PDA

Zobacz pełną wersję : Wrocław - pierwsze mieszkanie



yab
22-06-2013, 21:10
Witam!
Jestem tu nowy więc na początku witam wszystkich :)

Jako ze i ja stoje przed tym trudny zyciowym wyborem to mam wiele watpliwosci i mam nadzieje, ze mi tu ktos doradzi :) Bez wchodzenia w szczegoly, do listopada przyszlego roku musze kupic mieszkanie, a na nowy program rzadowy na 99,(9)% sie nie zalapie wiec raczej decyzje musze podjac teraz. Chodzi o mieszkana we Wroclawiu.
Mam pewien zalozony budzet na to (wiadomo). Idealnie by bylo dostac nowe mieszkanie blisko centrum pod klucz za ta kase, ale to jest malo realne w tych pieniadzach co mam (i tutaj zadne "doloz x zl" nie wchodzi w gre bo to nie 100 czy 200 zl a kolejne tys jak nie dziesiatki tys). Zostaje rynek wtorny.
Generalnie na obecna chwile ograniczylem sie do 2 mieszkan, w bardzo podobnej cenie, teoretycznie gotowe do zamieszkania:
1) Mieszkanie w kamienicy dosc blisko centrum miasta (nie cale 2 km do rynku), 1 pietro, 2 pokoje oddzielne, nie dawno wyremontowane, 49mkw. Z minusow: slaba klatka schodowa (ponoc na dniach maja ruszyc prace remontowe), slabo wygladajaca kamienica z zewnatrz, okolica nie cieszy sie najlepsza opinia
2) Mieszkanie w wielkiej plycie, 5 pietro, winda, dosc duzo schowkow (piwnica + komorka lokatorska), 3 oddzielne pokoje, 54 mkw, o 6 tys zl tansze niz to pierwsze mieszkanie, blizej do pracy. Z minusow: instalacja elektryczna nie ruszona wiec chyba do wymiany, mieszkanie traci myszka juz lekko - pare mebli jeszcze Bieruta chyba pamieta no i lazienka i kuchnia do lekkiego odswiezenia (czyli pewnie skonczyloby sie to na gruntownym remoncie i wstawiania wszystkiego nowego).

Niby to 2) mieszkanie wyglada bardziej zachecajaco - 2 dodatkowe pokoje (w jednym ja bede mieszkac a reszte podnajmowac), nizsza cena za 1mkw, nizsza cena zakupu. No ale z drugiej strony mieszkanie koniec koncow moze okazac sie, ze wymaga remontu. Poza tym to jest wielka plyta - wydaje mi sie ze takie mieszkania beda tracic na wartosci. A kamienica w centrum, nawet jak obecnie scisla okolica nie wyglada zachecajaco, to pewnie za 10 lat bedzie to juz wszystko w okolo wyremontowane i sporo zyska na wartosci.

Co o tym myslicie? Dodam jeszcze raz - jesli dostane w podobnej okolicy i podobnej cenie nowe mieszkanie, to biore bez zastanowienia. Ale, ze to nie za bardzo prawdopodobne, to zostaja te 2.

No chyba, że ktoś zna dewelopera z Wrocławia, który buduje nie dalej niż na zewnątrz obowodnicy śródmiejskiej za mniej niż 300 000 zł pod klucz, mieszkanie nie mniejsze niż 43 mkw.