grzeniu666
03-05-2013, 19:28
Będę ocieplał mury styropianem, i jednocześnie przykręcał do muru kątowniki do późniejszego zamocowania elewacji drewnianej. Te kątowniki będą w rozstawie poziomym co 50cm (około). Najłatwiej byłoby mi nie nacinać czy rozbebeszać płyt, tylko kątowniki przykręcać na bieżąco w miejscach łączeń płyt, w związku z tym trzy pytania / wątpliwości:
1. Czy można płyty kleić obrócone do pionu?
2. Czy można nie stosować "mijanki" (tj. przesunięcia jednego rzędu względem drugiego), tak aby pionowe spoiny się pokrywały?
3. Czy można nie "przewiązywać" płyt w narożniku budynku?
Kleił będę na piankę. Płyty będą stawiane na wypoziomowanym cokole płyty fundamentowej (z EPS, czyli będą solidnie podparte od spodu). Dotyczy to 2,5m wysokości na poziomie parteru (styro 18cm). Powyżej (na wysokości piętra) już będzie klejone "normalnie" (płyty poziomo, na mijankę, i z przewiązaniem) i kołkowane.
O ile przewiązania wydają mi się oczywiste w przypadku murowania, o tyle styro klejony na pianę sam siebie chyba trzyma dostatecznie mocno muru, gdyby tak nie było to by chyba spadał no bo przecież listwa startowa i zazwyczaj cieńszy cokół by go nie utrzymał. Mocno ułatwiłoby mi to robotę, a nie widzę szczególnych przeciwskazań. A Wy?
1. Czy można płyty kleić obrócone do pionu?
2. Czy można nie stosować "mijanki" (tj. przesunięcia jednego rzędu względem drugiego), tak aby pionowe spoiny się pokrywały?
3. Czy można nie "przewiązywać" płyt w narożniku budynku?
Kleił będę na piankę. Płyty będą stawiane na wypoziomowanym cokole płyty fundamentowej (z EPS, czyli będą solidnie podparte od spodu). Dotyczy to 2,5m wysokości na poziomie parteru (styro 18cm). Powyżej (na wysokości piętra) już będzie klejone "normalnie" (płyty poziomo, na mijankę, i z przewiązaniem) i kołkowane.
O ile przewiązania wydają mi się oczywiste w przypadku murowania, o tyle styro klejony na pianę sam siebie chyba trzyma dostatecznie mocno muru, gdyby tak nie było to by chyba spadał no bo przecież listwa startowa i zazwyczaj cieńszy cokół by go nie utrzymał. Mocno ułatwiłoby mi to robotę, a nie widzę szczególnych przeciwskazań. A Wy?