PDA

Zobacz pełną wersję : Wentylacja w piwnicy przerobionej na sypialnie



dabliues
09-09-2013, 08:05
Witam
Przerobiłem piwnicę o wymiarach 2 x 3 m oraz wysokości 1,5 – 2 m na sypialnię.
Budynek ma około 100 lat. Ściany piwnicy z czerwonej cegły (nieocieplone), na podłodze piach. Całość pod ziemią bez okien, jeden otwór wentylacyjny.
Po remoncie ściany i sufit są zrobione na stelażu odsuniętym od cegieł na kilka centymetrów. Całość pokryta folią i zieloną płytą GK. Na posadzkę wylany beton przesmarowany jakąś masą uszczelniającą zbrojoną siatką, na to cienki styropian i panele.
Na chwile obecną wilgotność na poziomie około 80%.
Wentylacja to kanał doprowadzony z zewnątrz z poziomu gruntu, pomiędzy ściankę z cegły a płytę GK. Oraz anemostat na suficie umożliwiający przepływ powietrza pomiędzy wnętrzem sypialni, a przestrzenią między ścianami
Jak mogę udoskonalić wentylację, aby zmniejszyć wilgotność. Nie ma mowy o pracach zewnętrznych.

Konto usunięte_12*
11-09-2013, 21:48
Z Twojego opisu nie wynika jednoznacznie:
1. gdzie jest usytuowany nawiew powietrza (pod sufitem czy nad podłogą)?
2. którędy przepływa na zewnątrz powietrze uchodzące anemostatem?
Naturalna cyrkulacja powietrza w postaci konwekcji (unoszenia) jest możliwa pod warunkiem różnicy temperatur. Gdy w piwnicy masz zimno a na zewnątrz jest cieplej, to wypływu zawilgoconego powietrza na zewnątrz nie będzie. Można to powietrze zmusić do wypływu jedynie wentylatorem (zapewniając jednocześnie najlepiej podgrzewany nawiew). Ważne też są inne czynniki - np. lepsza izolacja ścian i podłogi, niż to sobie "zafundowałeś".
Pozdrawiam

dabliues
12-09-2013, 07:45
Konstrukcja jest jaka jest. Było to robione kilka lat temu, kiedy moja wiedza na temat budownictwa była znikoma. Potem przez jakieś dwa lata sypialnia nie była używana a wejście blokowała płyta. Postanowiłem reaktywować pomysł i ewentualnie troche go ulepszyć.

Na chwile obecną dostępy powietrza są dwa:
- otwór wejściowy
- otwór w ścianie (za drzwiczkami rewizyjnymi), który wpuszcza powietrze pomiędzy ścianę z cegły, a płytę KG. Tam sobie krąży i w jakimś stopniu prawdopodobnie wpływa do sypialni przez anemostat umieszczony na suficie. Otwór w ścianie i anemostat nie są połączone kanałem.

Starałem się, aby zdjęcia ukazały wszystko co istotne. Więc można się nimi posiłkować czytając opis.

Na chwile obecną mam jedną wizje. Za łóżkiem, na łączeniu podłogi i ściany, na całej długości umieścić poziomy kanał o przekroju 55/100 z nawierconymi kilkoma otworami wentylacyjnymi i za pomocą wentylatora kanałowego odprowadzić powietrze z sypialni. Powietrze przepływało by przez otwór wejściowy z pomieszczenia na sypialnią, wędrowało przez sypialnie do kanału wentylacyjnego, skąd odprowadzane byłoby - no właśnie gdzie??
- z powrotem do pomieszczenia nad sypialnią
- między wolną przestrzeń między ścianami
- w istniejący kanał wentylacyjny w ścianie (co wtedy z wentylacją przestrzeni między ścianami)
- w nowo wykuty kanał gdzieś w ścianie
- inne, jakie?

Tyle z teorii, jakby to wyszło w praktyce pojęcia nie mam.

Konto usunięte_12*
13-09-2013, 12:32
Mimo tych kilku fotek (ale bez rysunków, które by więcej wyjaśniły) wszystko to bardzo skomplikowane :rolleyes:.
Jeśli chcesz coś ulepszyć (a nie jeszcze więcej "spieprzyć" ;)), to pamiętaj o głównych zasadach:
- pierwszą podałem powyżej
- druga - wszelkie nawiewy powinny być regulowane, bo inaczej powinny pracować latem, a inaczej w chłodnych porach roku.
I dodatkowo najlepiej z możliwością podgrzania tego wchodzącego powietrza
np. tak: http://www.darco.com.pl/aktualnosci/nowosci-produktowe/art,24,nawietrzak-z-grzalka-110mm.html
Pozdrawiam