PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego steropian kladzie sie na placki ????



Mareko
11-07-2004, 22:32
... no wlasnie a dlaczego nie wolno rozprowadzic kleju na calej powierzchni steropianu tak jak to ma miejsce w przypadku glazury ?

Czy ktos potrafi kompetentnie odpowiedziec i wyjasnic ?

_ZBYCH_
11-07-2004, 22:36
... no wlasnie a dlaczego nie wolno rozprowadzic kleju na calej powierzchni steropianu tak jak to ma miejsce w przypadku glazury ?

Czy ktos potrafi kompetentnie odpowiedziec i wyjasnic ?

Pewnie ze względu na wentylowanie ściany :roll: .

jareko
11-07-2004, 22:39
... no wlasnie a dlaczego nie wolno rozprowadzic kleju na calej powierzchni steropianu tak jak to ma miejsce w przypadku glazury ?

Czy ktos potrafi kompetentnie odpowiedziec i wyjasnic ?
po styropianie nie chodzisz jak po terakocie ;) :lol:
a po co? powiedz mi po co tracic kase na ogromna ilosc kleju - skoro i tak mocujesz dodatkowo kolkami a krawedzie plyt klejem pokryc tez powinienes i gwarantuje to dobre mocowanie na dziesieciolecia
malo tego jeszcze na to wszystko idzie siatka dodatkowo calosc wzmacniajac

Mareko
11-07-2004, 22:39
ale jesli chodziloby o wentylowanie sciany to by tez bylo zabronione kladzenie kleju prz krawedziach steropianu a to sie popularnie stosuje wlasnie z plackami ....
No wiec o co naprawde chodzi ? A moze to nie ma znaczenia jak sie rozprowadza klej ?

jareko
11-07-2004, 22:41
to ze kklei sie tylko na packi nie oznacza ze czyni sie dobrze - zajrzyj w poradniki opracowane przez producentow systemow diocieplen - ja nie widzialem by tam tylko packi byly
a do wentylowania najlepiej zastosuj styropian od razu z wycietymi rowkami - jest taki
chodzi o kase i jeszcze raz kase - po co przeplacac skoro takie rozwiazanie efekt gwarantuje

Mareko
11-07-2004, 22:42
... no wlasnie a dlaczego nie wolno rozprowadzic kleju na calej powierzchni steropianu tak jak to ma miejsce w przypadku glazury ?

Czy ktos potrafi kompetentnie odpowiedziec i wyjasnic ?
po styropianie nie chodzisz jak po terakocie ;) :lol:
a po co? powiedz mi po co tracic kase na ogromna ilosc kleju - skoro i tak mocujesz dodatkowo kolkami a krawedzie plyt klejem pokryc tez powinienes i gwarantuje to dobre mocowanie na dziesieciolecia
malo tego jeszcze na to wszystko idzie siatka dodatkowo calosc wzmacniajac

Problem w tym, ze wyczytalem ze NIE WOLNO rozporowadzac kleju tak jak przy glazurze wiec chyba nie chodzi o sama oszczednosc kleju.

jareko
11-07-2004, 22:44
gdzie tak napisali?

Mareko
11-07-2004, 22:48
http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=3928

jareko
11-07-2004, 22:58
skoro tak napisal - moze cos w tym jest
ale co do jednego sie z nim nie zgadzam - wszedzie publikuja ze plyta na okolo ma klejem byc pokryta i kilka pacek w srodku - przewaznie tam gdzie pozniej kolki ida - co ma sens - gdyz wbijajac kolek nie wciskasz i nie niszczysz styropianu jesli za nim pustka by byla
a do wentylacji - a raczej ewentualnego odprowadzenia wody - riflowany bym stosowal

lelu
12-07-2004, 06:52
1. geometria: płaszczyznę tworzą min. trzy punkty, po co więc nananosić na całą powierzchnię.
2. arytmetyka: oszczędność materiału, energii i robocizny.
3. fizyka: warstwa powietrza, jako element dodatkowej izolacji (przewodność cieplna kleju jest wyższa od powietrza), a jednocześnie wentylacji.
5praktyka: klejąc płytę "na placki" można jeszcze coś zrobić
(licować). Można też w razie potrzeby zerwać.
:D

_ZBYCH_
12-07-2004, 07:20
.
...
klejąc płytę "na placki" można jeszcze coś zrobić
(licować). Można też w razie potrzeby zerwać.
:D

O, to jest dobry argument! Przecież płyty styropianowe trzeba równać, a i czasem zerwać i ponownie przykleić i placki tu doskonale się sprawdzają. Jakoś nie wyobrażam sobie odrywania takiej płyty w całości pokrytej klejem :o .

kroyena
12-07-2004, 07:24
Mareko, jak chcesz nikt nie broni, żebyś sobie styropian na całej powierzchni wysmarował. Kilka lat temu jak ocieplałem samodzielnie to jeszcze pisano, żeby styropianowi krawędzie dookoła wysmarować. Jeżeli bym tego nie zrobił to może nie wal czył bym teraz z grzybem i wilgocią (słabą wentylację mam, a ściany przestały oddychać) i na pewno obniżyłbym koszty (mniej kleju bym zużył).
Ale zrobisz jak wybierzesz.

kroyena
12-07-2004, 07:25
Te krawędzie to oczywiście na powierzchni tej do ściany, grybszy pas dookoła płyty styropianu.

Agnieszka1
12-07-2004, 08:17
Mareko, jak chcesz nikt nie broni, żebyś sobie styropian na całej powierzchni wysmarował. Kilka lat temu jak ocieplałem samodzielnie to jeszcze pisano, żeby styropianowi krawędzie dookoła wysmarować. Jeżeli bym tego nie zrobił to może nie wal czył bym teraz z grzybem i wilgocią (słabą wentylację mam, a ściany przestały oddychać) i na pewno obniżyłbym koszty (mniej kleju bym zużył).
Ale zrobisz jak wybierzesz.


Wspolczuje kroyena :cry: - owszem krawedzi sie nie smaruje, uklada sie tak aby klej nie wyciekl spod pow. plyt aby nie powstaly wlasnie mostki termiczne.

A jesli chodzi o ukladanie plyt dlaczego na placki.
Jesli powierzchnia jest rowna, gladka to smaruje sie cala powiwerzchnie plyty ale klej naklada sie grzebieniem zebatym ( cienka warstwa kleju).

Jesli natomiast mamy sciane nie otynkowana , nie rowna, z odchylkami to kladziemy na placki + paski o których pisaliscie oraz kolkowanie i cala reszta wykanczajaca.
Calej powierchni nie ma sensu smarowac wtedy klejem bo skoro nierowna powierzchnia to klej i tak nie dotrze do niektorych miejsc ( po co marnowaac klej) , dlatego naklada sie grubsze placki i dociska plyte.

Jest jeszcze sytuacja ze potem na scianie maja byc mocowane jakies ciezkie elemnty ( np. plyty granitowe)- wtedy zaleca sie klejenie na calosci powierzchni plyty.

Słyszalam kiedys od jednego doradcy technicznego z docieplen , ze te paski na brzegach plyty stanowia strefe przeciwpozarowa :D - ale wg mnie to bezsensu , styropian "dobrze" płonie i watpie ze paski cos pomoga.

A paski ( tak jak mnie uczono) sa po to aby styropian nie "klawiszowal" czyli nie odksztalcal sie na brzegach.
Pozdrawiam i zycze udanych budow :D :P

kroyena
12-07-2004, 09:00
Zgadzam się, że paski są po to żeby nie klawiszowały płyty styropianowe, ale jak zasklepimy wilgoć pod obszarem płyty to możemy zapomnieć o wentyalcji.

kastel
14-07-2004, 15:30
jak masz równą ścianę bez najmniejszych wzgórz i dolin możesz spokojnie rozprowadzać za pomocą pacy zębatej. jednak jest taka zasada przy glazurze (kleje są niemal identyczne) że czym większy format płytek tym większe zęby się stosuje. w związku z tym zęby do płyt styropianowych (generalnie 50x100cm) powinne mieć wielkość ok 1cm. co do argumentów za większym zużyciem kleju to myślę że jakby nakładać klej tak jak zalecają producenci zużycie byłoby podobne...

pozdr.