PDA

Zobacz pełną wersję : Impregnacja zanurzeniowa REKONEM - spotkał się ktoś?



Pascalt
17-04-2013, 12:52
Proszę o opinie - podobno nie potrzebuje długiego moczenia, bo wchodzi w reakcję chemiczną z drewnem i głęboko wnika już po pół godziny moczenia.

Andrzej Wilhelmi
17-04-2013, 22:43
...wchodzi w reakcję chemiczną z drewnem...

Co masz na myśli? Jaka reakcja?
Z pewnością jest dobry bo oparty na związkach miedzi. Wniknie tak samo jak inne środki ale na pewno nie głęboko no i nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam.

Pascalt
17-04-2013, 22:56
Witam Andrzeju Wilhelmi. Mam dylemat - brać drewno na więźbę ze sprawdzonego przez wielu znajomych tartaku zaimpregnowane właśnie Rekonem (zanurzeniowo, ale moczy się tylko(?) do 30min, gdzie inni sprzedawcy twierdzą, że moczą w Kuplafungu po 12 godzin) w cenie 850zł/m3 brutto, czy w bardzo podobnej cenie zaimpregnowane ciśnieniowo, ale z tartaku (a właściwie składu drewna - pośrednik), o którym nic nie wiem, a o ofercie wiem z targów budowlanych?
Co do reakcji nie wiem dokładnie, ale coś o reakcji z celulozą wspominał właściciel tartaku.

Andrzej Wilhelmi
18-04-2013, 00:12
A kto impregnuje zanurzeniowo przez 12 godzin??? Dobry barwnik i 15 minut. Osobiście radzę ciśnieniowo. Bez względu na rodzaj impregnacji należy zażądać certyfikatu. Sprawdzonym składem jest firma Sopexim w Aleksandrowie Łódzkim. Pozdrawiam.

Pascalt
18-04-2013, 07:14
Po rozmowie ze znajomym cieślą, który nie poleca tego tartaku z impregnacją ciśnieniową, zdecyduję się raczej na sprawdzony tartak z impregnacją zanurzeniową. Martwi mnie jedynie słabe nasiąknięcie tego drewna (jedynie po wierzchu), ale podobno ciśnieniowe powinno się wykonywać z suchym drewnem, a impregnacja ciśnieniowa mokrego drewna (a każdy takie impregnuje, bo w przypadku suszonego, koszt takiej impregnacji nie zmieściłby się na pewno w 1000zł netto) nie przynosi lepszego efektu od impregnacji zanurzeniowej. W Sopeximie ceny mają dość wysokie (pośrednik).
PS: Chodzi o certyfikat FSC? Takowy certyfikat sprzedawca wystawia.

Agiszon
30-04-2013, 10:44
No właśnie impregnować ciśnieniowo czy zanurzeniowo? W naszym 70-letnim nadbudowywanym domu raczej więźba nie była impregnowana i jest do tej pory w bardzo dobrym stanie.

Andrzej Wilhelmi
30-04-2013, 17:32
Bo poddasze było nieużytkowe. Pozdrawiam.