greenfg
18-10-2013, 08:58
Witam, mam pytanie do szanownych forumowiczów. Jako osoba mało zorientowana w temacie proszę o pomoc. Sytuacja ma się następująco... firma wykonująca ocieplenie (10 cm wełna mineralna) wykonywała pracę w lecie. Wełnę położyła szybko i przy słonecznej pogodzie. Otynkowanie trzech ścian też wykonała szybko. Na tych ścianach nie ma plam, a ostatnią zatynkowała po dłuższej przerwie (wełna leżała na palecie słabo zabezpieczona). Ocieplona ściana stała niezatynkowana przez dwa miesiące. Dzień lub dwa po zatynkowaniu zaczęły wychodzić ciemne plamy a cała ściana nie jest jednolitej barwy (co również widać na załączonych zdjęciach). Wykonawca ociepleń skierował moje podejrzenia na instalacje wodne w budynku. Sprawdzenie szczelności instalacji - wyniki pozytywne - brak przecieków. Czy wełna która nasiąknęła wodą odda ją i będzie po sprawie (zostanie zamalowanie plam) czy są konieczne bardziej radykalne działania? Jeśli tak to jakie? Czy można to jakoś uratować bez konieczności zrywania istniejącego ocieplenia i wykonania na nowo? Czy wełna nie zgnije jeśli pozostawię to tak jak jest? Słyszałem też o wykonaniu kratek wentylacyjnych, na dole i pod szczytem w celu osuszenia wełny? Co powinienem zrobić w tej sytuacji zwłaszcza że zima niedługo?:bash:
219232
219233
219234
219231
219232
219233
219234
219231