Pansław
15-11-2013, 16:32
Dom - zabudowa szeregowa.
Materiał: MAX
Ocieplenie: Styropian 15 cm
Dach - Blachodachówka
Sprawa wygląda tak.
Od roku mieszkamy w domu w zabudowie szeregowej. Od samego początku było kilka problemów z dachem. Podczas dużych deszczów woda lała się po ścianie na piętrze. Problem został wykryty. Folia samoprzylepna blokowała kanalik - rynienkę - odprowadzajaca wodę. Przecieki zniknęły.
Ale z czasem nadejścia coraz chłodniejszych dni na suficie na piętrze zaczęły pojawiać się PLAMY. Plamy są w miejscach, gdzie śrubami przykręcone są regipsy do stelaży. Czyli coś się dzieje.
Wchodzę na strych i sytuacja wygląda tak:
REGIPS widoczny od piętra z pokoju (jako sufit) , na regipsie położona jest żółta folia - zwykła żółta folia - na folię 20 cm waty mineralnej. Na to poprzykręcane deski w 25% całego strychu. W pozostałych miejscach widoczne wszędzie 20 cm wełny mineralnej. Dach, tzn. boki itp. nie ocieplone, widać tylko folię i za folia już blachodachówkę.
W domu jest dość ciepło, ogrzewanie gazowe - temperatura zazwyczaj stała w granicach 22,5 - 23 stopni Celcjusza. Natomiast na strychu - jak to na niczym nie ocieplonym strychu, ZIMNO. Niewiele cieplej jak na polu, (dworze) :)
Widząc codziennie RANO - w 99% plamy wychodzą nad ranem, kiedy jest najzimniej (godzina 4,5 rano) - te plamy na suficie na piętrze (na regipsach) - WYSZEDLEM po włazie na strych, podciągam wełnę mineralną, a tam:..... POD FOLIĄ, TAKĄ ŻÓŁTĄ WIDAĆ KROPELKI WODY, JAK NACIDSAK FOLIE WIDA PRZECHODZI POD TA FOLIĄ. Dzieje się tak na 70% powierzchni regipsu.
Co to może być ?
Nie chcę codzienne rano patrzeć na wybroczyny na moim suficie regipsowym. Przecież płyty teraz nie wyleję ?
Jaka jest możliwa przyczyna i jak można to wyeliminować.
Sprawa jest bardzo pilna.
Licze na wasze doświadczenie. Pozdrawiam.
Materiał: MAX
Ocieplenie: Styropian 15 cm
Dach - Blachodachówka
Sprawa wygląda tak.
Od roku mieszkamy w domu w zabudowie szeregowej. Od samego początku było kilka problemów z dachem. Podczas dużych deszczów woda lała się po ścianie na piętrze. Problem został wykryty. Folia samoprzylepna blokowała kanalik - rynienkę - odprowadzajaca wodę. Przecieki zniknęły.
Ale z czasem nadejścia coraz chłodniejszych dni na suficie na piętrze zaczęły pojawiać się PLAMY. Plamy są w miejscach, gdzie śrubami przykręcone są regipsy do stelaży. Czyli coś się dzieje.
Wchodzę na strych i sytuacja wygląda tak:
REGIPS widoczny od piętra z pokoju (jako sufit) , na regipsie położona jest żółta folia - zwykła żółta folia - na folię 20 cm waty mineralnej. Na to poprzykręcane deski w 25% całego strychu. W pozostałych miejscach widoczne wszędzie 20 cm wełny mineralnej. Dach, tzn. boki itp. nie ocieplone, widać tylko folię i za folia już blachodachówkę.
W domu jest dość ciepło, ogrzewanie gazowe - temperatura zazwyczaj stała w granicach 22,5 - 23 stopni Celcjusza. Natomiast na strychu - jak to na niczym nie ocieplonym strychu, ZIMNO. Niewiele cieplej jak na polu, (dworze) :)
Widząc codziennie RANO - w 99% plamy wychodzą nad ranem, kiedy jest najzimniej (godzina 4,5 rano) - te plamy na suficie na piętrze (na regipsach) - WYSZEDLEM po włazie na strych, podciągam wełnę mineralną, a tam:..... POD FOLIĄ, TAKĄ ŻÓŁTĄ WIDAĆ KROPELKI WODY, JAK NACIDSAK FOLIE WIDA PRZECHODZI POD TA FOLIĄ. Dzieje się tak na 70% powierzchni regipsu.
Co to może być ?
Nie chcę codzienne rano patrzeć na wybroczyny na moim suficie regipsowym. Przecież płyty teraz nie wyleję ?
Jaka jest możliwa przyczyna i jak można to wyeliminować.
Sprawa jest bardzo pilna.
Licze na wasze doświadczenie. Pozdrawiam.