Przepompownia ścieków do POŚ biologicznej

[raftrusz]

Witajcie

Zdecydowałem się na przydomową biologiczną oczyszczalnie ścieków. Posiadam trudne warunki gruntowe (glina i wysoki poziom wód gruntowych) i muszę zastosować drenaż w nasypie oraz małą przepompownię. Przy wysokim poziomie wód ważne, aby przepompownia była szczelna, nie „przesiąkała”, aby pompa wody gruntowej nie tłoczyła.

Szukam tańszej alternatywy dla jednoczęściowego zbiornika takiego jak ten za 1300 pln.
przepompownia Eko-Pol (http://www.oczyszczalnie.pl/#akcesoria_dodatkowe) 186197


Co myślicie o rurze karbowanej np 40cm, z dnem z dekla gumowego i otworami na uszczelkach in situ? Całość z pompą ok 650 pln.
Wygląda mniej więcej tak 186204
Uszczelki in situ 186205
Link do dna Wavin (http://pl.wavin.com/master/master.jsp?FOLDER%3C%3Efolder_id=2534374305523749&PRODUCT%3C%3Eprd_id=845524441957773&middleTemplateName=oc_middle_product_detail_I&bmLocale=pl)



Drugi pomysł to jakiś zbiornik plastikowy (http://allegro.pl/przepompownia-zbiornik-400l-beczka-szambo-i3155757535.html) , tylko czy nie zostanie zgnieciony? Wyjdzie ok 650 pln.
186199



Trzecia gotowa przepompownia (http://allegro.pl/przepompownia-studnia-150l-pompa-gratis-i3194502414.html). Czy nadstawka będzie szczelna? Ok 1000 pln.
186198


Będę wdzięczy za rady. Które rozwiązanie wybrać?

[Beja]

W marketach budowlanych dostaniesz już gotowe tzw. studzienki osadnikowe, czyli taką właśnie rurę PCV 400 mm z włożonymi uszczelkami, ale bez dna. Tylko musiałbyś sobie sprawdzić, czy głębokości ci będą pasować, ale wydaje mi się, że powinno być ok.

[raftrusz]

W marketach budowlanych dostaniesz już gotowe tzw. studzienki osadnikowe ...


Dzięki za zainteresowanie. Mam gdzie kupić zestaw z rurą karbowaną.
Zależy mi na opinii, czy to będzie szczelne?

[Beja]

czy to będzie szczelne?

Tak. No chyba że gdzieś jakaś uszczelka będzie podwinięta albo otwór krzywo wywiercony. Ale jak kupisz jakiś specjalny zbiornik, to przecież w nim też połączenie z rurą jest na uszczelkę.

[m.k.k]

Rura karbowana, włożona do starej kasty, zalane betonem z dodatkami uszczelniającymi. Potem od zewnątrz lepik, a od wewnątrz potraktowałem puszką żywicy epoksydowej. Zamknęło się w koszcie rury i żywicy, lepik i beton był przy okazji innych robót, a ilość znikoma. Tylko wsadzenie tego była zauważalną fizyczną pracą. Po 2 latach przecieków nie wypatrzyłem.