PDA

Zobacz pełną wersję : Droga na nasypie



kze
12-07-2004, 11:15
Mam problem: Czy warto kupować działkę, obok której jest droga poprowadzona na nasypie. W związku z tym działka (i inne działki) jest niżej niż droga. Czy nie spowoduje to zalewania działki?

Pozdrawiam
Krzysiek

kroyena
12-07-2004, 11:20
Popytaj wśród autochtonów, co ziemią nie handlują, jak wygląda wiosnąprzy roztopach. Dom możesz też podnieść i obsypać, ale co jak Ci szambo na wiosnę wypłucze i uniesie na działkę. :( Niby bezkosztowo, ale to już jest karane powierzchniowe rozlewanie nieczystości. :o

kze
14-07-2004, 08:08
Byłem na działce 2 razy po deszczowym dniu. (Ostatnio łatwo o takie) Woda nie stała na działce, więc może nie będzie tak źle.. :) Jak uważacie drodzy koledzy i koleżanki?

Pozdrawiam
Krzysiek

kroyena
14-07-2004, 08:37
kze po zimie ziemia jest jeszcze zmarznięta i woda nie wsiąka. Weź i popytaj, żebyś na wiosnę nie przeklinał.

bajzi
14-07-2004, 08:50
kroyena: czy ty wogóle nie pracujesz? bo co włączę forum, ty się produkujesz. niedługo będę się bała zajrzeć do puszki.

kze: mam działkę poniżej drogi i co gorsze poniżej skarpy. jak wykopali mi dziurę, to wykop zaczął się obsypywać, tak spływała woda. ale nie ulękłam się. jak tylko wymurowali ściany i wylali na tym wieniec, zaizolowali dokładnie icopalem i zrobili drenaż. ściany fundamentowe nie są do końca obsypane i sprawdzam je, ale nic nie widzę niepokojącego. a korzyść z tego będzie taka, że zbiornik na deszczówkę będzie się szybko napełniał. trochę gorzej z wjazdem i wyjazdem z działki, bo zjazd może mieć najwyżej 25% i dlatego musisz się odsunąć z garażem, a może i z domem w głąb działki.

kze
14-07-2004, 08:51
Rozumiem, że po zimie ziemia jest zmarźnięta. Niemniej jesli tylko droga (asfaltowa) jest ciut wyżej, a reszta działek jest na tym samym poziomie to może nie będzie tak źle.. Jakby domek i dojazd do domku był troszkę wyżej niż pozostała część działki to chyba dałoby się żyć :lol:

kze
14-07-2004, 11:49
Oprócz tej potencjalnej wody, drugą rzeczą, która niepokoi mnie jest wjazd na działkę... Ale skoro mówisz, że da się żyć, to pocieszyłaś mnie. Wydaje mi się, że jakby ogrodzenie od strony ulicy miało u dołu powiedzmy 30-40cm muru (a nasyp ma powiedzmy wysokość 20-30cm), a potem jakieś pręty, to woda nie powinna dostawać się. A Tobie (w czasie deszczu) przedostaje się woda z ulicy na działkę? Jakby postawić dom z garażem 10m od ulicy to chyba nie byłoby problemu z wjazdem?

Pozdrawiam
Krzysiek

bajzi
14-07-2004, 12:33
i tak przesiąknie niżej, bo fundament masz min. na 80-120cm, więc ogrodzenie niewiele pomoże. a zjazd- tak jak napisałam 25%, więc sobie policz: na każdy metr wys. skarpy przyjmujesz 25-cio cm spadek na kazdym metrze zjazdu. ja miałam zaprojektowany garaż niżej, ale teraz jest na tej samej wysokości co poziom mieszkalny. potem jeszcze wyrównam trochę drogę i już.

kze
14-07-2004, 12:44
To jeśli nasyp jest w wysokości powiedzmy 50cm, to spokojnie na 3 metrach podjazdu powinno "zgubić się" tą wysokość. 8) Planuję postawić domek 5-6m od wjazdu, więc widzę, że nie powinno być kłopotu... Dawno wylałaś fundamenty (postawiłaś domek)? Ciekaw jestem jak duże doświadczenie masz z mieszkaniem przy takiej drodze. Ja jestem na etapie zakupu działki i wyboru projektu.. Może wyłożyć kostkę Bauma wokół domu, to nie byłoby problemów z nadmiarem wody i "podstawową" komunikacją w czasie dużych opadów lub roztopów.. A jak z szambem? Nie wybija? Może lepiej zamontować sobie prywatną oczyszczalnię ścieków...