PDA

Zobacz pełną wersję : szambo i wysoka woda gruntowa



inż. Mamoń
16-07-2004, 10:23
Pomocy
Na mojej działce woda jest na około 1,40, a czasami pewnie wyżej. Sąsiedzi mieli kłopoty z szambem, większość ma murowane o powierzchni ok 3 x 3 i głębokości wewnątrz ledwo ledwo ponad 1 metr. A ja mam pytanie na jakiej głębokości robić rurę dochodzącą? Podobno w tej rurze nie mogą stać ścieki. Jakby nie robić to kaszana bo pojemność szamba będzie wykorzystana w jakichś 50% :( Co robić?
A czy ktoś instalował szczelny zbiornik gotowy prezy takim poziomie wód gruntowych?

neptunek
16-07-2004, 10:28
1,4 to malo?? ja mam wode przez wiekszosc roku na jakiejs glebokosci 30 cm!! - szambo mam stalowe - szczelny zbiornik, zakotwiczone w ziemi na glebokosci okolo 2 m (zbiornik wysoki na okolo 1,5 m) i rura wchodzi do niego od gory, z budynku wychodzac jakies 0,3m pod powierchnia i schodzi do szamba.

Zawsze jak oprozniam zbiornik to sie zastanawiam czy tym razem zbiornik wylezie na powierzchnie czy nie ;) takie urozmaicenie 8)

invx
16-07-2004, 10:31
@inż. Mamoń a z czegop masz ten zbiornik? beton czy tworzywo sztuczne bo przy tym drugim to problemy moga byc spore, przy pierwszym jak sie wszytsko dobrze zrobie nie powinno ich byc.

inż. Mamoń
16-07-2004, 10:34
1,4 to malo?? ja mam wode przez wiekszosc roku na jakiejs glebokosci 30 cm!! - szambo mam stalowe - szczelny zbiornik, zakotwiczone w ziemi na glebokosci okolo 2 m (zbiornik wysoki na okolo 1,5 m) i rura wchodzi do niego od gory, z budynku wychodzac jakies 0,3m pod powierchnia i schodzi do szamba.

Zawsze jak oprozniam zbiornik to sie zastanawiam czy tym razem zbiornik wylezie na powierzchnie czy nie ;) takie urozmaicenie 8)

Woda na 30 cm - to przerażające :o :o :o , ale domyślam się, żę jakoś z tym żyjesz. Ile m3 ma ten Twój zbiornik, a jak jest zakotwiczony w ziemi?

inż. Mamoń
16-07-2004, 10:36
@inż. Mamoń a z czegop masz ten zbiornik? beton czy tworzywo sztuczne bo przy tym drugim to problemy moga byc spore, przy pierwszym jak sie wszytsko dobrze zrobie nie powinno ich byc.

Na razie go jeszcze nie mam bo dopiero zaczynam budowę. Tylko się zastanawiam jak to zrobić ... Chciałbym mieć tam 10 m3 objętości naprawdę wykorzystanej aby nie zbańczyć na opróżnianiu.

neptunek
16-07-2004, 10:38
Woda na 30 cm - to przerażające :o :o :o , ale domyślam się, żę jakoś z tym żyjesz. Ile m3 ma ten Twój zbiornik, a jak jest zakotwiczony w ziemi?

Zyje bo nie mam wyjscia :( ma to "niestety" swoje zalety ;)

Zbiornik ma cos kolo 6 m3. Od dolu zbiornika zostala przyspawana rama stalowa, ktora jeszcze jest przyspawana opaskami do zbiornika, rama ta zostala zabetonowana na dnie dolu tak wiec jest tak jakby fundament dla zbiornika o wielkosci (fundamentu) 2,5 na 5 m grubosci 0,5 m.

Problem polegal na wykopaniu dolka, bo woda zaraz zalewala wszystko i co gorsze obrywala brzegi, ale jakos sie udalo po prawie 4 miesiacach walki.

inż. Mamoń
16-07-2004, 10:45
A jakie "zalety" ma ten poziom wód? Jaki masz grunt na powierzchni - jakieś miękkie błoto? A deszczówka Ci wsiąka chociaż? Zdaje się, że ten rok jest szczególnie nieciekawy :(

Pearl
16-07-2004, 12:00
Ludziska i z czym tu problem? Decydujący jest moment zainstalowania takiego szamba (naturalnie mam na myśli szczelny betonowy zbiornik - każdy inny obciążony będzie mniejszym lub większym ryzykiem "wysadzenia" na powierzchnię w momencie opróżniania. Rety! Nie wyobrażam sobie co to musi być za kłopot...i współczuję tym co to przeżyli). Znam takich co kombinują z dociążaniem z boku, z góry (mój brat wkopał stalowy zbiornik, a na nim ma głaz prawie jak fiat 126p - tak sobie myślę, że jak ten zbiornik przerdzewieje, to kamyk zrobi "chlup" i tyle. Brat uspokaja mnie, że pewnie tego nie dożyje...).
Opowiem jak to było u mnie: zamówiłem zbiornik 10m3, bodaj 2,4m wysoki, 2,1m szeroki i długi. Powiedzieli, że będą rano. Dzwonię więc z pracy do domu o godz. 10 i pytam czy JUŻ są. Byli... i właściwie już skończyli. Rzecz miała miejsce w kwietniu 2002 roku, czyli wiosną, kiedy woda jest b. wysoko. Cóż, podjechały trzy samochody: jeden przywiózł, drugi wykopał dół, a trzeci prędziutko wstawił zbiornik. Zbiornik wypoziomowali, obsypali wokół ziemią, a że tak chciałem, całość zakopali 0,6m pod powierzchnią ziemi, by nie było problemu z rurą kanalizacyjną (fakt, że wchodzi z boku, ale za to tuż pod płytą). Odczekaliśmy około 2 m-cy, by zbiornik "osiadł" w ziemi i dokończyliśmy instalację na odcinku budynek-zbiornik. Usługa wraz ze zbiornikiem kosztowała chyba poniżej 5000PLN (zbiornik z płytą najazdową + studzienka z włazem żeliwnym), ale ktoś tu na forum pisał, że można i za 4000PLN (mazowieckie). Pozdrawiam
Pearl

neptunek
16-07-2004, 13:47
A jakie "zalety" ma ten poziom wód? Jaki masz grunt na powierzchni - jakieś miękkie błoto? A deszczówka Ci wsiąka chociaż? Zdaje się, że ten rok jest szczególnie nieciekawy :(

Deszczowka w miare wsiaka, w miare bo bloto powstaje od razu niesamowite.

A "zaleta" jest to iz mam z tego energie do ogrzewania domku - ale to juz inny watek ;)