Miał być Z7, ale...- Danuta.

[dana0606]

Miał być Z7, ale wyniknęły trudności.

[dana0606]

No to powoli trzeba by było skrobnąć jak to się zaczęło. :D

Tak więc zaczęło się od szukania projektu i działki. Projekt znaleźliśmy, miał być Z7 z małymi przeróbkami i przez ten projekt znaleźliśmy się na muratorze w dzienniku Iwonki i Mariusza i tak zaczęłam czytać dzienniki i inne stronki dotyczące ogrzewania i wystroju. :cool:
po długich poszukiwaniach przypadkiem przez znajomych znaleźliśmy działkę na jesieni 2012r. Dużą działkę ponad 32ary. :wiggle:
Piękną działkę już dość ładnie zagospodarowaną. :wave: Do transakcji doszło w grudniu, tak, że wtedy dopiero powoli do nas docierało, że mamy ziemię pod dom :yes:
Potem zaczęły się przymiarki do złożenia o Warunki Zabudowy, a że zima dłuuuugaaa była to dopiero złożylismy wszystkie papiery w czerwcu, musieliśmy czekać z Taurona na warunki. I tu wtedy nastapił zooonk co do projektu. W gminie dowiedzieliśmy się, że absolutnie taki bungalow z niskim dachem, przynajmniej 35 stopni. :sick: Poza tym kalenicą prostopadle do drogi i plany wybudowania Z7 spełzły na niczym. Szukanie odpowiedniego projektu nie miało sensu, po pobieżnym przeglądzie ( przecież wcześniej szukając dogłębnie wgryzłąm sie w poszukiwania ) wiedziałam, że musi być indywidualny. I tak zaczęłam tworzyć wizję na papierku. :rolleyes:
Potem poszukiwania wykonawcy projektu czyli architekta. Znaleziony, super współpraca jak na razie. :hug: z panią Anetą.
Dalsze wywody i może zdjęcia jak się uda coś stworzyć jutro, papa... :bye: :sleep:

[dana0606]

Rzut parteru:

205364

[dana0606]

Kilka zdjęć działkiwczesna wiosna:

205365
205366

W maju:

205369

[Wekto]

Dzialka rewelacyjna... te widoki to z Zabrza? Az dziwne... blizej mi to wyglada na troche dalej, chocby Podbeskidzie niz moj Slask. W miare pusto, pagorkowato.

[dana0606]

Witaj Wekto . Masz rację, że to nie Śląsk, to góry opawskie prawie, bo zaledwie kilka kilometrów. Jak wyjdziemy za bramę i pod górke kawałek to rozciaga się panorama gór i miasta. Widok piękny mamy i blisko Czechy, dosłownie przy granicy kilkaset metrów i piekne stare po niemieckie miasto :)

[Iwona i Mariusz]

No pięknie Danusiu, cieszę się ogromnie, że założyłaś dziennik.
Rzeczywiście Wasza działka prezentuje się wspaniale, co za widoki.
Będę podczytywać i kibicować, oczywiście.
Uściski dla Was. :hug:

[dana0606]

Dzięki, dzięki :hug:
Na początku dużo nie będzie wpisów, bo zaczniemy dopiero w przyszłym roku, musimy czekać na PB, a potem to zima będzie. :( Na wiosnę grunt za mokry, żeby koparka wjechała, trzeba będzie czekać na lato, aby w miarę suche było, wtedy da się zacząć coś powoli z fundamentem. Raczej wolno nam to pójdzie, bo nie chcielibyśmy brać kredytu, więc potem czekanie na sprzedanie mieszkania i dalsze prace się będą mogły zacząć. :yes:

[Iwona i Mariusz]

Danusiu, nieważne, czy szybko czy nie.
Ważne, że to co najpiękniejsze ciągle jest przed Wami.
Dla nas czas budowania był tym wspaniałym okresem marzeń, wyobrażeń, planów.
Choć teraz też jest pięknie, bo mieszka się wspaniale.
Tego też Wam z całego serca życzę.

[agusiazet]

Witam, jestem z rewizytą. I pod wielkim wrażeniem dużej, pięknej działki. Nasze marne 7 arów to przy tej pikuś, i to nawet nie Pan Pikuś:) Powodzenia, będę zaglądać i z przyjemnością obserwować jak spełniają się marzenia:)

[dana0606]

Dziękuję za pochwały, częściowo to nie nasz wkład, ale dużo uzupełnilismy i nadal coś tam zmieniamy. :) Z budową chcemy dopiero ruszyć w przyszłym roku latem bo teren spadzisty i mokry jest wiosną, ale za to woda nie stoi nawet po najwiekszych ulewach. :)

[bury_kocur]

Cześć Danusiu, witam się w Twoim dzienniku.
Obejrzałam rzut i wpadło mi w oko jedno - czy planujecie telewizor? Bo jeśli tak, to nie bardzo widzę na niego miejsce, ale może masz jakąś oryginalną koncepcję i się nią podzielisz :)
Działkę macie tak dużą, że musiałam szybko w głowie przeliczyć ;) - bo ja na ary to mam 3,8 :lol2:

Życzę wszystkiego dobrego i udanej budowy :)

[dana0606]

Witaj bury_kocur . W sumie jakis tam telewizor planujemy, ma wisieć nad stołem, w zasadzie to my rzadko telewizor ogladamy, mąż może w zimę cęsciej coś tam będzie oglądał ( latem to działka jego żywioem jest od samego rana ). Ja tam wolę komputer, a ten stać będzie w holu na ściance zaraz koło drzwi łazienki, tak, żeby przejście do sypialni było. Co do działki to naprawdę spora, w porównaniu do Twojej to prawie 10 razy taka. Dziś tuje będziemy dosadzać od jednej strony, bo musimy płot wyrównać z sąsiadem. wczesniejszy właściciel użyczył mu kawałek działki i tak dziwnie ogrodził, trochę zygzakiem i tak posadził tez rosliny tuje na żywopłot, potem bedziemy to jakoś zmieniać jak nasze nasadzenia urosną. Jak płot od tej jednej strony przestawimy to nam działk aładnie się wyrówna i powiększy się do naszego w końcu metrażu o jakieś 3 ary. Czytałam Twój dziennik, ale jeszcze wielu osób tez i już mało pamiętam. Zeby nie ta skleroza. :lol2: Pozdrawiam.

[blekowca]

No dana, czyli będzie domek nieduży na przestronnej działce i to z jakimi widokami... Coś mi się wydaje że po przeprowadzce będziecie chcieli spędzać więcej czasu na dworze niż w środku. Rzadkość oglądania telewizora podzielam... Pamiętam, że kiedyś u znajomych byłem w lekkim, pozytywnym szoku gdy zobaczyłem 'władcę salonu' zdegradowanego do parteru, stał sobie prawie na podłodze i od razu było widać że nie on tu rządzi...
Co do prac na działce, przed samą budową można wiele rzeczy przygotować sobie samemu, na działce, więc teraz jesień i zima na planowanie, a wiosną do prac ręcznych odmaszerować! :)

[dana0606]

Witaj blekowca. Co masz na mysli przygotowanie samemu pewnych prac? Np. jakich? Bo myśmy myśleli o zdjęciu humusu, a koparka nie wjedzie wiosną, nie ma szans.

[blekowca]

Cześć dana0606. Możecie teraz sobie spokojnie przygotować przyszły plac budowy. Przeznaczyć miejsce na składowanie materiałów budowlanych wrażliwych na pogodę, czy chcecie szopę, czy garaż tymczasowy, może drewutnię... Przemyśleć temat prowizorycznego wc na czas budowy, Zrobić miejsce do przygotowywania zbrojenia, prowizoryczny warsztat, miejsce do umycia, zjedzenia, przebrania. Gdzie będziecie gromadzić śmieci, ich wywóz - robi się tego bardzo dużo gdy ruszają prace. Co zrobicie z ziemią z wykopu? Idealnie byłoby gdyby chociaż część tych tymczasowych rzeczy mogła posłużyć później jeszcze raz.
Takich spraw jest dużo i myślę że lepiej przygotować sobie ile tylko można zawczasu.

[dana0606]

Jeżeli chodzi o składowanie ziemi, to nie ma problemu działka duża, WC to nawet dwa są, bo teraz zrobiliśmy drugie bliżej :D Umycie i takie tam to mamy zapewnione, bo nawet spać można, woda doprowadzona do środka i zlewozmywak jest, i kuchenka na butlę gazowa, i nawet lodówka. Zadaszenie na materiały zrobi się wiosną, mieliśmy teraz to robić, ale auto trzasnęło w kalendarz, nie mamy czym jeździć, więc odkładamy to na wiosnę. Na śmieci też znajdzie się miejsce, pomyślimy. :yes:

[blekowca]

To zacytuję rewo66, teraz lenić się i siły zbierać na czas budowy :yes:
Tym bardziej że pewnie większość chcecie zrobić sami...

[Reze]

I ja spieszę się przywitać w Twoim dzienniku.
Jak wszystko pójdzie dobrze, to może w tym samym czasie wystartujemy :) :yes:

[dana0606]

Zobaczy się, bo wyniknęły kłopoty (dodatkowe koszty nieprzewidziane), nie wiem, czy damy radę na fundamenty uzbierać. Czy może mi ktoś powiedzieć ile czasu jest ważne PNB czy do zaczęcia budowy czy do skończenia? Proszę o rzetelne informacje. :)

[dana0606]

Nikt nie chciał odpowiedzieć więc dzwoniłam do mojej pani architekt. PNB ważne było dwa lata teraz przedłużyli na trzy. Czyli do trzech lat trzeba zacząć: złożyć wniosek o rozpoczęciu budowy i zacząć wpis w dzienniku. Więc nie ma tragedii, mam nadzieję, że opanujemy. :)

[blekowca]

dana tak mi przyszło na myśl, skoro teraz dysponujecie czasem to rozważcie sobie darmowe ocieplenie fundamentu od pigeona.
http://forum.muratordom.pl/entry.php...SYWNY-quot-dom (http://forum.muratordom.pl/entry.php?42115-Pigeon-buduje-quot-PASYWNY-quot-dom)

Dla mnie za późno, bo temat zrobił się popularny i na tira proszku pir trzeba czekać z 8 miesięcy. Alternatywne ocieplenie to co najmniej kilka tysięcy, więc jeśli macie czas i możliwość to czemu nie zaoszczędzić?

[dana0606]

Dzięki, ale ja nie wiem czy my będziemy ocieplać fundament, chyba tylko uszczelnimy od wody i na fundament chcemy dać bloczki typu Isomur, żeby oddzielić od fundamentu mury taką izolację poziomą. Przy okazji będzie podstawa i izolacja pod okna. Ale jeszcze zobaczymy, jak rozwiążemy ten temat. My mamy za wysokie te fundamenty gdzieś z 1,5 m, aby je porządnie ocieplać, bo drogo wyjdzie. :)

[blekowca]

Dana, wyjdzie za darmo - tyle że musielibyście zamówić ten proszek pir z wyprzedzeniem. Najwyżej oszczędzicie na piasku do zasypywania fundamentu, on też kosztuje.
Ale - wolnoć tomku w swoim domku - to wasza suwerenna decyzja. Wydaje mi się że to bardzo dobry sposób żeby wykorzystać to nieoczekiwane opóźnienie rozpoczęcia budowy.
W moim przypadku straty do gruntu przez podłogę mam wyliczone na 9% - a mam w projekcie 20 cm styropianu na pod podłogą. Jak macie czas to lepiej go teraz wykorzystać na przeliczenie.

[dana0606]

Dzięki, ale my tak naprawdę nie wiemy czy w przyszłym roku zaczniemy tę budowę. Auto trzeba było kupić i chyba się nie uzbiera na fundamenty, poza tym inne wydatki jeszcze dojdą, chyba jednak poczekamy aż sprzedamy mieszkanie. :)

[blekowca]

No próbowałem. Tak mi się wydawało, że to autko było przyczyną zwłoki - zdarza się. Jeśli macie możliwość sprzedać mieszkanie PRZED rozpoczęciem prac to super. Jakby się przedłużało, to spytajcie waszej pani architekt, czy możecie zrobić zgłoszenie rozpoczęcia budowy i potem machnąć dwa razy łopatą i spokojnie czekać na kupca dalej, jakby tfu tfu 3 lata było mało. My we wtorek zakładamy pętlę na szyję - bierzemy kredyt i gonimy z budową. Sprzedaż mieszkania dopiero po przeprowadzce i wtedy spłata garba.

[dana0606]

No my musimy sprzedać mieszkanie przed budową, bo za daleko mamy i wynająć na czas budowy coś bliżej. Myśleliśmy o postawieniu fundamentów w jedno lato, a resztę prac jak mieszkanie się sprzeda, ale nie wiem czy warto na zimę zostawiać fundamenty. Zobaczy się. No kredyt to my właśnie wzięliśmy na auto i teraz nie da się miesięcznie już tyle odłożyć co wcześniej. Poza tym wiosną chcemy te zadaszenie czyli taką wiatę zrobić, aby moc siedzieć w cieniu, bo niby tyle nasadzeń mamy na działce, a cienia nie ma. Przyda się też na składowanie jakichś materiałów, bo część pod tym zadaszeniem będzie zamknięta i znów pójdzie jakiś 1000zł niby nie wiele, ale zawsze jakieś dodatkowe wydatki. Poza tym zawsze spodoba mi się jakiś krzak czy drzewko i muszę kupić i nie umiem się oprzeć, ostatnio jakieś trawy kupiłam na targach budowlanych i stówa poszła. :rolleyes:

[dana0606]

No i chciałam się pochwalić, że dzwoniła nasza Pani Architekt i mamy już odebrane PNB. :wiggle:

[Iwona i Mariusz]

Danusiu, ogromnie się cieszę i gratuluję Wam z całego serca. :bye:

[dana0606]

A to kilka zdjęć z wakacji na naszej działce. :)
214621
214622
214623

[dana0606]

No i jeszcze trochę zmian.
Pierwsze zdjęcie wczesna wiosna tak wygladał róg między thujami:
214626
Nastepnie maj-czerwiec od innego kąta od lewej strony przed ścięciem trawki:
214627
i od przodu maj-czerwiec:
214629
a teraz od przodu znów cos dodane nie dawno- to wszystko ręcami mego męża:
214628

[dana0606]

Dzięki Iwonko i Mariuszu, ale trochę teraz to PNB poleży, aby tzw mocy urzędowej nabrało tzn pieniądze zbierać trzeba :P:P

[blekowca]

No i chciałam się pochwalić, że dzwoniła nasza Pani Architekt i mamy już odebrane PNB. :wiggle:
Gratulacje! To teraz odkładać pieniądzory, zamiast szynki pasztetowa :stirthepot: i do dzieła:D

Pięknie u was na działce. Aż szkoda rozkopywać.

[Reze]

Witaj Danusiu.
Piękna ta Wasza działeczka, aż miło patrzeć. Zacięcie Twojego ślubnego widać na pierwszym planie. Podobnie do Ciebie nie spieszymy się z pracami, ma być przemyślane, solidnie, oszczędnie ale nie ze skąpstwem :) a do tego dla nas a nie dla wroga. Tez chcemy wybudować bez kredytu. Zobaczymy co czas przyniesie. Widzę, że niespodziewane wydatki trochę Was wstrzymały. Głowa do góry, pierś do przodu i będzie dobrze. Uda się, bo co ma się nie udać :)
Powodzenia, będę zaglądać.

[dana0606]

Dzięki Wam za słowa wsparcia. :oops: Właśnie znów na działce byliśmy, trochę poprzesadzaliśmy drzewek, aby upiększyć, ponieważ najładniejsze okazy drzew były posadzone od storony domu, gdzie tylko okna łazienki i ubikacji wychodzą, a one w zasadzie są przeważnie zasłonięte przed gapiostwem sąsiadów, to bysmy tych drzew i tak nie ogladali. Tak więc coś przesadziliśmy w inne miejsce, żeby z tarasu oglądać. :lol:
Trochę mi szkoda, że zima się zbliża, bo znów praktycznie czekać trzeba, aby coś zrobić na działce, ale plany są: wiatę zadaszoną, schody poprawić i może coś się wymyśli. Mieszkanie możemy sprzedac dopiero za półtorej roku, tzn. wyprowadzić się będziemy mogli tak na wiosnę 2015r. Ale może wcześniej wystawimy na sprzedaż, jakieś pół roku wcześniej, albo choć kilka miesięcy wcześniej.
Reze to może faktycznie razem mniej więcej wystartujemy i będziemy sobie na wzajem kibicować. :-P
Natomiast blekowca tak jak my chce jak najwięcej swoimi siłami zrobić, ale on już w zasadzie będzie mieszkał jak my zaczniemy ;-)

[dana0606]

A tak wyglądał kącik naszej działki o 7-mej rano:
216516
A to dzieło przesadzania:
216517
A takie oto fotki zrobił mój ślubny jak poszedł rano po grzyby, prawda, że cudne?:
216518
216519
216522

[dana0606]

i jeszcze dwa:
216524
216525

[Reze]

Okolice macie piękne :)
My też blisko las i woda.
Jakoś tak się robi człowiekowi na "stare lata" tęskno do przyrody i chce się uciec ze zbyt szybkiego miasta.
My też będziemy budować za swoje, więc nie będzie takiego tempa jak przy kredytach. Ale, no cóż, my już nie chcemy kredytować niczego w naszym życiu, zbyt duże prawdopodobieństwo obciążenia kredytem rodziny.
Stąd kompromisy, dlatego metraż taki istotny, wybór ogrzewania itd.
Myślę, że jeszcze sobie pokibicujemy :)

[dana0606]

skoro daleko jeszcze do naszego budowania to wkleję parę zdjątek z naszej działki wczesnym latem kwitnącej:
221771
No i jesienią na spacerku mój mąż w poszukiwaniu grzybków takie widoki oto zastał:
221772

[dana0606]

I jeszcze walka z przesadzaniem drzewek, mam nadzieję, że się przyjmą, bo te wiosną ładnie się przyjęły:
221776
221778
221777

[Elfir]

rozważyłabym przeprojektowanie ściany nosnej na parterze, skoro macie czas. Chodzi o to, że w projekcie jest bardzo wielki hol i można spróbowac go włączyć w część salonu

[dana0606]

No właśnie rozważaliśmy i doszliśmy do wniosku, że sypialnię przeniesiemy do tego pokoju przy wiatrołapie, będzie cieplej i rekuperator nie będzie dudnił nad głową, bo wejście do rekuperatora jest na tej ścianie gdzie teraz jest sypialnia. A z tego pokoju będzie wielkie przejście do salonu na 2metry szerokie i drzwi do niego nie będzie od strony haalu, tak więc o jakies 20cm poszerzymy pomieszczenia na tej drugiej ścianie gdzie jest łazienka, WC i gospodarczy tak więc haal zmniejszy się o te 20cm, a salon bedziemy mieli ogromnasty. Goście jak przyjadą to mamy takie osobne teraz miejsce gdzie możemy spać i w ogóle wszystko, tak, że w domu nie potrzebujemy dla gości miejsca, a jak by trafili do nas zimą to nawet na kanapie w salonie mogą się przespać. :) Mniejszego haalu ja już nie chcę, ponieważ nie lubię dostawać drzwiami, a tak było w sanatorium gdzie haal był na metr szeroki i trzeba było uważać i z rękami wyciągnietymi do przodu chodzić. :lol2:
A co tyczy przestawienia całej ściany nośnej to nie ma opcji bo projekt juz przeszedł zatwierdzenie PNB i nie mamy zamiaru znów zmieniać nic tak, aby nie dopłać za zmiany w projekcie, bo wtedy by strop też trzeba było zmieniać, bo belki sa zaprojektowane na odległość ścian nośnych. :) A jeszcze chcemy obniżyć sufity trochę o jakieś 10cm bo w projekcie jest na 270cm i strop na 24cm a to trochę mało ocieplenia skoro i tak ciepło górą najbardziej ucieka. Zwiększymy tym ocieplenie stropu i płyty KG są na 260cm w sprzedaży, wtedy nie trzeba docinać. W planach są dwie opcje, albo kłaść na ściany KG, albo tynk samemu z gotowca. Jeszcze się zobaczy. Poza tym ściany chcemy kłaść z porothermu w systemie dryfix, żeby mało używać betoniarki, bo dom będzie budowany w systemie gospodarczy czyli sami jak najwięcej.
Pozdrawiam i dziękuję za rady. :)

[kimklb]

Witaj Dana, przeszłam z rewizytą. W Twoich opisach widzę siebie. Cieszą początki i każdy następny etap zbliżający nas do wymarzonego domku. My na chwilę obecną jesteśmy trochę zmęczeni ale pragnienie spełnienia marzenia jest zbyt silne żeby się poddawać. Życzę Wam pomyślnego pozałatwiania spraw i w górę:) ogród juź pięknieje

[dana0606]

Dzięki. U nas od końca tak jakby, bo ogród mamy a domu niet. Wszyscy najpierw dom a potem ogród, ale co tam przynajmniej drzewa są duże już i ładnie osłaniają od sąsiadów gapiów. :lol2:

[krawczykowie]

Witam się u Ciebie Danusiu (zresztą moja imienniczko). Domku jeszcze nie macie (ale będzie) wszystko w swoim czasie, a ogródka już wam zazdroszczę:p
Pozwolenie na budowę jest ważne 3 lata od dnia w którym stało się ostateczne (czyli ustawowe 14 dni od daty odbioru decyzji przez wszystkie strony). Więc kolejne 14 dni więcej. Życzę powodzenia i będę śledzić wasze postępy....

[kogut73]

Witam.Piękna okolica i ładna działeczka.
Powodzonka z budową.
Pozdrawiam i wytrwałości życzę .

[dana0606]

Dzięki i witam u siebie:)

[blekowca]

Dana, radosnych Świąt Bożego Narodzenia, dla Ciebie i wszystkich twoich bliskich...
https://lh5.googleusercontent.com/-W-A1oIg1U1w/UrgNMZakUfI/AAAAAAAAPB4/h83zAocGSj0/w800-h600-no/Wigilia+2013.jpg

[krzysztof5426]

Samych pogodnych i szczęśliwych dni, dużo prezentów pod choinką.
… i kilku milionów w totka / wyłącznie dla budujących , lub już prawie budujących /

[Iwona i Mariusz]

https://lh3.googleusercontent.com/-lN0XKp8CqEU/UrdTzN8jwCI/AAAAAAAAFsI/wgI9d0dzNNM/s640/153877_zabawki_swiateczne.jpg

Dużo ciepła dzięki ludzkiej życzliwości,
odrobiny światła w mroku dzięki szczeremu uśmiechowi,
radości w smutku dzięki ludzkiej miłości
i nadziei na lepsze jutro w chwilach niepokoju
życzą Iwona i Mariusz.

[dana0606]

Dziękuję za szczere chęci, ale ja takich świąt nie obchodzę i sylwestra i innych takich. :)

[Iwona i Mariusz]

Dziękuję za szczere chęci, ale ja takich świąt nie obchodzę i sylwestra i innych takich. :)

Co nie przeszkadza, Danusiu, złożyć Wam szczerze życzeń, jak wyżej. :D

[dana0606]

Złożylismy wniosek w gminie o nadanie numeru posesji i mamy numer już nawet powieszony na bramie. Czyli adres jest, to może mozna się meldować jak sprzedamy mieszkanie? :lol2:

[dana0606]

Będziemy w Tauronie załatwiać prąd, zobaczymy jak to będzie, mamy budynek gospodarczy i pod niego potrzebny nam prąd. Warunki przyłącza mamy, bo potzrebne były do projektu do PNB. :)

[Reze]

Dzień dobry :)
Jak tam Twoje Pnb?
Masz już?

[dana0606]

Kochana PNB to ja już dawno mam od sierpnia 2013r. czekałam na nie tylko 3 miesiące tylko kasy na budowę domu niet. :( Dobrze, że PNB ważne teraz 3 lata. Może zdążymy z tą budową ruszyć. Masakra jakaś, mieszkanie trzeba sprzedac, a na razie nie możemy , dopiero od przyszłego roku. Ciekawe ile będziemy je sprzedawać?

[dana0606]

Aha, co do prądu to do końca listopada mają nam skrzynkę postawić i podłączyć kabel z budynku gospodarczego. :)

[dana0606]

No i zrobiliśmy wiatę, zadaszenie przed słońcem i deszczem. :)

263202

[krawczykowie]

No to chociaż jest gdzie odpocząć po pracy, powodzenia w sprzedaży mieszkania.:rolleyes:

[agusiazet]

Wasza działka jest na prawdę piękna:)

[dana0606]

Dziękuję. Nic za bardzo u nas się nie dzieje budowlanego poza działką, ciągle coś przesadzamy i zmieniamy. A co do budowlanych spraw to prąd podłączamy tzn skrzynkę z Taurona na koniec listopada ma być postawiona, my kabel już do słupa podciąnęliśmy, teraz zgłoszenie gotowości i ich praca dalej. Więc czekamy. :)

[dana0606]

Może w końcu zacznie się dziać od nowego sezonu czyli na wiosnę. Jesteśmy na etapie szukania fachowców, firm do wybudowania naszego domku do SSO z dachem. Powrzucałam oferty na portalach poszukujących firm i czekamy. Może się uda. Dobrze byłoby fundament zrobić w tym roku ale kasy niet do grudnia, a potem to już zima. ;)

[dana0606]

No i jest skrzynka energetyczna:)

285546

285547

[blekowca]

Piękna skrzyneczka - teraz podłączyć farelkę i możecie zacząć sezon grzewczy ;)

[dana0606]

Haha...No chyba jeszcze nie musimy czekać na fakturę, bo zapłacić za nią musimy, potem dopiero umowa, ale nam się na zimę nie spieszy, na razie i tak mamy od sąsiada prąd. :rolleyes: Ale w przyszłym roku podpiszemy umowę jak zaczniemy budowę, ale najpierw musimy trochę z sąsiadowego prądu skorzystać, bo nam i tak kasę są winni za pewien incydent. :P

[dana0606]

Witam. :wiggle: Zaczyna się powoli coś dziać. Dziennik załatwiony, kierbud też. Załatwiamy kredyt i jak tylko zima puści zaczynamy jak tylko kredyt będzie tzn. transza wpłynie. :) :lol:

[blekowca]

Miło mi słyszeć, że się coś rusza. Kibicuję z całych sił :yes::D
Oby jak najmniej błędów i poślizgów oraz nieprzewidzianych wydatków. Satysfakcji z budowania i szczęścia do fachowców życzę.

[śmig_śmigalska]

Przyłączę się do życzeń . :D
Rozumiem Waszą radość- sami mieliśmy dość długą przerwę budowlaną. Powodzenia Danusiu,

[Iwona i Mariusz]

Danusiu, powodzenia.
Trzymamy kciuki za pomyślność w budowaniu.

[dana0606]

Dziękuję za życzenia, mam nadzieję, że damy radę. :)

[dana0606]

Jak na razie to pod górkę, czyli coś banki strasznie się grzebią z wydaniem wstępnej decyzji kredytowej. :mad:
Dordca stwierdził, że coś oni w tym roku wymyslają co chwilę coś nowego, a to jeszcze tego brakuje a to tego. Podobno jeden klient czeka od grudnia, no chyba mnie ściśnie. :x Jak bym wiedziała, że tekie broblemy będą to w listopadzie w zeszłym roku byśmy zaczęli załatwianie, ale sobie wcześniej myslałam, że bez sensu, bo od przyznania kredytu to trzeba wnioskować o pierwszą transzę do trzech miesięcy a tu zima i zonk. :evil:

[Iwona i Mariusz]

Danusiu, tak to niestety z tymi bankami bywa.
Tylko w reklamach wygląda to tak pięknie, optymistycznie i bezproblemowo.
Bądźcie dobrej myśli! :yes:

[dana0606]

Dzięki za wsparcie. :hug: No jakoś powoli zaczniemy z własnej kasy koparka, podciągnięcie rurki od wody do domu i kabla elektrycznego, żeby utwardzić teren przed bramą wewnątrz placu, co ciężki sprzęt wjechać będzie mógł, aby bloczki jak najbliżej domu ustawił. Geodeta i prace pod fundament oraz zbrojenie i bloczki chyba, bo czekając na bank to do lata nie zaczniemy. :mad: Szkoda tylko, że kasę własną musimy na samym początku angażować, ale tak bywa. :cry: No to powoli zaczynamy rozgladac się za materiałami, gdzie taniej. :lol:

[AnikoPL]

Pociesz się tym że im więcej wam się z gotówki uda zrobić tym mniejsza rata później ;) biorąc kredyt płacimy więcej o 40%

[dana0606]

Witaj AnikoPL Tylko, że my za dużo tej gotówki nie mamy i chcielibysmy zostawić na wykończeniówkę, ewentualnie jak transze się będą spóźniać. Zresztą to nasza budowa to prawie w całości z kredytu niestety. :(

[AnikoPL]

http://vegespot.pl/static/wielkanoc.jpg

[dana0606]

No i mamy własny prąd. Licznik założony. Kilowaty nabijają się.

A poza tym uwaga na oszusta z Katowic, prowadzi firmę z akcesoriami elektrycznymi. podobno przez kilka miesięcy obłowił się na ponad 100tys. Tak zostaliśmy oskubani z kasy na ponad 1200zł za kabel do prądu 5x16 metr ponad 20zł. Najtańszy w necie, sklep pod nazwą sklepelektryczny24.pl

[dana0606]

Witam, troszkę tej wiosny kwiatków moich okazów zakwitło więc się trochę pochwalę. :)
318325
318326
318327
Moje bylinki.
A poniżej mój okazały klon palmowy Atropurpureum ma już chyba jakieś 7-8 lat, ale utrzymywany jest w takiej formie, aby nie wyrósł za duży. Poniżej dissectum i po prawej jodła jeddeloh.

318328

[dana0606]

No to trochę innych moich roślinek.
318539
Azalie Torreador i Kermesina Alba
318540
Azalia Kermesina
318541
Azalia Ledikanense
318542
Azalia Maruschka
318546
Azalia Golden Light.

[dana0606]

I jeszcze inne
318547
Azalia Iren Koster [ zakupiona na Allegro, miała być Persil, ale niestety okazało się coś innego.
:( ]
318548
Azalia golden Flare
318550
azalia Canzonetta i berberysy.
318552
Azalia Persil
318553
azalia Shneegold

[dana0606]

I dalej:318554
azalia White Lady
318555
Rododendron Belami
318556
Rododendron Hachmahn's Charmant
318557
Rododendron Calsap
318558
Rododendron Polarnacht

[dana0606]

....
318559
Rododendron Rasputin
318560
moje boróweczki
318561
Moje berberysy
318562
318563
Hebe

[dana0606]

...
318564
Mikrobiota syberyjska
318565
Świerk białobok
318566
Dissectum dissectum
318567
atropurpurea dissectum
318568
I japoński jeszcze Shirasawy Aureum

[dana0606]

...318569
Żagwin i kostrzewa siwa.
a teraz kilka Clematisów które już zaczęły kwitnąć
318570
Kakio
318571
Dawn Aurora
318572
Ledochowska
318573
Nelly Moser

[Iwona i Mariusz]

Danusiu, piękne azalie i clematisy.
A klonik purpurowy po prostu przecudny. :yes:

[dana0606]

Dzięki Iwonko.
Ale pomyliłam jednego rododendrona z nazwy bo podobne, Ten Old Port to inny, dopiero zaczął kwitnąć, ale padało to zdjęć na razie nie ma, będą za około 2 tyg. A ten ładny buraczkowo fioletowy to: Polarnacht :p

[dana0606]

Jedne kwiatki przekwitają zaczynają kwitnąć następne. Zacznę od rododensronów bo tylko dwa, a potem moje Clematisy.
319750
Rododendron Olin O. Dobbs
319751
A ten nie wiem bo miał być cunningham's white, a jest jakiś różowy, kupiony na Allegro.
Teraz Clematisy:
319752
Anna Karolina
319753
319754
i mój śliczny Dr. Ruppel :P

[dana0606]

Teraz następne:
319755
Nelly Moser
319756
Fantasy Pink
319757
Westerplatte
319758
Solidarność

[dana0606]

Dalej...:
319759
Barbara Jackman
319760
Ernest Markham
319761
i Gipsy King.
Jak po tygodniu przyjechałam a zobaczyłam takie kwiaty to normalnie zaniemówiłam. :eek:

[dana0606]

Geodeta wyznaczył ławy pod kopanie fundamentów w kwietniu. Kupiliśmy zbrojenie i w międzyczasie dobudowaliśmy do pomieszczenia gospodarczego dobudówkę, aby mieć więcej miejsca będąc podczas budowy domu. Podpisaliśmy 11 maja umowę z Tauronem i założyli nam nastepnego dnia licznik i mamy swój prąd :wiggle:
Dziś się zaczęło kopanie o godz. 9:00 wjechał na plac koparkowy. Zdjęcia w następnym poście. :)

[dana0606]

Tak więc zdjęcia dobudowanej przybudówki, nieskończone malowanie jej od zewnątrz jeszcze, bo pogoda masakryczna. :)
Przy okazji na zdjęciach skręcanie zbrojenia na fundament.
324823
324824
W lipcu jakieś z dwa tygodnie temu połozyli nam na drodze 200m asfaltu aż do naszej posesji. :lol2:
zdjęcia:
324825
324826
324827

a myśmy załatwili kruszony asfalt i zrobiliśmy sobie podjazd, poza tym przenosimy bramę powyżej blizej drogi, aby nam pojazdy cięższe (traktor, kombajn) nie rozjeżdżał naszego podjazdu.

[dana0606]

Podjazd:)
324828
324829
Koparkowy w akcji, zdejmowanie humusu:
324835
324836
324837
dalsza częśc w następnym poście:)

[dana0606]

dalej...
324838
324839
A tu jeszcze skręcanie strzemion:
324840
a tu mój mąż tak się głowił jak rozwiązać projekt fundamentu i jak te zbrojenie robić, że aż z butów wyskoczył :lol2:
324841

[Iwona i Mariusz]

Ale się u Was dzieje Danusiu!!!
Aż nie mogłam się napatrzeć.
Oby tak dalej..

[dana0606]

Witaj Iwonka :)

Teraz dalszy etap. Po wykopach, ale stresu mieliśmy z tymi wykopami, normalnie koparkowy zaczął po swojemu. Nie rozumiał co do niego się mówi i zamiast od dołu wykopy robić i zblizać sie w stronę wyjazdu to on odwrotnie. Zapomniał, że miał jeszcze wybrać oprócz wierzchniej warstwy zrobić tzw. wyrównanie terenu na głębokość w najwyższym punkcie do około 80cm przynajmniej, aby potem jakoś bloczki stawiać, normalnie masakra. Tak się zamotał jak od góry zaczął, że potem mało nam tych ław ( punktów ) przez geodetę nie połamał. Co myśmy przez te około 10 godzin przeżyli to nie da się opisać, cały czas trzeba było latać z niwelatorem i sprawdzać głębokość wykopów a na dodatek pilnować koparkowego, aby nam tych ław nie poprzewracał. :mad:

[dana0606]

teraz zdjęcia z 20 lipca po wykopach:
326191
326192
wykop pod prąd:
326193
326194

[dana0606]

Wygladało jakby bomba uderzyła, wcale nam się nie podobało, ale już nie chcieliśmy, aby poprawiał bo jak zaczął to robić to odwrotny skutek przynosiło :no:
Całe 3 dni z tym walczyliśmy szpadlami, aby szło chodzić,podczas lania betonu, zbrojenie włożyliśmy i taki to efekt w piątek przed zalewaniem, mój mąż i sąsiad do pomocy na placu boju:
326197
326198
i zalewanie:
326199
Dalej nie było czasu robić zdjęć. Prawie 20 kubików betonu weszło, hahaha... Wyliczyłam normalnie, a szef betoniarni nie dowierzał, posłał betoniarza, aby sprawdził. Betoniarz nie umiał okreslić ile. Stwierdził, że mają dwie gruszki: 10 i 7 kubików, więc przywieźli 11 i 7 i mysleli, że coś jeszcze zostanie, atu bęc, brakło jak mówiłam.
Ok zmierzyłam, wyszło że jeszcze 1,3 kubika, no to pojechali, ale uparli się, że 1,5 no to przywieżli i co? Za dużo o te 0,2 i musiał szef zabrać.
Ale z tym od pompy w między czasie jak pojechali po resztę betonu to mieliśmy dopiero numer, wycofywał z posesji, myśleliśmy, że odjeżdża, a on nam na posesję się pchał i dwie ławy od geodety nam sprzątnął normalnie. Bo on chciał z kosza resztę betonu gdzieś wlać. Masakra, no to myśmy go spowrotem na podjazd i rozłożyliśmy folię i to nam wylał na tą folię. Potem taczką zastało zawiezione w niektóre punkty, gdzie troche brakował do poziomu. I taki to nam stres zafundowali z tym betonem też. Teraz trzeba jakoś te narożniki wyprowadzić. Dobrze, że ten dom tak ustawiony, że z jednej strony nie ma możliwości jazdy i przynajmniej dwa narożniki nie ruszone ani przez koparkowego, ani przez betoniarzy. ;) Może jakoś wyjdziemy z tego dołu z tymi bloczkami. :)

[dana0606]

Teraz polewanie betonu, co 2 godziny w pierwszej dobie, nawet w nocy :wave: :
326200
326201
i wybieranie kamieni z wykopów w sobotę dzień po zalewaniu.
326207
326208
326209


Ja miałam dość, odpoczywałam. :popcorn:

[dana0606]

a potem deszcz zaczął troszkę padać i taka piękna podwójna tęcza nad nami zawisła:
326210
326211
Pozdrawiamy i do następnego etapu zapraszamy za tydzień, może coś się zacznie dziać. Kupujemy, bloczki, cement, piasek i heja...

[dana0606]

Po tygodniu podlewania betonu, zamówliśmy bloczki betonowe w liczbie sztuk 1800. Palet było aż 25 i na dwa transporty HDS-em przyszły, jeden transport to 14 palet. Dwie palety zamówiliśmy dodatkowo na coś innego. Potem przyszedł transport piasku 14 ton i osobno nastepnego dnia transport cementu w ilości dwóch palet czyli 112 worków.
A zdjęcia w następnym poście bo coś zaszwankowało i nie chcą wejść.

[dana0606]

:mad:
Nie chcą zdjęcia wejść :evil:
no wkońcu po którymś edytowaniu postu coś zaczęło wrzucać zdjęcia ale i tak szwankowało, bo po kilka razy to samo zdjęcie wrzuciło innych natomiast nie dodało. Ale dobre i tyle. :)
327860
Cementu dwa razy tyle, druga część przy piasku
327862
327863
327864

[dana0606]

Jeszcze chciałam dodać jak wygląda trawa po tych upałach, normalnie pustynia:
327865

[Iwona i Mariusz]

Jeszcze chciałam dodać jak wygląda trawa po tych upałach, normalnie pustynia

Danusiu, u nas trawa wygląda tak samo. Masakra! :(

[dana0606]

No i mam problem. Chcę robić drenaż wokół budynku . Dom na działce ze spadem, od trzech stron ma bć drenaż w stronę spadku działki. Teraz moje pytanie takie. Jak położyć folię kubełkową? Na ściany fundamentu czy pierw styro a dopiero folia?
Pomocy :cry:

[śmig_śmigalska]

Danusiu, izolacja fundamentów i drenaż opaskowy to dwie różne technologie. Najpierw trzeba zrobic izolację pionową fundamentów: bloczki betonowe smaruje się 2-3 krotnie dysperbitem, potem na to klei sie styropian. Można na ten styropian zatopić siatkę (klejem). Na to pionowo gwoździami przymocowuje sie folię kubełkową. A drenaź to rozłożenie wokół fundamentów agrowłóókniny (przepuszcza wodę, nie pozwala na zamulenie żwiru, na to żwir a w nim rura drenarska z odprowadzeniem do studzienek chłonnych). Powodzenia życzę i gorąco kibicuję Twojej budowie.

[dana0606]

Witaj śmig_śmigalska Ja Twój dziennik czytałam w zeszłym roku, potem miałam kompa kilka razy formatowanego i wszystkie zapisane dzienniki mi poznikały. Fajnie, że sie pokazałaś, muszę zajżeć do twego dziennika, fajnie piszesz :rotfl::rotfl::rotfl:
Ja wiem, że drenaż to osobna bajka, ale jak drenaż się robi to izolacja powinna być tym bardziej ważna , ponieważ poprzez żwir więcej wody przechodzi, nawet tej opadowej. Mówisz, że folia kubełkowa na styropian? A kołki jak głęboko mają wchodzić przez folię i styropian? Nie będzie to osłabiało termicznej izolacyjności styro? Ja normalnie mam mentlik w głowie. A może zamiast folii dać jeszcze raz na styropian dysperbit?

[śmig_śmigalska]

Styropianu NIGDY nie smaruje sie dysperbitem. Nie musisz kołkować styropianu ocieplajacego fundamenty. On i tak będzie przysypany warstwą ziemi. Folię kubełkową mocuje się długimi gwoździami do styropianu, na górze folia może wychodzic nieco wyżej, potem się ją przycina w chwili robienia tzw. podmurówki . U mnie w dzienniku jest sporo zdjęć z tego etapu. Ta folia kubełkowa nie spełnia żadnej roli izolującej , chroni jedynie styropian przed uszkodzeniem. W parterówkach bez podpiwniczenia w zasadzie nie robi się drenażu. Jeśli dobrze posmarujecie dysperbitem i zadbaliście o izolację poziomą na ławach (z papy termozgrzewalnej lub folii fundamentowej), a potem między fundamentem a pierwszą warstwą muru- to żadna wilgoć nie będzie się miała prawa podciągać.

[_artur_]

witaj.. słuchaj Śmigalskiej ;).. a folia kubełkowa zapewnia jeszcze szczelinę wentylacyjną i jak chcesz drenaż to najlepiej rurę drenarską dać tam gdzie na dole kończy się folia kubełkowa..

[artix1]

Ooo, to już masz odpowiedzi na zadane pytanie ale wtrącę też swoje trzy grosze. Śmigalska i Artur już ładnie opisali co i jak, sprawa jest prosta jak sznurek. Na fundamenty izolacja pionowa (Dysperbit), na to kleiłem na piankę do styro izolację fundamentów, na to klej i wtopiona siatka, tak jak pod tynki zewnętrzne, folię kubełkową przykładałem do ścian fundamentowych i delikatnie przysypywałem piaskiem (ziemią), bez żadnych mocowań. Jak zrobicie to z wyczuciem, to folia nie zjedzie w dół. Zawsze wystające wypustki na folii są skierowane do ścian fundamentowych, ważna sprawa, o której niektórzy zapominają :) . O drenarzu nie wiem nic, bo takowego nie posiadam z uwagi na pustynny charakter klimatu w mojej okolicy :D. Powodzenia!

[dana0606]

Dzięki artix1 . My przy foli będziemy dawać żwirek ze względu na drenaż. :)

Ok. Foilię kubełkową zamówiłam. Teraz odnośnie styropianu. Myślę o Swisspor Hydro Plus 10cm z frezem, chyba powinien być dobrym wyborem za w miarę dobą cenę 276zł za m3. :)

[artix1]

Dzięki artix1 Myślę o Swisspor Hydro Plus 10cm z frezem, chyba powinien być dobrym wyborem za w miarę dobą cenę 276zł za m3. :) To styro wygląda nieźle, różowiutkie :). U siebie ocieplałem Hydrostyrem, trochę tańszy. Nie wiem jaką grubość ocieplenia planujecie na ścianach zewnętrznych, ja ocieplałem najpierw 10cm fundament, 20cm ściany i wyszła niezbyt ładna różnica grubości. 10cm różnicy wyglądało dziwnie, nie pomyślałem o tym wcześniej i musiałem dokleić jeszcze 5cm na ścianki fundamentowe. Teraz jest OK. W sumie dzięki temu poprawiłem sporo parametry ocieplenia fundamentów ale sama robota była strasznie upierdliwa (odkopywanie fund.). Myślę, że 5cm okap wygląda fajnie, większy już nie bardzo. Warto o tym pamiętać przy planowaniu grubości ociepleń :)

[dana0606]

artix1 dzięki za wskazówkę, ale własnie my też mamy zamiar dać na ściany 20cm. A na fundamenty planowo 10cm. i mówisz, że głupio to wygląda? Ale tak jak piszesz trzeba by dawać 10 a potem 5 bo 15 to chyba niue produkują. Co do firmy styropianu to chyba jednak będzie Knauf Expert Hydro F 100. Bo nie mogłam blisko znaleźć tego Swisspora, dopiero około 200km od budowy i logistyczne minimum jakie przywożą to 25-30m3. A przywieźć samemu sąsiadowym autem też daleko, jak się okaże że na raz nie wejdzie to dwa razy jeździć? :mad:
Tak więc ten Knauf to w Opolu ma być około 70-80km od nas i tańszy o 24zł na m3 czyli za 252zł za m3, więc chyba ten będzie. :)

[dana0606]

A jeszcze co do kanalizacji, to tu na tym moim zadupiu normalnie nie ma dobrych materiałów, nawet rur wavina nie mają, normalnie, albo do Głogówka albo do Prudnika trzeba będzie jechać, ale jeszcze nie wiadomo czy na stanie tam mają. Nie dzwoniłam, czekam na wiadomość z pobliskiej hurtowni. Pani ma zapytać i oddzwonić, bo na stanie to mają tylko jakąś Dykę polskiego producenta. Zachciało się budować na takim odludzi daleko od cywilizacji to teraz mamy. :-x

[dana0606]

Jeszcze jedno pytanie: czym przymocować listwę podtrzymującą folię, tak aby to przeszło przez styropian i aż do tynku, czy łącznikami do styropianu można przez folię kubełkową to przymocować? Np takimi z tej aukcji, są na tyle długie, że powinny poprzez styro, klej i siatkę i folię przejść a z do betonu:
http://allegro.pl/kolek-do-styropianu-kolki-10x-200-rawlplug-100-szt-i5104500702.html

[_artur_]

hmmm... jaką listwę? od góry? przecież to ma być chyba hydroizolacja?
to daje się po to żeby tego nie dziurawić (woda będzie wtedy przecież po takim kołku wpływać pod styropian i w beton), złapać tylko punktowo na piankę i ziemią przysypać.. dopóki nie będzie nic wyżej to zawinąć albo nic nie robić..
co do kołków jak chcesz nie mieć mostków termicznych to nie kupuj kołków z trzpieniem metalowym, u mnie w DB (link w stopce) wrzuciłem zdjęcia domu po termowizji i miałem część kołków z plastikowym a część z metalowym rdzeniem, zerknij, różnicę widać od razu. poza tym przecież przysypujesz ziemią, a to jest sztywne.. ewentualnie pianką z pistoletu spokojnie można przyłapać..

[dana0606]

Dobrze rozumiem. Ale ja na zimę zostawiam fundamenty, musze je zasypać i jakoś tą folię zabezpieczyć przed zniszczeniem. Widziałam jak u niektórych osób w czasie budowy ta folia pozostawiona bez zabezpieczenia od góry cała była zniszczona. Ja nie wiem czy dalszy etap pracy nastapi na wiosnę czy później, wszystko bedzie zależało od sprzedaży mieszkania, a jak potrwa to dłużej, to ja z tej folii nic już nie będę miała. Szwagier mi mówił, aby od góry do bloczków przybić blachę aby ją przycisnąć i niech sobie leży do momentu dalszych etapów budowy. :) To chyba do samej góry nie dam ocieplenia zostawię trochę od góry i folię przybiję do muru tą listwą. Potem jak będą dalsze prace to się to wykończy. :)

[śmig_śmigalska]

Danusiu, przepraszam, ze się wrącę :D Nie popadaj w zbędne koszty, pieniądze z pewnością przydadzą sie na inne budowlane wydatki. U mnie między budowa fundamentów, a budową murów minęło prawie dwa lata- też czekaliśmy na sprzedaz mieszkania. Ale do rzeczy:
1. Artix ma rację, że zbyt duża różnica w grubości ocieplenia ścian i fundamentów nie wygląda zbyt estetycznie. Można to rozwiązać kilkoma sposobami. juz teraz musisz sie zdecydować jaką chcesz mieć grubość ocieplenia podłogi. Jeśli 20 cm, to można zrobić tak jak Artix i część tego ocieplenia umieścic w w fundamentach pod chudziakiem. Jeśli mniej, to dokładnie sprawdź jaka będzie wysokość okien od podłogi- to jest istotne zwłaszcza w kuchni- żeby Ci parapet nie wyszedł poniżej blatu/
2. Możesz zróżnicować grubość ocieplenia fundamentu np. na częśći dać 10 cm, a na szerokości 25 cm od góry dać 15 cm 10 cm plus 5cm . Ta grubsza część byłaby nad poziomem gruntu i tworzyłaby tę tzw. podmurówkę.
3. Folia kubelkowa jest plastyczna, da sie wyginać, u mnie przez dwa lata była wygięta na styropian i przymocowana gwoździami. Nic sie nie uszkodziło.
4. Rury kanalizacyjne to normalne pomarańczowe rury dostępne w każdym sklepie z hydrauliką. Nie słyszałam, zeby ktoś szukał konkretnej marki tych rur. :eek:
5. Tej folii kubełkowej nie przymocowuje sie na amen, ją do styropianu przytula ziemia.
Trzymam kciuki, Pozdrawiam serdecznie.

[artix1]

Nie mogłem znaleźć zdjęcia pierwszej wersji ocieplenia, ale mam fotkę 10cm styro na fundamencie i 20cm listwy startowej. Jakiś obraz tego uskoku będziemy mieli. 10cm jak dla mnie było za dużo, drugą 5cm warstwę styro kleiłem w poziomie, na szer.50cm , nie ocieplałem całej ściany.

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/537/ajeesl.jpg (https://imageshack.com/i/exajeeslj)

Tu już po przyklejeniu 5cm, okap jest juz ucywilizowany :)

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/540/atwrif.jpg (https://imageshack.com/i/f0atwrifj)

Mocowanie folii kubełkowej kołkami do ścian fundamentowych, niszczy ich izolację pionową. Wystarczy przysypać ją ziemią. Możesz oczywiście przybić ją tymczasowo do nieocieplonych ścian zewnętrznych, jeżeli folia ma sobie przezimować. Nawet gdyby sie troche uszkodziła, to nie ma tragedii, ponieważ i tak bedziecie ja obcinać równo z gruntem, a krawęź będzie zakryta listwą wykańczajacą. Wszystko zniknie, także bez obaw :)

[dana0606]

Dalsze postepy prac z budowy fundamentów:)
328628
328629
328630

[malydomekpodlodzia]

jak juz są fundamenty to klamka zapadła :D

u nas fundamenty tak jak u śmigalskiej tylko styro inny bo inne podłoże :)
powodzenia w sprzedaży mieszkania!

[śmig_śmigalska]

Aż przyjemnie patrzeć :wave: Gratuluję postępów

[Iwona i Mariusz]

Ale fajnie, Danusiu!
Jak już mury rosną, to serce się cieszy. :lol2:

[blekowca]

Rozważcie jeszcze zastosowanie pomysłu Konrada, który właśnie buduje drugi dom. Ubił w funadmentach piasek, na to styropian i w nim i na nim możliwie dużo instalacji, a na to ma dać od razu posadzkę z miksokreta. To może dać spore oszczędności w robociźnie i pieniądzach. Przedyskutujcie temat z kierbudem. Poniżej cytuję stosowny post R&K

zmieniła się trochę koncepcja ....
rurki już rozłożone - został jeszcze krótki kawałek który trafi do przedsionka
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=328532&d=1440404273

kabli elektrycznych nie będę kładł , skoro są już rurki wszędzie zepnę je razem i podłączę pod jakąś grzałkę ;) , potencjalny klient jeśli będzie chciał zamontuje sobie PC
idąc tą drogą posadzki nie zalewam betonem w którym miałem robić bruzdy i zalewać później samopoziomem
posadzkę robimy już teraz na gotowo z miksokreta
termin wykonania - koniec przyszłego tygodnia :( - no nic poczekam

[dana0606]

Dziękuję wszystkim za rady:) Chyba też coś pokombinujemy z ociepleniem, aby go więcej w podłogę włożyć. :)

[dana0606]

Położyliśmy ruru kanalizacyjne w zeszłym tygodniu, aby wiedzieć gdzie zostawić otwory w fundamencie:)
329971
329972
Dalszych zdjęć narazie nie ma, ponieważ nie jestem obecna teraz podczas budowy i nie ma kto robić zdjęć i tym bardziej wrzucać na forum, może za tydzień coś się pokaże. Pozdrawiam :)

[dana0606]

Witam. Dalszy postęp prac budowlanych. :)
331236
331237
331238
331239
331240

[dana0606]

i dalej...
331241
331242
331243
331244
331245

[dana0606]

i dalsze zdjęcia z izolacją i ocieplaniem:)
331246
331247
331248
331249
331249

[dana0606]

i dalej...
331250
331251
331252
331253

[dana0606]

No i ostatnie zdjęcia z zakończenia prac budowlanych na etapie fundamentów pod koniec września i początkiem października. Nie było czasu wrzucić wcześniej, byliśmy na etapie mieszkania, aby zabrać z niego nasze deski z boazerii na ewentualną podbitkę lub coś innego. Zopbaczy się drzewo na budowie zawsze się przyda. :P
338264
338266
338266
338267
338268

[dana0606]

No i ostatnie zdjęcia z zakończenia prac budowlanych na etapie fundamentów pod koniec września i początkiem października. Nie było czasu wrzucić wcześniej, byliśmy na etapie mieszkania, aby zabrać z niego nasze deski z boazerii na ewentualną podbitkę lub coś innego. Zobaczy się, drzewo na budowie zawsze się przyda. :P
338264
338266
338266
338267
338268

[dana0606]

dalsza część zdjęć...
338269
338270.

I na razie na tym koniec, a co z mieszkaniem potem opiszę. :)

[dana0606]

Tak więc. Mieszkanie sprzedane, a teraz powoli wyprowadzka. Musimy coś wynająć, już mamy załatwione, do końca grudnia chcemy opuścić mieszkanie. :)

[blekowca]

Może 'domek holenderski' na działce. Z tego co kojarzę media są, blisko na budowę, koszt do sprawdzenia, może wyjść podobnie jak wynajem mieszkania. Tylko na meble to chyba jakiś kontener byłby potrzebny osobno.

[dana0606]

Witaj Blekowca, domek holenderski odpada. mamy na działce na lato taki niby domek, ale wynajem na razie mamy z 2 km od naszej działki w sąsiedniej wiosce od grudnia do maja-czerwca za 400zł tylko za domek tzn sypialnia z naszym łóżkiem, reszta wyposażenia nie nasza, kuchnia wyposażona, łazienka też ale swoją pralkę podłączamy. Natomiast w drugim pokoju to ich rzeczy będą, a salon na górze niezbyt ogrzewany tzn można drzwi otworzyć i nagrzać, ale niezbyt dobrze dach ocieplony i zimno ucieka. :P To tylko telewizor można obejrzeć, ale w ciepłym ubranku, tak, że to nie jest straszna kwota za wynajem ogólnie, bo to od znajomych. Super mieć takich znajomych. :D
Meble zmieściły się w tym niby domku u nas na dziełce. A na następną zimę myślę, że już będziemy zadaszeni, ogrzewanie będzie zrobione i jakoś będzie, a jak nie to mamy już propozycję przezimowania u znajomej :D , ale w Zabrzu. Ale się zobaczy co będziemy w nasteną zimę robić. Mieszkanie sprzedaliśmy szybko, bo tanio jak na naszą super dzielnicę, ale lepiej tak niż czekać lata, a czynsz płacić po 600zł. To w ostateczności wyszlibyśmy gorzej, dlatego, że ceny mieszkań spadają. Tak mieliśmy z ogródkiem działkowym. Nie chcieliśmy opuścić ceny z 19tu na 15cie, to potem rok czekaliśmy, aż klient się trafi i sprzedaliśmy za 13cie, ale w międzyczasie większość roślin jak azalie i iglaki te cenniejsze pozabieraliśmy. Tak, że z mieszkaniem nie chcieliśmy popełnić tego samego błędu.

[dana0606]

Witam wszystkich. Mamy problem. Nie daliśmy w zbrojeniu uziomu instalacji elektrycznej, a fundament zasypany, co zrobić. Z zewnątrz nie da się dokopać, ponieważ jest już cały drenaż zasypany kamieniem drobnym, do tego juz ocieplenie jest dane do samej ławy i przykryte folią kubełkową. Niektórzy radzą by od wewnątrz się wkopać i i wpiąc się do zbrojenia. Czy jest jakieś inne wyjście, aby parametry podczas mierzenia wyszły poniżej 10 Ohm. :) Pomocy. :cry:

[kukuku2]

Może coś takiego jak sonda uziemiająca

[krzysztof5426]

A może zajrzyj i popytaj na elektrodzie ?
Tu na forum był kolega zajmujący się takimi problemami, były watki poświęcone uziomom.

[dana0606]

No to ruszyliśmy z budową domu. Płytę zalaliśmy 30 marca. Pustaki zamówiliśmy w Czechach firmy Heluz. Dostawę rozłożyliśmy na dwa transporty, ponieważ i tak na jeden by się nie zmieściły. Pierwszy transport przyszedł 12 kwietnia. Drugi na 21 kwietnia. Zaczęliśmy pierwszą wartwę, tzn mój małż kochany położył już pierwszą warstę pustaków wypełnionych styropianem na zaprawie ciepłej poziomując. Następne będą kładzione na zaprawie klejowej w piance tzw. systemem dryfix. Zdjęcia dostawy naszych pustaków poniżej.
354377:)
354378
354379

[dana0606]

Dalszy postęp prac, postawiona i wypoziomowana pierwsza warstwa oraz kilka poziomów wymurowanych. Zdjęcia robione dwa dni temu. Dziś jest więcej, ale zdjęć nie ma, nie było mnie tam podczs dalszych prac. Natomiast w czwartek dwa dni temu to nawet ja sama budowałam. :wiggle: :lol2:

[dana0606]

355138
355139

[trash_bin]

Hej, wspaniałą macie działkę i piękne widoki :) Aż miło patrzeć jak ściany się pną, gratuluję :)

[dana0606]

Dzięki. Ale za to problem z siecią wodociągową. Są godziny w których jest słabe ciśnienie wody i to właśnie wtedy kiedy najbardziej nam jest potrzebna do wyszykowania się, aby móc wyjść z domu, jakaś kąpiel umycie włosów itp. Co zrobić? Normalny zwykły podgrzewacz Dafi 3,7kW nie daje rady w pomieszczeniu które teraz mamy przy zlewozywaku. Poprostu się nie załącza. Nie wiem jakie rozwiązanie wymyśleć, czy inne podgrzewacze będą lepsze, bardziej się sprawdzą? Czy może taki z zasobnikiem wody w kuchni do mycia naczyń podłączyć jak np. ten:
http://bayzone.pl/podgrzewacze-wody/118177-elektryczny-ogrzewacz-elektromet-beta-mini-bezcisnieniowy-nadumywalkowy-5l-014-00-610.html
a do łazienki taki:
http://bayzone.pl/podgrzewacze-wody/118155-elektryczny-ogrzewacz-wj-beta-standard-20l-013-02-011.html

[dana0606]

Wstawiam zaległe zdjęcie czyli naszego pupila, nie mam pojęcia jak to się stało, że nie mamy ani jednego zdjęcia naszej suni w dzienniku, a ona tak pięknie kibicuje podczas budowy. :)
355382

[dana0606]

A oto kilka ujęć naszej suni o imieniu Szira
355420
na spacerze w mieście:
355421
pies tropiący:
355422
pozuje:
355423
i nasz kochany "chińczyk"
355424

[dana0606]

A tu takie maleństwa na naszej działce, jakiegoś ze Zabrza przywieźliśmy jak roślinki przewoziliśmy. Nagle w Aucie coś łebek wystawiło z za krzaczka i potem szybko się schowało. :)
355388
355389

[Ana.]

Wstawiam zaległe zdjęcie czyli naszego pupila, nie mam pojęcia jak to się stało, że nie mamy ani jednego zdjęcia naszej suni w dzienniku, a ona tak pięknie kibicuje podczas budowy. :)
355382

Szira piękna,kolor zupełnie taki sam jak Tofik:yes: Życzę szybkiego zakończenia budowy i jeszcze dużo pięknych chwil spędzonych z Szirą:)
Będę kibicować:wiggle:

[dana0606]

Dzięki Ana. Oby ze Szirą jak najdłużej w jej pełnej sprawności. :)

[mother_nature]

Przychodzę z rewizytą :D Tzn. teraz się przyznaję, że już podczytywałam Wasze zmagania ;)
Trzymam kciuki, żeby domek sprawnie rósł. Wymiziaj Szirę, z pycholka widać, że jest z niej przymilna sunia :) Jak długo jest z Wami?

[dana0606]

Dzięki mother_nature. Przymila to ona jest, a na smakołyki łasa jeszcze bardziej, ale my staramy się ją dobrze odżywiać. Wysterylizowana jest więc trzeba bardziej dbać. Już 11 rok jej leci, a sprawność ma dobrą. Kija to jak znajdzie tzw. jelenia to nie odpuści przynosi, aby jej rzucać. Normalnie niezmordowana. :) :lol2:

[dana0606]

Dzięki kubson. Tylko, że ja nie będę miała tańszej taryfy, ponieważ mi się to nie opłaca, że względu na ogrzewanie. Tańsza taryfa jest tylko w nocy i to mniej godzin na dobę, a ja mam ogrzewanie takie, że musi się włączać bez wzlędyu na taryfę.Po drugie wodę ciepłą potrzebuję w takich godzinach, że tańsza taryfa odpada, bo ja bym wszystko robiła w tej droższej dziennej. U nas wszystko będzie na prąd, piec kucenny indukcja, rekuperator i wszytko inne. Ale piec to jest tzw bojler czy podgrzewacz przepływowy z zasobnikiem 40l. Bo jak bojler to raczej odpada chyba, bo ja potrzebuję czegoś, ćo się włącza jak kran odkręcę, ale gdyby ciśnienie było małe to wtedy zbiorniczek by się ewentualnie nagrzał i puścił ciepłą wodę. Rozważam Galmeta i Elektrometa, ponieważ mam na miejscu serwis w mieście. Mieszkam niedaleko fabryki jednego i drugiego urządzenia. :)

[blekowca]

dana0606 - bierz taryfę weekendową tzw. G12w, to najlepsza taryfa do paneli na podczerwień (Iwona i Mariusz wypraktykowali) sam będę na nią przechodził to wiem.
Do grzania wody, rozważ jeszcze pompę ciepła powietrze - woda, piekar taką sobie sprawił i chwali - kosztuje około 3 tys. zł, zużycie prądu za rok podawał chyba poniżej 200 kWh (na 2 osoby). Może ona napędzać też wentylację w domu, gdybyście się zdecydowali na wersję wywiewną. Taka pompa bowiem zasysa ciepłe powietrze z domu i ochładzając je ogrzewa wodę, sama zaś wyrzuca mocno schłodzone powietrze na zewnątrz.
Tyle że pompa taka kłóci się rekuperatorem tu jest albo albo.

[_artur_]

a dlaczego Ci się nie opłaca? liczyłem to i taryfa G12W (dwie taryfy + weekend całodobowo) dla sprzętów chodzących cały czas i tak wychodzi średnio taniej niż G11 (zwykła).. o jakieś 10 groszy na kWh.. do tego masz dwie godziny w dzień..
tym bardziej jak masz wszystko na prąd. U nas tak też mamy - duża indukcja 80 cm szeroka, piekarnik elektryczny, opgrzewanie, plazma itp.

jak masz małe ciśnienie to rozważ mały bojler - 50-100 litrów i do tego pompka obiegowa (tylko do zbiornika, włączana sporadycznie) oczywiście dobrze docieplony - grzany normalną grzałką (i to bez problemu w taniej taryfie nagrzejesz), u nas za prąd tylko do bojlera wyszło za rok 465 zł, a od 1 wrzesnia do teraz 350.. przy tych pieniądzach nie chcę żadnych pomp ciepła itp. jak mi się grzałka spali to wymienię za 60 zł i tyle.. aha.. ten bojler wtedy grzejesz w tanim prądzie na maxa - powiedzmy do 60* stopni, a na wyjściu dajesz zawór mieszający ustawiony na 40* (czyli miesza gorącą z bojlera z zimną wodą z sieci) - dzięki czemu sporo więcej realnie weźmiesz z niego wody.. pompka obiegowa po to żeby raz na jakiś czas przemieszać wodę w bojlerze - żeby temperatury wyrównać..

[blekowca]

artur - z bojlerem 100 l to mam zrobione jak piszesz, to też fajnie działa. Mój 100 l kosztował chyba ze 300 - 400 zł, do tego zawór mieszający i już.
Natomiast pompa do cwu może także napędzać wywiew powietrza z domu, ewentualnie latem można przełączyć na pobór powietrza z dworu i wpuszczanie do domu chłodnego - klimatyzacja. To mogą być spore oszczędności, a dana z mężem robią większość sami, więc mają teraz pole manewru.
Tyle że nie wiem jak z podbijaniem ciśnienia wody w sieci domowej, tu by trzeba było Jarka.P lub jaśka spytać.

[dana0606]

Dzięki Wam za rady. Technicznie nie znam się na tym całym ustrojstwie i tej pompie o co chodzi, ale nasz znajomy może by załapał jak na elektryce się zna i chyba będzie nam robił, zobaczymy. Natomiast co do taryfy to macie rację gdzyby była G12W, ale ja nie wiem czy tu będzie ta W, bo w Zabrzu Tauron nie miał mozliwości W. Można było przejść dopiero na G12 gdy roczne zużycie przekroczyło 7tys kW. , a Weekendowej nie było mozliwości. A na samej G12 to się za bardzo nie opłaca, bo znajoma miała i większe zużycie miała w sumie na wyższej taryfie w mieszkaniu nie licząc ogrzewania bo z sieci. Dlatego proponowałam jej aby spytała o taryfę G12W. Musiałabym zapytać w Tauronie w Kędzierzynie, bo pod ten należymy, teraz mamy taryfę G11.

[dana0606]

blekowca gdyby tak ta Pompa powiedzmy, to jak by to miało wyglądać z punktu widzenia bez rekuperatora, jak z tą wentylacją, też byłyby kanały rozłożone i podłączone do tej pompy. Czy ona musi chodzić cały czas? Jak to wygląda technicznie mniej wiecej. :)

[blekowca]

Domyślam się że poddasze macie nieużytkowe. Wykorzystałbym je w części jako bufor - spod połaci południowej dachu czerpałbym powietrze dla domu nieizolowaną rurą fi 160 np. coś takiego
http://8.allegroimg.pl/s400/08/52/96/22/97/5296229720
Na tej rurze będzie się skraplać woda więc, trzeba przewidzieć pod nią cokolwiek wodoodpornego i odprowadzenie skroplin. Wymusza to zastosowanie folii paroszczelnej na co najmniej wydzielonej części poddasza - pewnie i tak mieliście to w planie. Dom nieduży więc samo doprowadzenie powietrza do pokojów możecie zrobić dwojako:
1 - podzielić rurę na mniejsze i doprowadzić do poszczególnych pomieszczeń tzw. czystych osobno
2 - zrobić jeden wlot na cały dom np. w holu

Teraz wyprowadzenie powietrza na poddasze, zazwyczaj powietrze wyprowadza się z pomieszczeń tzw. brudnych (gdzie może być wilgotniej, łazienka, kuchnia, garderoba) - tak samo rurami flex na poddasze do części buforowej. Tu te rury się kończą. Teraz z drugiej strony tegoż bufora prowadzimy rurę doprowadzającą powietrze do pompy grzejącej cwu. Od tej pompy z kolei wyrzutnia poza dom bardzo schłodzonego powietrza.
Opis może być niejasny, postaram się później wkleić schemat jak to widzę.

https://docs.google.com/drawings/d/1ziHCC8sBfzP3Dv3vMPNZgQ7byk_P5dTyaKo86y1gGGk/pub?w=960&h=720

Pompy chodzą jak lodówka - powoli ale w sposób ciągły.

[dana0606]

blekowca nie bardzo rozumiem ten opis i rysunek. Skoro powietrze ciepłe zużyte z poddasza a wcześniej wyrzucone z pomieszczeń tzw. brudnych ma być pobierane do pompy nagrzać wodę i schłoddzone wyrzucone na zewnątrz to w jaki sposób będzie ochładzać pomieszczenia w domu?

[blekowca]

dana to była wersja na okres grzewczy + przejściowy. Na lato przestawia się obieg - pompa bierze ciepłe powietrze z dworu, grzeje wodę, zimne powietrze kierujecie do wnętrza domu (może mieszając z ciepłym). Ogrzane powietrze z domu wyrzucacie na zewnątrz.

Ważne, żeby teraz na etapie budowy zaprojektować sobie ten układ tak, żeby jego przełączenie było łatwe - wciśnięcie guzika, czy przełożenie jakiejś wajchy w upały...

Bardziej rozbudowane pompy mają chyba tryb letni/ zimowy wbudowany, ale to już konkretne modele trzeba rozpatrywać, a ja tak daleko nie zaszedłem.

[dana0606]

Z tym przełączaniem to trochę skomplikowane. Tylko jeszcze jeden problem skoro na zimę ta wersja była, to jest tylko wydalanie brudnego powietrza na zewnątrz, a dopływ powietrza w miarę ciepłego w zimę to skąd skoro u nas w większości okien to fixy?

[Pusia&Kssawery]

Szira piękna,kolor zupełnie taki sam jak Tofik:yes: Życzę szybkiego zakończenia budowy i jeszcze dużo pięknych chwil spędzonych z Szirą:)
Będę kibicować:wiggle:

Witam się :bye:
Namierzyłam Cię u Any i przyszłam zajrzeć :)
Faktycznie Szira i Tofik kolorystycznie takie same.

Podpatruję zmagania budowlane i kibicuję oczywiście :)

[blekowca]

Z tym przełączaniem to trochę skomplikowane. Tylko jeszcze jeden problem skoro na zimę ta wersja była, to jest tylko wydalanie brudnego powietrza na zewnątrz, a dopływ powietrza w miarę ciepłego w zimę to skąd skoro u nas w większości okien to fixy?
Odsyłam do rysunku - zimne powietrze zasysacie spod połaci dachu, płynąc w rurze na poddaszu ogrzeje się od powietrza z pomieszczeń 'brudnych' - ten bufor na poddaszu działa dokładnie jak rekuperator, tylko że możecie go mieć za przysłowiowe 'grosze', a nie tysiące.

Planowaliście rekuperator - zapewniłby wam pewne oszczędności na ogrzewaniu powietrza zimą - tu koniec korzyści.

Pompa cwu + bufor na poddaszu - podobny koszt inwestycyjny - zyski:

oszczędności na ogrzewaniu powietrza zimą (strzelmy - trochę mniejsze niż klasycznego rekuperatora)
obniżenie kosztu na podgrzanie wody do ok. 100 zł rocznie
możliwość klimatyzowania latem
brak zużycia prądu przez rekuperator (dwa wentylatory chodzą cały rok non-stop), wentylator ma pompa cwu

[dana0606]

Musiałabym tę sprawę przedstawić elektrykowi jak on to widzi. Może nie byłoby to złe rozwiązanie, ale obawiam się w lato tego skraplania na zimnej rurze wychodzącej z pompy i wyrzucającej to chłodne powietrze do pomieszczeń, czyba, żeby ją zaizolować z zewnątrz.

[dana0606]

A tu kilka nowych zdjęć z budowy z przed dwóch dni. :
355825
355826
355827
355828
355829

[mother_nature]

Mury pięknie się pną w górę :) Piękne widoki wokół, szczególnie te pola rzepaku :)

[dana0606]

Witam. Już następny etap za nami czyli ściany zrobione wszystkie, nawet działówki. Teraz etap wieńca w budowie. :)
Strona północna-północnowschodnia
358475
strona wschodnia
358477
i strona północna
358476

[dana0606]

Dalszy postęp prac. Oba wieńce zrobione, ale zdjęcia tylko jednego (miesiąc temu wylany) i po wrzuceniu przeze mnie i mojego męża 32 sztuk belek stropwych na górę, a spooooore były i cięęęężżżżkie też. :wave: ale udało się w dwa dni popołudniami, bo do południa były heblowane strugiem. Oto zdjęcia z postepujących prac.
363439
363440
363441
363442
Nie miał nam kto zdjęć zrobić jak razem pracowaliśmy, więc zdjęcia zrobiłam potem ja i na górze to Andrzej.
363443

[dana0606]

Jak mnie denerwuje kiedy zawiesza się ten komp. Napisałam się i wszystko poszło ap. Więc tak, dach prawie zadaszony, krokwie i membrana położona. Okna wstawione i drzwi wejściowe też, więc chyba SSZ jest. Blacha częściowo położona, byłaby cała, ale wynikł problem. Pruszyński większośc blachy posłał nam nie trzymających wymiaru, prawie 2/3 to odpad. Jedna strona dachu cała ta od tyłu domu, ale w tym też bubel nam wyszedł, ponieważ blacha miała mieć szerokośc krycia 1080 a ma 1085, więc każde 5mm szerokości dało nam 6cm szerzej, a murłata przycięta i zamiast ładnego dachu będzie brzydki, jedna fala odcięta w połowie. a dach był dostosowywany do wymiarów podawanych przez producenta. :sick:

371042
371046
371043
371044
371045

[dana0606]

No i z dachem narazie stoimy bo brakło nam błachy. Poza tym jak na razie wszystko sami, trochę pomocy znajomych przy dachu i jeden fachowiec do prądu, bo trzeba było miec kogoś kto ma uprawnienia do odbioru potem. Fachowcy będą jeszcze do tynków i wylewek, bo maszynowoi szybciej oraz do ocieplenia stropu pianą bo też maszyną, a tak resztę myslę sami damy radę z niewielką pomocą znajomych np. przy suficie podwieszanym, żeby ktoś pomógł przy tych płytach nielekkich przecież. :)

[blekowca]

Brawo! prawie SSZ już jest i to waszemy rencamy :D - szacun.
Z tą blachą to producent dał ciała, a wydawałoby się, że jak się robi samemu to chociaż problem fuszerek odpada :(
Pewnie wiecie, że z pokryciem reszty dachu nie można zwlekać, membrany niszczeją na bezpośrednim słońcu - kilka miesięcy to nie problem, ale dłużej to już byłoby nie dobrze.

[mother_nature]

Szkoda, że tak wyszło z blachą. Nasz dom kryliśmy dachówką, jedynie ofasowania mamy z blachy.
Wielkie brawa za ogrom pracy i wspaniały efekt! Oby pogoda wciąż dopisywała :)

[dana0606]

Co do starzenia się membrany to ja wiem, ale to mniejszy problem bo dopiero około miesiąca jest położona, jedna strona zakryta, ale bardziej obawiam się śniegu i zarwania membrany, a 3go listopada ma padać śnieg, a część blachy na drugiej stronie położona i łaty są na większej części dane, to jak ten śnieg w razie czego zrzucić? Jak nie zdążymy to memrana będzie do wymiany, a kto nam za nią zapłaci? Pruszyńskiego o to posądzimy o odszkodowanie jak tak się stanie. Dwa tygodnie mnie już zwodzą, najpierw przyjedzie ktoś, potem reklamację pisemnie złożyć, ok. Potem okazało się, że poszła na rejon Wrocław bo od września obsługuje Wrocław, a my kupowaliśmy w sierpniu, więc przesłanie reklamacji na Kraków teraz w poniedziałek i całe dwa tygodnie w plecy. Nie dość że trzy dni zmarnowane kładzeniem i rozbieraniem blachy i przekładanie i nie szło ułożyc. Potem zmierzyli i okazało się, że bubel. Zmierzyli z drugiej paczki i dobre. Zaczęli kłaść i półtorej dnia i cała jedna połać położona. Gdybyśmy blachę mieli to 2-3 dni i cały dach zakryty byłby, a tak masakra czekać trzeba. :mad: Załamać się idzie.

[dana0606]

Ahha. Elektryka położona i panele na podczerwień zakupione, jak tylko sufit zrobimy to zawieszamy i heja z ogrzewaniem. :)
375824

[dana0606]

No i dach w końcu zrobiony po perypetiach związanych z blachodachówką i Pruszyńskim, choć i tak do końca nie jest dobrze, ale to wymagałoby całego artykułu na temat całej współpracy z nimi jak i pośrednikiem tzn sklepem. Ale jest zadaszone i ok. Mogliśmy wystąpić o nastepne środki na dalsze prace. Oto zdjęcia.
373360
373361
373362
373363
373364

[dana0606]

dalsza część zdjęć:
373365
373366

[dana0606]

Dziś ocieplenie robią nam pianą. Strych poddasze na krokwie 23cm i strop od spodu 15cm. potem na obniżonym juz suficie KG. Ale teraz mam problem z wyborem rekuperatora. Pomóżcie :cry: . Chciałam Lunę 200, ale teraz myślę o Vents VUT 100 P. mam wyprowadzone W sufiecie rury pod anemostaty fi125, dlatego Vents 200 odpada bo on ma wyjścia tylko fi 100. I co tu robić.? Muszę jak najszybciej zdecydować. Podobno w Vents-ie łatwiej jest wymieniać filtry. Czy da się samorókę wkładu do obu rekuperatorów zastosować, aby móc stosowac lepsze tkaniny filtracyjne, które zatrzymują pyłki i zapachy z zewnątrz?
POMOCY. :( :confused:

[dana0606]

Ok. Zdecydowaliśmy na rekuperator Luna 200 po przeczytaniu wątku o Lunie. Sufit zrobiony (zakryty płytami KG). Teraz bruzdowanie jeszcze pod odkurzacz centralny, bo wczesniej zapomnieliśmy. W tym tygodniu jeszcze poskładać cały system rur do Luny i tynki robimy razem ze sufitem. Sufit gipsem 5mm szlichty, a ściany około 1-1,5cm. Do końca roku powinno być wszystko zrobione. Powoli po tynkowaniu zakładamy na sufit ogrzewanie i powoli sobie bedzie schło. Potem styro na podłoge rozłożymy i wylewki pójdą. :wiggle: Mam nadzieję, że firma będzie solidna i termin nam nie przesunie się. :)

[dana0606]

Z tynkami lekki poślizg. Mają we czwartek zacząć. Rekuperator cały system złożony. Podłączony poprzez regulator napięcia z 5-cio stopniowym pokretłem i super, na 1-ce wcale nie słychać, na 2-ce delikatnie w pomieszczeniu gospodarczym, ale tam schody jeszcze nie zainstalowane, to może dlatego, bo luna nad nim jest obok schodów. Na 3 biegu słychać delikatnie w gościnnym. Na razie anemostatów nie mamy założonych więc nie wiem czy będzie potem jakaś różnica. Narazie myslę, że jest dobrze, bo gdy włączyliśmy Lunę bez regulatora i chodziła wtedy na maxa to głowę chciało urwać w nawiewach. :lol2:
Gniazdka do odkurzacza centralnego też zamontowane do podłogi i kabelki pociągnięte, więc do tynków przygotowani już jesteśmy. :wiggle:
Jeszcze chciałam pokazać okazy, które sobie kupiłam, a mają się potem znaleźć na parapetach w salonie i sypialni.
375818
375820
375821
375822
375823

[Iwona i Mariusz]

Danusiu, piękne te storczyki.
Niech Ci wspaniale rosną i obficie kwitną. :yes:

[dana0606]

Dziękuję ślicznie. :hug: Mam nadzieję, że będą. Staram się dbać o nie.
A na budowie tynki sie robią powoli, bo czwartek i piątek przygotowywali narożniki, drzwi i okien, pooklejali taśmami i folią okna. A w poniedziałek 19.12. zaczęli tynkować sufity. We wtorek dalszą część sufitów i pokój gościnny dwie ściany. Mieli w trójke robić, ale jeden pochorował się na korzonki i we dwóch robią. W środe pompa coś padła i we czwartek część dowieźli i wymienili i reszte sufitów dokończyli oraz dwie ściany w salonie. Dziś salon i kuchnię skończyli. No i przerwa, maja w środe dopiero przyjechać. Tak, że przeciągnie im się przez te wolne do około piątku 06.01. po nowym roku. Na 02-03.01. ma być transport styropianu na podłoge Termoorganiki Gold, 20cm i 10cm. Folia jeszcze i po 10-tym będziemy rozkładać styro oraz rury z wody. Potem wylewki i czekanie aż będzie schło, żeby móc dalej coś działać. Może w tym czasie jak pogoda pozwoli to podłącze wody zrobimy. Został nam tylko kawałek w drodze wcinki i POŚ-a zamontujemy o ile koparka będzie chciała wjechać. Może będzie na tyle nadal sucho, że zienia będzie dość zbita.
Już się nie moge doczekać kiedy zamieszkamy w naszym domeczku. :stirthepot:

[bob_budownik]

trzymam kciuki

[dana0606]

Po dłuższej przerwie muszę trochę coś pomarudzić. Jak wcześniej pisałam mielismy trochę problemów z naszymi pustakami. Firma Heluz wyliczała ilość potrzebną na nasz dom, tylko nie wiem jak oni to liczyli skoro zostaliśmy z nadwyżką aż prawie dwóch palet czyli ponad 200 sztuk pustaków. Wię zacznę od początku. policzyli nam potrzebną ilość, potem zdecydowaliśmy się na pierwszą całą warstwę pustaków ze styropianem w środku. Po telefonie proszono mnie o napisanie e-maila o domówienie tych pustaków. Oczywiście żle policzyli, poniewaz brakowałoby aż 42 sztuk na tą pierwsza warstwę. A transport mieliśmy rozłożony na dwa razy HDS-em, wię miały przyjśc w drugim transporcie, potem byłby problem. Razem tych pustaków ze styro miało być około 180sztuk. Firma oczywiśccie nie odliczyła z wczesniej wyliczonych pustaków tylko wysłałą o tyle więcej, więc takim to sposobem zostalismy z nadwyżką. Jak próbowałam reklamować to pisali, że domawiałam i to był błąd, że nie użyłam w e-mailu słowa "zamiana" , tak wię żadnym sposobem nie udało mi się reklamacji uzyskać pozytywnie. Odpisali, ja potem ponawiałam reklamację, ale już cisza i tak to wyglada, że naciągnęli nas na ponad tysiąc złotych. Szkoda gadać.
Drugi problem wyniknął gdy zatrudniliśmy tynkarzy. Na dzień dobry nas oszukali mówiąc, że mają firmę oraz podczas liczenia metrów tynków laserem. Ale mając nauczkę z tych tynków policzyłam sobie sama te metry i wyszło, że zawyżyli na 650zł do przodu. Tynki zrobili dość ładnia, ale pomimo, że M pilnował ich to jakimś sposobem, kiedy musiał wyjść to tymi swoimi brudnymi buciorami chodzili po parapetach trzech okien, które są wyżej niż salonowe i uszkodzili nam okna (ramy). Poza tym któryś z nich uszkodził nam parapet z konglomeratu udażając łatą rogiem i mamy w salonie uszczerbek.
Przy okazji ktoś wie jak to zamaskować? :bash: W sklepie powiedzieli mi, że zwykłą masa to nie wyjdzie dobrze, ponieważ będzie plama biała lub beżowa, bo takie masy mają, a nasz parapet to ma różnego rodzaju drobinki i lekkie wzorki.
Wracając do tynkarzy w ogóle nie poczuwali się do winy. Chcieli załatwić sprawę obniżając cenę zapłaty tylko o śmieszne 200zł. Myślałam, że padnę. A cenę mieli z wysokiej półki jak na to, że potem się okazało, że żadnej firmy nie mają. Oczywiście musiałąm nerwowo szarpać się z nimi, ale postawiłam na swoim.
Teraz mam obawy i stres wziąć kogoś do wylewek. Jakoś nam nie wychodzi współpraca z fachowcami. Na szczęście będzie to ostatni fachowiec w naszym domu, ale póki nie zrobimy tych wylewek to stres niemożliwy.

[mother_nature]

Współczuję przepraw z niesolidnymi wykonawcami.
Najlepiej brać sprawdzonych, nawet gdy trzeba troszkę dłużej poczekać.

[dana0606]

Dzięki. Dobrze się mówi, ale skąd ich brać? Szukałam na forum polecane, ale ja nic nie umiem znaleźć. Do wylewek maszynowych z miksokreta półsuche potrzebuję kogoś solidnego!.

[bob_budownik]

Marcin 512 203 969 są chyba ze świętokrzyskiego, robili umnie - nie miałem uwag

[dana0606]

Dzięki, ale ze świętokrzyskiego to chyba za daleko. Poza tym imię Marcin jako fachowiec to dla mnie już trauma. Może i dobry, ale właśnie od tynków szefem był Marcin i psychicznie to ja mam go serdecznie dość. Tak, że Marcin odpada już na dzień dobry. :no: Może kogoś bliżej ze śląska lub opolskie, ale bliżej śląska. Jak najdalej od Prudnika. :mad:

[bob_budownik]

Oni są ze świętokrzyskiego ale głównie pracują na Śląsku.
Glazurnik jak przyszedł to bardzo chwalił tych od wylewek. Nawet GipsKartonITD ich chwalił a on nie chwali nikogo.

[dana0606]

Tak więc nowe zdjęcia.
Nasze panele na podczerwień w pokoju gościnnym:
381956
Salon:
381957
Kuchnia obok salonu z wyjściem na taras:
381958
Sypialnia:
381959

[dana0606]

Witam po długiej nieobecności, ale zapodziała nam się ładowarka do baterii aparatu, a dużo sie działo. Więc zdjęcia.
Kopanie pod POŚ:
393533
393534
Kafelkowanie ubikacji:
393535
393536
393537

[dana0606]

dalszy ciąg zdjęć,
łazienka:
393538
Salon:
393539
393540
sypialnia:
393541
nasz duży hol:
393542

[dana0606]

cd...
gościnny:
393543
(pomieszczenie gospodarcze) na razie wstawiony zlew, który potem powędruje do kuchni.
393544
i przedsionek:
393545
i teraz zaczynamy ocieplanie budynku styro 20cm swisspor Lambda Plus Fasada o współcz. 0,032 oraz będziemy kładli panele na podłogi, które własnie dotarły, a będą to Aguastop Egger Cremento na całym domu z podkładem Aguastop Diall.

[dana0606]

No i nasze ocieplenie się robi przez jak zwykle mojego m...
394674
394675
394676
394677
I musieliśmy zakryć okna folią, ponieważ jednego pięknego dnia tak dopiekło słońce, że styro nam stopiło z lekka. :sick::sick: . normalnie szok. :jawdrop:

Panele położone tylko w salonie i kuchni, reszta czeka na czas, kiedy to będzie w dzień lało, żeby móc mojego pracocholika oderwać od styro i żeby móc dokończyć panele. Oto one:

[dana0606]

Tak więc z tego wszystkiego moje storczyki musiały trafić na jedno okno pod tarasem, gdzie folii nie było na oknie, żeby mi bidulki nie popadały z braku światła. :)
394678
394679

[dana0606]

Podsumowanie kosztów budowy.

Fundamenty z ociepleniem 10cm styro : materiał 28.500 + koparka 1.500 = 30.000 (w tym zbrojenie na wieniec)

Ściany pustaki zewnetrzne i wewnetrzne: materiał 23.000

Wieniec beton: 3.000

Strop: belki + płyty OSB i KG na sufit: 8.000 + Ocieplenie 15cm piana około 100m2 4.000= 12.000

Dach krokwie: 10.000 + Wkręty typu Spax: 1000= 11.000

Dach blachodacówka+obróbki+rynny (połać dachowa dość duża z tarasem i wiatą na auto 250m2): 25.000

Ocieplenie dachu piana 23cm 160m2 (bez płyt ponieważ to tylko strych-mamy samą parterówkę): 8.000

Tynki wewnętrzne kwarcowe ściany + lekkie sufit: 9.000( w tm robocizna)

Podłoga styro 30cm + folia: 6.600

Wylewki 8cm na około 100m2: 2.700 (w tym robocizna)

Hydraulika + POŚ (rury kanalizacyjne i wodne+ złączki): 6.000+6.000= 12.000

Ogrzewanie- panele na podczerwień: 12.500 z montażem

Ocieplenie ścian zewnątrz ( styro grafit 20cm+ klej piana Tytan Eos) : 7.000 Siatka + klej: 1.500= 8.500

Okna: 11.000 z montażem

Drzwi wejściowe: 4.000 z montażem

Elektryka ( w tym gniazdka) : 11.000+ przyłącz 1.200 + bednarka na całym obwodzie domu 2.000= 14.200 (w tym robocizna)

Tynki zewnetrzne + grunty: 5.000.

Razem: 197.500

[dana0606]

Do tego jeszcze zastosowaliśmy urzadzenia takie jak
Rakuperator z akcesoriami ( rury, łączenia, anemostaty, tłumiki i dodatkowe skrzynki filtracyjne): 6.000

Odkurzacz centralny z akcesoriami: 5.000

Na akcesorria sanitarne ( wanna + umywalka + geberit z muszlą + bidet zwykły stojący + kafle do WC, łazienki i drugiego pomieszczenia z prysznicem): 9.000.

Panele z listwami na cały dom: 7.000 + podkład Diall 5mm aquastop: 700=7.700

Drzwi wewnętrzne 6sztuk firmy DRE z klamkami: 6.300 z montażem na wrzesień-październik.

Farby: 1.500 + impregnat na wylewki: 100= 1.600

Paperologia ( projekt, geodeta początek, mapy, notariusz, operat do banku, kierownik budowy-całość, itp.) : 17.200

Działka: 30.000

Narzędzia: 5.400

Podjazd domu: 1.500

Razem:89.700

Z budową domu:

287.200.

Brakuje jeszcze mebli kuchennych z wyposażeniem AGD. i napęd bramy z videodomofonem i włala.....:lol2: to jeszcze dojdzie około 15.000

Więc da się wybudować dom za około 200.000 z najlepszych materiałów (prawie cała robocizna własna) i wyposażyć za około 50.000-80.000 w zależności co kto potrzebuje z mebli.

[dana0606]

Zdjęcia z niejednych najbardziej ekstremalnych warunków budowlanych podczas naszej budowy:
394727
394728
:jawdrop:
Ja to na to nawet patrzeć nie mogę, a ten mi jeszcze karze zdjęcia robić. :cry:

[mother_nature]

Twój mąż to niezły hardkor :jawdrop:
Gratuluję postępów, pędzicie! :D

[dana0606]

Dzięki mother_nature. Pędzić musimy, ponieważ bank czeka. Musimy do końca października się wyrobić. Zostało nam położyć siatkę z klejem, grunt i tynk. Panele dokończyć na cały dom i drzwi wewnętrzne wstawić, ale drzwi to już montażyści ze sklepu, w którym zamawiamy. No i nieszczsna brama -montaż napędu i będzie wszystko co dla banku potrzebne. ale byłam u Ciebie i widze, że powoli tez wychodzicie z budowy i będzie wykańczanie. Ile styro kładliście na ścianę? My 20cm. No i zostało nam sporo ponad 10 paczek chyba ze 14 albo 15. I co z tym zrobić, ja nie wiem czy u nas taki gruby dają. W naszej okolicy to najczęściej 10cm, a 15 to już "wariat" mówią. Ale tu sa dziwni ludzie. Nie przejmują się ocieplaniem i takimi rzeczami, apotem pala czym popadnie, bo dużo węgla by wyszło, to plastiki, opony czy płyty meblowe. dobrze, że mam reku z filtrami. :yes: Czasem na dwór nie idzie wyjść taki czad. No i nasz jeden sąsiad to notorycznie spala na podwórku różne śmieci, masakra jakaś, nawet latem co kilka dni mamy smrody, zależy w którą stronę wiaterek zawieje. :bash::bash::bash: Ale może w końcu kiedyś coś z tym zrobią, najgorsze jest to, że na Straż Miejską jak się zadzwoni, to nie mozna zgłosić tego anonimowo, i jak tu ma być dobrze?

[dana0606]

Tak więc na zewnątrz tynk z Ceresita silikonowo-silikatowy prawie biały z odrobiną szarości czyli Arctic 2, a na cokół i opaski okien to mozaika też z Ceresita odcienie szarości, biały i czarny czyli Tibet 5. To na elewacji.
Natomiast w srodku to farby wiekszość ceramiczne Magnata i jedna Bondex też ceramiczna dla odmiany koloru (jeżeli szary nazwać kolorem:lol2:) oraz jedna Śnieżka satynowa.
Więc sypialnia: Mglisty Krzemień (tradycyjna)i Perłowy Agat (niebieska puszka-lepsza), To samo jest w gościnnym. Mglisty Krzemień jeszcze w WC. Hool: Stalowy Awenturyn (niebieka puszka) i Mały Książę Bondex-a. Salon: Stalowy Awenturyn również oraz Śnieżka- Twórcza Nostalgia. Łazienka i Pralnia: Jasny Kalcyt (niebieska puszka) i jedna ściana w łazience oraz dwie w pralni to mieszanka: Nietuzinkowy Kwarc (niebieska puszka) z Białą (tradycyjna)-kolor trochę ciemniejszy od Stalowego Awenturynu. W gospodarczym i wiatrołapie: Jasny Kalcyt i Nietuzinkowy Kwarc (na jednej ścianie tylko). Tak więc królują u nas szarości różnego rodzaju....:wave: Uwielbiam ten kolor. :lol2:

[mother_nature]

Styropianu dajemy 15 i 18 cm 031, mąż się nie zgodził na 20 cm, bo jak stwierdził, okna utoną. Kupiliśmy zatem dobry jakościowo styropian.

Tynkujecie już w tym roku? My planujemy dopiero w przyszłym, tak że poprzestaniemy na zaciągnięciu klejem siatki.
Wybrałam tynk silikonowy Caparol, będzie jakaś złamana biel w ciepłej tonacji.

We wnętrzach korytarze i łazienka to też będą szarości :) Salon i kuchnia klimaty raczej prowansalskie (wiem, mało modne w tym momencie ;)), sypialnia jasna oliwkowa zieleń ze szmaragdową ścianą zrobioną w technice laserunku. Nie mam jeszcze pomysłu na garderobę, drugą sypialnię i gospodarczy, pewnie w międzyczasie coś wymyślę ;)

[dana0606]

Też byśmy tynk dawali w przyszłym roku, ale niestety musimy do końca października porobić wszystko, aby z kredytu się na początek listopada wywiązać z oddaniem budynku w banku na tip top. Dlatego jeszcze tylko panele dokończyć i drzwi wstawić i wystarczy. Meble kuchenne z AGD może być później, bo nie damy rady sie wyrobić czasowo jak sam ten mój eM robi, to czasu mało. Styro położone juz, ale jeszcze siatka klej, potem grunt i tynk to też zajmie jakiś miesiąc, bo w międzyczasie musimy zrewidować podjazd, poszerzając go od drogi, żeby lapiej sie wjeżdżało większym autom. My tez kładlismy dobry styropian 0,032 grafit. Fakt okna może są głęboko osadzone, ale od środka też, bo wysunęliśmy okna do zewnątrz licując ze ścianą, więc będzie te 20styro + 0,5 do 1cm kleju z tynkiem gdzieś, a od środka mamy 18cm na gotowo po tynkach.

[dana0606]

Moje pstryczki, Simon:
395103
395104

[dana0606]

Nasz domek z ociepleniem: szaraczek taki ciemny na razie.
395105
395106
395107

[mother_nature]

Ładne pstryczki sobie wykombinowałaś :D
Ech meble... Kuchenne planuję złożyć sama z kupionych surowych korpusów drewnianych i drzwiczek. Nie wiem ile czasu mi to zajmie i czy nie za trudne dla mnie, ale bardzo chcę. W kuchni wychodzą mi 2 szafki narożne, układ będzie w literę U.

[dana0606]

Też tak kombinujemy z meblami kuchennymi, ale drzwiczki będę musiała zamówić na konkretny kolor, bo chcę lakierowana, góra biała a dół szary. Dziś przywożą mi kafle do kuchni na ściane, więć według tych kafli potem kolor na dolne szafki bym chciała. No i drzwiczki będa musiały miec wywiercone otwory okragłe na zawiasy, bo otwornicy nie mamy. A resztę złożymy sobie sami. zamówie blat i tylko zlecimy montaż na blacie zlewu i indukcji albo tylko otworów na te sprzęty, bo tez nie mamy narzędzi odpowiednich do wycięcia równo tego, a blat sami zamontujemy na meblach juz na gotowo.

[mother_nature]

No właśnie z tymi otworami mogę mieć największy problem, zarówno pod zawiasy jak i do zawieszenia półek i szuflad. Ale pewnie zakupię sprzęt, bo planuję więcej mebli zrobić samodzielnie. Zaczynam od kuchni i to tylko od szafek stojących, wiszące będą później. Chciałabym część z witrynami.

Podobają mi się takie dwukolorowe meble kuchenne, góra w innym kolorze a dół w innym :) Ale ze względu na pstrokate kafle między szafkami (takie patchworki), zdecydowałam, że kolor będzie ten sam, biały lub kremowy.

[dana0606]

My też większość mebli sami tzn prawie wszyskie. Już część mamy, a to ,że komody ze szufladami, to nie potrzebowaliśmy otwornicy takiej. Teraz tylko te komody poustawiać i z przodu szyny zamontować i suwne drzwi i i zabudowa gotowa będzie w sypialni, jakieś półki nad komodami i git.

[mother_nature]

Super :) Pokażesz zdjęcia, jak już będziecie mieć umeblowane pomieszczenia?

[dana0606]

Nie ma sprawy, na razie walczymy z układaniem paneli, a ciągle coś ważniejsze jest, bo podjazd poszerzamy ze względu otwierania bramy z automatem ( nie dało by się przejechać jak by został podjazd tak jak jest pod kątem) i znów inne zajęcia wypierają kładzenie paneli. Komody sami robiliśmy o one narazie czekają w drugim domeczku letniskowym zwanym "budą" przez nas.:lol2:

[mother_nature]

Wiem, jak to jest z tymi pracami, ciągle wypada coś dodatkowego do zrobienia.
Będę czekać cierpliwie :)

[dana0606]

Panele układane. W większości skończone. Troche bałagan, ale w niektórych miejscach trzeba było coś cięższego postawić, żeby obciązyc panele, które były cięte wzdłuż, bo się lekko wypaczały
Widok ze sypialni na hol:
395680
Pokój gościnny:
395681
395682

[mother_nature]

Coraz bardziej domowo u Was :)
Panele kleiliście do podłogi?

[dana0606]

Czytałam wcześniej, ale musiałam być zmęczona, bo nie zauważyłam pytania. Nie kleiliśmy do podłogi tylko kładliśmy na podkład Diall Aqua Stop. Panele tylko składaliśmy na klik według instrukcji we filmiku na You Tube.

[dana0606]

No i mam wyposażenie salonu: stół i krzesła oraz firanki, ale mojemu M. firanki beeee.... bo nie widać ogrodu super jak przez czyste same okna. :mad:.No i problem firanki muszą się zmienić na inne, jakie jeszcze nie wiem. M. kombinuje, alby zrobić w formie rolet podciąganych do góry, ale jak je potem prać? :sick:.
Zdjęcia, salon ( kolory ścian to szary- Magnat (Stalowy Awenturyn) i zielony (pistacjowo-oliwkowy pastelowy kolor)-Śnieżka (Twórcza Nostalgia)
396381
i rano:
396382
i kącik na kawusię:
396383

[dana0606]

Sypialnia:
396384
i rano:
396385
i lampa w sypialni:
396386
396387

[dana0606]

Gościnny, trochę zagracony, ale na razie szaf nie ma i nie ma jak sie z wszystkim pomieścić.
396388
396389

[dana0606]

No i domek na zewnątrz. siatka z klejem położona, tylko okna jeszcze obrobić trzeba.
396391
396392
396393
396394
396395

[blekowca]

:yes: pędzicie, podziwiam napęd :eek:
Z firankami to popieram męża, ogród za ładny, szkoda zasłaniać. Pranie rolet chyba możliwe, toć to rolka materiału jest. Najlepiej dopytać producenta.

[mother_nature]

Faktycznie, okna aż się proszą o zdjęcie firanek, żeby widok na ogród pozostał niezakłócony.

Może jakieś lekkie zasłony, w dzień spięte, nocą puszczone luźno?
http://4.bp.blogspot.com/-SQXdvDy4vTI/UvY2UdZX7uI/AAAAAAAAFpY/oUIdJbFKqJI/s1600/wykurz+w+salonie.jpg

[Iwona i Mariusz]

Ja różne firany też już przerabiałam. :D
Po przeróżnych, kolejnych aranżacjach - jednak szyby pozostały puste, niczym nie zasłonięte.
Tak jest najlepiej, żadna dekoracja nie zastąpi widoku za oknem. :yes:

[dana0606]

No to dziś zrobiłam zmianę, ze środka jeden panel usunęłam i M. bardziej zadowolony. :stirthepot: :yes:

[dana0606]

Meble kuchenne zamówione. Za jakieś 3 tyg korpusy i blat przywiozą, a jak poskładamy to pomierzą i cokół oraz fronty przywiozą dopiero i też z jakieś dwa tygodnie może potrwa, ale kuchnia w końcu będzie. Miałam brać lakierowane, ale w końcu zdecydowaliśmy na matowe fronty z płyty. Będzie jak zwykle szarość. Kafle już mam zakupione, będą układane jak blat będzie już położony. Kafle z Cersanitu Abisso grey:
https://dekordia.pl/produkt/producent-tubadzin/kolekcja-abisso/abisso-grey-plytka-scienna-29-8x74-8.html

[dana0606]

Sezon grzewczy rozpoczęty 15.09.2017r. ze stanem licznika od ogrzewania: 2235.

[dana0606]

Mamy drzwi :wiggle::wiggle::wiggle:
Dre wiąz antrcyt:
397689
397690
i z oświetleniem
397691
Parapety zewnętrzne też nam założyli, ale folia jest to nie widać dobrze, żeby zdjęcia robić. Braliśmy granitowe

Jeszcze teraz listwy przypodłogowe położyć i super już całość będzie wykończona.

[dana0606]

No i mamy problem z Czechami, którzy kombinują jak nas tu obrobić. Przyjeżdżają na zmianę autami i zatrzymują sie przy naszej posesji, a jak się wyjdzie i oni to widzą, to zaraz odjeżdżają, ale mamy ich rejestrację auta i zgłosiliśmy to na policję. Myślimy o jakimś monitoringu. Co polecacie taniego i sprawnego do takich zadań, aby nagrać np. Albo alarm jakiś. :mad:

[bob_budownik]

Taniego monitoringu to raczej nie uświadczysz bo musza być kamery HD albo i lepiej a wieczorem to i tak jedyne co zobaczysz to tylko postać.
O ile to tylko droga do was to bym jakieś kolce rozsypał

[dana0606]

No właśnie nie jest to tylko droga do nas, ale do kilku sąsiadów co dalej mieszkają. No to może kamerkę jakąś na podczerwień kupimy, chociaż w sumie to oni za dnia przyjeżdżają. No i co tu zrobić? Może będziemy czatować jak bedzie ktoś jechał i jak oni to faktycznie jakieś kolce rozsypać i po policję dzwonić. Sąsiadom chyba jeszcze powiedzieć, ale nie waidomo jak do tej sprawy podejdą. Chyba kamerkę kupimy lepiej.

[blekowca]

Dana o ogrzewaniu tu ci odpiszę, żeby w Bukowej Chatce nie 'śmiecić' - ogrzewanie daje radę.
W zeszłym roku próbowałem zmaksymalizować udział prądu nocnego - w salonie i kuchni nastawiałem wyższą temperaturę od 4 do 6 rano, za dnia słonko trochę dogrzewało. Podlicznik do mierzenia zużycia prądu przez panele mam zwykły, bo dwutaryfowe są bardzo drogie. Ogólnie na wszystko zużycie oscyluje u mnie około 70% w taniej taryfie, myślę że niezły wynik. Grzejący domy tylko w drugiej taryfie wyciągają ogólnie w okolicach 80-84%.
W tym roku ustawiam stałą temperaturę przez całą dobę, zobaczymy co wyjdzie. Poza tym zamieszkała u nas ciepłolubna teściowa, więc temperatura musi być wyższa.
Miłego i ciepłego mieszkania, jeszcze raz gratuluję tempa i zaradnego męża.

[blekowca]

Taniego monitoringu to raczej nie uświadczysz bo musza być kamery HD albo i lepiej a wieczorem to i tak jedyne co zobaczysz to tylko postać.
O ile to tylko droga do was to bym jakieś kolce rozsypał
Monitoring można sprzęc z naświetlem LED na czujnik ruchu - intruz będzie czuł się mniej pewnie gdy okolica domu będzie oświetlona i wtedy nawet tańsza kamera powinna być w stanie coś nagrać.
Monitoring sprawili sobie Iwona i Mariusz, pokazywali zwierzynę która im się nagrała. Jakbyście chcieli coś z wypasem, a mąż nie boi się elektroniki to zagadnijcie do Jarek.P on sobie system postawił na Raspberry Pi, ma raportowanie na maila, czy sms-em.

Sprawdźcie też firmy ochroniarskie, abonament w okolicach 50 zł/m-c, około 1000 zł za sprzęt na start...

[pestka56]

Witaj, wpadłam na chwilę od Bepo :)
Gdybyś jeszcze kiedyś miała problem z klejem na jakiekolwiek powierzchni, użyj czystej nafty aptecznej. Jest szybsza w działaniu od benzyny i na pewno nie uszkodzi żadnej powierzchni. Miałam wiele razy problem z usuwaniem starych klejów z racji mojego zawodu. Jeszcze w czasach głębokiej komuny, kiedy nie stały na półce w Leroy Merlin odpowiednie specyfiki jak Mellerud :) Nafta zadziałała nawet na okładce mojego paszportu, gdzie kretynka z biura podróży przykleiła papierową nalepkę. Tyle, że potem trzeba było z pomocą "kompresu" z talku i ligniny usunąć tłustą plamę z papieru na wewnętrznej stronie okładki :)

[dana0606]

Dzięki blekowca. Ogrzewanie bardziej mi teraz się podoba jak jest nastowione na 0,5 reakcji. Ja mam G11 i raczej nie będę zmieniać, ponieważ jako niepracujący już mąż na szybszej emeryturze górniczej i ja też bez pracy to nie mam zamiaru kombinować i ciągle z zegarkirm kiedy gotować, a kiedy prać. Tym bardziej, że my obiad jadamy po 16tej, czyli musiałby gotowac się w drogiej taryfie po 15tej na indukcji to raczej bysmy nie oszczędzali, a mycie się też nam te godziny tańszej taryfy nie pasują nijak. Ja też lubię ciepełko, ale bez przesady, mamy nastwy w strefie otwartej w dzień na 20,6stopnia i w sypialni między 21szą a 23cią też tyle, żeby się nagrzało, a potem 20stopni. W gościnnym tylko 19cie bo nikt tam nie śpi i nie przebywa na razie. Gosci to chyba raczej w lato będziemy mieć.
Co do monitoringu to myślę, że faktycznie leflektor na czujnik ruchu i kamerkę zainstalujemy, raczej gotowca, bo Andrzej złota rączka we wszystkim prócz właśnie elektryki a tym bardziej elektroniki, to raczej ja w tym bardziej jako taki laik, ale zawsze coś zrobię: gniazdko założę, podłączę lampę, ale raczej to drugie to łączy się z zawieszeniem i u nas wyglada to tak: Ja mówię co, gdzie i jak i jak kabelki podłączyć, a Andy to robi po prostu. :lol2::lol2::lol2:
Dzięki za miłe słowa i się cieszę, że już też mieszkamy, a jeszcze niedawno marudziłąm u Was kiedy to nastąpi ten etap, a tu ten czas tak szybko leci, no i ten mój pracuś, całe dnie przy pracy, nie umie usiedzieć w ogóle. Co on będzie robił jak już wszystko u nas będzie porobione? :P Chyba nie wytrzyma długo bez pracy i od nowa się zacznie kopanie w ogródku i kombinowanie co tu gdzie coś wyrwać i przesadzić w inne miejsce :no: Jak ja tego nie lubię, mi się tak podoba, a on chyba z nudów wymyśla.
Co do firmy ochroniarskiej to chyba z Czech właśnie jak już, bo u nas za daleko, zanim by przyjechali to ptokach by było. Ale w sumie to tez chyba po ptokach, ponieważ nie mamy jak tego wszyskiego po mieszkaniu nie porozkładaliśmy żadnych kabli itp.

[dana0606]

Dzięki za radę pestka56 za te rady dotyczące tej nafty aptecznej, ale chyba wewnątrz bym tego nie zastosowała, ze względu na zapach, to już wewnątrz wolę tą benzynę czystą. Ale na zewnątrz zawsze można to zastosować w razie czego. :)

[pestka56]

Apteczna nie ma zapachu :) i jest bezbarwna.

[mother_nature]

U nas założony alarm i już nawet ptaszek zdążył go uruchomić, trzeba było zamknąć dziurę w stropie ;)

Co do alarmu na Raspberry Pi.... Uczucia mamy raczej mieszane, po tym jak użytkujemy malinę w trochę innych celach w starym domu. Plany były wielkie, ale współpraca z maliną nie układa nam się bezawaryjnie, zatem do alarmu jakiś inny system zostanie wykorzystany.

Ogrzewanie też odpalone, działa świetnie i w domku jest cieplutko. Taryfę mamy G11 i dopóki nie zamieszkamy, to nie będziemy jej zmieniać. Zwykła żarówka 100W potrafi w pokoju podnieść temperaturę o 2 stopnie w ciągu 1,5h, normalnie w szoku jestem :lol2: Fajnie mieć domek-termos :D

[dana0606]

Nie bardzo zrozumiałam w związku z tym alarmem, ale my raczej kamerkę chcemy zainstalować do nagrywania tego co będzie się działo przy naszej posesji i na niej. Już nawet kupiliśmy. Zobaczy jak to się sprawdzi.
Co do domku to masz rację z tym ogrzewaniem i tym termosem. Też się cieszę, że daliśmy więcej styro i piany oraz lepsze pustaki niż zakładaliśmy. :yes:

[karolkak]

Dana a może kundelek ze schroniska ? jak pohałasuje to też zniechęci :)

Przycupne i poczytam o zuzyciu prądu na ogrzewanie :)

[dana0606]

Dzięki karolkak. Mamy jednego tzn suczkę, która ma już 12 lat średniego wzrostu, ale była cały czas w bloku. Ona ok, szczeka ale tylko jak ktoś pieszo albo na rowerze jedzie, a na auta raczej nie reaguje, poza tym strasznie się boi jakiegokolwiek strzału, a strzelnicę mamy obok niedaleko więc wtedy to ona tylko w budzie siedzi. Ale już myslelismy wcześniej o tym, aby wziąć drugiego no i zdecydowaliśmy. We czwartek teraz przywieźliśmy nowa sunię małą około 2 lata ma, miała szczeniaki już ale teraz wysterylizowana jest (takie więcej hałasują). Oto ona:
398672

[dana0606]

A jeszcze ogrzewanie. Podlicznik pokazał na dziś 14 pażdziernika 2017r. po miesiącu czasu: 2352 kW. Wcześniej było 15 wrzesnia 2017r.: 2235 kW czyli wyszło: 117 kW.
Prąd po 0,54zł czyli: 63,18zł :P:P
Ciepło była, ale też i zimno, nawet przymrozek był ze dwie noce, tak, że oceniam narazie na ok. Chyba dobrze wybudowaliśmy ten dom. Jednego tylko żałujemy co przeoczyliśmy nie dając na ostatnią warstwę pod wieńcem pustaka ze styro, jaki dawaliśmy na pierwszą warstwę. Dlatego zdecydowalismy sie w konsekwencji ocieplić cały dach co wiązało się z większym kosztem. Gdybyśmy ten pustak dali pod wieńcem, to byśmy więcej ocieplenia włożyli na strop, a na dach mniej i wyszłoby taniej. Ale i tak dobrze, że ocieplaliśmy pianą, to zawsze dokładniej i we wszystkie dziury powchodziło miedzy krokwiami.

[dana0606]

To powoli meble do kuchni weszły, tzn same nie weszły :p Musielismy listwę zamocować i powiesić szafki oraz je wyregulować. :wiggle: Ale już sa, nie do końca, ponieważ zapomnieli dać jednej listwy i na drugiej ścianie brak na razie wiszących szafek, stoją sobie w holu spokojnie. Ale ok zdjęcia, na razie bez frontów tylko same korpusy:
399331
399332
i z oświetleniem chociaz dzień jest:
399333

i przy dodatkowym świetle z okapu ledowym też:
399335

[dana0606]

Druga strona tylko dolne szafki:
399336

[blekowca]

A już myślałem, że jednym rządku garnki i Ceresit masz :D
Widać że to tymczasowe wiaderko.
Zadomawiacie się :lol2:

[mother_nature]

Super, masz już kuchnię :D
Ja wczoraj skręciłam jeden korpus i... wiem już, że szafek górnych nie zrobię drewnianych. Drewno niesamowicie pracuje, szczególnie surowe. I jest ciężkie.

[dana0606]

No tak zadomowiamy się, a ceresit super sprawa, wiadro ogromne i duuuuużo śmieci pomieści, haha...:)

[dana0606]

Asiu, to czemu się pokusiłaś o takie drewniane? Co lub kto Cię do tego nakłonił? Ja nie za bardzo drewno mogę mieć, w sumie te płyty też dają zapachem, ale szybciej wietrzeją nić drewno. Mieliśmy drewno w mieszkaniu i latami je było czuć, szczególnie jak wyjeżdżało się na dłużej to po powrocie czuć było zapach drewna. Drewno strasznie reaguje na zmiany wilgoci, kurczy się i rozszerza i słychać takie śmieszne trzeszczenie. :rolleyes:

[mother_nature]

Danusiu, zawsze chciałam mieć drewniane meble w kuchni i teraz dopiero to realizuję. Uwielbiam zapach drewna, wszystkie meble docelowo będą drewniane, także w łazience i pokojach.
Chyba miałam zły dzień jak pisałam poprzedni post, bo kolejne szafeczki robię z przyjemnością ;)
Wczoraj zamówiłam do nich szuflady systemowe, zdecydowałam się na Hetticha, zawiasy będą Blum z wbudowanym cichym domykiem.
Niesamowicie mnie to ekscytuje :D

[dana0606]

Też mam takie szuflady tylko 3 sztuki, koło piekarnika, ale zobaczę jak przyjdą fronty i zawiasy z cichym domykiem, to może jeszcze kiedys przerobimy niektóre półki na szuflady od wewnątrz otwierane po otwarciu drzwiczek, mam nadzieję, że zawiasy nie bedą przeszkadzać przy wysuwaniu, bo na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia jak te zawiasy wygladają, bo mają przyjśc dopiero z frontami. W górnych szafkach będę miała tip-ony, nie wiem jak to się będzie sprawowało, ale nie widziały mi się uchwyty w górnych szafkach w ogóle. Pożyjemy zobaczymy, za tydzień mają gdzieś tak być gotowe. A mąż jak się cieszy z tych mebli jak małe dziecko :lol2: Najpierw: Po co Ci do samego sufitu szafki, tyle kasy. A teraz to mu się tak podoba, że sobie żartował, żeby frontów nie dawać, bo tak jest ładnie, haha...Też się cieszę, że jej już mam. :wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::w iggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wav e:
Wczoraj wycinaliśmy otwory na płyte i zlew, może dziś spróbujemy podłączyc zlew, ale nie wiem czy do końca się uda, bo za chwilę okaże się, że jakiegoś kolanka brakuje, albo redukcji do podłączenia wody, a miasto daleko i trzeba po każdą rzecz jechać kilometry.

[mother_nature]

Szuflady można zamontować tak, żeby omijały zawiasy, czyli pod/nad zawiasami. A jakie drzwiczki w szafkach macie? Nakładane czy wpuszczane?
Też planuję do samego sufitu szafki :)
Czym wycinaliście blat? Macie wyrzynarkę specjalną? Ja to chyba zlecę, bo nie mam narzędzi.
Faktycznie, jest tak, że co chwilę czegoś brakuje. Np. zabrakło mi konfirmatów, zjeździliśmy różne sklepy i guzik ;)

[dana0606]

Asia otwory zwykłą wyrzynarką za ponad 100wę, bo nasza poprzednia się coś już rozsypała i porządne noże które tną od spodu w górę i super poszło. To sprzęt w sumie wyszedł tyle co jeden otwór, a my dwa otwory mamy i było by drożej.
Drzwiczki będziemy mieli na wierzchu nakładane i nawet ponad szafki, żeby zamaskować przestrzeń nad szafkami tak 1cm poniżej sufitu, żeby nie chaczyły o światełka w suficie. To w Krakowie nie było konfirmatów? My mamy Prowent w mieście tylko, no w sumie otwierają Majstra, ale już chyba skończymy jak go otworzą :lol2: Czasem po drodze gdzieś do Castoramy wpadamy i tam właśnie kupiliśmy kołki do górnych szafek tzn do tej listwy na której mają być wieszane szafki.
Też tak myślałam, że prowadnice od szuflad pod zawiasami jak coś.

[dana0606]

Zasłonki sobie powiesiłam w salonie. :stirthepot: :wiggle:
399922
399923
i roletkę w kuchni:
399924

[mother_nature]

Ja się nie buduję w Krakowie ;) A konfirmaty ostatecznie kupić musiałam w Krakowie, w Casto, bo w Obi nie mieli ;)
To może jeszcze wyrzynarkę zakupię, skoro taka za stówę daje radę. Dzięki za info! :)