PDA

Zobacz pełną wersję : Podparcie płatwi



Robi25
12-09-2013, 21:20
Witam.

Proszę o porady jak prawidłowo i solidnie podeprzeć płatwie (2 sztuki) znajdujące się wzdłuż domu. Znajdują się one nad 2 stropem około 40 cm. Płatwie nie są w żaden sposób do nich przykręcone. Słupki te nie są również przykręcone do stropu. Aktualnie podparte są klockami uciętymi z murłaty, ale będę robił wylewkę i boję się że coś z tymi klockami po pewnym czasie może się dziać. Myślałem o podmurowaniu z pełnej cegły co jakieś 2m. Co o tym sądzicie? Dodam tylko, że płatwie znajdują się nad belkami zalanymi w stropie więc słupki murowałbym na tych belkach.


Pozdrawiam

Zbigniew100
13-09-2013, 06:44
Miejsca podparcia płatwi powinny być pokazane w projekcie konstrukcyjnym.
Co do słupków z cegły może być jeden problem.
Mogą one stanowić mostek cieplny , jeżeli będą przechodziły przez warstwę ocieplenia . Można je dodatkowo zaizolować.

syberia
13-09-2013, 06:45
ja mam zaprojektowane słupki stalowe

genezyp
13-09-2013, 19:32
Projekt tego nie przewiduje?


Ja mam wieniec podwyższony do podparcia płatwi. Niestety zapowiada się mostek cieplny, dlatego trzeba to będzie dodatkowo izolować.

Robi25
15-09-2013, 13:20
Ogólnie to powiem tak. Mój projekt pod względem fachowości wykonania to wielki niewypał, dlatego pytam.

W projekcie podparcie jest co 2 krokwie czyli co jakieś 160 cm. Nadzień dobry jak wykonawca więźby zobaczył ten projekt to powiedział, że jest on do bani i wiele rzeczy jest niepotrzebnych typu kleszcze i ilość słupów. To samo powiedział kierownik budowy, że ja ma drugi strop wylewany i projekt więźby jest zły.

Dach mam dwuspadowy z jedną facjatą. Zostało mi trochę odpadu z więźby więc mogę np. z odpadów z krokwi podocinać klocków i podstawić pod płatew. Płatwie na końcach budynku są przykręcone za pomocą szpilek 16 które na etapie wylewania drugiego stropu zostały zabetonowane.

Adaxis
02-09-2016, 20:36
Podłączę się - u mnie w projekcie płatwie w cz. środkowej mają po 2 słupy podporowe, a na ścianach szczytowych są tylko oparte na wieńcu.
Fachowcy wolą jednak najpierw robić więźbę, a potem wykańczają ściany szczytowe pod linię krokwi z uwzg. ocieplenia. Skoro robią w ten sposób, to czy wystarczy płatwie okręcić papą i przy zalewaniu wieńca porządnie zagęścić miejsce pod płatwiami? Wydaje się, że po zdjęciu tymczasowych podpór przy ścianach szczytowych, płatwie "klapną" jednak kilka mm, więc czy podbijać potem kliny lub podkładki stalowe, co o tym myślicie?