PDA

Zobacz pełną wersję : szukam swojego miejsca na ziemi...



sonka
09-07-2002, 18:18
szukam i jakos nie moge znalezc...mam do dyspozycji okolo 150 tysiecy zlotych, i chcialabym gdzies osiasc na stale...wymyslilam sobie, ze moze kupie cos pod warszawa, moze byc nawet o godzine jazdy kolejka od warszawy...ale za te pieniadze, moge sobie najwyzej pozwolic na dzialeczke. byc moze za ta kase udaloby sie nybyc dzialke juz uzbrojona, a i tego nie jestem pewna...:wink: jednak, jesli teraz sie nie odwaze, te pieniadze przepadna.
poradzcie mi, co moge za to kupic? czy moze kupic jakas upadla chalupe? i w czasie deszczu latac z wiadrami i podstawiac pod cieknacy dach? czy moze kupic dzialke i zgrzytajac zebami stawiac cegle za cegla?
myslalam, zeby kupic jakis domek do w stanie surowym, ale 150 tysiecy starczy chyba na kurnik ...:wink:
poradzcie mi cos, zanalzlam sie na hm...zyciowym zakrecie i musze sobie radzic sama.
moze mi ktos powie, gdzie szukac tanich dzialek, z gazety czy w biurach nieruchomosci? i na co zwrocic uwage przy decyzji o kupnie?
aha, i moze w celu osstraszenia mnie od takich pomyslow jak budowa: ile moze kosztowac maly ( bialy :wink:) dom?
pozdrawiam
sonka

Jola_
09-07-2002, 19:48
Na początek, wcale nieźle! Działka np.na Bałołęce ok. 70 tys.+80 tys.stan surowy zadaszony otwarty. Dalsza budowa w miarę możliwości finansowych czyli dopływu gotówki.
Do roboty, a marzenia o własnym miejscu na świecie się spełnią.
Wszyscy na tym forum, jak jeden mąż, najpierw marzyliśmy.... a teraz przyszedł czas realizacji.
Powodzenia

sonka
09-07-2002, 20:53
jolu. juz biegne szukac na mapie tej bialoleki!
dzieki bardzo

bigmario4
09-07-2002, 20:57
Kostrzyn nad Odrą 15zł za m2.dość dużo domów na sprzedaż(poniemieckie).Okolica super-tutaj łączy się Warta z Odrą,a jakie RYBY!Mario

Maco
10-07-2002, 07:12
Sosnka,
Myślę, że w Twojej sytuacji ja bym szukał działki z domem. Budowa jest niby fajna ale trzeba mieć dużo nerwów i trzeba zgłebić wiele dziedzin, żeby mieć pewność, że ma się dobre rozwiązania za rozsądną cenę.

W obecnej chwili działki z domami na rynku wtórnym osiągają całkiem nieskie ceny.

Kupo kilka gazet z Nieruchomościami (Nieruchomości, Kontakt) i zobaczy jak się sprawy mają. Jestem prawie pewny, że anjadziesz coś na dobry początek. Potem pewnie zrobisz parę wypraw w różne strony warszawy i wyrobisz sobie pogląd, która część Ci się najbardziej podoba. Jak już to się stanie to "kręcąc" się po tej okoli na pewno znajdziesz coś dla siebie.

Najważniejsze to nie ustawać w szukaniu a na pewno się znajdzie.
Kasą też się nie przejmuj bo jak sie chce to się jakoś pieniądze znajdą. A żeby nie mieć nerwów to pamiętaj, że w najgprszym przypadku zawsze możesz się pozbyć takiej inswetstycji i wygląda na to, że stracić na takiej operacji też nie łatwo !

Trzymaj się !

sonka
10-07-2002, 08:14
maco
wiesz, ja sie wychowalam w domku, ale przez ostatnie 10 lat przyszlo mi mieszkac w stworach blokopodobnych...niby fajnie, blisko miasta, metro pod nosem, ale lato jest tu nie do zniesienia...ani grila zrobic, ani ogniska..poza tym przez okno wplywa mi taka ilosc decybeli, ze za 5 lat na pewno bede glucha...wiec tak mi sie marzy kurna chata...z odrobina trawy i troche ciszy...
problem polega na tym, ze musze sie pospieszyc w szukaniu dzialki, inaczej kasa mi przepadnie. moze zna ktos jakies strony internetowe z aktualnymi ofertami, ale koniecznie takie, ktore sie otwieraja. ostatnio szukalam w rzeczypospolitej i ciagle sie wyswietlalo_: "zadnych ofert nie znaleziono", a przeciez wpisalam wszystkie parametry...
czytalam na tym forum, ze ktos szukal dzialki przez dwa lata...kopa czasu...gdybym miala taka mozliwosc, tez bym tak dlugo szukala jakiegos fajnego miejsca, ale troche mnie czas goni. poza tym, mico masz racje, musze sie rozgladnac za czyms, gdzie przynajmniej fundamenty juz stoja...jak czytam o pozwoleniach na przylaczenie wody to mi wlosy deba staja....ale za ta kase to faktycznie moge sobie chyba pomarzyc...

stuhr spiewal: "spiewac kazdy moze..." a wiec marzyc o kurnej chacie chyba tez....

sonka
10-07-2002, 08:22
jola, jak moge sie czegos wiecej dowiedziec o tej bialolece? moze to by bylo TO?

bigmario,
ja nie umiem lowic ryb! :wink:

10-07-2002, 08:26
Możesz przejrzeć gazetę ogłoszeniową "Oferta" - tam jest naprawdę dużo ofert właśnie z okolic Wawy na niewypchaną kieszeń. No i środowy (dzisiaj) dodatek do Gazety Wyborczej - NIeruchomości. Możesz tez przeszukać internetową bazę GW - ma chyba to samo co wersja drukowana.

Zadzwoń też do kilku agencji nieruchomości operujących pod Warszawą i powiedz o co Ci chodzi. W moich rejonach (kilkanaście km na zachód od Wawy, przy KPN - nota bene piękne i tanie tereny) najbardziej operatywne agencje to: Ranczo, Karent, Lebiedź. Telefonów nie pomnę ale ogłaszają się codziennie w GW (a na pewno w środę).

ckwadrat
10-07-2002, 08:27
To byłem ja.

Karolina
10-07-2002, 09:28
Jolu, działka na Białołęce za 70 tyś?! W zeszłym roku szukaliśmy działki, na Białołęce min. kwota 29$ m2, najmniejsze działki - 800m2. Skad masz takie informacje?

EM
10-07-2002, 09:34
Spróbuj dać ogłoszenie do lokalnych gazet ( z tego terenu, gdzie Cie interesuje. Mój przyjaciel znalazł dom w tej cenie pod W-wą.
Powodzenia

kasiek
10-07-2002, 09:53
A może spróbuj na tak zwanej linii Otwockiej. Ceny wydają się niższe niż na północy Warszawy, mieszka się fajnie, a dojazd do miasta całkiem znośny (i komunikacja autobusowa, i pociąg, i samochodem da się opracować takie dojazdy, żeby nie stać w dużych korkach).
Może rozwiązaniem byłoby kupienie/wybudowanie naprawdę małego domu (ok. 60 m2) na początek? Bardzo rzadko, ale czasami udaje się znaleźć taką ofertę.
Myślę, że na podstawianie wiader pod cieknący dach bym się nie zdecydowała, ale dom do ew. remontu jest niezłym pomysłem (warto sprawdzić, czy ma konstrukcję w porządku, żeby się nie okazało, że remont musi się zmienić w burzenie i budowę nowego).


<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: kasiek dnia 2002-07-10 11:01 ]</font>

bigmario4
10-07-2002, 11:48
Jeżeli umiesz je jeść,łowić Cię nauczę.Mario

tomgor
10-07-2002, 14:42
Sonka, nie powiem Ci gdzie kupić działkę w okolicach Warszawy ale spróbuj mojego sposobu na szukanie działki. Jeździłem po okolicy Trójmiasta (po kupieniu bardzo dokładnej mapy) i szukałem. Jeździłem bardzo długo... Po intensywnej końcówce (jakieś 5 miesięcy) znalazłem piękna okolicę, aż zdziwiłem się, że tam zajechałem. Przy okazji jeżdżenia pytałem o działki budowlane (najlepiej Panią w miejscowym spożywczym!). Pierwszą działkę która mi odpowiadała znalazłem bardzo szybko ale właściciel nie chciał mi tego kawałka sprzedać, więc nie przejmuj się moim czasem poszukiwań.
Nie polecam biur nieruchomości. W kilku złożyłem wnioski i w końcu trafiłem do uczciwego biura, w którym powiedziano, że wiem co chcę kupić i na 99% żadne biuro mi nie zaoferuje nic konkretnego. Szkoda na to czasu. Śledź ogłoszenia i analizuj ceny działek w okolicy, która Ci odpowiada. Jednak cenę z ogłoszenia musisz urealnić (obniżyć).

18-07-2002, 16:24
Sonka, nawiążę jeszcze do wypowiedzi Kasiek(i lub a). Widziałem projekt takiego małego domku ok. 70 m2. Technologia tradycyjna, w wersji "pod klucz" cena wynosi 108 000 zł (z Vat). Wykonanie prac systemem zleconym przez przedsiębiorstwo budowlane. Osobna kwestia to cena zakupu działki i wykonania przyłączy. Jak jesteś zainteresowana to się odezwij. Pozdrówka.

Jola_
25-07-2002, 16:54
Dla zupełnej jasności - Białołęka była gminą Warszawy a teraz - po ostatnich zmianach ustroju stolicy - jest częścią dzielnicy Warszawa Praga Północ. Działkę kupiłam przy ul. Chudoby. Ze względu na recesję uważam, że nawet w tej chwili można kupić taniej niż 20$ za mkw. Na mojej ulicy są do sprzedania działki.
Troszkę chęci i czasu, proponuję również ponegocjować z właścicielem a wtedy droga do własnego domu stoi otworem.

Maco
25-07-2002, 22:40
Ja też potwierdzam recesję...
Działka pod puszczą kampinowską 3 miesiące temu ceniona na 25$/m2 teraz jest za 20$ do negocjacji...

sza
26-07-2002, 10:40
To racja, ceny powoli spadają, ale dlaczego nie widać tego u pośredników?? Czytając oferty biur nieruchomości dostaję paraliżu - ceny SAMYCH działek dochodzą do ponad 100$/m2, a za tzw. socjalistyczny klocek (wysoka piwnica, dwa piętra i płaski dach) chcą nawet do miliona zł!!
Nie radzę też zgłaszać się do ludzi, mających działki. Jak wyczują zainteresowanie, to cena poleci w kosmos.
Może najlepiej ogłosić się samemu: kupię działkę taką i taką, za tyle i tyle. Może to coś da?
Pozdrawiam, Kaśka :razz: :razz:

remx
26-11-2002, 21:51
Nie wiem czy to jest jeszcze aktualne.
Ja prawie finalizuję zakup pod Podkową Leśną.
Mój właściciel ma obok dwie działki do sprzedania, sądzę że w cenie ok 13 - 13,5$. 2400m2. Jest prąd, gaz i jakaś linia telefoniczna na słupie.
W przyszłym roku woda. Na razie namawiam swoich znajomych. Jeżeli by się nie zdecydowali (to pewnie może potrwać ok 1.5 m-ca) to mógłbym ci polecić.

stander
01-12-2002, 21:07
Pojawił się między wierszami bardzo ciekawy pomysł. Ktoś, kto już znalazł ładne miejsce, mógłby polecić sąsiednie działki innym, a przy okazji zyskałby przyjaznych sąsiadów, "swoich ludzi". Może warto byłoby stworzyć osobny wątek??? Kto to może wprowadzić, bo ja nie wiem jak. Ja też szukam swojego miejsca na ziemi, w tym problem, że mam kilka możliwości do wyboru (co najmniej 4) i pogubiłam się już w tym wszystkim. M.in. od jakiegoś czasu poszukuję wśród znajomych kogoś, kto chciałby wynieść się z miasta (Kielce) na "bliski wschód", ku naszym górkom niewysokim, ale starym i uroczym. Stworzyć taki wspólny cichy zakątek gdzieś pod lasem, ale bezpieczny, bo właśnie wspólny. Jest ktoś chętny?

PANTHER
03-12-2002, 20:19
Ja jestem chętna, tym bardziej, że mój sąsiad chce sprzedać działkę.