Kostka brukowa firmy Rem-Bud - prośba o opinie

[Elcia84]

Bardzo proszę o opinie na temat kostki firmy Rem-Bud. Jak wygląda trwałość, czy kostka traci kolor? Będę wdzięczna z opinie osób, które taką kostkę posiadają od dłuższego czasu.

[End_riu]

Nie znam tej firmy, ale jednego możesz być pewna.
Kostka wyblaknie na 100%. Jak bardzo? To już zależy właśnie od firmy.
Myślę, że możesz porównać trwałość do libetowskiej kostki.
Do brukbetu jej daleko.

Pozdrawiam.

[sokratis]

Bruk Bet moim zdaniem najlepsza ze wszystkich trzech wymienionych. Może sobie dokładnie przelicz koszty, bo w przypadku Bruk Betu za zakup powyżej 10000 zł otrzymasz projekt podjazdu za darmo.

[End_riu]

Projekty brukbetowskie to największe błędy inwestorów!
Wciskają największe gó...o jakie im zalega na magazynach. Większość projektantów nawet budowy nie widziała,, ale papier wszystko przyjmie.
A później koło, które na projekcie jest opisane na studzience trzeba przesuwać 2m, bo właśnie tam jest studzienka.

[grzegorz_si]

Nie znam tej firmy, ale jednego możesz być pewna.
Kostka wyblaknie na 100%. Jak bardzo? To już zależy właśnie od firmy.
Myślę, że możesz porównać trwałość do libetowskiej kostki.
Do brukbetu jej daleko.

Pozdrawiam.

Ja bym tak bruk-betu nie przeceniał: właściwie produkuje taki sam badziew jak Libet, czy Semmelrock. Wystarczy popatrzeć jak wyglądają kilkuletnie wystawki pokazowe z produktów Bruk-betu. Znajoma ma 8 letnią ich kostkę i z piaskowo-beżowej zrobiła się już szara. Jeden z sąsiadów ma kostkę "no-name" czerwoną ponad 15 lat i jak była czerwona tak nadal jest. Niestety obecnie polscy producenci produkują badziewie na góra 10 lat. Te deklarowane 60 lat trwałości to jest czyste łgarstwo.

[Kuczaka]

Jedno jest pewne, kostka brukowa to nie jest materiał, na którym można oszczędzać. Tutaj cena bardzo mocno jest powiązana z jakością. Prosta zasada - chcesz mieć coś na lata, to zapłać za to dobrze. Kiedyś już przejechałem się na taniej kostce, a potem pretensje do samego pana Boga. Teraz zainwestowałem w kostkę od Kost-Betu i wierzę, że wystarczy ona na długie lata.

[forgetit]

Jedno jest pewne, kostka brukowa to nie jest materiał, na którym można oszczędzać. Tutaj cena bardzo mocno jest powiązana z jakością. Prosta zasada - chcesz mieć coś na lata, to zapłać za to dobrze. Kiedyś już przejechałem się na taniej kostce, a potem pretensje do samego pana Boga. Teraz zainwestowałem w kostkę od Kost-Betu i wierzę, że wystarczy ona na długie lata.

Spamer...
Nawet nie wiesz jaki piec masz, a co dopiero kostkę.
Poza tym ta kostka, jakaś taka podejrzana jest. Kilka oklepanych modeli, które nawet Józek z Heńkiem za stodołą klepią. Czy to coś ma znak B albo CE? Bo że pani Bożenka (sekretarka prezesa) ma wszystkie możliwe ISO to na stronie napisali.

[grzegorz_si]

Jedno jest pewne, kostka brukowa to nie jest materiał, na którym można oszczędzać. Tutaj cena bardzo mocno jest powiązana z jakością. Prosta zasada - chcesz mieć coś na lata, to zapłać za to dobrze. Kiedyś już przejechałem się na taniej kostce, a potem pretensje do samego pana Boga. Teraz zainwestowałem w kostkę od Kost-Betu i wierzę, że wystarczy ona na długie lata.

Na pewno szefuniu TWOJE kostka jest najlepsza bo sam ją produkujesz! No gratulacje a ja twierdzę nadal, że choćby nie wiem ile dać za kostkę brukową betonową W POLSCE to będzie to BADZIEWIE! Porządnej kostki brukowej nie produkuje się już od co najmniej 15 lat.
Czasy barwionego betony, który trzymał kolor przez 20 lat i nie rozpadał się już minęły. Teraz są piękne kosteczki, które pięknie wyglądają góra 2 lata!

[End_riu]

A czasem po miesiącu już kolor znika :P
Jak ktoś ma małą powierzchnię do ułożenia i chwilę czasu, a chce mieć kostkę na lata, to.
Kupuje formy i robi sam.
Jest z tym zabawa, ale różnicę widać latami.

Kost-bud a co za twór?
W chwili obecnej najlepszy jest bruk-bet kupiony zimą i pozostawiony do chwili ułożenia.
Co nie zmienia faktu, że na lata to ona nie jest. No chyba, że na 2-3lata :)

Jak się po kilku latach kostka wysypie to co robisz?
Kupujesz nową i wymieniasz! To jest czysty biznes producentów.
Podobnie jest z łataniem dróg zimą. Dziura i tak wiosną powróci, ale za załatanie już miasto zapłaciło. Wiosną zapłaci kolejny raz i tak firmy nabijają sobie kasę. Można by było zerwać warstwę i wymienić, ale to się nie opłaca, bo mogłoby być na kilka lat.
Lepiej łatać to kilka razy, bo kasa będzie pewna.

Chcecie na długie lata?
Proponuję granit, tylko zrobiony przez speca, nie przez Henia spod sklepu!


Pozdrawiam.

[grzegorz_si]

W chwili obecnej najlepszy jest bruk-bet kupiony zimą i pozostawiony do chwili ułożenia.
Co nie zmienia faktu, że na lata to ona nie jest. No chyba, że na 2-3lata :)

Jak się po kilku latach kostka wysypie to co robisz?
Kupujesz nową i wymieniasz! To jest czysty biznes producentów.

Bruk-bet to taki sam szajs jak cała reszta.
Jak mi się wysypie ta kostka to wymienię, ale nie na beton. Już więcej nie dam zarobić polskiemu producentowi kostki brukowej NIGDY! Ja się przejechałem na Libecie, teść na Semmelrocku (kolor zlazł po roku a przedstawiciel zrobił ich bezczelnie w jajo, dali się załatwić jak naiwne dzieciaki), kumplowi bruk-bet się sypie. Wytrzymał 8 lat, teraz się powierzchnia wykrusza. Na 60 lat trwałości wg. producentów można co najwyżej NAPLUĆ!
Jak słyszę tekst, że kostkę robi na podwórku raz na całe życie to się zwyczajnie śmieję.

[nerwus]

Bruk-bet to taki sam szajs jak cała reszta.
Jak mi się wysypie ta kostka to wymienię, ale nie na beton. Już więcej nie dam zarobić polskiemu producentowi kostki brukowej NIGDY! Ja się przejechałem na Libecie, teść na Semmelrocku (kolor zlazł po roku a przedstawiciel zrobił ich bezczelnie w jajo, dali się załatwić jak naiwne dzieciaki), kumplowi bruk-bet się sypie. Wytrzymał 8 lat, teraz się powierzchnia wykrusza. Na 60 lat trwałości wg. producentów można co najwyżej NAPLUĆ!
Jak słyszę tekst, że kostkę robi na podwórku raz na całe życie to się zwyczajnie śmieję.


Dlatego zrezygnowałem z betonu i położyłem granit ze Strzegomia, wyszło spoko i prawie w tej samej cenie co kosztorys z Libetu. Co do trwałości kostki z podwórka. W miejscowości obok jest facet który klepie kostki po fajranicie i je sprzedaje. Teściowie kupili czerwone na taras za grosze i mają je już jakieś 10 latek i co prawda niektóre popękały ale kolor nadal mają.
Co do "markowych" kostek to niestety to lipa teraz, moi brukarze sporo mi poopowiadali o przebojach jakie teraz mają z betonem i ludzie w końcu idą po rozum do głowy, 80% ich roboty to granit.

[grzegorz_si]

Dlatego zrezygnowałem z betonu i położyłem granit ze Strzegomia, wyszło spoko i prawie w tej samej cenie co kosztorys z Libetu. Co do trwałości kostki z podwórka. W miejscowości obok jest facet który klepie kostki po fajranicie i je sprzedaje. Teściowie kupili czerwone na taras za grosze i mają je już jakieś 10 latek i co prawda niektóre popękały ale kolor nadal mają.
Co do "markowych" kostek to niestety to lipa teraz, moi brukarze sporo mi poopowiadali o przebojach jakie teraz mają z betonem i ludzie w końcu idą po rozum do głowy, 80% ich roboty to granit.

To mnie właśnie fascynuje: jakim cudem te "klepane za stodołą" kosteczki potrafią trzymać kolor a te od naszych "super" producentów typu Libet, Semmelrock, Bruk-Bet przy zastosowaniu ich "kosmicznych" technologii rodem z NASA już nie?
Moi rodzice też mają taką "klepaną" kostkę i też po kilkunastu latach trzyma kolor, powierzchnia jest ładna i nie krusząca się. Fakt popękały niektóre, ale ojciec nie robił w ogóle podbudowy i jeździ po nich kombajnem, ciągnikami rolniczymi z przyczepami wypełnionymi po brzegi zbożem, itp.
Może niech nasi czołowi producenci zasięgną języka u "pana Heńka zza stodoły" na temat jego technologii...

[nerwus]

To mnie właśnie fascynuje: jakim cudem te "klepane za stodołą" kosteczki potrafią trzymać kolor a te od naszych "super" producentów typu Libet, Semmelrock, Bruk-Bet przy zastosowaniu ich "kosmicznych" technologii rodem z NASA już nie?
Moi rodzice też mają taką "klepaną" kostkę i też po kilkunastu latach trzyma kolor, powierzchnia jest ładna i nie krusząca się. Fakt popękały niektóre, ale ojciec nie robił w ogóle podbudowy i jeździ po nich kombajnem, ciągnikami rolniczymi z przyczepami wypełnionymi po brzegi zbożem, itp.
Może niech nasi czołowi producenci zasięgną języka u "pana Heńka zza stodoły" na temat jego technologii...

No i tu pojawia się konflikt interesów dzisiejszych czasów, teraz wszytko robi sie na chwilę by handel sie kręcił, gdyby zrobili kostki na lata to rynek szybko by sie zapchał i ?? Pamiętaj że poniekąd cena definiuje jakość, lepiej robić sh...t i mieć zbyt cały czas. . Niestety teraz to norma we wszystkich gałęziach produkcji i handlu.
Co ciekawsze kupijąc droższy produkt nei zawsze jest on lepszej jakości. Sam pracuje w serwisie i widzę jak klienci/my jesteśmy ładowani w babmuko przez producentów.

[grzegorz_si]

No i tu pojawia się konflikt interesów dzisiejszych czasów, teraz wszytko robi sie na chwilę by handel sie kręcił, gdyby zrobili kostki na lata to rynek szybko by sie zapchał i ?? Pamiętaj że poniekąd cena definiuje jakość, lepiej robić sh...t i mieć zbyt cały czas. . Niestety teraz to norma we wszystkich gałęziach produkcji i handlu.
Co ciekawsze kupijąc droższy produkt nei zawsze jest on lepszej jakości. Sam pracuje w serwisie i widzę jak klienci/my jesteśmy ładowani w babmuko przez producentów.

No OK, ale skoro producenci "ŁŻĄ JAK BURE SUKI" twierdząc, że ich kostki wytrzymują co najmniej 30 lat to mnie jednak rusza. Dlaczego w naszym kraju takie łgarstwo pozostaje bezkarne?

[End_riu]

Wytrzymałość jest podawana na warunki laboratoryjne.
Kostka "klepana" jest robiona z lepszego betonu. Ma więcej, lepszej jakości barwnika.
Dlatego jest lepsza. Tyle tylko, że "markowe" kostki są robione w miliony i jak najtaniej.
Z jednej prostej przyczyny. Polak kupuje to co tańsze, nie to co lepsze. Z nadzieją, że może wytrzyma.
To samo jest z kosztami usług.
Jak ktoś mi mówi, że ekipa Pana Henia zrobi za 90zł/m2 z materiałem, to gdzie tu mowa o trwałości i jakości usługi?
Materiały to niemal cała kwota, a gdzie reszta?
Póki inwestorzy nie zaczną stawiać na jakość, póty producenci i wykonawcy będą świadczyli usługi na marnym poziomie.

@ grzegorz_si karani w Polsce są tylko Ci, których nie stać na dobrą obronę.
Pewnie czytając jakąś gwarancję na kostkę znajdziesz punkty, które przeczą samemu jej ułożeniu.

Szkoda sobie psuć nerwy takimi sprawami.

[gebels16]

Witam jestem nowy na forum, mam pytanko co myślicie o kostce firmy forbet, nie chodzi mi o kolor bo z tym najlepiej nie jest, a o trwałość, ile może wytrzymać (mam nadzieje, że z jakie15 lat wytrzyma) jestem pół roku od ułożenia, z góry dziękuję za odpowiedź.

[grzegorz_si]

Witam jestem nowy na forum, mam pytanko co myślicie o kostce firmy forbet, nie chodzi mi o kolor bo z tym najlepiej nie jest, a o trwałość, ile może wytrzymać (mam nadzieje, że z jakie15 lat wytrzyma) jestem pół roku od ułożenia, z góry dziękuję za odpowiedź.

Gdzie się posty podziały wszystkie?