PDA

Zobacz pełną wersję : Skrzypiący dębowy parkiet?



halek
24-07-2013, 22:58
Witam Was,

Dziś piszę w sprawie mojej Babci, która w mieszkaniu w kamienicy ma strasznie skrzypiący dębowy parkiet. Dokładniej są to 2 warstwy skrzypiących dębowych klepek. Babcia nie może znieść skrzypienia parkietu i prosi mnie o pomoc. Domyślam się, że nie obędzie się bez zerwania jednej warstwy klepek, a pewnie nawet i dwóch. Pytanie tylko co zrobić, aby to jakoś sprytnie i oczywiście niedrogo wygłuszyć. Jest jakaś dobra metoda?

Pozdro

z.gerdziel
26-07-2013, 19:35
Skrzypiąca podłoga to sygnał, że podłoga niedomaga. Czas na remont!. Z doświadczenia wiem, że warto zerwać dwie warstwy klepek, bo jedna Ci nic nie da. Nie wspomniałeś, czy podłoga jest prosta czy krzywa. Jeżeli to drugie, to musisz położyć od nowa podłkad aby wyrównać strop, np. za pomocą wylewki samopoziomującej. Do izolacji akustycznej możesz użyć wełny mineralnej. To jakiego materiału użyjesz do wykończenia parkietu, zależy przede wszystkim od tego jaką masz powierzchnię. Wspomniałeś że jest to kamienica, to pewnie spory metraż.
Pozdrawiam
Zygmunt

halek
27-07-2013, 09:38
Cześć Zygmunt, wielkie dzięki za odpowiedź. Metraż w pokoju jest spory, bo sięga ok 25 metrów kwadratowych, a podłoga faktycznie jest krzywa. Zastanawiam się więc, jak zachowa się wylewka na drewnianym stropie. Po prostu nie chciałbym narobić niepotrzebnych szkód. Zapytam przy okazji, czego uzyć do wykończenia przy takiej powierzchni? Pozdrawiam
hałek

z.gerdziel
29-07-2013, 17:18
Jeżeli chodzi o podłogę drewnianą to trzeba zachować większość ostrożność, aby nie przeciążyć stropu. Najlepiej zgłosić się do fachowca. W przypadku krzywej podłogi, nie radzę ci na własną rękę stosować wylewki samopoziomującej Jest to trudne do wykonania, a zbyt gruba porcja wylewki może doprowadzić, że strop zacznie się uginać. Jeżeli chodzi o podkład to wybór jest spory, zaprawy stosowane na mokro lub płyty gipsowe lub deski drewnopodobne.
Pozdrawiam
Zygmunt

halek
30-07-2013, 19:59
Dzięki Zygmunt jeszcze raz za rzeczową odpowiedź. Byłem dziś jeszcze raz u babci z długą poziomicą. Ta podłoga generalnie jest w miarę prosta z wyjątkiem jednego miejsca w którym jest jakby dołek. Nawet wpadłem na pomysł, by z płyty drewnianej dorobić nakładkę na to zagłębienie. Lubię dłubać sobie w drewnie, więc z tym coś bym zrobił. Taką kombinację wymyśliłem tylko dlatego, że te stropy wydają się być naprawdę słabe.
Przede wszystkim zastanawiam się nad tym, czy po prowizorycznym wyrównaniu podłogi, gdy użyję wełny mineralnej i położę na nowo parkiet, czy są szanse na to, by było lepiej? Pozdrawiam
hałek