PDA

Zobacz pełną wersję : Poddasze i strop drewniany



Mario430
03-12-2013, 11:51
Witam

Nie wiem czy w dobrym miejscu, jeśli nie to proszę o przesunięcie w odpowiednie. Mój temat jest trochę rozbudowany, więc do rzeczy. Będę miał w parterówce strop drewniany, a nad nim nieużytkowe poddasze. Nieużytkowe w sensie, że niemieszkalne, ale będzie tam coś ala stryszek, więc konieczna jest choćby minimalna komunikacja. Część stropu nazwijmy to część dzienna będzie widoczna od dołu, tzn. widoczne belki i to co między nimi druga część tzw. nocna zabudowa sufitem podwieszanym. To co mnie najbardziej trapi to co położyć na te belki z góry, w szczególności chodzi mi o część widoczną, żeby:
- dało się po tym jednak od czasu do czasu przejść
- ładnie prezentowało się od dołu
- było możliwie tanie

Ja pierwotnie skłaniałem się lu temu, żeby wybić górę belek ładnymi deskami (25-30mm) na pióro-wpust co byłoby jednocześnie podłogą i sufitem. Na to położona folia i grube ocieplenie wełniane (ok. 40cm) i finito. Należałoby się jeszcze zastanowić jak po tej wełnie od czasu do czasu przejść. Może położyć na to jakieś płyty, czy coś? Nie planuję ocieplać samego dachu. Mam pełne deskowanie, papę i dachówkę, więc wentylacja powinna być ok. Jednak moja połówka uznała (i poniekąd się z nią zgadzam :-)), że taki sufit będzie zbyt monotonny, że między belkami przydałoby się coś "innego". I tu właśnie szkopuł, co by to mogło być, żeby za bardzo nie skomplikowało tego stropu, czy np. płyty OSB możliwie najgrubsze (tzn. jakie?) można by położyć na te belki od góry, a od dołu wykończyć jakąś strukturą, czy też farbą, czy też jeszcze inaczej, w każdym razie skontrastować to z tymi belkami? No i czy po takich płytach OSD dałoby się chodzić?
Jak to widzicie, chętnie poznałbym Wasze opinie, najlepiej z doświadczenia.

Pzdr

silver_stas
05-12-2013, 18:50
Ja mam stropy drewniane . Belki szlifujesz i malujesz bezbarwnym lub lakierobejcą , jeśli chcesz uzyskać inny odcień . Na belkach przybijasz zwykłe deski podłogowe , ładniejszą stroną do dołu . Niedrogie deski kupisz w markecie , im tańsze , tym ciekawsze :) , więcej sęków . Deski malujesz tak jak belki . Teraz kwestia izolacji . Ja mam użytkowe , więc folia , legary wys. 5 cm , między nimi wełna ( bardziej jako wytłumienie ) i na to płyta OSB . Ty masz nieużytkowe , więc musisz dobrze zaizolować . Może jedna warstwa legarów o wys. 10 cm + wełna i na to prostopadle druga warstwa . Unikniesz mostków termicznych i w miarę docieplisz . Na to OSB 22 mm. Pzdr

Mario430
06-12-2013, 09:36
Dziękuję za odzew. W końcu ktoś :-). Belki (w części widocznej oczywiście) będą konkretne, tzn. min. 200/250mm, żeby się jakoś prezentowały, w pozostałej części (tej z sufitem podwieszanym) takie jakie wychodzą z obliczeń wytrzymałościowych. Wiesz ja chciałbym, żeby ten strop był możliwie najmniej warstwowy, tzn. chciałbym uciec od legarów i budowania czegoś co nie wiem, czy do końca musi być. Pytanie po co legary, jeśli i tak podłogą do chodzenia dla mnie byłaby jak piszesz płyta OSB 22mm. Moim zdaniem równie dobrze można ją położyć bezpośrednio na belki. Tylko czy to wytrzyma ciężar ocieplenia i sporadycznego przechodzenia? Gdyby tak były (a może są?) grubsze płyty niż 22mm, takie ok. 30mm to byłbym spokojny. Na to położyłbym folie, potem ocieplenie i na nie coś do komunikacji, może tą samą płytę w formie pociętych kawałków Gdybym robił poddasze użytkowe to pewnie podany przez Ciebie schemat byłby i mnie zastosowany, z tym, że na pewno nie nabijałbym desek od góry na tzw. docisk. Za chwilę wyjdą szpary i to konkretne, chyba, że się to lubi :-). A jak się prezentuje taki strop, mógłbyś wrzucić jakąś fotkę?
P

silver_stas
06-12-2013, 14:10
Z tym ociepleniem , to jak już wysłałem posta , to zorientowałem się ,że można inaczej . Wystarczy położyć styropian o grubości np. 20 cm i na to położyć płyty OSB ( 22 mm spokojnie wystarczy , bo takie daje się pod panele ) . U mnie belki mają przekrój 250X150 mm . Tu trochę widać :http://forum.muratordom.pl/showthread.php?191647-Samodzielne-wykonanie-obudowy-kominka-fotorelacja . i tu http://forum.muratordom.pl/showthread.php?56188-Pochwalcie-si%C4%99-swoimi-kuchniami&p=5611459#post5611459 .

adam_mk
06-12-2013, 14:14
Rusz Google

Obejrzyj płyty CETRIS

Adam M.

Mario430
09-12-2013, 11:23
Obejrzyj płyty CETRIS

Adam M.

A co to za płyty bo jakoś nic nie widzę :-)?

silver_stas - piękny ten sufit!!! Ale belki zlewają się z deskami - wiadomo kto co lubi. Wysokość belek planuję identyczną, natomiast chciałbym, żeby były trochę szersze od Twoich - min. 18, a najlepiej 20cm. Powiedz mi jaki masz rozstaw między belkami? Ja tam z tym ociepleniem nie chcę nic kombinować. Planuję położyć na strop warstwę 40cm wełny na krzyż i finito. Dzięki też za info w temacie DGP. Zdaję sobie sprawę, że najlepiej sprawdza się to ustrojstwo w chałupach piętrowych, czy z użytkowym poddaszem. Szwagier ma grawitacyjne i chodzi fajnie. Ale z tego co mi innymi odpisali to i w parterówce chodzi, tylko, że ja muszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jest mi to potrzebne tak naprawdę.
Pzdr

silver_stas
09-12-2013, 22:04
Rozstaw belek ok. 90 cm . Jeśli chodzi o kominek , to zrób sobie mały test . Zajmij się przez jakiś czas kominkiem u szwagra . Potnij i porąb drewno , noś i dokładaj do kominka . Czyść kominek i zobacz jaki syf robi się w salonie . Policz ile razy będziesz musiał to robić u siebie . Sprawdź ile wydasz na drewno , plus dobra piła i siekiera . Do wydania jest sporo kasy i warto to dobrze przemyśleć . Powodzenia

Tomek W
10-12-2013, 07:30
Witam

Nie wiem czy w dobrym miejscu, jeśli nie to proszę o przesunięcie w odpowiednie. Mój temat jest trochę rozbudowany, więc do rzeczy. Będę miał w parterówce strop drewniany, a nad nim nieużytkowe poddasze. Nieużytkowe w sensie, że niemieszkalne, ale będzie tam coś ala stryszek, więc konieczna jest choćby minimalna komunikacja. Część stropu nazwijmy to część dzienna będzie widoczna od dołu, tzn. widoczne belki i to co między nimi druga część tzw. nocna zabudowa sufitem podwieszanym. To co mnie najbardziej trapi to co położyć na te belki z góry, w szczególności chodzi mi o część widoczną, żeby:
- dało się po tym jednak od czasu do czasu przejść
- ładnie prezentowało się od dołu
- było możliwie tanie

Ja pierwotnie skłaniałem się lu temu, żeby wybić górę belek ładnymi deskami (25-30mm) na pióro-wpust co byłoby jednocześnie podłogą i sufitem. Na to położona folia i grube ocieplenie wełniane (ok. 40cm) i finito. Należałoby się jeszcze zastanowić jak po tej wełnie od czasu do czasu przejść. Może położyć na to jakieś płyty, czy coś? Nie planuję ocieplać samego dachu. Mam pełne deskowanie, papę i dachówkę, więc wentylacja powinna być ok. Jednak moja połówka uznała (i poniekąd się z nią zgadzam :-)), że taki sufit będzie zbyt monotonny, że między belkami przydałoby się coś "innego". I tu właśnie szkopuł, co by to mogło być, żeby za bardzo nie skomplikowało tego stropu, czy np. płyty OSB możliwie najgrubsze (tzn. jakie?) można by położyć na te belki od góry, a od dołu wykończyć jakąś strukturą, czy też farbą, czy też jeszcze inaczej, w każdym razie skontrastować to z tymi belkami? No i czy po takich płytach OSD dałoby się chodzić?
Jak to widzicie, chętnie poznałbym Wasze opinie, najlepiej z doświadczenia.

Pzdr

Jeżeli chcesz tylko zrobić przejścia po wełnie to najlepiej z twardej wełny MONROCK MAX (http://www.rockwool.pl/produkty-rozwiazania/u/1338/MONROCK%20MAX) lub STEPROCK HD (http://www.rockwool.pl/produkty-rozwiazania/u/4244/produkty/steprock-hd). Na pozostałą część stropu można ułożyć miękkie ocieplenie np. TOPROCK SUPER (http://www.rockwool.pl/produkty-rozwiazania/u/4786/produkty/toprock-super), MEGAROCK PLUS (http://www.rockwool.pl/produkty-rozwiazania/u/4785/produkty/megarock-plus). Lepiej na trasy komunikacyjne zalecam ułożyć dwie warstwy płyt OSB, przesunąć połączenia miedzy warstwami i skręcić je wkrętami.