PDA

Zobacz pełną wersję : kiedy wylewać chudziak ? wasze opinie



lagerfeld
16-07-2004, 08:37
dzień dobry,

pytanie jw.
naszą inwestycję (dom parterowy z poddaszem użytkowym) planujemy na dwa sezony. w tym roku ma być ukończony stan surowy otwarty (obecnie jest stawiana więźba).
pogląd 1) wykonawca mówi, że teraz należy zaprosić hydraulików, niech rozprowadzą kanalizę i on wyleje chudziak a w przyszłym roku od wiosny rozprowadzi się ogrzewanie, co itd.
pogląd 2) kierownik mówi: skoro na zimę ma zostać stan surowy otwarty (bez okien i drzwi) to lepiej kanalizę i chudziak położyć w przyszłym roku na wiosnę, bo jak się teraz położy to przez zimę chudziak może popękać (podobnie jak rury).

co radzicie ??
pozdrawiam: lagerfeld

neptunek
16-07-2004, 08:41
Ja u siebie mialem twoj poglad nr 2 nic mi nie popekalo i dziala wszystko bardzo dobrze - a wylany chudziak rok wczesniej ulatwil mi rozpoczecie prac w roku nastepnym od razu w budynku, a tak najpierw musialbys rozlozyc kanalizacje, wylac chudziak, POCZEKAC az to zastygnie i dopiero dzialac dalej - szkoda czasu.

Gesiu
16-07-2004, 08:44
poczekaj i wylej pozniej to zaden problem ani dlugotrwaly proces a teraz niech sobie postoi

Maluszek
16-07-2004, 08:47
Zdecydowanie polecam wylanie chudziaka zaraz po zrobieniu fundamentów. Nic przez zimę nie popękało. Przy stawianiu murów było czysto, stęple miały lepsze oparcie.

echo
16-07-2004, 08:50
my tez wylewaliśmy chudziak zaraz ( 2 tygodnie) po fundamentach

lagerfeld
16-07-2004, 08:56
no właśnie - już sam nie wiem co mam robić.
z jednej strony to chyba lepiej aby wylali teraz i w przyszłym roku jak zima trochę odpuści rozpocząć prace nad pozostałą instalacją i tynkami (tak jak radzi neptunek). z drugiej strony to trochę boję się tego pękania (zwłaszcza rur pod chudziakiem).
maluszek - u mnie stemple od stropu stały na ziemi (wykonawca jak się wziął za robotę to już wylewał strop, tak więc nie miałem czasu pomyśleć o chudziaku ;)

btw. mamy zamiar wprowadzić się do domku gdzieś w lato 2005 dlatego wolałbym aby na wiosnę 2005 zostały już same roboty wykończeniowe.

neptunek
16-07-2004, 09:07
btw. mamy zamiar wprowadzić się do domku gdzieś w lato 2005 dlatego wolałbym aby na wiosnę 2005 zostały już same roboty wykończeniowe.

I to jest najwazniejsza informacja - to wg mojego doswiadczenia, jezeli zaczniecie budowe w tym roku to by dotrzymac terminu lato 2005, i wprowadzic sie do domu a nie na "budowe" to w tym roku najlepiej zrobic stan surowy zamkniety najlepiej z instalacjami, bo pozniej bedzie bardzo ciezko sie wyrobic z czasem :(

BRYŚ
16-07-2004, 10:48
ja wylewałem po fundamentach.
Jeste wygodnie, szczególnie dla murarza :))

echo
16-07-2004, 10:51
btw. mamy zamiar wprowadzić się do domku gdzieś w lato 2005 dlatego wolałbym aby na wiosnę 2005 zostały już same roboty wykończeniowe.

I to jest najwazniejsza informacja - to wg mojego doswiadczenia, jezeli zaczniecie budowe w tym roku to by dotrzymac terminu lato 2005, i wprowadzic sie do domu a nie na "budowe" to w tym roku najlepiej zrobic stan surowy zamkniety najlepiej z instalacjami, bo pozniej bedzie bardzo ciezko sie wyrobic z czasem :(
marzy mi się tak samo :D :D :D lato lub jesień 2005

16-07-2004, 10:56
Niby dlaczego miałyby popękać Ci puste rury ? Jeśli dobrze zagęścisz to co będzie pod chudziakiem to spokojniemożesz go wylewać. Zyskujesz czas i czystość. Chyba, że chcesz zostawic sobie mozliwosć zmiany miejsca pionów i punktów kanalizacyjnych.

lagerfeld
16-07-2004, 11:06
Niby dlaczego miałyby popękać Ci puste rury ? Jeśli dobrze zagęścisz to co będzie pod chudziakiem to spokojniemożesz go wylewać. Zyskujesz czas i czystość. Chyba, że chcesz zostawic sobie mozliwosć zmiany miejsca pionów i punktów kanalizacyjnych.

tu dochodzimy do kolejnej kwestii, którą ciągle odkładam ale czas aby się z nią zmierzyć. zagęszczenie gruntu w domu - na budowie opinie są podzielone - kierownik mówi, że trzeba na dzień wypożyczyć skoczka (czy jakoś inaczej to urządzenie się nazywa) i pojeździć (poskakać ?)wewnątrz domu (szczególnie przy ścianch). wykonawca mówi, że skoro ściany stoją już od powoły maja to grunt zdołał się już utwardzić i nie ma potrzeby dodatkowo go uklepywać (szczególnie widać to było jak zalano strop i normalnie grunt się obsuwał w wyniku kapania wody z góry).
pytanie zatem: czy zagęszczać w takim przypadku grunt czy zostawić jak jest ?
coś czytałem na formu nt. sprawdzania stopnia utwardzenia gruntu za pomocą wbijania w grunt stalowego pręta. warto zastosować ?

lagerfeld
16-07-2004, 11:06
Niby dlaczego miałyby popękać Ci puste rury ? Jeśli dobrze zagęścisz to co będzie pod chudziakiem to spokojniemożesz go wylewać. Zyskujesz czas i czystość. Chyba, że chcesz zostawic sobie mozliwosć zmiany miejsca pionów i punktów kanalizacyjnych.

tu dochodzimy do kolejnej kwestii, którą ciągle odkładam ale czas aby się z nią zmierzyć. zagęszczenie gruntu w domu - na budowie opinie są podzielone - kierownik mówi, że trzeba na dzień wypożyczyć skoczka (czy jakoś inaczej to urządzenie się nazywa) i pojeździć (poskakać ?)wewnątrz domu (szczególnie przy ścianch). wykonawca mówi, że skoro ściany stoją już od powoły maja to grunt zdołał się już utwardzić i nie ma potrzeby dodatkowo go uklepywać (szczególnie widać to było jak zalano strop i normalnie grunt się obsuwał w wyniku kapania wody z góry).
pytanie zatem: czy zagęszczać w takim przypadku grunt czy zostawić jak jest ?
coś czytałem na formu nt. sprawdzania stopnia utwardzenia gruntu za pomocą wbijania w grunt stalowego pręta. warto zastosować ?

sidney
16-07-2004, 11:07
u mnie ekipa wylała chudziaka przed robieniem więźby, planuje w tym sezonie stan surowy zamkniety z pokryciem dachu i dalej czekam na wiosnę 2005 r. o chudziaka się nie martw :D

gg
16-07-2004, 12:05
My właśnie ubijamy piasek, a za 2 tygodnie wylewamy chudziak.
My również w tym roku planujemy tylko stan surowy, ale chudziak robimy teraz.
Powód.
Po prostu łatwiej go teraz zrobić, łatwiej go rozprowadzić (dojście jest z każdej strony) i wyrównać, a po postawieniu ścian trochę się to komplikuje.

postgres
16-07-2004, 12:27
A ja u siebie wylewałem chudziak dopiero po zrobieniu tynków ( są tradycyjne ) i sądzę że takie rozwiązanie jest najlepsze. Oczywiście mój majster chciał to zrobić zaraz po fundamentach, lecz była to czysta wygoda jedynie dla niego. Oczywiście tłumaczył, że stemple będą wchodzić w piach i wyjdzie krzywy strop. Nic takiego nie miało miejsca, musiał jedynie podkładać pod stemple deseczki. Strop wyszedł super, lecz niestety murarz musiał się więcej napracować za te same pieniądze. Firma która robiła mi tynki i wylewki stwierdziła, że zdecydowanie lepiej wylać chudziak po tynkach - zaprawa która spada na podłoże podczas robienia tynków spadnie na piach. W ten sposób chudziak wyszedł gładziutki i nic nie trzeba było z niego skuwać. Podczas mojej przygody z budowaniem domu zauważyłem że czasami nie warto słuchać majstra - chce wiele rzeczy zrobić szybciej i wygodniej a co za tym idzie często gorzej.

QBQ
16-07-2004, 19:26
Przed wykonaniem "chudziaka" nalezy dobrze zagescic podsypke piaskowa. To bardzo wazne bo od zle wykonanego zageszczenia moze on pekac. Dobrze tez aby byl wykonywany w porze gwarantujacej jego wyschniecie przed mrozami, bo jak wylejesz go w listopadzie to woda w nim zawarta po mrozach moze rozszadzc beton.