Zobacz pełną wersję : jak d?ugo schnie wylewka?
No własnie. Pytanie jak w temacie. Na stropie bedzie 3-4 cm. styropianu i 4 cm. warstwa posadzki cementowej. Gdzieś przeczytałem, że taka posadzka schnie ok. 1cm. na tydzień. Dodam, że zostanie wykonana pod koniec sierpnia. Czy na początku lub w połowie października mozna zacząć kłaść płytki podłogowe? Będę wdzięczny za pomoc. pozdr
marian
naprawdę nikt nie wie jak długo trzeba odzczekać pomiędzy wykonaniem posadzki a kładzeniem płytek?
marian
ty poszukaj se co
tu nie ma działu obsługi klienta
witaj
jesli zrobisz z betonu połsuchego i z dodatkiem plastyfikatora powinieneś Marian po wykonaniu podlac mocno posadzke woda czyli jeszcze kilka dni tracisz ...
ale
jesli stworzysz pozniej warunki do wietrzenia(pozostawiac przynajniej dwa uchylone okna ) jest szansa ze po miesiac bedziesz mogł kłaść płytki ....
ale np panele czy parkiet ... odradzałbym
płytki - tak
Wojtek62
09-07-2004, 11:48
jeśli 1cm schnie tydzień to w ciągu miesiąca Twoje 4cm będą suche na pieprz, więc w czym niby problem
poza tym temat skądinad przewałkowany juz na tym forum
może i przwałkowany ale jakoś nie mogłem znależć w wyszukiwarce.
Do Wojtek62
Gdybyś uważnie czytał posty to zrozumiałnyś, że nie byłem pewien tego miesiąca. Poza tym gdybyś zobaczył kiedy się zalogowałem pierwszy raz na forum i ile tematów napisałem to wiedziałbyś, że nie idę na łatwiznę. A jeśli drażnią cię wałkowane temety to nie odwiedzaj nowych.
Dzięki dla Brzozy i arzsz. Chodziło mi właśnie o potwierdzenie moich przypuszczeń.
Pozdrawiam Mariusz
Wojtek62
09-07-2004, 13:27
Marian,1
jak ktoś tak jak Ty jest 1,5 roku na tym forum to wie dobrze gdzie i jak szukac tematów a nie zasmiecać tylko forum bo później są problemy zby cokolwiek znaleźć - te 15tys postów mówi samo zza siebie ale co najmniej połowa z nich wogóle nie powinna być tam obecna tylko trudno to sobie co niektórym oszołomom uświadomić
większości forumowiczom są znane osoby, które są ekspertami w pewnych dziedzinach i tak od wylewek jest janzar.
dotarło kulturalny forumowiczu?
ja bym dodał czy dotarło Szanowny Panie forumowiczu
proponuję jesze przelecieć internecik po haśle netique panie grzeczny
woprzu, ele tobą dzisiaj rzuca, jakiś taki turbulentny jesteś :roll: .
Wojtek62
09-07-2004, 14:35
woprz dziś do pracy jechał i pewnie trafił na epicentrum burzy
Wojtek62 nie drażnijma woprza, ba jak nam napisze. :wink:
"to my tak strasznie zobaczymy" :o
no!
8) 8) 8) :evil: :lol: :lol: :lol:
A nie mówiłem Wojtek, nie mówiłem :wink: .
Wojtek62
09-07-2004, 14:43
z woprza spoko gość tylko nie wiem czemu Shrek2 mu sie nie podoba
ale prawdą jest, że forum jest bardzo zaśmiecone i coraz więcej forumowiczów wkurza ten fakt - nieważne czy to nowy czy to stary forumowicz bałagani
Widzę, że woprz to tylko rozgrzewka. 8)
Teraz to chyba przegiąłeś do Samego Admina Najwyższego pijesz :o :lol: .
Uważaj żebyś nie musiał reinkarnacji przechodzić. Ja bym nie ryzykował :roll: .
PS. Łubu dubu, łubu dubu niech nam żyje .........
z woprza spoko gość tylko nie wiem czemu Shrek2 mu sie nie podoba
ale prawdą jest, że forum jest bardzo zaśmiecone i coraz więcej forumowiczów wkurza ten fakt - nieważne czy to nowy czy to stary forumowicz bałagani
jak sie nie podoba
podoba się podoba tylko nie wiem czy bardziej niż 1 :roll:
Wojtek62
09-07-2004, 14:54
słońce wyszło i woprz spokojniejszy w wypowiedziach,
jestem ekologiczny człowiek i zbedne zaśmiecanie mnie wkurza, jestem za zdrową segregacją śmieciową - bardzo ułatwia życie
Wojtek to ty chyba obcokrajowiec jesteś, albo ostatnio Nitschego czytałeś. 8)
Wojtek62
09-07-2004, 15:09
w 16 pokoleniu wstecz mam krew obcokrajowca a do Nitschego tak mnie ciągnie jak łysego do szczotki
jestem zwykłym człowieczkiem, nie mam odpałów ekologicznych ale jak pojemniki 100m od siebie to szlag mnie trafia jak się komuś nie chce butelki tam zanieś
ludzei to jedak świnie są
taaa i zaraz się okaże że to jakiś tam nitsche już napisał :-?
swoją drogą szukałem na forum i żadnego takiego nie znalazłem :lol: :lol: :lol: 8)
Wojtek62
09-07-2004, 15:17
woprz,
a kogo szukałes na forum? - my na nm ijesteśmy cały czas
jak to kogo ? :roll:
nitschego! żeby sprawdzić czy już tego o tych świniach nie napisał :lol: :lol: :wink:
Wojtek62
09-07-2004, 15:25
woprz,
to masz zadanie domowe na weekend
No własnie. Pytanie jak w temacie. Na stropie bedzie 3-4 cm. styropianu i 4 cm. warstwa posadzki cementowej. Gdzieś przeczytałem, że taka posadzka schnie ok. 1cm. na tydzień. Dodam, że zostanie wykonana pod koniec sierpnia. Czy na początku lub w połowie października mozna zacząć kłaść płytki podłogowe? Będę wdzięczny za pomoc. pozdr
marian
to pytanie zawiera w sobie tagże odpowiedź nic dodać :roll: ...
Płytki po 10-14 dniach od ostatniego podlewania. Troszke wilgoci im nie zaszkodzi. Panele podłogowe 1 cm wylewki na tydzien. Oczywiscie liczymy od ostatniego dnia podlewania.
To nie moje zdanie ale ludzi którzy robili mi wylewke z miksokreta (a robia to juz lata).
Wojtek62, Ciebie wkurza 15tys. postów i zaśmiecanie forum??? :o
Hmm,... to przeczytaj jeszcze raz wszystkie swoje wypowiedzi w tym wątku o wylewkach...
pozdrawiam
Robert
Wojtek62
10-07-2004, 09:42
bilbo,
wypowiedzi w tym wątku są od skrajnych po jajcarskie bo tak sie rozwijał temat, ale gdyby autor cofnął się do zeszłego tygodnia i znalazł podobna tematykę to te wypowiedzi nie ujrzały buświatła dziennego - dlatego sam nie tworze nowych wątków tylko szukam po tych starych tematach
Wojtek62 - oby wiecej odwiedzajacych to forum podejscie podobne mialo - przez to tematy sie rozlaza - wystepuja w wielu miejscach i bajzel sie robi
ale wracajac do sedna
Dobrze pilegnowany beton wytrzymalosc pelna jak pamietam po 21 dniach uzyskuje - realnie wtedy juz malo wigoci oddaje - na tyle malo by wszelkie prace wykonczeninowe prowadzic choc z ukladaniem paneli czy klepki wstrzymalbym sie jeszcze z tydzien przy dobrym wietrzeniu od ostatniego go polewania
I tu Was zaskocze kawalarze 8) :D Mozaikę parkietową kladlismy 5 miesiecy po robieniu wylewek i .......szlag ja trafil. Tak więc z drewnem nalezy spokojnie przeczekac jeden sezon grzewczy. Tak dla swietego spokoju :D
I tu Was zaskocze kawalarze 8) :D Mozaikę parkietową kladlismy 5 miesiecy po robieniu wylewek i .......szlag ja trafil. Tak więc z drewnem nalezy spokojnie przeczekac jeden sezon grzewczy. Tak dla swietego spokoju :D
Majeczko :) mam nadzieje ze takim zdrobnieniem nie urazilem :) - jestem zaskoczony i bynajmniej nie bywam tu by kawaly innym czynic - cos musialo byc nie tak z Twoja mozaika skoro szlag ja trafil - gdzies zostal popelniony blad i to powazny
albo z samym materialem, albo z przygotowaniem podloza, albo z uzytym lepiszczem albo ktos kto to czynil w ktoryms momencie poszedl na skruty by "zaoszczedzic"
ty poszukaj se co
tu nie ma działu obsługi klienta
Jak niedoskonale działa wyszukiwarka, wie każdy, kto próbował jej używać. Nie każdy ma czas na czytanie dziesiątek stron, które poda wyszukiwarka. Zamiast prawić uwagi może będziemy podawać linki do danych tematów.
POMAGAJMY SOBIE WZAJEMNIE!
I tu Was zaskocze kawalarze 8) :D Mozaikę parkietową kladlismy 5 miesiecy po robieniu wylewek i .......szlag ja trafil. Tak więc z drewnem nalezy spokojnie przeczekac jeden sezon grzewczy. Tak dla swietego spokoju :D
[...]cos musialo byc nie tak z Twoja mozaika skoro szlag ja trafil - gdzies zostal popelniony blad i to powazny
albo z samym materialem, albo z przygotowaniem podloza, albo z uzytym lepiszczem albo ktos kto to czynil w ktoryms momencie poszedl na skruty by "zaoszczedzic"
Jareko - dlaczego wykluczasz, że poważnym błędem była mokra wylewka???
U mnie wylewki były robione w połowie maja - pierwszy kandydat na parkieciarza przyjechał, poślinił palec :D i rzekł, że miesiąc po wylewkach można kłaść klepkę. Drugi kandydat zarzucił ludowe sposoby wróżenia, wyciągnął naukowy przyrząd :o i zmierzył wilgotność wylewki - 80% w miesiąc po wylewkach - powiedział, że możemy spotkać się za kilka miesięcy lub wcześniej gdy odpalę CO i będę grzać albo wypożyczę jakieś osuszacze :o i wilgotność spadnie do 10-20%.
Pozdrawiam,
Maciek Jot
JMaciek - powiem ci w odpowiedzi tak ;)
z budowy ktora juz prawie 15 lat ma - doslownie w 30 dni od wylania szlichty na styropianie zastala polozona mozailka zakupiona bezposrednio u producenta - a dokladniej, tuz przed Piasecznem na Pulawskiej jadac od strony wawy po prawej stronie. Nikt nie sprawdzal czy to palcem czy wilgociomierzem ;). Zagruntowano szlichte lepikiem na zimno by nastepnego dnia na subit mozaike przykleic - doslownie miesiac po - znaczy miala ona tj. wylewka, trzymajac sie tego co ktos wczesniej napisal, wtedy cirka 80% wilgotnosci - po dzis dzien nie odpadla, nie pojawily sie szpary wymagajace ponownego jej montazu.
Dla przeciwwagi Inwestor skonczyl szlichty na jesieni - cala zime grzal by wysuszyc sciany i podlogi przy uchylonych oknach - kupil parkiet gdzies tam - na poczatku lata 2000 zaczal ukladac parkieciarz - fachowiec przedniej klasy - z doswiadczeniem zdobytym na wielu obiektach zabytkowych gdzie perfekcja jest wymagana - zrobil to idealnie - naprawde mozna bylo oczy nacieszyc tym widokiem. Na jesieni wprowadzil sie. Po roku mieszkania pojawily sie pierwsze szpary. Najpierw tylko lakier pekal, by pozniej po 1-3mm dziury na stykach sie pojawily by w koncu po kilku probach szpachlowania poddac sie i po trzech latach zastapic parkiet panelami
Stad moja opinie ze cos musialo byc nie tak.
W 96 wstawialem okna na Ursynowie w takim smiesznym budynku co 14 klatek schodowych mial - kierownik budowy "wygospodarowal" sobie dla siebie trzy mieszkania (kurcze - ze tez zamiast w okna - na budowe nie poszedlem:( )- dwa z nich wynajmuje, w jednym mieszka. Tam dla odmiany panele z mozaika, na gabce i foli kladzione byly w tydzien po szlichcie gdyz zona musiala jak najszybciej sie wprowadzic do stolycy ;) - po dzis dzien sluza (o przepraszam - bylem u niegi w maju br) i trzymaja sie kupy - jak sadze dzieki tej folii
sadze ze nie ma tak naprawde 100% regul i przykazan - co? gdzi? kiedy? Tylko polaczenie doswiadczenia, odpowiedniej jakosci materialu i sposobu jego zamontowania efekt pozytywny uzyskac pozwala.
jejku - dopiero teraz zauwazylem ze cos z moja znajomoscia ortografii na bakier - wstyd sie przyznac - ale bledy tuaj robie - wybaczcie prosze - zdarza mi sie tak czasem :(
ale skruty zamiast skroty napisac - jejku - gdzie moja glowa sie podziala?
P r z e p r a s z a m
sadze ze nie ma tak naprawde 100% regul i przykazan - co? gdzi? kiedy? Tylko polaczenie doswiadczenia, odpowiedniej jakosci materialu i sposobu jego zamontowania efekt pozytywny uzyskac pozwala.
Czyli nie ma jednej uniwersalnej PRAWDY :D ?
Słowa pierwszego przeczą słowom drugiego i odwrotnie - a efekt gwarantują taki sam czyli idealną podłogę...
A ja po przyśpieszonym internetowym kursie parkieciarstwa i znajomości technik układania podłogi będę musiał wybrać jednego z nich :roll: ...
Pozdrawiam,
Maciek Jot
sadze ze nie ma tak naprawde 100% regul i przykazan - co? gdzi? kiedy? Tylko polaczenie doswiadczenia, odpowiedniej jakosci materialu i sposobu jego zamontowania efekt pozytywny uzyskac pozwala.
Czyli nie ma jednej uniwersalnej PRAWDY :D ?
No wiesz JM - czasy prawdy wraz ze smiercia Wodza Rewolucji odeszly w mrok zapomnienia ;)
Jedno co wazne jest - do odpowiednich sytuacji - odpowiednie materialy jak i rozwiazania - to chyba satysfakcjonujacy efekt koncowy gwarantuje
PRAWDY się czepiacie, a powinniście być dozgodnnie wdzięczni. Ile to razy w latach, gdy brakowało szorstkiego papieru, wielce użyteczna była, a i o wiele tańsz niż rolka. A teraz, gdzie taką gazetę znajdziesz, żeby się czcionka do tułka nie przylepiła. :wink:
Oczywiście, ze się nie obrażę na "majeczko" :D Od razu poczułam się odmłodzona. Pewnie, ze jakis błąd był zrobiony, tylko nikt nie wie jaki. Klepka leżakowała zimę, wylewki sprzed paru miesięcy, tynkowania zrobione. Co prawda malowalismy pokoje. Był to czerwiec, bylo cieplo ale wigotno. Klepka po przyklejeniu po 2 dniach sie wybrzuszyła :roll:
Tak więc, niespodzianki różne czekają.
Wojtek62
12-07-2004, 10:52
Majka,
to wychodzi na to, że użyty przez Was klej do mozaiki był nieodpowiedni
lub wykonawca nie do końca znał się na swojej robocie
Oczywiście, ze się nie obrażę na "majeczko" :D Od razu poczułam się odmłodzona. Pewnie, ze jakis błąd był zrobiony, tylko nikt nie wie jaki. Klepka leżakowała zimę, wylewki sprzed paru miesięcy, tynkowania zrobione. Co prawda malowalismy pokoje. Był to czerwiec, bylo cieplo ale wigotno. Klepka po przyklejeniu po 2 dniach sie wybrzuszyła :roll:
Tak więc, niespodzianki różne czekają.
Majeczko :) kobieto zawsze 18-letnia :) no coz - jak wspomnial Wojtek62 - klej najprawdopodobniej byl do bani lub zapomnial ktos zagruntowac podloge - jedno z dwojga
Malo prawdopodobne by malowanie mieszkania nasycilo ci lezakujace klepki na tyle by pozniej wstawaly lub sam material az od wody ociekal i nie jedna a kilka zim lezakowac powinien
Wojtek62
12-07-2004, 11:04
jareko,
chyba, że Majka szlaufem malowała ściany a nie wałkiem to w takiiej sytuacji podłoże miało prawo nasiąknąć
Chyba, że majka przeleżakowała klepkę, gdzie popadło, a malowanie przelało drewienku czarę goryczy. :(
oj ale jej dokuczacie Mosci Panowie - a ma klopot - ladnie to tak? ;)
Kroyena - nie gdzie popadlo, tylko zimowala w moim biurze, temp stabilna okolo 20stopni
Wojtek62, jak ty malujesz szlaufem, to nie znaczy, ze inni cie nasladują 8)
Klej podobno był super, a wykonawca polecony.
Wojtek62
12-07-2004, 11:33
Majka,
nie maluje szlaufem i wiem, ze Ty też nie stosujesz tej nowatorskiej i oszczednej technologii.
obstaje przy niewłaściwym doborze fachowca i jego polecanego kleju
Kroyena - nie gdzie popadlo, tylko zimowala w moim biurze, temp stabilna okolo 20stopni
Wojtek62, jak ty malujesz szlaufem, to nie znaczy, ze inni cie nasladują 8)
Klej podobno był super, a wykonawca polecony.
skoro bylo tak jak piszesz - to wybacz - klepka ci sie nie odkleila - jakies zludzenie optyczne nastapilo - sprawdz jeszcze raz - moze wszystko jest OK ;)
oczywiscie zartuje ;)- blad gdzies popelniony zostal - ne ma dwu zdan :)
Czym grozi położenie płytek po 2 tygodniach od wylewek? Zakładam że wylewka będzie jeszcze mokra. Dostawca kotła chce mnie zmusić abym położył płytki na części podłogi tak, aby można było zamontować kocioł.
andrzejka
27-04-2006, 13:25
Ktos zadaje pytanie i oczekuje odpowiedzi a dostaje w zamian masę postów ale nie na temat tylko o tym, ze nie umie szukac i takie tam :-? :-?
Czy to jest potrzebne :roll:
Czy nie lepiej zostawic taki wątek i nic nie pisać :-? :-?
A najlepiej to pisać w temacie, ja np rozumiem że ktoś nie potrafi znależć czegoś czego szuka i za to trzeba go ganić :-? :(
To przykre jak potem się czyta :-? :-?
A tak w ogóle to chciałam w temacie :wink:
Ile czasu muszą schnąc posadzki od wylania nie by na nich położyc płytki tylko by móc po nich chodzić swobodnie stawiać meble itp. zakryć je dywaniem i mieszkać tak tymczasowo :-? :roll: :roll: :roll:
CZy ktoś umie odpowiedzieć 8) :roll: :roll:
wiekszosc klejów do płytek można stosowac po min 30 dniach od wylania posadzki
sa masy na któruch mozna kłaśc płytki juz po 24 godzinach - ale cena kosmiczna
andrzejka
27-04-2006, 17:30
Ale mi nie chodzi o to kiedy można układac płytki ale o to kiedy powem dosadnie
kiedy można zamieszkac na samej posadzce nie czyniac jej nic złego :roll:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin