PDA

Zobacz pełną wersję : Zajęcie części działki



mnowak355
24-10-2013, 08:08
Witam
Kilkanaście miesięcy temu przy okazji wytyczania granicy z sąsiadem z którym nie mam ogrodzenia okazało się że sąsiad z drugiej strony który wybudował ogrodzenie kilkanaście lat temu postawił to ogrodzenie na mojej nieruchomości od 0.6 do 1m zajmując ładne kilkadziesiąt metrów.
Chciałem zapytać jak teraz zadziałać żeby sąsiadowi nie strzeliło do łba wystąpić z wnioskiem o zasiedzenie. Nie chodzi mi o to by od razu usuwać to ogrodzenie ale żeby zabezpieczyć się przed wnioskiem o zasiedzenie, jak można zrobić to najtaniej. Ile może kosztować taka sprawa u prawnika i czy znacie kogoś godnego polecenia z okolic Krakowa.
Pozdrawiam

sSiwy12
24-10-2013, 08:39
Jeśli możesz się z sąsiadem dogadać, to daj mu ten kawałek w użytkowanie - wystarczy zwykła umowa podpisana przez obie strony.

mnowak355
24-10-2013, 18:23
Nie bardzo da się z nimi (bo jest akurat dwóch) dogadać. Kiedy był geodeta oni nie chcieli przyjąć granicy w jej prawidłowym przebiegu. Chciałem jakimś tanim i szybkim sposobem przerwać termin ewentualnego zasiedzenia. Z tego co się orientowałem kusi to być wniosek złożony do sądu. Nie wiem jednak co było by najtańsze. Zaniedbałem podobną sytuację na innej swojej nieruchomości i sąsiad chce zasiedzieć mi 20m kwadratowych.
Pozdr.

samboman
24-10-2013, 20:30
Bieg zasiedzenia przerywa każda czynność podjęta np. przed sądem powzięta w celu dochodzenia praw do działki. Panu jako właścicielowi przysługuje roszczenie windykacyjne, czyli moze Pan wystąpić do sądu z powództwem o wydanie nieruchomości. (Art. 222 KC)
Dodatkowo, jeśli jest to zasiedzenie w złej wierze (sąsiad wie, że granice są inne) zasiedzenie musi trwać 30 lat.

mnowak355
25-10-2013, 15:42
dziękuję za odpowiedzi. Muszę się zastanowić co i jak zadziałać.
Pozdrawiam