Taras - modrzew polski. Jak pielęgnować?

[paweleu]

Witam,

Chciałbym poprosić o poradę odnośnie pielęgnacji drewnianego tarasu niezadaszonego. Drewno to modrzew polski z Sudet, zaolejowany Sadolinem, ryflowany. Szukam i szukam ale niewiele mogę znaleźć na temat tego drewna. Z niektórych desek zaczęła wychodzić żywica - znalazłem że to normalny objaw. Jest troszkę o pielęgnacji desek egzotycznych i innego typu, ale o modrzewiu polskim nie bardzo. Może ktoś się podzielić czym myć taki taras?

Przeglądałem oczywiście wątek
TARAS DREWNIANY - jak zbudować? jakie drewno? jak pielęgnować? co polecacie? - ale mało co tam pisze o pielęgnacji modrzewiu. Wyszukiwałem pod kątem "pielęgnacja modrzew" - tylko 1 temat znalazł.


Będę wdzięczny za wskazówki.

Pozdrawiam
Pawel

[dozrc]

Pielęgnacja mojego tarasu wygląda następująco: na wiosnę i jesień (gdy zima nie zaskoczy) myjka ciśnieniowa i potem olej jedna warstwa. Taras żyje już kolejny rok.

[konking]

Dokładnie jak wyżej. Ciekawe czy te deski były impregnowane w zakładzie produkcyjnym. http://sklep.andrewex.com.pl/chemia-oleje#isScrollPos=292 tu są różne środki do czyszczenia i pielęgnacji desek tarasowych i nie tylko. Może pomyśl o modrzewiu ale syberyjskim:)

[bartus01]

U mnie taras z modrzewia krajowego od 3 lat.
Olejowany bezbarwnym olejem Beckers`a. W tym roku podłoge pociągnałem olejem brązowym bo chciałem nieco ja przyciemnić bo troche zaszła brudem. Modrzew daje troche żywicy , nie ma co sie tym przejmowac to dodatkowa konserwacja. Zywice mozna delikatnie przytrzec papierem ściernym i zetrzec benzyna lakowa - tak w ostateczności. Aha u mnie jest zadaszony. Schodki niezadaszone bardzo ściemniały. Mozna kupic środek do czyszczenia tarsów np drogie OSMO albo tańsze marketowe "coś" ale to przerost formy nad treścią....