PDA

Zobacz pełną wersję : Czy ktoś wie kiedy lub czy proponowane zmiany w prawie budowlanym wejdą w życie?



behru
09-10-2013, 13:39
Witam!

Zastanawiam się czy ktoś może wie coś o planowanych zmianach w prawie budowlanym (które miały ułatwić budowę domów)?

Całość była opisywana tu : http://muratordom.pl/prawo/formalnosci-budowlane/koniec-z-pozwoleniami-na-budowe-zalozenia-do-projektu-ustawy-o-zmianie-prawa-budowlanego,132_10318.html

Ale temat niestety jakoś ucichł. Nie natrafiłem na żadne informacje czy te zmiany były głosowane czy po prostu umarło to śmiercią naturalną.
Jeżeli ktoś wie coś na temat kiedy te zmiany miałyby wejść lub czy w ogóle wejdą w życie to byłbym wdzięczny za podzielenie się tą wiedzą :)

z góry dzięki

KDWJ
11-10-2013, 08:43
Prace nadal są prowadzone, w tym roku nawet nie ma szans na ich wprowadzenie. Ale ta nowelizacja poza skróceniem terminów i odrobiną ułatwienia dużo nie zmieni, jeśli ktoś na nią czeka bo myśli że będzie mógł robić co mu się żywnie podoba to jest w błędzie. Nadal będzie obowiązywała wuzetka lub mpzp tylko trochę skrócą się procedury.

sSiwy12
11-10-2013, 09:43
Ale sąsiad będzie mógł w każdej chwili i na każdym etapie, "wstrzymać" budowę - otrzyma większe "uprawnienia" niż do tej pory.
Z tego powodu "padła" w TK uchwalona ustawa Prawo Budowlane - brak było takiego zapisu.

behru
11-10-2013, 12:09
Czyli podsumowując nie ma co czekać tylko trzeba składać wniosek o nową WuZetkę. Myślałem, że jeśli zmiany wejdą w życie to uda się uzyskać taką w krótszym czasie, a tu do zmian niestety daleko. Dziękuje za informacje

Jagoda
29-10-2014, 20:54
Czyli podsumowując nie ma co czekać tylko trzeba składać wniosek o nową WuZetkę. Myślałem, że jeśli zmiany wejdą w życie to uda się uzyskać taką w krótszym czasie, a tu do zmian niestety daleko. Dziękuje za informacje

http://prawo.rp.pl/artykul/1131156.html
Wynika z tego, że nowelizacja tuz tuż. Aby przebrnąć przez tekst projektowanej ustawy, trzeba posiłkować się tekstem jednolitym , na co brakuje mi cierpliwości. Niemniej tyle rozumiem, że znikną odbiory domów jednorodzinnych. Pytanie do wtajemniczonych: czy dotyczyć to też będzie domów budowanych z pozwoleniem na budowę? Może nie ma sensu zbierać wszystkich potrzebnych dokumentów aby uzyskać pozwolenie na użytkowanie? Może wystarczy trochę jeszcze poczekać? Na zdrowy rozum, nierówne traktowanie tych, którzy budują z pozwoleniem na budowę i tych budujących tylko na zgłoszenie, na etapie zakończenia budowy byłoby niezgodne z konstytucją. Dobrze kombinuję?