Montaż okna prosze o pomoc

[bogdanw]

Witam ,mam problem związany z montażem okien.Jestem własnie po montazu okien
w ilosci dwóch sztuk, montaz trwał cztery dni co juz wzbudziło moje
podejrzenia co do fachowosci monterów.Zauwazyłem ze po otwarciu skrzydła
okna leci ono z dużą predkoscią do przeciwległego boku.Dziwne dla mnie było
to ze podczas odbioru monterowi zabrakło poziomicy zeby sprawdzic prawidłowe
położenie okien.Umówiłem sie na drugi dzień na ,, regulacje okien" jak to
okreslił fachowiec, zjawił się z 8 godzinnym spóźnieniem nie mając znowu
poziomicy ( zapomniał) .Po długich rozmowach z szefem doszli do wniosku ze
potrzebna jest drobna kosmetyczna poprawka polegająca na podcięciu mocowania
okna i prawidłowym ustawieniu pionu ( jak oni doszli do tego bez
poziomicy).Okno jest osadzone zamurowane parapety tez na miejscu.Mam pytanie
czy takie działanie jest normalne ze sztuką montażu czy mam na to pozwolic
i jak rozliczyc sie za montaż okien.Sprawdziłem odchylenie od pionu miedzy
góra a dołem okna wys 180 cm to około 3 cm.
Bogdan.

[pchelek]

Czy oni aby nie byli pijani????????. :evil: :evil:
Trzy centymetry to bardzo dużo - okno powinno być w pionie a odchyłka najwyżej 1 - 3 mm. Ale nawet te trzy to dużo.
Reklamuj koniecznie.
A jak on te mocowania podcina ?? - czyżby nie dał kotew stalowych. jeśli nie dał to jest to wyjątkowy partacz i pogoń go jak najdalej. OKNA MOCUJE SIĘ NA KOTWY [ewentualnie DYBLE]

[Wakmen]

Po weekendzie chyba wszyscy narzekają na monterów okien. W piątek lub sobotę musiał być odpust i każdy montarzysta był jej bywalcem.
Te błędy, które są opisane powyżej i sposób montarzu są karygodne a usunięcie usterki bez ponownego montarzu jest raczej niemożliwa.

[pchelek]

U niektórych odpust trwa 365 dni w roku.

[Rafał Storm]

Kija na tych skurczybyków. Bogdanw zadnej poprawki, w twoim przypadku konieczny jest demontaz i ponowny montaz okien. Nie daj sobie wmówic ze podetna piane i okno podciagna do pionu, bo wiem ze tez tak kombinuja co niektórzy. Alez partacze. A no i oczywiscie maja to zrbic na swój kosz ma sie rozumiec.