PDA

Zobacz pełną wersję : fundament-styropian-chudziak



legar
08-07-2004, 14:59
witam.....
mam dylemat....dawać styropian jako dylatację czy nie?...pomóżcie...pzdr

neptunek
08-07-2004, 15:10
Dylatacje pomiedzy ziemia a chudziakiem?? A po co?? co by to mialo dawac poza tym iz trzeba to jeszcze izolowac przed wilgocia??, jak juz to chudziak na ziemie pozniej izlolacja i styropian.

Andrzejzs
08-07-2004, 15:14
Jesli dobrze zrozumiałem to chodzi ci o pion a nie o poziom, czyli o dylatacje pomiedzy chudym betonem a fundamentem. Jest to zbędne.

legar
08-07-2004, 15:41
właśnie chodziło mi o pionowo umieszczony styropian między równo wylanym fundamentem i "chudziakiem"...a pytam dlatego, że widziałem takie rozwiązanie u paru osób...

neptunek
09-07-2004, 09:52
Jak powyzej - jezeli sam chudziak to zbedne dylatacje.

Agnieszka1
09-07-2004, 10:20
hm,hm,hm
Ja powiem tak, z twojego pytania ciezko wywnioskowac o co chodzi, ale jesli chodzi o wykonywanie juz podloza czyli :
mamy juz podsypke zageszczona, mamy chudy beton, mamy izolacje ( no i oczywiscie mamy sciany :D )i teraz:
docieplamy strop styropianem gr 10 cm , to zanim ulozymy podloze betonowe to wkolo przy scianach powinnismy zrobic dylatacje styropianem 1cm.
Wykonanie dylatacji powoduje ze powstaje "podloga plywajaca" - mamy podloge jako osobna plyte. Nie laczy sie ze sciana bezposrednio.
Co nam to daje? A to ze np. dzwieki ze stropu ( chodzenie, przesuwanie, stukanie) nie przenosza sie na sciane :D

Ale jesli chodzi ci o dawanie dylatacji gdy mamy podsypke i dajemy chudy beton i czy wtedy dawac dylatacje to absolutnie nie!
budynek zacznie "siadac" i sciany beda inaczej i strop inaczej - tutaj akurat wszystko musi tworzyc jedna calosc.
pozdrawiam

legar
09-07-2004, 20:25
dzięki Aga..................................... Andrzejzs i neptunek :)

nie bedę kładł tego styropianu

a tak na marginesie...........jak wywinąć papę na fundamencie, wystaje spod pierwszego rzędu pustaków (wystaje na około 10 cm) ,aby nie została zalana razem z chudziakiem? nie można jej przecież zalać, bo musi tworzyć ciągłość z folią kładzioną potem na "chudziak" (pod styropian)....
trochę zawile to opisałem, ale niestety jestem "z metra cięty" .........................pzdr