Zobacz pełną wersję : Dwie działalności w dwóch rodzajach opodatkowania?
Pytanie jest takie - czy jedna osoba może prowadzić jedną działalność na książce przych-rozch. a drugą (zupełnie inną ) na ryczałcie?
???
Teoretycznie można, ale są wyłączenia.
Dodatkowo sprawę komplikują przepisy o podatku VAT.Najlepiej zwrócić się o interpretacje do naczelnika właściwego US - i to szybko bo do 20 stycznia należy się określić w US co do sposobu opodatkowania działalności (jeśli ma być zmiana dotychczasowego).
Dzięki bardzo Siwy.
DO US się wybieram (w poniedziałek).
Pozdrawiam.
Greengaz
16-11-2013, 12:02
Temat jest chyba bardziej skomplikowany niż tylko VAT związany z działalnością na ryczałt. Można być bez VAT-owcem - co zależy od rodzaju i skali działalności.
Co z rozdzieleniem kosztów, np. samochód rozliczasz w działalności A, a korzystasz też w B, podobnie lokal, telefon, komputer, oprogramowanie itp., nie wspominając, że mogą się zdarzyć wspólne transakcje /podmioty powiązane = ewidencja/, przychody z obu rodzajów działaności się sumuje /max. 150 000 €/.
US zawsze bardziej i częściej przygląda się firmom tego samego właściciela o różnym opodatkowaniu. Kontroli podlegają obie firmy jednocześnie.
Obowiązek udowodnienia spoczywa na płatniku podatku, a interpretacja do urzędnika.
Trzeba bardzo uważać, co by nie popełnić błędu.
Czy nie lepiej wszystko umieścić pod jednym szyldem, pokombinować z kosztami, a per saldo wyjdziesz na tym korzystniej.
Moim zdaniem jest to proszenie się o kłopoty.
Greengaz - to jest tak - mieszkam na wsi i mam tu agroturystykę, gdybym ją prowadziła w formie "pokoi gościnnych" to ryczałtowy podatek, jako że to maleńka wioska, byłby najniższy (teraz jest prowadzona jako "agroturystyka do 5 pokoi w gosp.rolnym") ale jakbym to miała oVATować to już wszystko to nie ma sensu. A ten drugi temat to firma we Wrocławiu (nota bene faktycznie bezVATtowa - edukacyjna).
Jak to połączyć?
???
W podatek VAT "wpadniesz" jeśli suma obrotu "sprzedaży" opodatkowanej, (czyli nie zwolnionej przedmiotowo) przekroczy (w 2014r) 150.000zł (zwolnienie podmiotowe).
Dla US jesteś jednym podatnikiem, bez względu na to, ile firm posiadasz.
Greengaz
16-11-2013, 16:20
To zmienia postać rzeczy. Nie widzę tu księgi przychodów-rozchodów.
Przy agroturystyce do 5 pokoi jesteś zwolniona od podatku, a firma edukacyjna to ryczałt.
Czy taka konfiguracja jest możliwa? Raczej nie, ale nie jestem na 100 % pewien.
Zwolnienie z podatku w agroturystyce z założenia skierowane jest do rolników nie osiągających przychodów z działalności poza rolniczej, a u Ciebie będzie to miało miejsce. Z drugiej strony osoby chcące opodatkować działalność wg. stawek ryczałtowych nie mogą korzystać z innych zwolnień podatkowych. Czy agroturystyka do 5 pokoi nią jest? Nie wiem czy US traktuje taką działalność jako zwolnienie podatkowe.
Chyba pozostaje Ci konsultacja z dobrym biurem rachunkowym, doradcą podatkowym lub zarejestrować działalności na różne osoby. To ostatnie byłoby najlepszym rozwiązaniem - patrz posądzanie o ukrywanie kosztów działalności. Bez problemów i konfliktów z US też mogłabyś prowadzić szkolenia w gospodarstwie agroturystycznym :yes:.
Ano własnie - dlatego, że prowadząc działalnośc w mieście (szkoła) nie będę już mogła mieć powyższej agroturystyki ( w tej formie), z powodów o których piszesz powyżej, to chciałam przejść w niej na ryczałt (bo najniższy podatek). A szkołę w mieście chyba muszę prowadzić na książce przy-rozch tak jak do tej pory jest prowadzona (tylko ja mam przejąć teraz tę działalność). To jest szkoła prywatna na prawach publicznych, działająca wiele lat. Czy coś rozjasniłam czy zamąciłam....?
Greengaz
16-11-2013, 20:30
To co proponujesz wydaje się możliwe.
Osobiście, nie jestem zwolennikiem prowadzenia firm z różnym opodatkowaniem przez tą samą osobę.
Jeśli to możliwe - agroturystyka prowadzona przez rodziców, dzieci, małżonek po rozdzielności majątkowej /bezpieczeństwo w biznesie - chociaż w tym przypadku nie powinno być zagrożeń/.
Chyba pozostaje doradca podatkowy /200 - 300 zł/, który naświetli wady i zalety lub wymyśli inne rozwiązanie. Przynajmniej będziesz miała spokojne noce.
Ha. Jest taki pomysł, że prowadzenie agro (i w ogóle gospodarstwo rolne) przejmuje córka (darowizna? czy nie trzeba w tym przypadku?).
Tylko, że ona mieszka teraz (czasowo) za granicą (nie jest tam zameldowana, nie ma obywatelstwa). Zameldowałaby się tu na wsi, z tym nie ma problemu. I ta opcja tez podoba mi się wstępnie, jakoś tak "intuicyjnie" najbardziej, tylko nie wiem czy nie ma tu jakichś kwestii problematycznych (nie żebym się na siłę doszukiwała, ale jak znam życie...), o których na razie nie wiem, ale się pojawią...
Wybieram sie do US, do KRUS i chyba poszukam tego doradcy..
Greengaz
17-11-2013, 11:10
Jak na razie nie ma obowiązku przebywania na terenie kraju, aby prowadzić działalność gospodarczą.
Stracisz niestety przywileje związane z KRUS.
Daj znać czym się wszystko skończyło.
Powodzenia :yes:.
Ano tak, ja stracę.. Ale chyba nie mam wyjścia..
A......... czy córka będzie mogła być na KRUSie?
Normalnie głowa mi już pęka ...
Przyznam, ze nie bardzo rozumiem w czym sprawa.
Usługi noclegu i wyżywienia, prowadzone w 5 pokojach, we własnym domu mieszkalnym, w gospodarstwie rolnym (na wsi) - są ustawowo zwolnienie z podatku dochodowego.
To o jaki "ryczałt" chodzi ?
Siwy - bo jeśli ta sama osoba (czyli ja) będę prowadzić oprócz "agro do 5 pokoi w gosp.rolnym" działalność we Wrocławiu to już nie będę mogła z tego korzystać, jak rozumiem i co potwierdza Greengaz: "Zwolnienie z podatku w agroturystyce z założenia skierowane jest do rolników nie osiągających przychodów z działalności poza rolniczej".
"Zwolnienie z podatku w agroturystyce z założenia skierowane jest do rolników nie osiągających przychodów z działalności poza rolniczej".
A konkretnie to założenie, to jaka ustawa i jaki art?
W ustawie o podatku dochodowym jest powtarzający się zapis opodatkowany "przychód z działalności pozarolniczej"
Prowadzenie agroturystyki , szkoły i bycie VAT-owcem, to NIE muszą być SAME wady. To też możliwość odliczania kosztów i VATu, w części nawet, obecnie, prywatnych, np remonty pokoi, naprawy samochodu, zakup materiałów biurowych i.t.p.
Płacenie zryczałtowanego podatku dochodowego ma sens kiedy w ten sposób unikasz księgowości. Jeżeli nowa działalność -szkoła- byłaby na KPiR, to dodanie do tego agroturystyki niewiele zmienia (kilka faktur więcej do zaksięgowania), wręcz może być korzystne - daje szerszą możliwość rozliczania kosztów.
Możliwość prowadzenia działalności i pozostania na KRUS-ie zależy głównie od tego, czy ostatnio płaciłaś ZUS-owi pieniądze np. od umów- zleceń.
Jeszcze raz - bo widać niezbyt jasno napisałem.
Dochody z agroturystyki do 5 pokoi są zwolnione z opodatkowania art.21.1.43 ustawy o podatku dochodowym.
Może być osobnym nieopodatkowanym źródłem przychodu.
Ja już zgłupiałam kompletnie.
Może w KRUSie mnie oświecą, wybieram się jutro.
Może nie obejdzie się bez doradcy podatkowego.
Napiszę co się dowiedziałam, oczywiście.
A co ma z tym KRUS? Raczej US.
Rozdział 3
Zwolnienia przedmiotowe
Art. 21. 1. Wolne od podatku dochodowego są:
43) dochody uzyskane z tytułu wynajmu pokoi gościnnych, w budynkach mieszkalnych położonych na terenach wiejskich w gospodarstwie rolnym, osobom przebywającym na wypoczynku oraz dochody uzyskane z tytułu wyżywienia tych osób, jeżeli liczba wynajmowanych pokoi nie przekracza 5.
Tak tak.
A do KRUSu bo będę pytać czy córka, jesli przejmie gospodarstwo (jesli) to wchodzi na KRUS, jeżeli mieszka za granicą.
I kiedy ja, rozpoczynając prowadzenie działalności we Wrocławiu, zaczynam płacić ZUS (bo zacznę) i jak to się odbywa.
I takie tam inne....
Zaczynam gonić w piętkę, cokolwiek to oznacza..
Urząd to nie "Informacja". Można używać Urzędu do zweryfikowania posiadanej wiedzy, albo ujmując inaczej, powinnaś znać odpowiedź zanim zadasz tam pytanie!
KRUS zna pojęcie obowiązkowego ubezpieczenia i dobrowolnego. W ramach jednego postu da się stwierdzić, że obowiązkowemu podlega ROLNIK, który uprawia powyżej 1ha przeliczeniowego, do którego ma tytuł prawny- własność lub dzierżawę.
Pracujący w firmie przestaje być ROLNIKIEM, staje się pracownikiem, (chłoporobotnikiem ;) i podlega innemu ubezpieczeniu obowiązkowemu, które jest priorytetowe względem KRUS. Dla przykładu- podjęcie pracy w ramach umowy zlecenia zawiesza ubezpieczenie KRUS . Ale -ciekawostka- umowa o dzieło już nie jest umową ze stosunku pracy i KRUS-u nie wyłącza.
Jak to się przekłada na Twoje.
Córkę ubezpieczą w KRUS jeżeli będzie miała tytuł prawny do 1ha i będzie go uprawiać, chociażby zdalnie. KRUS-u nie interesuje kto orze, aby było zaorane! Miejsce zamieszkania nie jest istotne, ale jeżeli podasz formalnie, że jest to zagranica, to będziesz musiała zadeklarować w jakim charakterze tam córka przebywa i czy jest tam ubezpieczona. Ubezpieczenie w polskim, czy zagranicznym ZUS-ie wyłącza bowiem możliwość ubezpieczenia w KRUS.
Jeżeli planujesz działalność, która musi być na KPiR, to najczytelniejsze wydaje mi się dołączenie do tego agroturystyki. Księgowo da się to wykorzystać do zmniejszenia podatku dochodowego, agroturystyką można generować koszty. Dwie działalności- jedna na Ciebie, druga na córkę, dwa podatki, przepisanie gospodarki tylko po to, żeby żeby zachować ulgę na agroturystykę to IMHO działanie wątpliwe, tym bardziej ,że ulga czy zwolnienie to rzecz niepewna. Dziś jest, jutro może tego nie być. Czy zostać VAT-owcem to sprawa oddzielna.
P.S. Jeżeli uważasz, że masz niejasność pomroczną po czytelnych odpowiedziach na Forum , to jestem ciekaw Twoich wrażeń po wizycie w Urzędzie. Ale powodzenia- Dasz Radę! ;)
Nie mieszajmy pojęć.
Czym innym jest ubezpieczenie społeczne w kontekscie posiadania i prowadzenia gospodarstwa rolnego, a w tym agroturystyki, a zupełnie czym innym jest wynajem 5 pokoi (nawet z wyżywieniem) mając na uwadze działalność gospodarczą i jej udokumentowanie dla celów podatkowych.
Do czasu kiedy będzie to tylko wynajem (z wyżywieniem) , spełniający wymagania art.21.1.43 ustawy o podatkach, nie ma ani potrzeby, ani obowiązku zgłaszania gdziekolwiek, prowadzenia jakiejkolwiek dokumentacji, ani płacenia z tego przychodu (dochodu, tytułu) podatków.
Niejako podsumowanie.
Możesz prowadzić agroturystykę, na dotychczasowych zasadach jako rolnik, prowadząc jednocześnie nową działalność gospodarczą.
Możesz wynajmować te pokoje na zasadach "nie rolniczych" - bez dokumentacji, bez zgłoszenia i bez płacenia podatku z tego przychodu (dochodu), ale "przepada Ci zwolnienie od VAT przysługujące ustawowo rolnikowi.
Ale ten VAT nie jest taki straszny, 8% i to tylko w ściśle określonych okolicznościach (wysokość obrotu opodatkowanego VAT w roku).
KRUS pomijam, bo wszystko było wyjaśnione w innym wątku.
Oto stan mojej wiedzy po wizytach w US, KRUS i ZUS:
Nie ma powodu żebym zmieniała formę prowadzenia agro (jak sugerował Siwy :)), bo nadal spełniam warunki. Innych "obostrzeń" nie ma.
Mogę być równolegle "organem prowadzacym" szkołę w mieście. Na KRUSie pozostanę tak długo dopóki nie przekroczę owej granicznej kwoty rocznego podatku a odpowiednie papiery odnośne składam do końca maja roku nastepnego, więc w 2014 w maju nie przekroczę (po ok. 1,5 miesiąca działalności w 2013), następnie spowiadam się w maju 2015, więc najszybciej przejdę na ZUS od czerwca 2015 :).
Niższy ZUS się należy (od czasu prowadzenia przeze mnie dg minęło ponad 5 lat) ale promocje się nie sumują :cool:, więc jesli w 2015 przekroczę poziom podatku i wejdę w ZUS to będę płacić niższy przez tyle czasu ile zostanie do upływu owych 2 lat zniżki ( a nie od tego momentu..).
Nie ma powodu żebym zmieniała formę prowadzenia agro (jak sugerował Siwy :)), .
:jawdrop:
Coś zupełnie innego sugerowałem:
Możesz prowadzić agroturystykę, na dotychczasowych zasadach jako rolnik, prowadząc jednocześnie nową działalność gospodarczą..
Dalszy ciąg tego wpisu sugerował druga ewentualność - fakt brak było akapitu
Daj Gagacie ochłonąć :rolleyes: Po wizycie w "US, KRUS i ZUS" w jednym dniu , nie da się w ludzki sposób formułować myśli. Trzeba się najpierw odszufladkować z przekroczeń przynależności kwot do organów.
Ale jakoś trzeba z tym RZYĆ :rolleyes:
No tak, skutki wymiany mysli z opóźnieniem i wirtualnie.. :rolleyes:
Siwy - mnie chodziło w tej wypowiedzi własnie o to, że" sugerowałeś" że NIE MUSZĘ zmieniać formy.
Czyli napisałam innymi słowy (w każdym razie w moim mniemaniu i w założeniu), że miałeś rację :).
Nie wyszło to najwyraźniej jednoznacznie, teraz to widzę, można to było zrozumieć dokładnie odwrotnie..
RZYĆ! - otóż to, Irqul :D
W każdy razie - wieści są D O B R E :wiggle:.
Ale jednak jeszcze pomarudzę... nie wydaje Wam się to dziwne, że prowadząc firmę we Wrocławiu mogę równolegle prowadzić ZWOLNIONĄ Z PODATKU działalność agro, która po to jest ZWOLNIONA Z PODATKU, żeby (upraszczając) pomóc rolnikowi w trudnej sytuacji???
:o:o:o
Mnie nie, bo jest wolność w działalności gospodarczej - ustawowa zresztą.
A agroturystyka dla rolników, czy też wynajem dla pozostałych, ma na celu aktywizację małych miejscowości (a w zasadzie wsi).
Siwy - dokładnie tak też pomyślałam wczoraj wieczorem, po wpisaniu powyższego.
Włączyłam szersze myślenie i tak mi wyszło, że chodzi o plusy dla terenów wiejskich i te plusy bezwzględnie SĄ.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin