grubyalbert
12-12-2013, 17:30
Witam,
próbuje położyć gładź w pokoju w budynku z lat 60 ubiegłego wieku, po ostatecznej walce z jedna ze ścian pod położenie gładzi okazuje się że częściowo dobiłem się do żelbetu tak mi się chociażby wydaje (podobne konsystencja jak po oderwaniu kafelki z łazienki) . Na ścianie widnieją miejsca gdzie tynk trzyma się mocno oraz te z miejscami żelbetu. Moje pytanie czy wystarczy zagruntować i położyć gładź i miejsca gdzie jest żelbet będzie trzymał?
próbuje położyć gładź w pokoju w budynku z lat 60 ubiegłego wieku, po ostatecznej walce z jedna ze ścian pod położenie gładzi okazuje się że częściowo dobiłem się do żelbetu tak mi się chociażby wydaje (podobne konsystencja jak po oderwaniu kafelki z łazienki) . Na ścianie widnieją miejsca gdzie tynk trzyma się mocno oraz te z miejscami żelbetu. Moje pytanie czy wystarczy zagruntować i położyć gładź i miejsca gdzie jest żelbet będzie trzymał?