PDA

Zobacz pełną wersję : Leje sie z ocieplonego dachu.



tusiu
11-06-2013, 09:20
Witam
Mam problem z cieknącą wodą z sufitu.
W tamtym roku zacząłem remont domu po dziadkach, stary dom z cegły(mur 45cm) ze stropem drewnianym. Dach był zmieniany, jest to zbrojona płyta betonowa o grubości 8cm tzw. stropodach bez szczeliny wentylacyjnej.
Ociepliłem go od spodu wełną mineralną. tynki były robione wczesną zimą, w czasie dodatnich temperatur kiedy czasami zdarzały się mrozy, a sufit został wykonany w lutym/marcu no i niestety zaczęła się z niego delikatnie lać woda, poniżej zdjęcie z dokładnym opisem.

http://imageshack.us/photo/my-images/24/img1236xt.jpg/?sa=0
http://imageshack.us...itstarydom.jpg/
195120

Dziwne, że jest mokro jedynie nad oknami i delikatnie nad drzwiami, czyli tam gdzie jest ruch powietrza.
Ocieplenie było wykonywane podczas mrozów, wełna była trzymana przez sprzedawce na dworze, gdzie był śnieg. nie istnieje możliwość, że to ona ma w sobie wodę i ja teraz oddaje? A może tynk ie był doschnięty?
W domu jeszcze się nie mieszka, okna i drzwi otwarte na przestrzał są.
Przewód wentylacyjny w kominie jest wspólny z pomieszczeniem na dole.
Tynki były wykonane najpierw, później sufit.
Mój stropodach to stropodach niewentylowany.

Pozdrawiam

tusiu
11-06-2013, 12:08
Tak to jest remontować starym dom... "specjalista" wykonujący ta robotę twierdził, że wszystko będzie dobrze, a ja na tym nie znam się aż tak dobrze.
Klatka schodowa robiona w maju, tynki ju na pewno wyschły, wełna też trzymana w ciepłym i suchym miejscu. w ciepłe dni nie zaobserwowałem ani kropelki wody z sufitu.
Na klatce schodowej nie ma kratki wywiewnej, jest jedynie przebita dziura w murze za która jest właśnie ta kratka wywiewna w kominie nad wełna w pokoju. Ocieplenie klatki schodowej było zrobione w 1 dzień, kiedy było bardzo ciepło, a w pokoju praca wykonywana była 2dni a na dworze był mróz, jeśli ma to jakieś znaczenie.
Załączam zdjęcie klatki schodowej.
http://imageshack.us...odowa.jpg/?sa=0
195146
Czyli że pod wpływem dodatniej temperatury wychodzi woda z tynku albo z wełny można wykluczyć? Myślałem, że może po większych upałach w końcu wyjdzie woda z tynku/ wełny i się wszystko uspokoi.

Co by należało teraz zrobić, aby to wszystko było wykonane prawidłowo?

tusiu
16-06-2013, 10:01
Czy nikt nie jest w stanie mi pomóc?
Co zrobienie kratek nawiewnych nad oknami i zostawienie tego otworu wywiewnego w kominie pomoże? Czy ten otwór wywiewny w kominie należy zatkać?

tusiu
18-06-2013, 22:09
Wyrwałem kawałek sufitu nad oknem, bo znowu zaczęło kapać lekko.
No i... wełna sam spód(ta 5cm) mokra mocno jak bym ja polał wodą. ale ta druga warstwa wełny (10cm) suchutka i strop tez suchutki.
Udało mi się wsadzić rękę jakiś metr w głąb i cały czas mokra była wełna...
Co się tam dzieje w tym suficie?

zeusrulez
27-06-2013, 19:18
Nigdy nie robiłem takiego dachu, więc nie wypowiem się za bardzo. Raczej słabo to widzę, bo patrząc na standardowe dachy to jest wejście od okapu, do kalenicy powietrze zabiera sobie wilgoć w wełnie, coś mi się wydaje, że chyba będziesz musiał to rozebrać, może nie całość ale tam gdzie na pewno masz już zalane, ponieważ wełna będzie gniła i będzie coraz gorzej, a dewastacja pomieszczenia nieunikniona.
Skocz do wątku ocieplam poddasze - krótkie pytanie i poproś Wodza Rom - Kon on Ci pomoże, ponieważ Wodzu raczej z tych którzy potrafią ratować a nie niszczyć i budować od nowa

Pozdrawiam
Z.

tusiu
27-06-2013, 20:26
Nigdy nie robiłem takiego dachu, więc nie wypowiem się za bardzo. Raczej słabo to widzę, bo patrząc na standardowe dachy to jest wejście od okapu, do kalenicy powietrze zabiera sobie wilgoć w wełnie, coś mi się wydaje, że chyba będziesz musiał to rozebrać, może nie całość ale tam gdzie na pewno masz już zalane, ponieważ wełna będzie gniła i będzie coraz gorzej, a dewastacja pomieszczenia nieunikniona.
Skocz do wątku ocieplam poddasze - krótkie pytanie i poproś Wodza Rom - Kon on Ci pomoże, ponieważ Wodzu raczej z tych którzy potrafią ratować a nie niszczyć i budować od nowa

Pozdrawiam
Z.

jak on nie poratuje to biada oj biada...

Z nowości to... zdjąłem już kilka płyt z sufitu, jutro zdejmę resztę... praktycznie wszędzie wełna jest mokra z wyjątkiem okolic otworu w kominie, więc pewnie chodzi tu o brak wentylacji...
Na korytarzu tam gdzie wełna dotyka żelbetu czyli jakieś 50cm jest wilgotna, wszędzie dalej suchutka.
Mówię z góry że nie ma takiej możliwości, aby dach przeciekał.

U sąsiada remont robi jakiś "majster" i stwierdził że ocieplał taki stropodach u kogoś i nie kładł paroizolacji pod wełną, robił to 2 lata temu i reklamacji nie miał...

Rom-Kon
27-06-2013, 21:29
ok. dajcie pomyśleć...

tusiu
28-06-2013, 16:12
ok. dajcie pomyśleć...

No i wymyśliłeś coś?

Ja wymyśliłem, aby obnizyć sufit i dać nad oknami 2 kratki nawiewne, a na ścianie po drugiej stronie zostawić ten otwór wywiewny do komina a na drugiej stronie ściany zrobić jeszcze jedna kratkę, Tam i tak jest nisko więc możliwe, że obniżyć już nie da rady, bo drzwi na samym rogu będą o sufit ocierać(trzeba pomierzyć), więc wtedy trzeba by było zostawić sufit a wyjąc 5cm wełny czyli zostawić jedynie 10cm wełny 0,032.

Obie opcję nie wnoszą nic dobrego, bo obniżać to będę miał na poddaszu przy oknach jakieś 2m, a na prostej części sufitu 230cm, a ujmować wełny to 10cm w 1 warstwie, trochę bieda...

Myślałem jeszcze, aby wyjąc wełnę nakleić na żelbecie od spodu 2-3cm styropianu i wsadzić 10cm wełny pod to, ale to chyba bez sensu...

Trzeba chyba było odrazy robić styropianem od góry, a teraz już nowa papa jest to szkoda jej...

Pozdrawiam

Rom-Kon
29-06-2013, 10:15
Już jestem...

Po przeanalizowaniu rysunku stwierdzam że masz przeciek z dachu lub jest to kondensat wody z tynku.

Kondensat: możliwe że jak robiłeś sufit duże ilości pary przedostały się przez wełnę i wykropliły ( zamarzły, zaszroniały) się na stropie. Zakryłeś folią i płytą a woda została i spłynęła po folii.

Przeciek z dachu: możliwe że przy kominie a że masz folię to leci po niej w najniższe miejsce.

Patrz i obserwuj czy nadal cieknie i czy po deszczu. Dobrze byłoby zrobić otwór rewizyjny i zobaczyć co tam słychać nad sufitem.
Sam otwór wentylacyjny w kominie nic nie daje jeśli nie ma nawiewu - zrób kratkę nawiewową. Wentyluj nad wełną.

Jak zrobić rewizję masz tu: Otwór rewizyjny w suficie z G-K (https://www.facebook.com/pages/Rom-Kon-Remonty-Wyko%C5%84czeni%C3%B3wka-Budowlana/593864663963666)

tusiu
29-06-2013, 13:49
Przeciek w dachu jest absolutnie niemożliwy. Tez myślałem, że to jest kondensat w zasadzie byłem tego pewien, ale na klatce schodowej, którą ocieplaliśmy w naprawdę ciepłe dni, tez na odcinku gdzie wełna była dociśnięta i w samym rogu nie miała wentylacji zrobiło się mokro.

Wszystkie płyty zdjęte i tam nad tym otworem wybitym w kominie dla "wentylacji" w obrębie około 1x1m wełna jest suchutka, wszędzie indziej niezależnie od tego czy ma lukę wentylacyjna czy jej nie ma jest mokra od spodu..
Wełna szybko wysycha, 3dni i jest prawie sucha, jedynie w profilach jest woda jeszcze.
"Majster" chce zostawić wełnę i sufit tak jak jest, czyli w niektórych miejscach jest luka 10-15cm(tam gdzie najwyżej), a przy oknach jej w większości nie ma wcale lub jest 1-2cm i zrobić po jednej jak i po drugiej stronie budynku kratki wentylacyjne w odległości 1m od siebie. czyli na pokój 5,7m około 5 kratek. Następnie zakryć to szczelnie folią i nakręcić kilka starych płyt(zdjęliśmy specjalnie w całości), po załóżmy tygodniu ciepłych dni zdjął płyty i zobaczyć czy nadal będzie woda, jeśli tak to albo obniżyć sufit albo ując tak wełny aby wszędzie była luka.
Co sadzisz Rom-Kon ?

tusiu
03-07-2013, 17:32
Nie zrobiłem jeszcze otworów wentylacyjnych, ale na próbe zakryłem wełnę tylko sama folia i po 2dniach ciepłych wsadziłem rękę między folie, a wełnę, na folii czuć że jest woda, a wełna w dotyku wydaje się sucha.

Czytałem, że bezwzględnie należy stosować folie, ale do takich pomieszczeń jak np. kuchnia czy łazienka, a do pokoju, że nie ma takiej konieczności. Może bez tej folii nie było by problemu?

Rom-Kon
03-07-2013, 19:40
zatkaj, zamuruj te dziurę w kominie nad welna a pod stropem. bo robisz ocieplenie "odwrocone" chlodne wnetrze - gracy strop.
zerwij all wyklej strop styro.
Zgadzam się że może powstać "ciąg odwrócony" i kondensacja na folii ale większość bloków ma taki układ z tym że sufit nie jest z G-K tylko z płyt betonowych, na tym izolacja, wentylowana pustka i gorący że aż parzy dach. Może zamiast zamykać komin należałoby wybić otwór nawiewowy? Wtedy powstanie wentylacja - teraz jej praktycznie brak bo nie ma nawiewu.

Ja dopartuję innej przyczyny zawilgocenia izolacji. Czy czasem przez zimę nie została otwarta przestrzeń w innym pomieszczeniu? czy wilgoć nie przeszła z pomieszczeń bez paroizolacji i nie skondensowała się stropie-dachu? Teraz tam jest sauna i znów się skrapla tyle że na zimniejszej warstwie czyli od strony pokoju.

Tusiu opisz dokładnie ile pomieszczeń, jak wykończone- czy mają szczelną paroizolację, Jak i kiedy było to zamknięte. Podaj jak najwięcej danych. i czy we wszystkich pomieszczeniach jest folia.

Rom-Kon
03-07-2013, 19:55
Flash ale to też można porównać do stropu na poddaszu i wełnie w jętkach - nie do kalenicy. Dlatego "bardzo technologiczni" inwestorzy stosują paroregulator (patrz moje fotki z Isoverem vario) wtedy (podobno) szczątkowa wilgoć na "odwróconym ciągu" przechodzi do pomieszczenia.

http://www.isover.pl/Nasza-oferta/ISOVER-Vario-system-izolacja-i-paroizolacja

Tylko na ile to jest marketing a na ile rzeczywista potrzeba? Nadmieniam że folia jest za.... droga! Mało inwestorów na nią stać.

tusiu
03-07-2013, 20:08
No więc tak.. jest to stary dom do którego się wchodzi z dworu i od razu jet klatka schodowa i na górze po lewej stronie jest pokój jeden ocieplony wełną, gdzie opisywałem że w niektórym miejscu jest pustka wentylacyjna a w innym jej nie ma. Sufit był robiony późną zimą, kiedy mrozy już popuszczały
Tam gdzie jest 15cm wełny w większości nie ma ona dostatecznej luki wentylacyjnej, ale na "chama" ściśnięta nie jest i jest to na okresie 2,6m(sufit pod skosem) dalej sufit idzie na prosto(1,5m) i jest tam 20cm wełny i luka wentylacyjna powyżej 10cm. Z pokoju zaraz obok otworu wentylacyjnego na wełną przebita jest dziura 15x15 do klatki schodowej, na klatce w większości wełna ma dużą lukę wentylacyjną, miejscami nawet ponad 50cm, ale przy oknie gdzie jest ona na długości 50cm przylegająca do stropu (10 lub 15cm wełny) jest mokro, a dalej gdzie wełna nie dotyka żelbetu jest suchutka. Z klatki schodowej jest wybity otwór 15x15 do pokoju który na razie nie jest ocieplany. Wszędzie okna ciągle otwierane. Na klatce schodowej ocieplenie robione było zaraz po tych ciepłych wiosennych dniach (ponad 20stopni).
Po zdjęciu płyt i folii na klatce schodowej i dokładnych wysuszeniu wełny(1-2cm wełny było mokre), a następnie założeniu ponownie folii wystarczyły 2 cieple dni, a już kiedy włożę rękę pod folie wyczuwam że jest tam wilgotno. W pokoju gdzie nie ma pod wełną folii jest ona suchutka teraz.
Wszędzie pod wełna jest folia paroizolacyjna, na łączeniach sklejona taśmą, mocowana do profili taśma dwustronną, starannie zrobiliśmy paroizolację.
Co jeszcze mam opisać?

Rom-Kon
03-07-2013, 20:25
Czyli była możliwość przedostania się z "pokoju nieocieplonego jeszcze" wilgoci nad wełnę w pomieszczeniach ocieplonych. Dodatkowo otwarty komin powodował wzmożony ruch powietrza. Strop betonowy (stropodach) był zimny i na nim osadziła się woda-lód (w zależności od temperatury), przyszły roztopy i lód stopił się i zalał wełnę. teraz na poddaszu jest sauna (duża wilgotność i wysoka temperatura) i para skrapla się ale tym razem na folii bo w pokojach chłodniej niż na "poddaszu". To tak na moje.

Teraz tylko wykorzystać to że jest ciepło i dobrze wentylować "poddasze" czyli kratki wentylacyjne. Gdy znów zrobi się chłodno uszczelnić wszystkie pomieszczenia tak by para nie przedostawała się z pomieszczeń na "poddasze".

To "poddasze" to mam na myśli wszystko ponad płytami i stelażem.

tusiu
03-07-2013, 20:57
Ale zobacz na korytarzu wełna była odkryta i po tygodniu już była suchutka, a jak tylko zakryłem ją folią to znowu robi się wilgotno na folii....

Wełna w pokoju była wszędzie mokra(jakieś od 1 do 3cm max), jedynie w obrębie około 1x1m obok otworu wentylacyjnego dla wełny była ona sucha.

"Majster" chce co 50cm zrobić otwory wentylacyjne nad wełną o średnicy 3-4cm po jednej jak i drugiej stronie wełny.

Rom-Kon
03-07-2013, 21:42
Ale zobacz na korytarzu wełna była odkryta i po tygodniu już była suchutka, a jak tylko zakryłem ją folią to znowu robi się wilgotno na folii.... Bo wilgoć jest jeszcze w wełnie chociaż jej nie czujesz no i całość stropu też jest zawilgocona. Trzeba usunąć wilgoć z nad wełny .


Wełna w pokoju była wszędzie mokra(jakieś od 1 do 3cm max), jedynie w obrębie około 1x1m obok otworu wentylacyjnego dla wełny była ona sucha.

"Majster" chce co 50cm zrobić otwory wentylacyjne nad wełną o średnicy 3-4cm po jednej jak i drugiej stronie wełny.
Czyli chce powiercić otwory w ścianie działowej oddzielającej pomieszczenia. Pomysł dobry ale otwory mogą być nawet większe. No i musi być nawiew z zewnątrz - z dworu. Musisz w elewacji zrobić otwory nawiewowe.

Jak usuniesz wilgoć z wełny i z nad wełny czyli ze ścian i stropu a także jak położysz wszędzie szczelną paroizolację to wtedy będzie ok.

Jeśli kominem nie będzie lecieć woda (deszcz) to może zostać otwarty ale jak będzie zaciekać to lepiej zamurować i pozostać przy otworach w elewacji.

Musisz uzyskać taki efekt:

http://muratordom.pl/budowa/dachy-i-stropy/stropodach-wentylowany,17_1041.html

tyle że zamiast stropu lanego masz płyty G-K. reszta identyczna.

tusiu
03-07-2013, 22:05
Komin od góry zakryty więc nie pada do niego.
Otwory wentylacyjne co 50cm "majster" chce zrobić na ścianach zewnętrznych, z jednej jak i z drugiej strony budynku. Tylko czy to coś da jeśli ta wełna z jednej strony prawie nie posiada tej pustki wentylacyjnej.

Dach to stropodach czyli konstrukcja taka jak strop monolityczny, czyli w moim przypadku 7cm betonu i zbrojenie, a na tym stara papa, na niej nowa termozgrzewalna, od spodu jest wełna. Ściany mają po otynkowaniu około 45cm, cegła murowana na "starej" zaprawie wapiennej z dwóch stron otynkowane zaprawą cementowo-wapienną. Dom nie jest jeszcze ocieplony z zewnątrz.
Strop drewniany, na belkach deski 3cm, a na nich osb 22mm pomiędzy belki włożona wełna 15cm z luką nad nią przynajmniej 4cm, pod wełną folia i na dole nie ma żadnych problemów z sufitem.
Wentylacja ocieplenia to jedynie ten otwór nad wełną w pokoju i te otwory przelotowe pomiędzy pokojami, a klatką schodową(brak nawiewu)
W każdym pokoju jest kartka wentylacyjna do komina który ma dość dobry ciąg (2m nad dach wysokości ma komin)

Rom-Kon
03-07-2013, 22:07
ja by zaczął sezon grzewczy :D by odwrocic grad. Taaa tylko musiałby grzać tak ponad 70*C bo tyle teraz ma dach :D

domyslam sie skad twoje klopoty ale ....opisz dokladnie jaki masz dach.
z czego jakie grube sciany i strop, czy dom jest ocieplony od zewnatrz? czym? To nie powinno mieć znaczenia a jeśli to bardzo nikłe - tam leje się woda!

"wentylacja" to tylko te kratki? tak? to ktore sa wlotowe a ktore wylotowe? ;)

Przy stopodachu wentylowanym to nie ma znaczenia. Zależy z której strony wieje wiatr. Te same są nawiewowe innym razem wywiewowe... ale ten stropodach nie jest wentylowany bo nie ma nawiewu. Po prostu trzeba go zwentylować.

Rom-Kon
03-07-2013, 22:14
Flash, na moje jedynym powodem było przepuszczenie wilgotnego powietrza z pomieszczeń jeszcze nie wykończonych w strefę nad wełną - ciąg był jeszcze powiększony przez komin. I tyle. Przykładem może być poddasze - takie nasze standardowe z pierwszą warstwą wełny bez paroizolacji zostawione na zimę a inwestorzy mieszkają na parterze. Po odpuszczeniu mrozów woda z wełny leje się wiadrami! I tu zaszła podobna sytuacja.

tusiu
04-07-2013, 17:19
Flash, na moje jedynym powodem było przepuszczenie wilgotnego powietrza z pomieszczeń jeszcze nie wykończonych w strefę nad wełną - ciąg był jeszcze powiększony przez komin. I tyle. Przykładem może być poddasze - takie nasze standardowe z pierwszą warstwą wełny bez paroizolacji zostawione na zimę a inwestorzy mieszkają na parterze. Po odpuszczeniu mrozów woda z wełny leje się wiadrami! I tu zaszła podobna sytuacja.


To jak teraz to złożyć do kupy, aby nie było już tego problemu? Tą wentylacje robić, nie będzie ona zbytnio oziębiała wełny zimą?