PDA

Zobacz pełną wersję : zachowanie się dachówki podczas opadów...



dorcze
02-09-2013, 21:49
Podczas dość silnych opadów i dużego wiatru, zaniepokoiły mnie w dwa miejsca:
1 - obok komina, ewidentnie było słychać tak jakby kapanie kropel wody na folię, Niezależnie od tego co w kominie ;) Ale naocznie żadnych zaparowań, zawilgoceń na folii nie znalazłam, tylko to kapanie. Czy powinnam się tym przejmować?
2 - w innym miejscu, zauważyłam dość mokrą podłogę, odobnie jak wyżej, naocznie brak zaparowań, zawilgoceń na folii. Tylko kałuża...

I teraz pytanie, jak bardzo powinnam się tym przejąć? Na co zwrócić uwagę w najbliższym czasie? Dach był kładziony w 2000 roku, dachówka ceramiczna. Co się z nim działo potem, nie wiem, ja go użytkuję dopiero od kwietnia jestem jeszcze zielona w tych kwestiach :) A jak wiadomo, zima nie jest najprzyjemniejszą porą na problemy z dachem. Wiadomo, najlepiej jakby dekarz to obejrzał, ale może to normalne, że tak się zdarza podczas silnych ulewnych opadów i silnego wiatru, że jakoś tak zacina, np przez jakieś otwory wentylacyjne.... z zewnątrz nie bardzo mam jak obejrzać, wyłaz na dach po zupełnie przeciwnej stronie... :(

PS: jeżeli uznacie to za laickie pytanie, proszę o wyrozumiałość, każdy kiedyś zaczynał :)

Andrzej Wilhelmi
03-09-2013, 21:39
To że coś kapie na folię to nic złego bo po to ona jest aby chronić dom przed takimi skroplinami. Natomiast zupełnie inną sprawą jest to, że Ty tej folii nie powinnaś widzieć! Skoro ją widzisz to przez 13 nie b yła ona osłonięta a skoro tak to mogła stracic swoją podstawową właściwość jaką jest ochrona przed skroplinami czyli przecieka. Gdyby tak było (co bardzo możliwe) to caly dach do przełożenia. Pozdrawiam.

dorcze
04-09-2013, 09:17
Natomiast zupełnie inną sprawą jest to, że Ty tej folii nie powinnaś widzieć!

Tzn ta folia którą ja widzę przykrywa wełnę mineralną. Czy ona powinna również być czymś przykryta na strychu? Pomieszczenia pod strychem są pokryte / wykończone normalnie... Prawdopodobnie więc między wełną mineralną i dachówką jest jeszcze jedna folia, która jest całkowicie przykryta i jej nie widzę... I to właśnie słyszałam, że kapało na folię, czyli pewnie na tą pod dachówką a nad wełną. Znaczy się, jest szczelna, skoro na tej drugiej folii nie było śladu wilgoci?
A co myślisz z drugim punktem/problemem? Na co zwrócić uwagę?

Andrzej Wilhelmi
04-09-2013, 20:44
Skoro masz wełnę osłoniętą od wewnatrz paroizolacją to po pierwsze nie możesz nic słyszeć a tymbardziej kapania a po drugie nie możesz mieć kałuży na posadzce. Skoro jednak masz to krycie wstępne jst żle wykonane i paroizolacja jest źle wykonana. Można zatem wnioskować, że i krycie zasadnicze też pozostawia wiele do życzenia. Aby profesjonalnie ocenić przyczynę przecieku konieczne są oględziny na miejscu. Pozdrawiam.