Zobacz pełną wersję : Przycinanie rur instalacji odkurzacza centralnego
Czym poprawnie i prosto wykonywać cięcia rur odkurzacza centralnego? Są specjalne narzędzia, ale ja chcę położyć 3 punkty, więc i ten "wyrzynak" się nie zamortyzuje. Jakaś ręczna piłka i papier ścierny da radę?
Całą instalację kładłem sam (parter, poddasze użytkowe, garaż) łącznie 5 punktów w tym 2 automatyczne szufelki.
Rury przycinałem szlifierką kątową z tarczą do stali nierdzewnej -taka cieniuteńka. Na początku (kilka cięć) nie było prostych, ale później opracowałem sposób -rurę kładziesz na ziemi płasko, przykładasz od góry włączoną szlifierkę i delikatnie przetaczasz rurę co spowoduje ładne równe obcięcie.
Po położeniu instalacji odkurzacza miałem taką wprawę w tym cięciu rur, że tak samo przycinałem rury metalowe do poręczy systemowych :)
pozdrawiam
Viszna
a jaka ta kątówka? Gdzieś ktoś mówił, że musi być wolnoobrotowa". A te klasyczne, 115mm mają ok. 11.000 obrotów.
Najważniejsze byle byś po cięciu rury ogradował a nie zostawił syfu na którym potem kurze/śmieci będą haczyły w instalacji i odkładały.
homecactus
27-05-2013, 09:39
a jaka ta kątówka? Gdzieś ktoś mówił, że musi być wolnoobrotowa". A te klasyczne, 115mm mają ok. 11.000 obrotów.
Też robiłem kątówką, taką z regulacją obrotów - to rzeczywiście pomaga.
Tak w ogólności, regulacji obrotów w kątówce używam prawie zawsze do wielu rzeczy - bardzo rzadko przydają mi się maksymalne obroty, a najczęściej używam minimalnych. Dlatego warto kupić droższą kątówkę, z regulacją.
Przecież taka kątówka to pomimo tego że fajna zabawka to kosztuje kupę kasy. Nie lepiej kupić oryginalny nóż do takich rur?
Kątówka w domu się przyda do miliona innych rzeczy. Przecinak do rur zaś już do niczego więcej.
Natomiast co do pytania - nie wiem, czy nie prościej zwykłą piłką do metalu, przecież to plastikowa rura, parę machnięć wystarczy. Obrabiać krawędź tak czy tak trzeba, ja to robiłem ostrym nożem.
J.
homecactus
28-05-2013, 23:40
Przecież taka kątówka to pomimo tego że fajna zabawka to kosztuje kupę kasy. Nie lepiej kupić oryginalny nóż do takich rur?
Ja nie wyobrażam sobie jak żyć bez kątówki - dla kogoś kto nie ma 2 lewych rąk i czasem chce coś w domu pożytecznego zdziałać, to kątówka jest narzędziem bardzo użytecznym - u mnie się nie kurzy.
Ja też używam kątówki (posiadam Makitę). Tyle że chodzi o różnicę w cenie. Dopłacać ze 2 razy tyle za coś czego potem nie wykorzystasz. Ja nie mam regulacji obrotów i jakoś dobrze mi z tym a używam dosyć często.
homecactus
30-05-2013, 06:33
Ja też używam kątówki (posiadam Makitę). Tyle że chodzi o różnicę w cenie. Dopłacać ze 2 razy tyle za coś czego potem nie wykorzystasz. Ja nie mam regulacji obrotów i jakoś dobrze mi z tym a używam dosyć często.
Kupisz z regulacją to zrozumiesz roznice;) serio.
http://allegro.pl/korytko-skrzynka-uciosowa-z-pila-300mm-corona-i3266557669.html
a może taką skrazynką (same skrzynki bez piłki są nawt do 10zł)? jakąż piłkę z drobnym zębem np do cięcia metalu (brzeszczot) i powinno chyba dać rade, hmmm?
http://allegro.pl/korytko-skrzynka-uciosowa-z-pila-300mm-corona-i3266557669.html
a może taką skrazynką (same skrzynki bez piłki są nawt do 10zł)? jakąż piłkę z drobnym zębem np do cięcia metalu (brzeszczot) i powinno chyba dać rade, hmmm?
co do kątówki to zakup jak najbardziej zasadny natomiast jeżeli chodzi o cięcie rur to ołówek, piłka do metalu i scyzoryk do usunięcia wewnętrznych zadziorów.
piłka do ołówek,
Co to za dziwo?
J.
Co to za dziwo?
J.
:D
za szybko pisałem, już poprawiam :D
OK, teraz jasne :D Oczyma duszy już widziałem jakąś tajemniczą piłę do rur ołowianych, a że z tematyki narzędziowej mało co jest w stanie mnie zaskoczyć, byłem ciekaw :)
J.
Artur-Reda
24-10-2013, 10:51
Najlepiej oczywiście specjalnym nożem do rur i stożkiem do gradowania, co znacznie skraca czas kładzenia instalacji. Przecięcie i ogradowanie rury trwa maksymalnie 20 sekund.
Poz tym każdy sposób jest dobry o ile cięcie jest proste (jest to bardzo ważne, ponieważ w szparz emoże zatrzymać się śmieć, na którym zatrzymają sie kolejne śmieci...) i rurka jest porządnie ogradowana.
Kupisz z regulacją to zrozumiesz roznice;) serio.
Przepraszam że off-topic.
W pracy mamy taką De-Wallta i za cholerę takiej nie chcę. Dla mnie do prac domowych podstawowym argumentem jest ergonomia. Ta żółta jest strasznie ciężka, choć też mocniejsza (mówimy o 125-tkach) w porównaniu do mojej makity. Po troszkę dłuższej pracy ręce bolą.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin