PDA

Zobacz pełną wersję : Orkan Ksawery i moja ściana szczytowa...



nulon
07-12-2013, 10:15
Witajcie,

Szalejący orkan położył ścianę szczytową mojego nowo budowanego domku. Ściana jest wymurowana z ytonga na klej, powierzchnia około 25m2, w kształcie trójkąta. Po wymurowaniu nie była w żaden sposób przymocowana, ani do płatew ani do stropu.
Ściana się przechyliła o kilka stopni i oparła o jętki i krokwie które stały około 10cm od tej ściany.

Teraz pytanie, czy projekt takiej ściany jako samonośnej jest poprawny? Czy powinny być tam dane dodaktowe rdzenie - tak się tłumaczy wykonawca. Czy wykonwaca powinien uszczelnić ścianę przy płatwiach i przymocować je uchwytami ciesielskimi - tak się tłumaczy projektant. Dodaktowo słyszałem opinię że zaprawa między pierwszą warstwą bloczków a stropem, która puściła mogła być złej jakości.

Więc pierwsze pytanie, kto w takim przypadku zawinił? Projektant czy wykonawca?
Druga kwestia, co z tym zrobić? Konstruktor proponuje wypionować ścianę, przymocować do płatwi i uszczelnić. Wykonawca nic nie proponuje. Kierwonik budowy dopiero ma przyjechać i zobaczyć jak to wygląda, ale chciałbym juz mieć pewne rozeznanie w mozliwych alternatywach.

Dziękuję za wszystkie sugestie i odpowiedzi. Załączam zdjęcie.

228927

Stiv32
07-12-2013, 10:52
U moich znajomych po mniejszym wietrze było podobnie. Naprawa polegała na nałożeniu zaprawy w powstałą szczelinę i wyprostowaniu ściany. Oni mieli poddasze użytkowe bez ścianek działowych, więc wymurowanie brakującej ścianki pomiędzy pokojami na poddaszu na tyle usztywniło konstrukcję że obecnie nic się nie dzieje.

greyzone
07-12-2013, 11:23
Imo rozebrać i postawić od nowa. Czemu zaraz za ścianą nie ma krokwi i czemu nie jest postawiona ścianka działowa lub jej początki z przewiązka która zapobiegła by wepchnięciu szczytu do środka.
Twoja murłata tez dziwnie posadowiona na bloczkach, powinien być zbrojony wieniec ze słupami powiązanymi ze stropem. Te bloczki nie wytrzymają i się pokruszą bo dach pracuje inaczej niż mur. Sporo pracy żeby to naprawić.

nulon
07-12-2013, 11:40
No to ciekawe co piszecie. Co do murłaty to z wieńca wychodzą śruby do mocowania murłat. Bloczki są przewiercone i przez te otwory przechodzą te śruby. Natomiast murłata leży faktycznie na na bloczkach. W projekcie nie ma żadnych słupów powiązanych ze stropem.

jajmar
07-12-2013, 13:45
Co do murłaty to z wieńca wychodzą śruby do mocowania murłat.

Liche to rozwiązanie. Jak rozumiem śruba jest kotwiona w stropie i na wyskości bloczka 25cm nie ma trzymania bocznego ( rdzenia żelbetowego? ) jeżeli tak to przy sporym sniegu murłaty mogą sie rozejśc na boki.

jajmar
07-12-2013, 13:52
Teraz pytanie, czy projekt takiej ściany jako samonośnej jest poprawny?

Nie.



Czy powinny być tam dane dodaktowe rdzenie - tak się tłumaczy wykonawca.

Rdzenie, lub wieniec górą.



Czy wykonwaca powinien uszczelnić ścianę przy płatwiach i przymocować je uchwytami ciesielskimi - tak się tłumaczy projektant.

Nie wiem czy dobrze rozmumiem wg projektanta ściana ma trzymać sie płatwi ? Dobrze że nie szafy w środku.



Dodaktowo słyszałem opinię że zaprawa między pierwszą warstwą bloczków a stropem, która puściła mogła być złej jakości.

Czy jest złej czy dobrej jakości sama nie utrzyma takigo żagla.



Więc pierwsze pytanie, kto w takim przypadku zawinił? Projektant czy wykonawca?

Obaj i kierownik jeszcze do kompletu. Jeden projektuje bezmyslnie iny wykonuje bezmyslnie a kiero też przespał temat. Kierwownik i wykonawca powinni miec przynajmniej pytanie do projektanta przed wykonaniem a ten powinien to wtedy rozwiązać.

greyzone
07-12-2013, 17:43
W moim projekcje z arhetonu nie było zaprojektowanego zbrojenia ław, nawet nie było o nim wzmianki. Tylko głęboko nieprzytomny człowiek ślepo by się trzymał projektu. Dziwi mnie ze zabrałeś sobie tyle miejsca skosami na poddaszu nie robiąc jakiejś normalnej ścianki kolankowej.
Głowa do góry bo wszystko da się naprawić, oczywiście za odpowiednie pieniądze.
Widzę , że szukasz winnych no nie dziwi mnie to ale jeśli jest to zrobione zgodnie z projektem co do kropki i przecinka to należy porozmawiać z projektantem/osoba adaptująca projekt i kierownikiem budowy.

slawek9000
09-12-2013, 21:40
jeśli nawet projektant uważa że ściana powinna być mocowana do płatwi (co jest osobliwym rozwiązaniem ale spotykanym) to powinien w projekcie zamieścić jakieś detale połączeń, lub choćby w opisie techn. wzmiankę że takie połączenie należy wykonać. A czy dach posiada w ogóle jakieś stężenia?
Poza tym, to podmurowanie ytongiem pod murlatą to kiepski pomysł. Od biedy można tak zrobić z cegłą pełną, czy bloczkiem betonowym/silką.
Co do naprawy, to akurat samo sklejenie nie jest jakimś problemem, natomiast należy rozwiązać sprawę całej tej ściany, bo tak jak jest będzie nieprawidłowo, i grozi poważniejszą awarią.