PDA

Zobacz pełną wersję : Zabezpieczenie kotła!?!?



dziubek23
04-07-2013, 09:09
Witam Wszystkich!:)
Mam pytanie odnośnie zabezpieczenia kotła czy jest wogóle sens i jesłi tak to czym. Piec przerobiony miałowiec palnik Brucer z nową dyszą. Problem poniżej palnika było troche syfu potrzymałem wysoką temperature na piecu i syf zszedł ale jest tam rdza i zastanawiam się czy jest sens tą rdze jakoś zamalować lub inaczej zabezpieczyć akurat mam palnik na wierzchu bo pale drewnem a jeśli jest sens to czym?

jakubdab
04-07-2013, 10:45
Rdza tak łatwo nie schodzi, więc lepiej ją zostaw w spokoju, żeby pieca nie uszkodzić :)

dziubek23
04-07-2013, 14:12
Rdza tak łatwo nie schodzi, więc lepiej ją zostaw w spokoju, żeby pieca nie uszkodzić :)

Ale piec jest zdrowy tylko jest rudy trochę i myślę czy może to pomalować farba czy nie ma sensu?;)

karoka65
04-07-2013, 17:25
Ale piec jest zdrowy tylko jest rudy trochę i myślę czy może to pomalować farba czy nie ma sensu?;)
W każdym gdzieś tam coś znajdziesz.
Jak palnik masz wyciągnięty to dobry dostęp i możesz to wykorzystać.
Przetrzeć dobrze drucianą szczotką i zababraś Kortaninem, to taki odrdzewiacz, wiąże się z rdzą i dobrze zabezpiecza.
Ogniska korozji po zastosowaniu tego preparatu zrobią się czarnego zabarwienia, dobrze jest też tym pomalować zasobnik od wewnątrz jak farba się zedrze.

jakubdab
05-07-2013, 11:55
Ale piec jest zdrowy tylko jest rudy trochę i myślę czy może to pomalować farba czy nie ma sensu?;)


ja się na piecach słabo znam, dlatego zamawiam ekipę. biorą stówkę lub dwie, ale zrobią porządnie, szczególnie, jesli nowy nie jest :)
ja mam kocioł kellera i zawsze zamawiam chłopaków, szkoda sprzętu :)