu powiedział, że montaż rekuperatora to jedyne słuszne rozwiązanie, które będzie kosztowało ok 2300zł z montażem)
5. zamierzam skuć i położyć tynk na całej grubości (może wystarczy tylko kilka cm?) w miejscach gdzie są ogniska grzyba i wilgoci - czy po skuciu powinienem zastosować jakiś preparat grzybobójczy (jaki?) i czy zanim położę nowy tynk, ściana powinna przeschnąć samoczynnie, czy zostać wysuszona mechanicznie

Z góry dziękuję za wszelkie pomocne opinie i porady.

frank_gr
06-04-2013, 18:14
musisz usunac przyczyne naplywu wilgoci do sciany a lezy ona prawdopodobnie poczesci w wadliwej wentylacji a poczesci w tym e sciana na zawnatrz jest nie ocieplona. Rure wystarczy zaizolowac welna i nic nie powinno sie na jej scjanach skraplac.
Ja bym wykonal paroizolacje i poprawil wentylacje a zamiast tynku uzyl plyty gk. Pozatym chyba niezbyt dobrze jest ogrzewane to mieszkanie...

Do obsuszania mozesz uzyc farelki ale ja bym odlozyl to do lata i wykonal wtedy.

marchew
06-04-2013, 18:31
poczytaj choć pierwsze strony:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek!

Grzyb się robi w odpowiedniej mieszance wilgoci (raczej wysokiej) i temperatury (raczej niższej).
Ściany kamienicy nie ocieplisz (na niej, zimnej skrapla się wilgoć z powietrza). Więc musisz walczyć z wilgocią. A to się robi przez skuteczną wentylację.

Więc poczytaj ten wątek o wentylacji.
Określ którędy powietrze wpada, a którędy wypada. (czyli obrzęd gromniczny).
Jak jest a jak powinno być.
Jakieś kanały wentylacyjne muszą być. Ale mogą być zaklajstrowane tapetą np.
Można poprawiać to co jest (np. wentylatorami, nawiewnikami w oknach).
Jak się nie da poprawić, to trzeba będzie wentylację mechaniczną.

nydar
06-04-2013, 19:06
Jeżeli na ścianę nie leje się woda z dziurawej rynny,lub wilgoć nie jest podciągana kapilarnie z dołu poprzez złą izolację poziomą lub jej brak,to zawsze przyczyną jest zła wentylacja.Mam biuro w 100-tu letniej kamienicy .Takiej samej grubości mury bez tynku na zewnątrz.Okna skrzynkowe,przez które pizga i kratka wentylacyjna w kibelku.Zimą wilgotność względna na poziomie 30%. Koszt ogrzewania tych 20m2 to tyle co mojego domu 140m2.Ale nie mam grzyba ani wilgoci.Coś za coś.Szczelne okna to na ogół grzyb.Nieszczelne okna to brak grzyba ale drogie ogrzewanie.

seba426
08-04-2013, 13:48
Dziękuję wszystkim za odpowiedź, wiem już, że muszę poprawić wentylację, natomiast nurtuje mnie, czy wspomniany rekuperator byłby najlepszym urządzeniem do tego? Podobno wymienia on 100m3 powietrza w godzinę i nie wpływa na obieg powietrza w mieszkaniu, a zwykły wentylator lub nawiewnik aż tak wydajny to chyba nie jest.
Czy zastosowana farba Dulux nie zakleja ścian (słyszałem taką opinię). I co z grzybem - czy jeśli pojawił się dopiero w tą zimę, to czy mogę założyć, że nie siedzi on głęboko w ścianie i że zdrapanie tylko jej wierzchniej warstwy + zastosowanie jakiegoś preparatu grzybobójczego (jakiego?) byłoby skuteczne?

xmsg
08-04-2013, 14:46
Witam

Bądź łaskaw podać wyniki pomiarów:

- wilgotność względna w pomieszczeniu,
- temperatura utrzymywana w pomieszczeniu,
- przybliżona temperatura zagrzybionej ściany,

Warunki są jeszcze w miarę sprzyjające do takich pomiarów
i powinny przybliżyć odpowiedź na pytanie "gdzie tkwi problem".

Przyda się także fotka zagrzybionej ściany od strony zewnętrznej,
bo tam się musi coś dziać niedobrego.

Pozdrawiam
GREGOR

seba426
17-04-2013, 18:20
Dopiero niedawno odwiedziłem mieszkanie i dokonałem pomiarów z użyciem stacji pogodowej z dodatkowym czujnikiem.

Wilgotność/temperatura przy zamkniętych oknach była następująca:
53%/19,2st mieszkanie na ławie na środku
48%/17,8st zawilgocony róg na poziomie podłogi
46%/18,4st zawilgocony róg na poziomie 1m
55%/18,6st zawilgocona ściana na wysokości ok 2m
(pomiar wykonałem ok 13, gdzie z samego rana były krótko otwarte okna, danego dnia nie palono w piecu, nie gotowano i nie używano prysznica).

Co do widoku ściany z zewnątrz, to zdjęcie jest tutaj:
http://www.tinypic.pl/i1fj78rk9e2l

Co możecie powiedzieć na podstawie danych i zdjęcia?

xmsg
28-05-2013, 13:04
Wskazana ściana jest podziurkowana od zewnątrz jak ser szwajcarski.
6 otworów w zaznaczonym obszarze + 3 poza, które mogą mieć bezpośredni wpływ na zawilgocenie.
Dodatkowo kapilarnie jest podciągana wilgoć od doły z poziomu "daszku".

Należy wszystkie otwory w ścianie zaopatrzyć w zakończenia/obróbki,
które zapobiegną dostawaniu się wody z opadów bezpośrednio i pośrednio ze spływu po elewacji.

Do weryfikacji jest połączenie ściany i daszku, gdzie woda jest podciągana kapilarnie.
Gołym okiem widać, że to połączenie jest przejściowo wilgotne (odbarwienie tynku).

Na całej ścianie widać też ciemniejsze miejsca, w których występuje problem.
Najdłuższy zaciek jest od komina przez całą wysokość ściany.

Generalnie najpierw trzeba zadbać aby ściana od strony zewnętrznej przestała łapać wilgoć.
Jak zacznie schnąć, grzyb wewnątrz zdechnie i będzie można wtedy tylko po nim posprzątać.

Wcześniej będzie to tylko pudrowanie pryszcza, który wyjdzie kolejnej zimy.

Pozdrawiam
GREGOR